Skocz do zawartości

Brolin

Użytkownicy
  • Postów

    628
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Brolin

  1. Im dłużej próbuje się bez przerwy tym gorzej idzie, normalka. Zrób sobie dłuższą przerwę od niej. Idź w jakieś nieodwiedzone miejsca, pobaw się covenantami itp, zapomnij o niej. Wrócisz rozluźniony i ubijesz ją pewnie za pierwszym razem.

  2. Nie znalazłem nigdzie infa więc dla pewności zapytam, czy itemy zdobyte za Covenanty (Proof of a Concord Kept, Sunlight Medal, Pale Tongue itd.) przechodzą do NG+? Mam ich trochę i nie chciałbym głupio stracić.

  3. U mnie jest średnio 10-15 podejść na bossa więc albo wynieśliście sporo doświadczenia z poprzednich części albo jestem takim noobem :P Z drugiej strony na 6 inwazji wygrałem wszystkie (i to bez leczenia się) prócz jednej gdzie miałem akurat mało energii i jeszcze koleś zaskoczył mnie tnąc zza pleców.

     

    Trochę już mi się przejadła ta gierka ale trafiłem do Smouldering Lake i ta niby dość zwyczajna ale imo genialna lokacja rozpaliła moje chęci na nowo.

  4. Hmm to kicha, bo zginąłem od strzał w momencie pokonania Aldricha, a który był ostatni z tych dwóch. Gra mi go uznała za pokonanego, była krótka cutscenka ale przeniosło mnie po niej do bonfire.

     

    Ok z tego co pisze na wiki to chyba wystarczy iść do miejsca gdzie miało teleportować, thx anyway, nie wyczaił bym sam tego.

  5. Dzięki za info o mimicach.

     

    Aldrich i Yhorm the Giant załatwieni, niebo jakby pociemniało czy poczerwieniało ale nie mam pojęcia gdzie iść dalej. Poczucie niemocy jak w grach sprzed 15-tu lat dosłownie.

    To może zacznę od tancerki, gdzie ona?

  6. JEZUS MARIA JAKI TEN LOCH MA KLIMAT. Wiedziałem, że będą krzykacze. Ale TEGO się nie spodziewałem :o

     

    Pozwiedzałem je dokładnie (mam nadzieję), chyba nic mi nie umknęło oprócz paru zamkniętych cel. Te (pipi) co życie zabierają są poyebane, a ich stado pod koniec to już przesada. Umarłem na nich parę razy.

    No klimacik jest.

    Z Profaned Capital można się dostać z powrotem do lochu do miejsca gdzie znajdziesz pęk kluczy do cel, otwierają większość z nich

    więc pewnie jeszcze nie wszystko zwiedziłeś :P A na te laseczki najlepsza taktyka to wyciągać je pojedynczo i tłuc zanim zaczną mieć czerwoną aurę. Kiedy ją mają to trzymać się na dystans bo właśnie ona obniża pasek energii. Ja jestem na Pontiffie, jakimś cudem z Irythyll poszedłem od razu do lochu i dalej zamiast eksplorować zimową krainę.

     

    Mam pytanie, czy zdarza się, że ci kolesi podszywający się za skrzynie mają przedmioty? Zwykle ich omijam ale z jednego wypadł mi ostatnio estus shard.

  7. Pierwszy patch lada dzień.:
    - wyeliminowanie problemu z rwaniem animacji,
    - poprawki związane z wydajnością w grze,
    - usunięcie limitu płynności animacji (klatek na sekundę),
    - dodanie brakującej opcji wyjścia z gry w głównym menu,
    - poprawki eliminujące problem z zawieszaniem się gry przy uruchamianiu,
    - dodanie opcji jakości grafiki na platformie PC,
    - usunięcie efektów rozmycia światła oraz migoczących świateł.

    Na razie nie ma wieści o tym, kiedy mogą pojawić się inne poprawki, takie jak dodanie możliwości włączania i wyłączania synchronizacji pionowej (V Sync), czy regulacji rozdzielczości, tak aby możliwe było renderowanie grafiki w rozdzielczości większej niż 1080p z wykorzystaniem technik Nvidia DSR czy AMD VSR.

    Źródło: http://pclab.pl/news69427.html

  8. Przejście na kontrolerze od guitar hero stopami brzmi kusząco :P Nie nie, też jestem zdania, że nie ma co sobie specjalnie utrudniać. Trzeba przyjąć na klatę, że jest jak jest i żyć z tym :)

     

    Ich mitologizowana trudność jest zbyt rozdmuchana, ot ktoś się odbił od gry i napisał na forum, że gra taka trudna i tak się już przyjęło.

    Dokładnie. Bywa też, że ktoś kto przeszedł robi z tego nie wiadomo jakie halo a jak ktoś nieobeznany to to łyknie.

  9. Tak to moje pierwsze Soulsy i myślę, że ci co również nigdy nie grali też mogą mieć takie mylne wyobrażenie o poziomie trudności jak i ja miałem. Nie jest to jednak tak duże wyzwanie jak się spodziewałem, trochę szkoda :)

  10. Po przejściu około połowy gry coś mi nie pasuje z tą powszechną opinią o poziomie trudności tej gry. Ginie się często, zgadza się, zwłaszcza, że wielu przeciwników jednym ciosem potrafi zbić prawie cały pasek energii, są śmierci na hita, miejsca specjalnie przygotowane pod to aby za pierwszym razem zabić, można spaść z dużej wysokości, nie ma checkpointów przez co powtarzanie dodatkowo nabija licznik... ale czy sam w sobie poziom trudności jest tak wysoki? Gdyby odjąć te wszystkie czynniki a przeciwnicy zadając mniejsze obrażenia i tak orali by gracza i death ratio wciąż byłby tak wysoki, to bym się zgodził. Ale tak, nie do końca mogę.

     

    Według mnie trudność tej gry polega bardziej na cierpliwym poznawaniu jej tajników, uczeniu się, niż na samych umiejętnościach czy refleksie. Nawet w instrukcji jest coś o tym wspomniane, coś w stylu, że jeśli potrafi się przewidzieć co się stanie to refleks nie jest tak potrzebny. Gra jest świetna i unikalna ale gloryfikowanie jej poziomu trudności to chyba jednak trochę przesada, taki Ninja Gaiden był dużo trudniejszy.

  11. Madafaka jak załatwić tego cwela w katakumbach ? Puszcza te dymy i po zawodach

    Mam dokładnie ten sam problem.

     

    Drzewiec rozpykany, nie zwiedzam dokładnie lokacji od razu, lubię sobie po jakimś czasie wrócić gdzieś z dalsza i zobaczyć jaki progres w skillu zaliczyłem. Wreszcie można będzie te wszystkie duszę bossów pozamieniać na przedmioty, heh.

     

    @messer88 Zgadzam się :)

  12. Uparłem się że grę przejdę bez żadnych summonów i się udało, w spoiler daję bossów z którymi miałem najcięższe przeprawy - 

    Nameless King > Abyss Watchers > no i Soul of Cinder na końcu.

     

    Dobrze wiedzieć, że ubiłem jednego z najtrudniejszych bossów

    Abyss Watchers

    bo już się trochę bałem, że od tej pory następni już tylko co najmniej tak porąbani będą.

     

    Również zwiedzam katakumby, bardzo klimatyczna lokacja. Pułapki oznaczałem świecącymi kamykami, niestety okazało się, że po śmierci znikają, kicha. Muszę w końcu chyba looknąć gdzie jest drzewiec; widzę, że wiele osób co jest względnie wcześnie w grze już go miało, ja na niego nie trafiłem więc pewnie jest idąc

    lewą ścieżką w Undead Settlement

    .

  13. Po 25h moje postępy wyglądają tak:

    level 30, ubity Crystal Sage, ten opcjonalny kamienny szczurek na moście (najlepszy boss do tej pory) i Watchers of the Abyss - ten z kolei najtrudniejszy, pasował by do DMC. Zacząłem katakumby.

    Jest świetnie, gra się nie nudzi, nawet wiedzę trochę zgłębiłem i fajnie łączą się ze sobą pozornie nieistotne fragmenty znajdywanych informacji.

     

    Do tej pory miałem zaledwie 2 najazdy, może przez to, że sam nikogo nie najeżdżam ani nie używam żadnych przyzwań itp. Ktoś wspominał, że dzięki temu ma się mniej ataków.

     

    Ps. Jak w poście piszę Wiedza w jej DSowej nazwie to zamienia na srol :D

  14.  

    A że tak się zapytam, czytacie notatki zostawiane przez innych graczy? Bo ja na początku tak robiłem, głównie dla bekowych komentarzy, ale z czasem zdradzały coraz więcej motywów mających zaskoczyć/przestraszyć/o sekretach; zaczęło to psuć radochę z samodzielnego odkrywania świata i je odpuściłem.

     

    Mam podobnie, nawet spoilery czasem czytam bo i tak z nich nic nie kumam.

     

    tumblr_mc5o3qcygw1rt7hdio1_500.gif

     

    Spoilery tutaj przeważnie trudno do czegokolwiek odnieść, samych określeń/nazw się nie kojarzy dlatego to jest spoks. W grze jak jest przed nosem napisane co zrobić to inna bajka.

     

    Jestem trochę zawiedziony znikomą częstotliwością występowania bossów, doszedłem do

    bagien i od czasu Vordta nie było żadnego, tylko jakiś prosty mini boss na dole w kościele.

     

  15. w miedzyczasie siedze i czytam o czym piszecie, otwieram spoilery, oglądam screeny... Jak wy to robicie? Dla mnie to jakaś totalna magia o czym tu piszecie :P

    Mam podobnie, nawet spoilery czasem czytam bo i tak z nich nic nie kumam. Ale już teraz wiem, że będę nadrabiał i zaliczał wszystkie poprzednie części, ta gra jest fenomenalna a zawsze myślałem, że te Soulsy to takie smutne i nudne. I też wcale nie taka trudna kiedy ma się podejście na zasadzie robienia practice runów. Mnie osobiście ta gra uspokaja, zginąłem już pewnie ze 70 razy ale jeszcze ani razu nie poleciała żadna (pipi).

     

    Żółtodziobom polecam przeczytać instrukcję, idealnie przedstawia zasady gry. Jest napisana przez kogoś, kto rzeczywiście wie o czym pisze, mnie dużo to dało.

  16. A ja czytam notatki, sam pisze również. Oceniam często, najczęściej pozytywnie - akurat moze autor walczy z bossem to mu się estus przyda ;)

    No bez kitu, że jak kogoś notatka zostanie pozytywnie oceniona to dostaje estusa :D A za negatywa też coś jest?

  17.  

    A że tak się zapytam, czytacie notatki zostawiane przez innych graczy? Bo ja na początku tak robiłem, głównie dla bekowych komentarzy, ale z czasem zdradzały coraz więcej motywów mających zaskoczyć/przestraszyć/o sekretach; zaczęło to psuć radochę z samodzielnego odkrywania świata i je odpuściłem.

     

    Ja zawsze czytam i sam też zostawiam - to w końcu nieodłączna część tego świata. Nie wiem, co one takiego niby zdradzają, że niby zaraz będzie ognisko? Że "monster ahead"? Nigga please... To w końcu Dark Souls - normalne, że zaraz będzie ognisko, albo monster.

    A takie ostrzegające przed mimikiem, albo "beware of left" uważam za bardzo przydatne - co to za radocha wyłapać w ryj od skitranego za rogiem mobka?

    No i niby jak bez tych podpowiedzi miałbym wpaść na sposób walki z Yhornem? Samo From Software umieściło tam podpowiedź.

     

    Przypuszczałem, że zdania będą podzielone ;) Dla mnie jednak jest radocha dostać w ryj od skitranego mobka abym miał nauczkę aby bardziej w przyszłości uważać. Uznałem, że najlepszym podejściem co do notatek to czytać je w ostateczności, jak jest jakiś problem nie do zrobienia, jak przykład podałeś. Wszystko inne czego sam nie odkryję można zostawić na NG+.

  18. A że tak się zapytam, czytacie notatki zostawiane przez innych graczy? Bo ja na początku tak robiłem, głównie dla bekowych komentarzy, ale z czasem zdradzały coraz więcej motywów mających zaskoczyć/przestraszyć/o sekretach; zaczęło to psuć radochę z samodzielnego odkrywania świata i je odpuściłem.

  19. Ale wam to wszystko szybko idzie, po 7h doszedłem dopiero do drugiego bossa

    Vordt of the Boreal Valley

    Za to większość zwykłych przeciwników mam rozpracowanych a okoliczny teren całkiem ładnie pozwiedzany; tylko zakuci w zbroję rycerze z tarczami, zwłaszcza ten z mieczem, bywają nie do podejścia.

     

     

    Przy tym mini bossie na początku, golasie z kataną, zginąłem do tej pory najwięcej bo z 30 razy. W końcu za podejściem na drugi dzień, po przymusowej przerwie na weekendowe picie, padł za pierwszym razem co postanowiłem nawet uwiecznić dla potomności.

     

  20. Są gry, w które gra się dla gameplayu a są takie, w które dla fabuły. Oba typy są dobre ale w zależności od tego czego się oczekuje. Czasami da się je ze sobą w jakimś stopniu połączyć ale nie w każdym przypadku jest to możliwe.

  21.  

     

     

    Pewnie nie ma żadnego problemu ale dla pewności zapytam: czy we wbudowanym w Win 10 narzędziu "Zarządzanie dyskami" można bezpiecznie, bez ryzyka utraty istniejących danych, zwiększyć jedną partycję zmniejszając drugą? Chciałbym zwiększyć partycję systemową.

    Można, ale niestety nie w każdej konfiguracji, tzn jeżeli systemowa jest pierwsza, a na drugiej są dane, to może być problem.

     

    Hmm, tak właśnie mam ale dane z drugiej partycji mogę tymczasowo przenieść na inny dysk. Wtedy z systemową nie powinno być problemu aby ją powiększyć?

     

    Tak, o ile ta druga to partycja podstawowa.

     

    Tak podstawowa, dzięki, dam znać jeśli coś spartolę ;)

     

    Edit: to tak, w "Zarządzanie dyskami" o ile da się zmniejszać woluminy tak, jak się okazuje, nie da się powiększyć systemowej, opcja jest zablokowana. Ale ściągnąłem darmowy program do partycjonowania AOMEI Partition Assistant i poszło bez problemu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...