-
Postów
4 634 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez django
-
-
nowy singiel amerykańskiej grupy TODAY IS THE DAY właśnie trafił do sklepów. Będzie on promował najnowszy album, który ukaże się w sierpniu i będzie zatytułowany tak samo jak singiel czyli Dj OTZI
-
ja akurat dis(pipi)line widze jako troche autoironii ze strony Reznora, juz pierwsze slowa utworu to dosc wyrazny 'znak' ;]
-
d00000000000000dz
nowy utwor - Disci.pline [je.bana cenzura]- zgrany z radia
It appears this song was sent to radio stations across the United States, and most of them played it between 2:30 and 2:45pm Eastern Time, resulting in a bit of a flood of very surprised emails headed our way. The song was mastered by Alan Moulder yesterday afternoon, and turned over to radio stations less than 24 hours later!http://www.divshare.com/download/4321913-fac
takie Only 2, niezle buja.
nowa plyta podobnoż w lipcu :]]]]]]]]]]]
-
Zawsze jeszcze można skorzystać z http://rapidshare4ever.com/, wklejasz link i omijasz kolejkę, walisz system i w ogólę FREE TIBET.
-
neubauteni wczoraj wymietli, choc nie obylo sie bez zgrzytow w postaci Progresji, problemow z dzwiekiem czy paru osob z widowni, ktorzy byli widocznie znudzeni przestawieniem. A bylo na co patrzec bo kolesie pokazali SZTUKE TWORZENIA muzyki, a nie jak wiekszosc zespolow, sztuke odgrywania. Gwozdzie spadajace z paru metrow z hukiem, granie na rurach pcv, kublach i beczkach, szlifierka a nawet szum zwyklego radia. Plus arcy-charyzmatyczny Blixa i reszta zespolu wlacznie z basistą-dzikiem.
warto ku.rwa bylo w skrocie, szkoda tylko, ze wrocilem do domu z pustymi rekami bo na koncertowke nagrywana podczas koncertu mnie nie bylo stac, a 'Alles Wieder Offen' bylo 'sold out' ;=[
-
chcialoby sie;]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]
podobnoż w wawce
-
14.08
i pozamiatane (pipi)a
-
Szwajcaria, Fribourg. Szkoda, ze osiedlowka daje sie we znaki i seedowanie narazie stoi, fuck
-
jakby jakiś die-hard fan Pattona chciał to upnąłem DVD Patton/Fennesz na demonoida. 1,7GB
-
pierwszy utwor mi wchodzi ladnie, ale pozniej sie nudno robi. Mam dziwne wrazenie, ze chcieli sie wzorowac na "Anonymous" - jakies bebny, interlude'y. No, ale wyszlo jak wyszlo.
-
http://massmirror.com/915f85b8fa23b69582da28ef20d16681.html
nowa plyta Melvinsów jak już o tym mówimy. Premiera za 3 miesiące.
-
nom, taki line-up i az zadziwiajace, ze nic ciekawego z tego nie wyszlo
-
Adultery
http://rapidshare.com/files/2000164/Dog_Fa...Adultery-pA.rar
pass: www.mediaportal.ru
bierz i delektuj sie, wspaniala plyta
zawiało Milanem;f
-
żeś się rozpisał;] Wiadomo - jeśli nie rozgraniczymy kategorii 'znane' i 'sluchane' to sila rzeczy trzeba wrzucic NIN do zespolow popularnych. Bardziej jednak przyrownalbym te popularnosc do np. QOTSA niz do Najtłisza, i dobrze.
Nie moge się też zgodzić z łatwością w odbiorze. Nie ma siły, żeby przeciętny słuchacz Happysadu czy innego indie-szitu jakiego teraz pelno po odsluchaniu 'The Downward Spiral' mial ochote na powtorke z rozrywki;] Co innego np. "With Teeth" czy "Pretty Hate Machine" albo nawet Y0. Więc powiedzmy, że tak połowicznie.
-
no, na pewno zespół jest znany, ale nie jest popularny w sensie bardzo dużo osób ich słucha;] Sekretem jest chyba to, ze NIN tworzy muzyke bardzo osobistą, a jednocześnie uniwersalną, więc każdy może ją zrozumieć na swój sposób.
A jeszcze co do popularności - nie zapominajmy, że w latach 90 zespół był nieźle lansowany przez uniwersal. Klipy leciały nie tylko na Vivie Zwei, ale tez na MTV - były jakieś transmisje koncertów, specjalne 'programy' przy wydawaniu dvd 'And All That Could Have Been' itepe. Wsród fanów NIN jest sporo młodziaszków przechodzących bunt - wiadomo, ale znakomita część z nich zostaje przy zespole i przy nim wykształca swoją wrażliwość na muzykę. A pozatym są tysiące świrów zbierających każdą edycję płyt, promówki i inne podobne gówienka. A takie tanie to to nie jest.
Nowa fota:
huh, już nagrywają nowy album
-
skoro ludzie chca je kupowac to tak szybko nie zniknal;] Wiadomo, zmniejsza sie ilosci stoisk w sklepach z plytami tak jak juz teraz to sie dzieje w USA, ale same cedeki nie zginal. Juz predzej wymusi to na wytworniach i sklepach stosowanie bardziej racjonalnych miar, a nie tak jak w przypadku mm marzy 20% na niektore plyty.
Zabrzmie moze jak jakis staruch, ktory 'nie rozumie tego dzisiejszego jazgotu', ale powoli zatraca sie sluchanie muzyki jako pewnego rodzaju celebracji, mistycznego przezycia. Zarzucanie plyty, wygodne rozlozenie sie w fotelu i delektowanie sie dzwiekami i TYLKO nimi nie jest juz trendi.
<dziadyga>
-
wiadomo, takim tropem mozna by przeciez sciagac obrazy plyt DVD-A, pozniej Super Audio CD a na koncu nawet Blu-Ray'e;] Inna sprawa to opakowania, tak jak zauwazyl Specu i zwiazane z tym zwyczajne zadowolenie z zakupu. Banan na ryju w przypadku trzymaniu oryginala w lapskach jest nieporownywalnie wiekszy niz w przypadku legalnego zakupu mp3'jek.
Mamy internet - wykorzystajmy suke, na necie mozna znalezc albumy w rozsadnych cenach, czy to u samego zrodla czy chocby na aukcjach.
-
-
W dobie internetu nośniki to pomyłka. Wszystko powinno odbywać się na zasadzie e-dystrybucji. Duzo nizsze koszta i wygodniej. Płacisz karta, zasysasz album wrzucasz na odtwarzacz mp3, doskonale otagowane, z gamą artowrków w środku i już. Odpada koszt dystrybucji, nośnika, tłoczenia, pudełka itd.
pozniej masz kritikal error w windowsie i plytki ni ma;] Wiadomo, ze e-dystrybucja bedzie wazna w przyszlosci, ale nie mozna zapomniec o standardowych wydawnictwach. Przeciez nie zostaly one wynalezione tylko dlatego, zeby fajnie sie na polce prezentowaly, ale ze wzgledu na JAKOŚĆ. Mp3 jest krokiem w tył pod tym względem;]
-
ty najpierw sie wsluchaj w te albumy co masz a nie napi.erdalasz je jak dziki osioł;f
-
ma ktos jakies znajomości w Stodole (klubie takim;f)? Bo kurna potrzebuje mieć dostęp do balkonu na koncert Einsturzende Neubauten
-
The Mars Volta - 25 lipiec Stodoła
http://www.lastfm.pl/event/574984
July 25th –Warsaw, Poland – Stodola Tickets go on sale Monday, April 7th.
info z: http://themarsvolta.com/
etam
Bartek, wez zripuj i wrzuc weedeatera na jakis ludzki serwer
-
Wiadomo, jedynka wymiata, reszty nawet nie sprawdzałem bo ponoc inaczej zaczeli grac wiec wbijam w to.
A co do mother- track jeszcze lepiej wypada na żywo - jest żywszy, szybszy, mocniejszy i w ogóle
- 1
-
wedlug mnie to bardzo koorwa za(pipi)iscie i na to wlasnie czekalem, gdy oglosili ze bedzie nowy line-up. Finck bral udzial przy nagrywaniu Downward Spiral, Further Down the Spiral, Closer to God, lecz najlepiej wlasnie sprawdzal sie na koncertach (gral na trasach Downward Spiral i The Fragile). Po prostu bylo czuc, ze koles rozumie o czym gra czego nie moglem powiedziec o poprzednim gitarzyscie - Aaronie North.
Zreszta sam obadaj dvd koncertowe 'And All That Could Have Been'. Finck gra na 'głownej' gitarze.
Nine Inch Nails
w Alternatywa
Opublikowano
You guys...
I've skimmed around a bit here seeing what the mob has to say. I'm posting here because I don't want this to be "official".
Interesting reading comparisons to WT and PHM. The truth is, this track just came out "as is". I am obviously aware of how "poppy" it is and that should be taken as no indication of what other music I may or may not be working on might sound like. It's almost summer, it felt right, it was refreshing after GHOSTS, I went with it.
Freedom from the infrastructure of record labels means immediate turn-around time from me to you, if that's the plan. It's exciting to be able to do that and it's affecting my method of working at the moment. I suspect soon I will purposely take more time away and work differently - perhaps more calculated and deliberate. For now, this method is stimulating to me and is yielding results I'm pleased with.
What in the hell am I saying? Take your fucking shirts off and dance!