-
Postów
778 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez wiki1993
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 23
-
-
Szkoda mi trochę Darlene, nawet zaczynałem ją lubić . W ogóle ostatnio w serialach często jest tak, że jak jakiś bohater się otwiera, bliżej go poznajemy to zwykle oznacza, że zaraz wykituje. Chociaż śmierci Darlene się nie spodziewałem. Teraz przynajmniej Elliot ma motyw do dalszego działania.
Nie jest przecież jasno pokazane, że zginęła. Wydaje mi się, że kiedy hitman otworzył ogień, to ona i Cisco padli na ziemię, ale kadr był tak ustawiony, żeby nie dało się tego dokładnie zobaczyć. W każdym razie, jakiś czas temu na fanpage'u serialu wrzucili zdjęcie zapowiadające sezon 3 w 2017, Darlene była na tym zdjęciu, więc mam nadzieję, że jednak przeżyła, ja tam ją lubię od początku.
-
Ale batona jakiegoś to byś opier.dolił, co Grzesiu?
-
Nowa epka Taco Hemingwaya 'Wosk' do ściągnięcia za darmo. Miły niespodziewany prezent.
- 2
-
-
Labirynt, Zodiak.
-
It Follows - no klimat ciągłej niepewności był fajnie nakręcony, przekonał mnie, bohaterowie w miarę spoko, żadne znane twarze ale nie trąciło amatorką. Niestety cały misternie budowany klimat zagrożenia legł w gruzach z powodu fabuły, a właściwie sposobu przekazania klątwy dalej. Pomysł fajny, w sumie bardzo dobry i konsekwentnie realizowany i jak dla mnie pogrzebany potencjał. Takie 5/10
Dla mnie w It Follows głównie robił właśnie ten oryginalny pomysł (w końcu coś nowego, co na pierwszy rzut oka nie jedzie na schematach) i klimat, do momentu w którym okazało się, że cała ta "klątwa"
przenosi się przez chędożenie
. Dodatkowo z tej blondyny w głównej roli całkiem niezła doopa, ale, wiadomo, to kwestia gustu. Dla mnie więc mocne 7/10.
Eden Lake nie widziałem, ale skoro rzeczesz że takie dobre, to również dopisuję do listy
Obaj piszecie, że w 'It Follows' podobał wam się oryginalny pomysł, po czym psioczycie, że sposób przekazania klątwy był do bani, a to jest przecież jedyna oryginalna rzecz w tym filmie, w jakiś tam sposób go wyróżniająca.
-
-
To jest fanart, ale faktycznie bardzo ładny.
-
-
Tim Roth w Twin Peaks? Stanoł mi.
Tak, odświeżam temat po miesiącu, żeby to napisać.
-
Wierzę motzno, że moja kłódka nadal tam gdzieś jest
Jak byłem we wrześniu 2014 to wisiała, nie wiem jakim cudem udało mi się ją znaleźć, nawet fotę zrobiłem telefonem ale poszedł się je.bać jakiś czas później
Qvstra - jakbyś potrzebował jakichś opcji awaryjnych to polecam Grampa's Hostel przy placu Świętego Macieja oraz Corner Hostel przy Świdnickiej. Chociaż Bemma również spoko.
-
Maria Czubaszek [*]
-
https://www.youtube.com/watch?v=b0P03QlZheg
Ależ kawałki na wieczór wleciały, Molly zgodnie z oczekiwaniami ROZPIER.DALA, ale Pręgi się dzisiaj nie spodziewałem, a też jest konkretnie doje.bana.
- 2
-
Kod na Gods Will Be Watching mam do oddania, jak ktoś chce to niech wyśle PW.
- 1
-
-
Obstawiam Milana, JotJotowi w końcu pęknie psycha i odwiedzi Poznań z kosą. Maus też byłby zagrożony, ale Wujaszek ma kredyt na 30 lat do spłacenia i w tej sytuacji nie będzie go stać na bilet lotniczy na wyspy.
-
Robią ze Snowdena człowieka narodu, a z tego co wiem to wystawił dane na widok publiczny tylko dlatego, że rząd jego wystawił więc nie były to całkiem moralne pobutki. Ale może wyjdzie z tego dobrej klasy thriller szpiegowski. Obsada zacna.
Ze wspomnianego przez Hendrixa 'Citizenfour' wynika, że pobudki były jednak moralne. Snowden raczej nie ściemniał, zważywszy na fakt, że 'ten film nie jest o sprawie Snowdena, ten film JEST sprawą Snowdena' - skontaktował się on z reżyserką Laurą Poitras i kilkoma dziennikarzami, aby w zaciszu hotelowego pokoju w Hong Kongu opowiedzieć im o tym, czego się dowiedział, dziennikarze na bieżąco ujawniali kolejne aspekty tej sprawy, a Poitras nagrywała trwające około tygodnia rozmowy, czego zapisem jest 'Citizenfour'. Polecam, ciekawy dokument.
Co do fabularyzowanego 'Snowdena' - mi tam się trailer całkiem podoba, ale trzeba to będzie potraktować z pewnym przymrużeniem oka. Lubię Gordona-Levitta, wizualnie pasuje do tej roli, poza tym w zwiastunie słychać, że idealnie odwzorował głos Edwarda - trzymam kciuki za całość.
-
Rayos, premiera filmu Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów odbędzie się w Polsce 6 maja. Przyszła środa to dopiero 4 maja, więc niestety nie będziesz mógł wtedy obejrzeć filmu, ale będzie to możliwe w środę za dwa tygodnie, 11 maja. Mam nadzieję, że pomogłem. Życzę miłego seansu, koniecznie opisz potem swoje wrażenia
-
'Apt Pupil' to ekranizacja opowiadania Kinga pt. 'Zdolny uczeń', jedna z najlepszych rzeczy, jakie od niego czytałem, po skończeniu lektury autentycznie odetchnąłem z ulgą, bo klimat jest gęsty i toksyczny. Nie wiedziałem, że zrobili film, trzeba będzie sprawdzić.
Ostatnio oglądałem:
Cloverfield - po zobaczeniu trailera dwójki przypomniałem sobie, że był kiedyś taki film i będąc w gimnazjum miałem wielką ochotę go obejrzeć, czego koniec końców nie zrobiłem, postanowiłem więc nadrobić zaległości. Lubię konwencję found footage, a w tym połączeniu horroru i filmu katastroficznego sprawdza się ona bardzo dobrze, drgania kamery potęgują wrażenia z wartkiej akcji, praktycznie ciągle coś się dzieje. Podobała mi się otoczka tajemnicy wokół potwora, jego obecność na ekranie była odpowiednio dawkowana, brak wyjaśnienia czym tak naprawdę był również na plus, choć nie powiem, przez cały czas mnie to interesowało. Bohaterowie są nieco przygłupi, szczególnie słabo wypada motywacja głównego typa, ale taki już chyba urok tego typu produkcji. 6+/10, chętnie sprawdzę sequel.
Samba - film twórców 'Nietykalnych', co widać na pierwszy rzut oka, ale nie mamy do czynienia z bezczelną kopią. Omar Sy, który w 'Nietykalnych' grał wesołego Murzyna, tutaj też gra Murzyna (!), jednak bardziej poważnego, przejmującego się problemami. Sam film również jest bardziej stonowany, spokojniejszy, ale wciąż potrafi rozbawić (scena mycia okien w wieżowcu), w kilku momentach także wzruszyć, na szczęście twórcom udało się uniknąć przesadnej ckliwości. Omarowi na ekranie towarzyszy przede wszystkim Charlotte Gainsbourg, której postać z początku mnie wkur.wiała, ale w miarę rozwoju akcji dało się ją polubić, było też kilka fajnych postaci drugoplanowych. Średnio podobała mi się końcówka, ale jako całokształt polecam, 7/10.
-
-
Hardcore Henry - marsz do kina, konsolomaniaki. Ten film jest bardziej growy niż wszystkie dotychczasowe ekranizacje gier razem wzięte. Przez półtorej godziny akcja zwalnia tylko kilka razy, aby w paru kwestiach nakreślić mało istotną fabułę. Tutaj chodzi o rozwałkę, a ta jest na najwyższym poziomie - efektowna, absurdalna i krwawa. Wszystko to okraszone niezłym humorem, kilka razy parsknąłem śmiechem. Gorąco polecam.
8/10
-
-
Od 'Kobiet' lub 'Zapisków starego świntucha'. Chociaż ja od niego łykam wszystko bez popity, najlepszy pisarz w historii.
-
Przesłuchałem dzisiaj spokojnie z 30 razy. Ale miazga.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 23
Wołyń [2016] Wojciech Smarzowski
w Region Filmowy
Opublikowano
'Wesele', stężenie brudu mnie przerosło. Dla mnie to jego szczytowe osiągnięcie.