Yano

oj samoloty przydają sie tylko trzeba im poswiecic troche czasu, i nawet nie tyle na odblokowanie rzeczy tylko na zdobycie skilla ja potrafie praktycznie za kazdym przelotem skosić czołg , co napewno pomaga ludziom na ziemi. jesli nie ma zadnych pojazdów to samolot ma mniej do roboty, ale ogolnie bywa pomocny heli niby tez potrafia namieszac tylko ze bardzo latwo je zstrzelić moze ktos go tam naprawiał po cichu? tutaj jest podobnie, zwlaszcza medyk i inzynier maja spoko podstawowe bronie. u supporta osobiscie nie lubie tych poczatkowych pseudo LMG (przez magazynki) ale widze sporo ludzi na 20 poziomie ktorzy z nimi biegaja u snajpera poczatkowe bronie mi osobiscie rzeczywiscie strasznie nie pasują bo zupelnie nie odpowiadaja mojemu stylowi gry, ja wole raz a dobrze strzelic niż walic kilka razy jakąs pierdziawką snajperki sa oslabione, nawet najsilniejsza snajperka z 1 metra zabiera 95% zycia a nie zabija odrazu :confused: ogolnie 90% broni zadaje tyle samo dmg (poza snajperkami i pistoletami), wiec roznice sa w szybkosci strzelania, odrzucie i zasięgu, ale ogormnych roznic nie ma, nie ma tak ze jedna bronia zabija sie 2 razy szybciej niz inna

mysle ze to nie tylko kwestia opłacalności a też integralności produktu, R* nie chce żeby jakies lamusy z(pipi)ały jego gre poprzez tłumaczenie, przekłamały znaczenie i wydzwięk tekstów itp i szczerze mowiac ani troche im sie nie dziwie, ile jest dobrych tłumaczen polskich? 1 ? 2? max! reszta to takie crap że odechciewa sie grać

ja nie mowie nic takiego, ja tylko mowie ze nie umiem tego zrobic bo nigdy sie w to nie bawiłem ale moze rzeczywiscie bede musial sprobowac

ja mialem bc2 wersje z hong kongu (po angieslku) i tam użyłem vip pass, ale chcialem pograć w vietnam i potrzebowalem europejskiej wersji zeby dlc z europejskiego store dzialalo, jak pozyczylem od kumpla wersje europejską to wszystko co porpzednio odblokowalem działało, i vip pass też działał (mimo ze chyba zwykle gry z roznych regionów ze sobą nie wspolpracują na jednej kosnoli)

ale to pewnie wymaga rootowania? osobiscie troche powątpiewam w swoje mozliwosci zrootowania telefonu i rozgrzebania go w ten sposob ;p

Trzeba było zebrać broń trupa, postawić ammo i podnieść swoją broń, najczęściej tak organizuję sobie ammo. pare razy tez tak robilem ale wtedy nie przyszlo mi to do glowy, chyba przez to wkurzenie ;p zreszta jego zwloki nadal były pod obstrzałem, bo ja go śledziłem i lezałem za nim kiedy zdechł, i schowany za kamieniem, nadal z leżenia go ożywilem dorazu, nie wpadlem na to zeby zarąbać mu sprzęt

yo mam problem z telefonem koleznaki, tzn ona ma problem;p chodzi o motorole defy ktora strasznie zamula dziś mi sie skarzyla i pokazywała że nawet jak chodzi po kontaktach to ma kilkusekundowe zawieszki, nawet przy odbieraniu albo konczeniu rozmowy potrafi sie wszystko zatrzymać ma ktoś jakieś porady jak to naprawic? poszukalem troszke w necie i znalazlem 2 porady - wywalenie widgetu facebooka z pulpitu i wyłączenie debugowania usb , jeszcze ich nie sprawdzalem , bo bede z nią rozmawial dopiero wieczorem, ale może ktoś ma jeszcze inne sposoby? jescze taka ogolna porada to zainstalwoanie aplikacji monitorujacej prace systemu i sprawdzenie ktora aplikacja zżera moc procka, ale tego jej przez telefon nie wytlumacze, bede musial sam potem zrobić ;p ma ktoś jakies inne pomysly?

mi przyszla jedna mysl do glowy na temat składkowiczów, jak kupili tam zaraz na premiere to mają dostać BTK za darmo (chociaz w sumie nie wiem czy to mozliwe?) , no ale nawet jesli bylo by mozliwe to jak 5 osoob sie złożylo na bf3, a za chwilke ograniczą ilość slotów do 2, to w grudniu raczej 5 osób sobie nie ściągnie, tylko najwyzej 2 już widze te kłotnie

to samo można powiedzieć o supporcie silne ciężkie karabiny z ogromnymi magazynkami umożliwiajacymi zabicie wielu wrogów jednoczesnie (jak stoją obok siebie 3-4 osoby to nie ma tak ze po zabiciu 2 trzeba przeładowac), C4 ktore sa mega przydatne do rozwalania pojazdów, clymory przydatne do zaminowania mocomow, mortar iście śmiercionosny jak sie go umie uzywac i pozwala zabijac z daleka, no i do tego wszystkiego nieskonczona amunicja bo może sam sobie rzucać ammo btw wczoraj na bazarze dostawalismy w dupe na pierwszej bazie (bronilismy), rozstawilem sie z mortarem i w okolo 1 minute mialem z 10 killi (1 mcom jest na powietrzy i czesto ludzie tam kampią strzelając do pokoiku gdzie jest drugi mcom, pozatym masa ludzi podchodzac głowną ulica chowa sie za barierami (jakies autobus itp) probujac wyczaić obronców przy mcomach, tez są łatwym łupem, na dodatek jak ludzie probując wejść od tyłu do mcoma w pokoiku to też są odsłonięci a ponieważ tam często jest walka to nie biegną na oślep tylko sie skrajadą albo przysiadają czekajac az obrona wyskoczy z pokoiku, te 3 miejsca powoduja masowe nabijanie killi mortarem btw niedawno po 40 godiznach gry w koncu zaczalem grac medykiem, niestety wkurza mnie gra nim bo jestem bezbronny jak sie pojawia pojazd, ze snajperem nie mam takiego problemu bo nie kręce sie obok pojazdów tylko siedze w bezpiecznym miejscu i spotuje i wale hedszoty, ale medyk biega na pierwszej linii i jak widze pojazd to tylko mam ochote umrzeć i zmienic na supporta

taki mały news na amerykanskim PSS pojawił sie cały RDR w dodatku w promocji ciekawe czy w europejskim też wyjdzie to chyba pierwsza pełna gra R* ktora trafia na PSS ?

ja uzywam tego co popadnie póki nie odblokuje ulubionych, unikam tylko tych co przybliżają, wole celowac bez zoomu na wieksze odległosci niż męczyc sie z zoomem na kogos kto jest blisko w w m249 i m240 ktorych uzywam najwiecej i mam odblokowane wszystko co chce uzywam HOLO, wole to niż reflex bo mimo ze celownik zasłania troszke wiecej to dobrze go widać, kropka w refleksie czasem jest niewidoczna i mniej pewna

no pare miesiecy temu tak bylo (przy okazji LA noire, wczesniej przy RDR) , nie ma co liczyć ze nagle zmienią zdanie

nie macie co tracic czasu na petycje, R* stanowczo zabrania tłumaczenia swoich gier oprocz kilku wybranych języków, a polski sie do nich nie zalicza

jest kilka prawie takich samych broni ktore w battlelogu sie nie roznią u inzyniera to M4A1 i M4, i z tego co zauwazylem to jedyna roznica jest taka ze jeden strzela normalnie a drugi seriami po 3 pociski, moze ten m16 tak samo? ogolnie tu sa statsy https://docs.google.com/spreadsheet/lv?key=0Ag42gMGK9WrwdHRfa0JhdW9TR1E0bjBueWVSQjc0V0E&type=view&gid=0&f=true&sortcolid=-1&sortasc=true&rowsperpage=250

przed chwila mialem niedorozwinietego supporta :confused: najpierw szło mi calkiem niezle i zabilem sporo ludzi, ale wysrałęm sie z amunicji, potem przez pół rundy biegalem za supportem, naciskalem select, skakalem, a on (pipi) nic:/ musialem biegac z pistoletem... nawet go raz ożywiłem (bylem medykiem), chociaż szczerze mowiąc ożywiałem go z nadzieje że ktoś mu zaraz znowu (pipi)nie zanim wstanie wkurzał mnie naprawde w koncu podniosłem po kimś karabin, ale nawkurzalem sie mocno

te rakiety są troszke lepsze jak ktoś pomaga soflamem, bo mozna z wiekszej odlełosci namierzać, ja robie tak że namierzam i zaraz po stzrale zmieniam na karabin i strzelam w ten sam cel co leci rakieta, w ten sposob można całkowicie zniszczyc pojazd, tylko że bez soflamu jest o wiele trudniej bo namierzenie lockuje sie dopiero w ostatniej chwili i prawie nie ma czasu na zmianie broni i skorygowanie lotu żeby cos trafić, przy soflamie i beam scanning, jest to całkiem wykonalne, pare razy tak zrobilem juz i udalo sie calkowicie zniszczyc pojazd chociaz tak naprawde po krokiej zabawie tymi rakietami i tak wrocilem do rocket pods, tych podczepianych 14 strzałowych zasobników, nimi mam wiekszą skuteczność, zabijam wszelakie czołgi i pojazdy (po wystzreleniu rakiet zmieniam na karabin i dobijam podczas tego samego przelotu takiety kierowane mają jeden mały plusik jeszcze - mają lekki zoom i można z o wiele wiekszej odległosci zobaczyc piechote z trójkątami nad glowa, jak nie ma pojazdów na ziemi to szukam piechoty (najlepiej skupisk) zmieniam na karabim i lece w miejsce gdzie stali napieprzajac z karabinu. nie jest to mega skuteczne ale i tak najlepsze co mozna zrobic jak na mapie nie ma pojazdów w danej chwili

ahaaaa myślałem że to też działa tak że jak jedzie sobie czołg z 2 osobami to ktos kto ma ten perk może wskoczyć na trzeciego swoja droga samoloty maja chyba tez pasywny perk "below radar" ktory toeretycznie powoduje że jak sie leci bardzo nisko to nie da sie namierzać, ale z tego co zauważyłem on nie działa zbytnio, bo wielokrotnie obniżałem sie do samej ziemi praktycznie ryzykujac rozbicie a caly czas byłem namierzany

to jak to jest z tym perkiem na 3 miejsce? czy jak masz je odblokowane i jedziesz jako kierowca to kazdy moze wejść na 3 miejsce? czy osoba z tym perkiem może sie dosiąść do czołgu w ktorym kierowca nie ma tego perka a 2 miejsca sa zajete? czy to i to?

ja mam 9 killi mavem, rzadko to robie bo wtedy sie nie da spotowac jak sie czlowiek szlaja przy glebie, a rzeczywiscie trafienie we wroga przy rozpędzeniu bywa trudne, ale niektorzy kamperzy proszą sie o to:p tez uwazam ze snajper powinien dodstawac o wiele wiecej puntków za gadżety (conajmniej 50 , tyle ile za suppresing fire) , jedynie może MAV ma wystarczająco dużo, on dosyc szybko nabija punkty i robbony ale pozostałę gadżety snajpera sa bardzo malo przydatne , a punktów dają jeszcze mniej po 50 za radyjko, i procentowo za dmg spowodowany po namierzeniu soflamem (tak jak od asysty) i bylo by sprawiedliwiej btv mava łatwiej rozwalic stingerem niż snajperem

pozwolicie że opisze swoje przemyslenia i porady na temat walki z czołgami (i obronie), napewno dla niektorych to bedą oczywistości ale moze komus sie przyda C4 mój ulubiony sposób, teoretycznie najniebezpieczniejszy ale sporo zależy od tego jak sie rozegra sprawe podbiega sie i przykleja 2-3 C4 (najlepiej 3 ale niezawsze jest czas) najważniejsze to to żeby poobserowwać chwilke czołg z ukrycia i nie podbiegać na pałe prosto pod lufe. warto też zobaczyc co czołg robi, jesli stoi i czeka/szuka wroga to jest trudniej podejść, jeśli jest zaaferowany walką z kimś, to podejście od tyłu (od tyłu względem lufy, a nie calego czołgu) jest w maire bezpieczne bo jest wielka szansa że jest ustawiony widok ze środka i nie widać okolicy. sprawe moze utrudnić gość na karabinie jeśli jest obecny. zwykle jednak taka taktyka sie sprawdza - mądre podbieganie od tyłu gdy czołg jest zajety czymś innym i nie zwraca uwagi. w razie jakichś komplikacji mogżna zdetonować odrazu zabijając też siebie. jeśli jest na to czas to oczywiscie lepiej odbiec kilka metrów przed detonacją obrona: ogolnie przydaje sie motion scan (sam go nie mam), termozwizja, i widok TPP, wszystkie te rzeczy pomagają sie ustrzeć przed zabiciem z zaskoczenia (to jak wbicie kosy w plecy). gdy już jesteśmy świadomi wroga to tak: jeśli jest głupi i biegnie pod lufe to poprostu go zabijamy zanim dobiegnie jeśli lufa jest w bok a on podbiega albo od przodu albo od tyłu to najłatwiej jest wtedy go przejechać jeśli podbiega od drugiego boku to nie mamy szans zdążyc obrócic lufy i raczej go też nie przejedziemy. mozna prbowac uciekać (odjechać) ale zwykle zdąży przyczepić jeden pakunek i dupa. wg mnie najlepiej wtedy wyskoczyć i zabić go ręcznie, ma sie przewage bo gość trzyma c4 a nie karabin, a jesli ma LMG to jego wyjęcie zajmuje sporo czasu wiec spokojnie mozemy zabić (tylko trzba uwazać zeby nie wskoczył do czołgu jeśli jechaliśmy samotnie) RPG niby bezpieczniejszy sposób bo nie trzeba sie zbliżać do czołgu, ale ja go nie lubie bo bardzo zależy od ogarnięcia wroga i tego z ktorej strony jesteśmy (a zwykle niestety z przodu), jesli walimy od przodu to mamy przesrane, bo dmg jest znikomu, i gosc albo nas zabije, albo ucieknie albo naprawi jak bedzuiemy przeładowywac 5 razy. jeśli walimy z tyłu to wystarcza 2-3 rakiety, i mamy szanse, warto też chować sie i zmieniać nieco pozycje podczas przeładowania. wtedy gość odwraca sie w strone z ktorej atakowaliśmy (jesli zobaczyl czerowny znacznik kierunku) a my mozemy stzrelic drugi raz nieco z boku obrona: moj sposób to wypuszczenie dymu i ucieczka w przeciwnym kierunku do pozycji strzelca, wtedy gość może próbowac trafić w dym, ale mnie już tam nie ma. tylko trzeba uważać żeby nie zobaczył że wyjeżdzamy z boku ;p jak już sie troche odsune w bezpieczne miejsce to staram sie namierzyć wroga (w miedzyczasie on przeładowuje i sie chowa, wiec na drugi strzał wsykakuje tylko na chwile) , albo sie uda go zabic albo nie jesli sie nie udaje zabic puszczam wiecej dymu i wycofuje sie bardziej zeby naprawić miny najbezpieczniejszy sposób bo sie porpostu kładzie i idzie gdzieś czekajac aż punkty wpadną. ale jest jednak dosyć losowy i zalezy od farta. bo nawet jak sie postawi w najczęsciej uczęszczanej drodze to nie zawsze ktoś wjedzie. a nie raz bywa tak że trzeba sie pozbyc szybko czołgu. warto kłaść parami obok siebie bo jedna nie zabije obrona: obserować droge przed sobą (najlepiej z termowizją) , nie jechać na pałe. czasem też warto spojżec za siebie bo ktoś mogł połozyć miny za nami jesli dlugo siedzielismy w jednym miejscu. javelin: mozna z daleka, ale trzeba walic wiele razy, ja go jeszcze nie mam ale chyba dupy nie urywa obrona: puscic dym i tyle (chyba że jest tez soflam)

zwykle 2 C4 robia disabled, a 3 rozwalają i zabijają załoge trzeba pamietac ze nie raz bywa tak ze jak ktos sie wbija na czołg z C4 to on jest juz "ranny", albo przeciwnie - opancerzony, dlatego wyniki moga byc rozne,

ja nim troche latałem (mam juz za to medal) , i mozna powiedziec że mav stara sie zaznaczać cele sam, jesli jest dobrze wycelowany i nie jest za daleko, wtedy pewną część zaznaczy sam, ale jak jest troche dalej albo ogolnie na ekranie jest 10 wrogów to oprocz tego ze on zaznaczył 4-5 mozna samemu selectem zaznaczyć reszte, czesto zaznacza 2-3 na raz za jednym nacisnięciem selecta jesli sa blisko siebie. jesli jest daleko od wrogow i widzi ich jako 2 pixele to mozna przyblizyc kamere L1 i naciskac selec zeby ich zaznaczyc tak czy siak - naciskanie selecta sie przydaje, ale niektorych potrafi zaznaczyc sam a pod R1 ma rozwalaczke sprzętów, mozna ną zabijać eod boty, radyjka i inne gadżety (inne mavy pewnie też, ale jak latają to jest trudno). podobno R1 potrafi też zapobiegać trafieniu (namierzaniu) przez rakiety ze stingera , ale nie udalo mi sie rpzetestować czy to prawda (kilka razy mi zabili mava stingerem, ale wtedy jeszcze nie wiedzialem że R1 może pomoc i nie testowalem tego)

ja probowalem wejsc okolo 24 i też nie moglem ani quick match ani wyszukiwarka serwerów, probowalem z 10 razy (resetowalem konsole 2 razy, kiedyś mi to pomoglo) , aż w koncu już mialem rezygnować ale jeszcze sprobowalem sie dołaczyc do grającego kozbinio i udalo sie co prawda mialem dosyc upierdliwe lagi na poczatku ale potem dalo sie pograc kilka meczy

wlasnie glupie jest to ze czasem trzeba wyjść z gry jak sie chce skonczyc grać, bo pomiedzy grami nie da sie wyjść (a przynajmniej ja nie umiem) , tylko musze pcozekac az sie zacznie nowa gra i wtedy wychodze jak juz chce skonczyc, wg mnie to jedna z rzeczy ktore powinni poprawić ja przez to mam 10% wyjść, mimo że w rzeczywistosci ze 2 razy wyszedłem z w(pipi)ienia na druzyne ktora dawala dupy, reszta to bylo jak porpostu konczylem gre

ja wczoraj jakimś trafem mialem skill 390 i zaczelo mnie wrzucac do 45 levelowców (chociaz dziwne bo w tej samej grze bylo kilka osob z 30-50lvl oraz kilka z 1-2 lvl O_o teraz na szczescie skill mi spadł znowu i bede mogl pograc normalnie xD mialem tez przykra sytuacje - pocisneliśmy szybko 2 pierwsze bazy i przy trzeciej zostało tylko 2 wrogów.. reszta uciekła