Skocz do zawartości

Aquan

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Aquan

  1. Przeszedłem wszystkie części Crash Bandicoot (naughtydog) ale, grą z której wycisnąłem dosłownie max jest Crash Bandicoot 2, zaliczyłem ją na 169% więcej się po prostu nie da (oczywiście uwzględniając wykorzystanie bugów) no i udało mi się nawet doskoczyć na platformę w 3 poziomie, na niebieskim gemie, na końcu dodatkowego levelu, tam są takie 2 roślinki. Było ciężko, ale jest możliwe ;P
  2. Crash Bandicoot (Naughtydog) - On jest po prostu najlepszy we wszechświecie i poza nim. Uwielbiam go za wszystko
  3. CRASH BANDICOOT (seria Naughtydog) - Dla tej gry kupiłem moje Playstation, był to rok 95/96 ta gra zadecydowała że zamiast N64 wybrałem właśnie PSXa. Nie ma wystarczająco epitetów we wszystkich słownikach świata aby opisać geniusz i niesamowitość tego bohatera. On jest najlepszy we wszechświecie i poza nim, Jak i Ratchet oczywiście też są wspaniali, Gex i Spyro także, Mario również (ale już mniej) no i Sonic (tak samo jak Mario) ale to właśnie CRASH BANDICOOT jest po prostu the best. W erze PSXa nie widziałem gry z ładniejszą grafiką, może to brzmi jak przesada, ale na prawdę wszystko z czym się spotkałem wymiękało przy Crashu. Muzyka - takiej nigdzie nie ma, Mutato Muzika grają muzę oryginalną, wyjątkową, ale co ważne - zapadającą w uchu. Przyjemność i radość z gameplayu płynące są zabójczą dawką serotoniny dla mojego mózgu. Dla mnie nie ma nie tylko lepszego platformera od Crasha, ale w ogóle nie ma lepszej gry od Crasha. W mojej liście best games ever to on ma 1 miejsce BTW podkreślam, że to moje (zapewne subiektywne) zdanie ^_^
×
×
  • Dodaj nową pozycję...