Skocz do zawartości

koso

Zg(Red.)
  • Postów

    562
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez koso

  1. Juz to napisalem - chcialbym wiecej wywiadow (ale nie takich jak w PE 127 niby Kosa, ktory czytalem miesiac temu słowo w słowo na jakiejs stronie. Nawet sprytnie, bo nie jest to pokazane, ze to wszystko jest skopiowane), wiecej tematow okołogrowych, publicystki.

     

    Czekam na linka.

     

    Podoba mi się naiwna wiara w to, że Microsoft na podobne pytania w każdym wywiadzie odpowiada w inny sposób. Nie zdziwiłbym się, gdyby część wypowiedzi faktycznie się powtarzała z tym, co "gdzieś kiedyś" się ukazało. Każda szanująca się firma ma gotowe szablony odpowiedzi na określone zagadnienia, nazywa się to Q'n'A. Dlatego jeśli nie wycofasz się z tego kretyńskiego zarzutu, spotkamy się w mniej przyjemnym miejscu niż forum PE, możesz być pewien.

  2. Prosze o pomoc i rade mam Fife2008 na PS3 pierwszy raz gram w trybie online i mam taki problem po pierwsze mam neostade 6mb konsola jest podpieta do routera Linksysa mam NAT2 lub NAT3 PSN chodzi super dema sciągaja sie błyskawicznie Motorstorm i Resistance chodza onlaine super nie ma lagów po prostu miód gdy włanczam Fife online gra chodzi tragicznie nie da sie grac zaczynam grac i po paru minutach goscie wychodza z gry raz udało mi sie zagrac mecz gdzie wszystko chodziło ok a aktualizacje składów zrobiłem po drugie co oznaczają te kreseczki po prawej stronie w kolorze zielonym ,pomaranczowym i czerwonym co znaczy STREAK mam jakies -5 i AVG OPP LEVEL chciałbym zagrac z kims z polski mój ID to leon107

     

    Myślę że na większość problemów bywalcy forum znają odpowiedź, ale ułatw im zadanie i znajdź na klawiaturze przecinek i kropkę. Po czym wyedytuj posta - taka prośba, by żyło się lepiej. Wszystkim :(

  3. Teraz powinienem wkleić gołą d.upę i napisać, że to może być jedna z subbossek w BioShock 2. Wiarygodność byłaby porównywalna, zwłaszcza że dziewczyna budziłaby uczucia tak jak Little Sister, więc byłby pretekst :(

     

    Sequel BioShock 2 zapowiada się jako spora próba wyobraźni twórców. Prequel odbywający się w Rapture czy sequel gdziekolwiek indziej? Pierwsze rozwiązanie wymuszałoby mniej akcji i bardziej przygodowy charakter. Drugi wariant jest ryzykowny z wielu powodów... Pewne jest, że B2 nie będzie tak świeży, oryginalny i pomysłowy. Takie genialne dzieła rzadko zdarzają się kilka razy w skali jednej serii.

     

    Popuszczając wodze wyobraźni - w latach 60. szalony naukowiec przejmuje paryski Luwr, otacza go nieprzekraczalną barierą, a w muzeum reintepretuje dzieła światowej sławy malarzy, tworząc własną rzeczywistość. Tadam!

  4. Dlaczego, dla mnie największa tajemnica Losta to lokacja toalety. Nigdy jej nie pokazali, nie dali choćby jednej wskazówki... Może w szóstym sezonie?

     

    No i podejrzane jest, skąd kobiety biorą tyle maszynek do golenia. Myślę że schowek z pieniędzmi Bena ma z tym coś wspólnego.

  5. Fan serialu powinien łyknąć, ale na pewno nie za 150-200 złotych... Pęka w jeden wieczór, więc optymalnie byłoby pożyczyć. Albo kupić i zaraz potem sprzedać z niewielką stratą :P

     

    Interesujące jest w zasadzie jedynie zakończenie (naprawdę dające do myślenia), no i fakt, że można zwiedzić wiele lokacji znanych z serialu. I natrafić na kilka interesujących smaczków.

  6. takie tasowanie wątkami i różne sposoby przedstawiania akcji nadają serialowi świeżości. klasyczne flashbacki, która w oczach wielu osób podczas 1/2 sezonu były jednym z większych atutów serialu wydają się niczym przy flashforwardach wprowadzający ogromny chaos, zwłaszcza, że nie możemy być pewni jak przedstawione w nich wydarzenia usadowić w czasie (po serialu czy też może 5,6 sezon?), wydarzeniach z przeszłości mających bezpośredni wpływ na bohaterów tu i teraz czy niemal alternatywnej rzeczywistości (bo jak inaczej nazwać ep 3x08 i występ tajemniczej staruszki powiązanej z benem w teraz jak już wiemy, podrózach świadomości desmona do innego miejsca i czasu). ja się pogodziłem z s-f już dawno i mi taka postać rzeczy nie przeszkadza.

     

    Juz wiadomo o czym bedzie 5 i 6 sezon (sami tworcy wyjasnili), wiec i ff mozna umiejscowic w czasie.

  7. Taa, love scenka świetna, co nie zmienia faktu, że flashbacki to najgorsze z tych desmondowych (inna sprawa, że Desmond miał je zdecydowanie najlepiej zrealizowane ze wszystkich). Odcinek trochę wyjaśnia, ale mnie zastanawia, jakie znaczenie ma

    licytacja, na której pada nazwisko Hanso - czy to ma jakiś związek z Dharmą, czy po prostu luźne nawiązanie scenarzystów? Obstawiam pierwszy wariant.

     

     

    Co zaś się tyczy wcześniejszego odcinka - "oficjalny komunikat" o wydarzeniach na wyspie, który pada z ust Jacka, daje do myślenia w kontekście tego sezonu. Do czego tam musi dojść, huh.

    Lost

    Nie wiem jaki to scenariusz, ale jeśli wartość gry oceniasz po nocie wystawionej przez IGN, to masz ciekawy system ;) Proponuję spróbować zagrać samemu.

  8. Ciągniesz mnie za język, bo niby chciałbyś kupić ode mnie Lost Odyssey, a potem biegniesz z info na forum ;] Aaa, nie wiesz co to review code :)

     

    To prasowa wersja gry, która trafia potem do sprzedaży. W 1 na 100 przypadków zachodzą jakieś zmiany, wprowadzane na ostatnią chwilę. Najwyraźniej tak będzie w tym przypadku, więc na pewno o tym napiszemy. Smutny zabieg ze strony wydawcy - wysłać do mediów wersję do recenzji różniącą się od tej, która miesiąc później ląduje w sklepach... Jeśli więc errata, to ocena w dół, za fuszerkę :]

  9. No właśnie na offline filtra nie ma. W każdym razie póki co nawet przy max. rozpędzie nie dolatuję do obręczy (do tej, do której trzeba się wybijać z hopki w hangarze), więc ponabijam trochę wyścigów, zgarnę furki i spróbuję czymś mocniejszym.

     

    Zresztą to i tak nie irytuje tak bardzo, jak np. jedna brakująca barierka :whistling:

  10. Nawet nie chce mi się pisać, jak nowy Burnout mnie zniewolił :whistling:

     

    Mam za to pytanie - nie mogę namierzyć skoczni do super jumpa na lotnisku. Skakałem chyba z każdej hopki i nigdzie nie aktywuje się kamera pokazująca super skok. Czy ktoś może napisać, gdzie to cholerstwo leży? A może jest pod lotniskiem, w jakimś tunelu?

    Musisz przeskoczyć przez którąś z obręczy.

     

    I wtedy super jump zostanie uznany? Bo spodziewałem się że czarno-biały filtr pojawi się zaraz po wybiciu z rampy...

  11. Nawet nie chce mi się pisać, jak nowy Burnout mnie zniewolił :whistling:

     

    Mam za to pytanie - nie mogę namierzyć skoczni do super jumpa na lotnisku. Skakałem chyba z każdej hopki i nigdzie nie aktywuje się kamera pokazująca super skok. Czy ktoś może napisać, gdzie to cholerstwo leży? A może jest pod lotniskiem, w jakimś tunelu?

  12. koso, ty grales w jakas okrojona wersje, mialem na liczniku gry ponad 6 godzin, nie ociagalem sie , po prostu lazilem czasami wiecej. Mimo to jestem pewien ze posiedzen przy konsoli mialem z 7,8 za kazdym razem kolo 1,5 h grania.

     

    to ze ktos przeszedl gre w rzecz. czasie 4,5 h to jakis bezsens, widac tak sie bal stworkow ze spier,dalal na oslep i cisnal X ;]

     

    A to zupełnie inna bajka - stworki są tak głupie, tępe i ociężałe, że się nie chce z nimi walczyć. Z wyłączoną latarką można biegać koło nich, ocierać się niemal, a one nawet nie zdążą się odwrócić. Gra sama zachęca, żeby nie walczyć, tylko je omijać - to największa wada SHO. Gdyby sobie z tym poradzono (szybsza reakcja, węższe korytarze), automatycznie czas gry znacznie by wzrósł.

  13. Coati <-- Sprawdziłem przed chwilą save'a. Trochę widocznie przesadziłem, jednak licznik nie kłamie 10:07:20.

     

    Bieganie jest pod kwadratem.

     

    Np. kazdy:). Niestety SHO to najkrotsza czesc serii, choc te 4 godziny ktore ktos tu rozpuscil to wierutna bzdura. Liczniki w SH, jak juz mowilem wielokrotnie klamia, a moze nie tyle klamia co licza sam czas spedzony na kierowaniu bohaterem. Wiadomo, ze nikt nie gra ze stoperem w reku, ale chyba nikt nie dal rady grze w "rzeczywistych" 4 godzinach.

     

    Sam jesteś bzdura ;> Grę można przejść w 4-4,5 godziny (czasu rzeczywistego) za pierwszym razem obwą(pipi)ąc absolutnie wszystko, a za drugim podejściem, więdząc którędy iść i co robić, na luzaku styknie 1,5-2h. A pewnie speed runnerzy łykają tytuł w mniej niż godzinę.

  14. Dobra, Krysiek, nie unoś się tak xD

    Tak, kurde, zazdrość mnie zżera. Od wiksy uszy więdną ;*

     

    http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36000,4894689.html

     

    Twoja stara!!!!!!!!!!11111111111111

     

    Mój ulubiony fragment: "Niestety, słuchacz muzyki tech-transowej mógł odnieść wrażenie, że każdy utwór brzmiał podobnie do poprzedniego". Na forach już petycje tworzą, kobita pewnie na ulicę przez miesiąc nie wyjdzie.

     

    Jest jednak "subtelna" różnica między trancem a wiksą rodem z Manieczek czy dokonaniami Kalwika i Remika :) A impreza rewelacyjna, poszalał zwłaszcza Richard Durand na samym końcu - trudno było nie wykrzesać z siebie resztek z sił o tej 6 rano.

  15. pierwszy znak ? na piątkowym water stage to deep dish ;)

     

    Skąd ta wiedza? Jeśli faktycznie tak jest, to już jadę zająć miejsce :P

     

    A póki co połowa Deep Disha (ta lepsza) na Godskitchen - chyba się wybiorę, przy okazji opóźniając PE o parę dni.

     

    A póki co - kto się wybiera na poznańskie RTX w najbliższą sobotę? Nie licząc rezydentów w postaci Kriseha, jego siostry i mnie? :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...