Skocz do zawartości

DJ1988

Użytkownicy
  • Postów

    525
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez DJ1988

  1. Gdzie ja napisałem o jakimkolwiek mashowaniu ? Czytanie ze zrozumieniem trudna rzecz.

     

    Napisałeś, że Bayonettę można przejść na Jana nawalając tylko XYX kataną. Stąd mój komentarz o maszowaniu.

     

     

    Handluj z tym! To ze Design nowego Dante to jakiś żart i porażka jest argumentem totalnie z dupy bo stary wcale nie był niczym wyjątkowym. Poza tym właśnie przez brak umiejętności czytania ze zrozumieniem ubzdurałeś sobie ze ja starego Dante nie lubię. Nie w tym rzecz lubię ale nowy jest tak samo dobry.

     

    To skąd się wziął komentarz pt. "japoński homos"? Jak nie odnosisz się do starego Dantego w tamtym komentarzu to naprawdę nie wiem o co ci biega.

     

     

    Co do Bayo to jest moje zdanie gra jest chaotyczna nie wymaga kombinowania w żadnym wypadku i po prostu nie jestem wstanie wytrzymać ilości absurdu wylewającego się z ekranu

     

    To, że Ty nie potrafisz ogarnąć systemu Bayonetty i jest dla Ciebie zbyt "chaotyczny" nie oznacza, że gra ma średni system walki.

  2. System walki w Bayo jest co najwyzej sredni cala walka w powietrzu jest tylko po to zeby nie zbierac szlagow na ziemi. Jezeli chodzi o Design to juz inna bajka nie wiem jak moze jechac po DmC ze kolorki i jarmark ale trzepac sie do baba jagi tanczacej breakdance strzelajacej ogniem z (pipi) no sorry ale trzeba chyba bylo w zyciu nigdy dziewczyny nie miec zeby sie takim wlasnie festynem podniecac. Jako bonus na upartego cala gre mozna sobie przejsc robiac YBY katana a poprzez wlasnie biede w powietrzu nawet nie ma sie ochoty kombinowac bo po co skoro to zabija wszystko na ekranie

     

    Tyle ignorancji w jednym poście już dawno nie widziałem. Systemem walki Bayonetta odstawia nowe Donte may Cry o całe lata świetlne. Nie jedź po ludzich z powodu tego, że lubią starego "japońskiego homosa" i "babę jagę" jak sam lubisz design piękniśia wyciągniętego z pierwszego lepszego pokazu mody dla hipsterów. Z tym przejściem za pomocą mashowania to już pojechałeś. System oceniania w Donte may Cry jest tak z(pipi)any, że tu dopiero opłaca się mashować w kółko to samo.

  3.  

    Dla zainteresowanych: zakończenie Donte may Cry już wyciekło. Jest...

    (nagranie o kiepskiej jakości).

     

     

    Na pocieszenie macie screena z dostępnymi kostiumami dla Dontego i

    :wallbash:

     

    Acha, prawie o tym zapomniałem. Trybu Bloody Palace nie bedzie na płycie. Wydadzą go później jako darmowe DLC. Vorgil nie będzie grywalny w BP.

     

     

    Żal.
  4. lol, press [] to SSS :rofl: :rofl:

     

    Casuale poznaja magie PRO, jpdole, nie wiedzialem ze taka seria moze upasc tak nisko.

     

    Oczekiwałeś czegoś innego od "mistrzów" z Ninja Theory? :rofl2:

    • Plusik 2
    • Minusik 1
  5. Nigga plz

    http://a2.ec-images....0072a6281/l.jpg

     

    Dante z DMC2 zjadał już samym spojrzeniem (charakterem !) tego śmiesznego Brytyjskiego chłopka.

    Nie ma to jak porównywać do najgorszej części.

    Po prostu ten nowy niczym nie odstaje od poprzednich designów, czego przykładem jest DMC3.

     

    To, że DMC2 ssało pod niemal każdym względem nie oznacza, że design Dantego z dwójki też ssie.

    • Plusik 1
  6. demko super - począwszy od systemu walki po grafikę i lokalizację (genialne teskty z przekleństwami)

     

    ojjj ale mam dylemat na następny rok jakiego slahera wybrać....DmC czy Rising......

     

    Po tym co było dane mi zobaczyć i ograć na GC to zdecydowanie Devil, MGS przy nim wypadł dość blado.....no ale znając życie i tak go kupię ;]

    A DMC kozak pisałem to już wcześniej :)

     

    Soul, nie chce mi się wierzyć, że ten nowy "DmC" naprawdę Ci się podoba. Owszem, widoczki są nawet fajne ale co z tego jak mięso tej gry (system walki) to marne popłuczyny, którym bliżej do Gow of War niż do Devil May Cry.

  7. Raczej chodzi o skillowy system walki (no ale jak gra jest łatwa to i takowy nie jest potrzebny).

     

     

    Nie widzę "skilla" w tym systemie. Przeciwnikami można żonglować w powietrzu w nieskończoność i jest to proste jak budowa cepa a okno na wykonanie parry jest wielkie jak drzwi stodoły. Bliżej temu potworkowi do systemu God of War czy tam Heavenly Sword niż do prawdziwego Devil May Cry.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...