Aleks

Pisałem już w dziale z trofeami, ale tam chyba nikt nie zagląda. Jakie są warunku trofea My Rookie of the Year? Rozegrałem około 30 spotkań (czas kwarty od 4 do 1 minuty), ponad połowę spotkań pominąłem. Przyznano mi ROTY, a nawet MVP, ale pucharek My Rookie of the Year nie wpadł. EDIT: Dziwne, zagrałem jeden 'drill' po przyznaniu RotY i pucharek wpadł.

My Rookie of the Year Grając pierwszy raz w My Player nie zdobyłem tego trofea i teraz chciałem je tylko jak najszybciej zaliczyć - trzeciego sezonu nie dam już rady normalnie grać (kwarta 12 minut itd.). Rozegrałem ponad 30 spotkań (na początku kwarta 4 minuty, później stopniowo zmniejszałem, aż do 1 min.), resztę spotkań pominąłem. Wygrałem Rookie of the Year (nawet MVP), ale trofeo nie wpadło. Teraz pytanie - jakie są warunki tego trofea? . Długość kwarty? Slidery? Poziom trudności? Czy może tylko to pomijanie kolejnych spotkań nie pozwoliło zdobyć pucharku? EDIT: Dziwne, zagrałem jeden 'drill' po przyznaniu RotY i pucharek wpadł.

Pomoże ktoś z wbiciem jednego pucharku (oczywiście po powrocie PSN)? Chodzi o All for One (Win one online crew game), najlepiej ktoś z własną drużyną.

Nikt chyba nie wrzucał - Real Crimes of 1947 Los Angeles. Opisane tam przestępstwa nie pojawią się w L.A. Noire.

Podobno, będzie można ustawić w opcjach tryb czarno-biały Po za tym, chyba we wszystkich nowych tv jest tryb monochromatyczny.

1. Heavy Rain 2. Mafia II 3. Red Dead Redemption 4. Battlefield: Bad Company 2 5. God of War III

Zegar w konsoli się spieszy (2-3 minuty/miesiąc) - to normalne? W konsekwencji co jakiś czas muszę ustawiać godzinę. :confused:

Pytam ponownie. Czy skopiowanie pliku edit data (z patcha) uniemożliwia późniejsze zdobywanie pucharków (taki komunikat się wyświetla)? Trafiłem na dwie opinie. Jedna mówi, że trofea wpadają normalnie, druga, że trzeba na konsoli utworzyć nowe konto i z niego skopiować na swój profil.

Dla fanów włoskiej piłki znalazłem takiego patcha. Problem w tym, że jest pod BLES 01022 - może jednak komuś się przyda. EDIT: Czy skopiowanie pliku edit data (z patcha) w rzeczywistości uniemożliwia zdobywanie pucharków?

Natknął się ktoś na OF z Serie B pod BLES 01020? Czy z obecnie dostępnych patchy W.E.N.B PES 2011 PS3 Option File v4 to 'najlepszy' wybór?

Ok, rozumiem. Mógłbym nawet zacząć z walkowerami na koncie, ale byłoby to niesprawiedliwe wobec innych użytkowników.

Z tego co widzę w lidze (tutaj na forum) jest kilku nieaktywnych graczy (Ader pisze o ich wyrzuceniu). W przyszłym tygodniu powinienem mieć już swoja kopię PES'a - czy istnieje możliwość 'wskoczyć' jeszcze do tych rozgrywek? Może w zamian za tych, którzy nie grają? Jestem gotów z marszu przystąpić do kolejnych kolejek.

'Ten chłopak w krawacie' to nie czasami główny bohater Braid'a?

Jak wygląda sprawa z używaną Logitech Driving Force GT? Opłaca się inwestować, czy lepiej dołożyć i brać nówkę? Na Pchlim jest jedna oferta (klik), właściciel wspomina o jakimś skrzypieniu i piskach - czy to może zapowiadać jakieś większe problemy?

Mam. W Ruchu nie mieli, dostałem w Kolporterze.

Online pass przypisywany jest do konta, czy do konsoli? Obawiam się, że to pierwsze :confused:

Numer 152 z Krotosem na okładce, strona 20 i 21.

Pytałem, w odpowiednim dziale, ale tam mało osób zagląda. Używa ktoś PS Eye do rozmów na skypie? Przede wszystkim, czekam na opinie czy kamerka sprawdzi się pod Linuksem, ale mile widziane również opinie użytkowników Windowsa.

Mógłby ktoś potwierdzić czy PS Eye będzie działać na Linuxie (ubuntu 10.04), do rozmów na Skypie? Nie chce wywalić kasy w błoto, tak więc czekam na sprawdzone info, a nie teksty typu: powinno działać, podobno działa itd. itp.

Macie jakieś problemy z multi? Gdy się łączę z Free Roam często wyskakuje mi komunikat, że wystąpił jakiś błąd z połączeniem innych użytkowników i mnie wywala (łączy z nowym FR). Powtarza się to często kilka razy. Później mogę normalnie grać, ale gdy chce pograć w jakimś innym trybie (wybieram np. FFA), już mnie z nim łączy, ale 'problem' ponownie się pojawia. Taki sam komunikat i wywala mnie do Free Roam, a z niego do następnego FR. Średnio muszę jakieś 3-5 razy próbować, aby zacząć normalne grać. Teraz grałem 2h we Free Roam i przez 90% czasu grałem z 1-2 przeciwnikami. Czy to standard? Trudno będzie w tym przypadku zdobyć trofeo Posse Up! (może jacyś chętni do ustawki?). Podobnie mam w innych trybach. Często gram mecze drużynowe w góra 3-4 osoby. Czy te nowe trofea, będą/są niezbędne do platyny? Pewnie nie, ale wole zapytać.

To ja jeszcze w sprawie multi, ale w kwestii technicznej. Gdy się łącze z free roam, to bardzo często wyskakuje mi komunikat, że wystąpił problem z połączeniem innych użytkowników (coś w tym stylu) i ponownie mnie łączy z nową grą. Tak kilka razy (5, a nawet więcej). Gdy już jestem we free roam i chce pograć w innym trybie (select -> wybieram na przykład FFA, czy co-op), wyskakuje taki sam komunikat i przenosi mnie do free roam, a w nim ponownie ten sam komunikat i nowy FR. Tak kilka razy zanim wszystko się 'ustabilizuje'. Tracę na to zawsze jakieś 5-10 min co trochę irytuje. Też tak macie? To wina mojego internetu? Z innymi grami w multi nigdy nie miałem żadnych problemów. Czy w multi gra tak mało osób? Rzadko gram więcej niż z 5-6 przeciwnikami. Często zdarza mi się, że w meczach drużynowych (również ffa) gram w 2-3 osoby. Do platyny brakuje mi jeszcze dwóch trofeów. Posse Up! i How the West Was Won (Reach the top rank for multiplayer experience). Ile tak orientacyjnie potrzeba czasu na to drugie? Mam 30 level i nie wiem czy dotrwam.

Poruszono kwestię ocen... Już kiedyś o tym pisałem (prawdopodobnie przy recenzji/ocenie Heavy Rain'a). Za dawnych lat w PE istniało swego rodzaju wyjaśnienie co dana ocena oznacza. Dziś, wśród redaktorów panuje swego rodzaju samowolka dotycząca wartości ocen - przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Może warto byłoby przywrócić takie kryteria? Nie pamiętam dokładnie jak to wyglądało, ale 'dycha' powinna być zarezerwowana wyłącznie dla gier wręcz rewolucyjnych (wystawiana niezwykle rzadko), 9 to gra najlepsza pod każdym względem w swoim gatunku, idt.

Nie dam sobie reki uciąć, ale trofea, które prowadziły do uszczerbku na naszym honorze z reguły robiłem w bandanie i mi zaliczyło/zaliczało. Robiłem to kilka tygodni temu i nie jestem jednak w 100% pewien.

PSN ID - jarek88_pl Headset - niestety brak Śmiało wysyłajcie zaproszenie, tylko w treści wiadomości wpiszcie coś typu: 'RDR, forum pe'. Sam też (jutro) porozsyłam zaproszenia do kilku osób z tego tematu. Dopiero zaczynam z multi, tak więc nie grzeszę skillem i na razie chcę się skupić na zwykłej grze, choć w ostateczności mogę pomóc przy jakiejś ustawce.

100% w singlu wbite, czas na parę spostrzeżeń. W związku z tym, że ten temat to prawie same superlatywy skupie się na elementach, które mnie w jakiś sposób rozczarowały. Już od pierwszych zapowiedzi RDR, liczyłem iż element, który w mojej opinii jest nieodzowną częścią dzikiego zachodu będzie dopracowany do perfekcji. Mówię tutaj o koniu, a raczej po tym co zobaczyłem w RDR powinienem napisać 'tępy osioł' - nie obrażając tych sympatycznych zwierząt. Wierzchowce zaprezentowane nam przez Rockstars pozbawione są praktycznie jakiejkolwiek instynktu i własnych zachowań. Bo jak nazwać takie działanie jak 'rzucanie' się w przepaść (może akurat ten 'egzemplarz' cierpiał na depresje), czy uderzanie w elementy otoczenia - głazy, skały, inne zwierzęta (może ten 'egzemplarz' miał problem ze wzrokiem). Ten ostatni element doprowadza to takich 'zachowań' jak odbijanie (przesuwanie) się naszego konia oraz innych zwierząt o dobre kilka metrów lub wytracenie prędkości w ułamku sekundy - co niestety nie wygląda zbyt dobrze. Można było coś z tym zrobić, skora konie reagują jakoś na większe przepaście, to te mniejsze obiekty też mogłyby same z siebie omijać - w końcu to 'żywe' stworzenia. Po za tym wierzchowce z 1911 spisują się znacznie lepiej niż współczesne samochody terenowe - podejdę praktycznie pod każde wzniesienie. Również wizualnie się rozczarowałem w tej kwestii, ale szersze poruszanie tego aspektu byłoby już zwykłym czepialstwem. Liczyłem, że element, który (tak na oko) jest z nami obecny przez jakieś 80% gry, będzie prezentował się znacznie lepiej. Kolejny element, który mnie trochę rozczarowała to - UWAGA - misie związane z głównym wątkiem fabularnym. Zanim mnie ukamienujecie (SłupekPL - zostaw ten kamień ) pozwólcie, że wyjaśnię. Pierwsze co mi przyszło na myśl po skończeniu gry to - misje są nudne i mało zróżnicowane. Jednak, po głębszym zastanowieniu i przeanalizowaniu kilku zadań z jakimi przyszło nam się mierzyć, owy argument został obalony. Chyba ten niedosyt, który pozostał po skończeniu gry jest spowodowany przez to w jaki sposób prowadzona jest rozgrywka w sandboxach. W moim przypadku rozgrywki wyglądała tak: 5-10 min. - dojazd do misji (główny wątek), w czasie których 'straciłem' od 10 min. do nawet 1 godz. na misje poboczne (zbieractwo, mini gry itd.); 5-10 min. misja. Po prostych obliczeniach (główny wątek skończyłem mając około 40 godzin na liczniku) wychodzi, że jedna misja przypadała mi na ponad 40 minut gry. Biorąc pod uwagę, że misie trwają jakieś 5-10 minut, wątek fabularny w mojej opinii jest mało wyrazisty, 'rozmywa' się w gąszczu świetnych rozwiązań, zadań pobocznych. Rozwiązaniem, może, byłoby połączenie misji w jakieś większe rozdziały, tak, aby przedstawiały jakiś epizod w całości. Na przykład misje na . 'Wszyscy' pieją z zachwytu nad soundtrackiem. Grając moją uwagę nie przykuł żaden utwór, poza (bodajże): , który usłyszałem podczas napisów końcowych. Prześledziłem soundtrack i znalazłem tam jeszcze trzy ciekawe utwory, których praktycznie nie usłyszałem podczas gry. WTF? Teraz trochę plusów. Odnośnie głównego bohatera i jago umiejscowienie w czasach zmierzchu dzikiego zachodu - nie wyobrażam sobie, aby gra rozgrywała się w innych czasach, jak dla mnie wypadło to świetnie. Również sama fabuła jest co najmniej dobra jak i samo zakończenie, które ogólnie przypadło mi do gustu - o ile tak można powiedzieć. Jedynie czego mi zabrakło to Teren działań jest olbrzymi i bardzo dobrze zróżnicowany, choć w mojej opinii nieco za duży. Na koniec chciałbym 'podziękować' wszystkim tym, którzy tak wylewnie opisywali swoje uczucia po zakończenie. Na prawdę, trudno było się domyślić po waszych wypowiedziach, że