Kazuun

Tak trafiłem przypadkiem, to wrzucam:

Czemu ktoś grający Tossem, i wygrywający z Tobą, miałby Cię wyzywać? O.o

Ile trwa jeden epizod mniej więcej?

Eeee, a to to nie jest wina Cenegi? O.o WHAT THE FUUUUUUUU............ ?!!!!!!!!

Heh...... głosy pełne samych superlatyw otaczają ten projekt

XCOM, Dishonored, Borderlands 2 - to są nowe tytuły z września. Więc nie można powiedzieć, że Steam dał liche promocje. Ja bym powiedział, że to raczej inne sklepy nadganiają. Dwa, MUVE jest polskim sklepem, wiec ciężko porównywac go do Steam. Na MUVE w dniu premiery za grę płacisz polską cenę, nie światową. Trza to wziąć pod uwagę też.

Nigdy do końca nie wiedziałem co oznacza dywizja. Jedna jest lepsza od drugiej? Jak obaj z kumplem jesteśmy w Bronze to da się powiedzieć który z nas jest "wyżej i lepszy" na podstawie dywizji?

Nowy sezon oznacze że startujemy z miejsca gdzie byliśmy i można znów spaść/awansować, czy ma miejsce jakaś forma resetu Laddera?

Nie wiem na ile koledzy się tym interesują a na ile mają na to wyjechane, ale.... Blizzard All-Stars. Wymagać ma HotSa? Czy będzie działać nawet z pdst wersją?

http://www.metacritic.com/game/pc/the-war-z/user-reviews Metacritic uderza

0:38 sekunda - birgipall jak nic brał udział w nagrywaniu trailera xD

Ja nie mam nic przeciwko samej grze. Ja mam jeno 'problem' z developerem - i tyle.

Nie wiem czy się śmiać z brilliant tekstu czy płakać nad sytuacją.....

HM?

Left 4 Dead będzie pewnie na sale za grosze - gierka dobra, troszkę inna, ale klimatem zalatuje. Albo The Walking Dead zagrać/obejrzeć

End of the World: http://www.gog.com/

Zależy od osoby. Ja solo nie wytrzymam tam 15 minut. Mój kumpel potrafi grać całe dnie w to sam. Jednak wiadomo, ze jest to tytuł głównie przeznaczony do multi i każdy fan Tower Defensów powinien zwrócić na niego uwagę. Za 15 zł mając masę DLC dostajemy dziesiątki/setki godzin zabawy.

Timeline na temat kontrowersji.

O grze wiedziałem, ale to przeklejanie zombie niszczy xD

Jeszcze świeży link z Twittera, jak by ktoś chciał "fajnego łolpejpera" na pulpit: http://i.imgur.com/w9bL3.jpg

Steam jest zadrą w oku dla wielu ludzi. Poniekąd to rozumiem i szanuję, ale nie potrzebuje dawać swoim przeciwnikom kolejnych argumentów przeciw niemu. IMHO jedyne słuszne wyjście z sytuacji.

Jak ktoś nie ma... to dla samych Dungeon Defenders + all DLCs warto zapłacić.

Czy jak kupię i zainstaluję grę to nagle dostanę możliwość pływania? Bo może to po prostu na YT się pływać nie da, a w grze samemu już można. Czy jak kupię i zainstaluję grę to nagle okaże się że mam do wyboru kilka map a nie jedną, Colorado? Czy jak kupię i zainstaluję grę to nagle to się przekonam, że mogę schodzić po niezbyt stromych skarpach bez narażenia życia? Czy jak kupię i zainstaluję grę to nagle moje itemy za które zapłaciłem kasę nie będą znikać po zgonie? Czy jak kupię i zainstaluję grę to nagle developer napisze na Steam szczery opis gry mówiący ze kupuję dostęp do Alpha wersji? Czy jak kupię i zainstaluję grę to nagle będę miał możliwość otwartego krytykowania produkcji i developera bez obawy o bana? Twoje kontrargumenty o YT są w przypadku tej dysputy bezsensowne. I pachnie to troszkę taką defensywną postawą typu: "Zapłaciłem za coś co niestety jest średnie, ale jednak troszkę głupio się przyznać do błędu. Powiem, ze dla mnie XX kasy to nie problem a ich argumenty odwrócę tak by wyglądali że nie wiedzą o czym mowa". Postów jakich pełno na forach tu i tam ostatnio na temat WarZ.

Jak przeważnie się nie zgadzam ze Suavkiem tak tu go popieram. The WarZ to genialny przykład na pukanie graczy w dupę. I tak jak nie zgodzę się (nie do końca) co do jego opinii o EA tak w tym przypadku ma rację. Tu nie chodzi o to, ze gra ma bugi, jest do dupy bądź jest za(pipi)istym kawałkiem softu. Tu chodzi o to, ze informacja prasowa o grze (Steam's Store page) mówi mi że gra zawiera to, to, to i to. Kupuję zachęcony opisem. Odpalam - a tu uj. Nie ma tego, tego, tego i tego. Opis gry sugeruje, że gra jest skończona a nie jest. A developer wyraźnie w wywiadzie powiedział, że w opisie są rzeczy które będą... a może nie. jak takie coś przeszło? DayZ jest darmowym modem. Nic nie tracisz sprawdzając go. Tutaj kupujesz kota w worku, tylko jak się okazuje ten kot jest niepełny bo mu kilku kończyn brak. Ktoś przytoczy że w przypadku MineCrafta też kupowaliśmy Alphę/Betę. Ok, to prawda. Ale tam to było powiedziane wprost. Tutaj zostaliśmy jawnie oszukani a teraz się starają odwracać kota ogonem. Mówisz Sebastian, że jak na Twoje standardy i wymagania gra jest fajna. Ok. Szanuję Twoją opinię. Na moje, jak i wielu innych ludzi jak widać, jest zdecydowanie poniżej średniej. Soft daje Ci fun - również dobra Twoja. Ale tu chodzi o to, że płacąc za takie coś zachęcasz by tego typu zagrywki stały się częstszym przypadkiem na rynku. A takie zachowania powinny być tępione i ganione - a nie nagradzane. Bez względu czy płacisz za to 40 zł czy 140 zł. Trza mieć szacunek do pieniądza jak i do samego siebie. PS: Umieszczanie w ToS zapisu że zgadzając się na nie pozbawiasz się prawa do refundu to już w ogóle jakaś nieśmieszna komedia ze wschodniej Europy.

Velius: dodał bym, że kiedyś (bo nie wiem jak jest teraz) Terms of Service The WarZ to był link URL to ToS League of Legends xDDDDDDDDDD Ja wiedziałem, że to będzie crap już po pierwszych "przeciekach" na temat stanu projektu. I tak jak tematyka i pomysł jest awesome, tak wykonanie projektu leży na ziemi i kwiczy o pomstę do nieba. PS: Dwa linki dla ludzi o "mocnych nerwach": http://forums.thewarz.com/showthread.php?79401-TotalHalibut-Youtube-explained-First-Impression-vs-Review http://uk.pc.gamespy.com/pc/the-war-z/1226980p1.html