pawelgr5

Tutaj tez mozesz sie dobrze bawić tylko poczekaj na patcha zebys nie zmarnowal czasu jak ja. Gre wylaczylem doslownie na chwile zeby coś zjeść. A przerwe na jedzenie zrobilem bo Benedykt dostal w pysk, spadl z pułki i zablokowal sie w podlodze ze nie mogłem nim chodzic. Pomyslalem ze zrobie reset i wroce po kolacji. No to wrocilem na save z 18:30 okolo.

Ja wlasnie stracilem save z ostatnich 3h. Wlaczylem gre i cofnęło mnie do momentu po pierwszym bossie. Moze jak bym stracil z 20 minut to bym powtórzył ale tak to jebac. Gra poleciala z dysku Ogolnie zjebana jest walka, ktora jest popsuta poprzez nedzne pary i drewnianego głównego bohatera. Benedykt to nie Ori, to rowniez nie Alucard chociazby i w ogole to jebany nikt z nozykiem i pistoletem ktory niestety strzela dopiero jak naladujemy go atakami meele. Jest jakis dziwny lag w jego poruszaniu sie. Skoki są dziwne przez to wszystko. Framerate momentami dramat, ale ja mam na to akurat mega duza tolerancje. To co na plus to klimat, narracja i zagadki. Swietnie sie bawilem przy tych ostatnich, dawno tak fajnych nie widzialem w metroidvaniach. Jeszcze jak by interfejs nie byl zjebany (koszmarnie się poruszać po menu wszystkiego) to byloby lepiej. Szkoda ze tak sie stalo, ale stracilem zbyt duzo czasu przez ten save i raczej nigdy do tego nie wrócę. Zbyt gowniana walka a drugi raz zagadki nie beda wciągać. Obecne okolo 5h spedzone z grą oceniam na 6/10. Bez patcha nie dotykajcie.

Ja nie zwrqcam na takie rzeczy uwagi. Mnie nadal irytuje walka. Jest po prostu bardzo slaba. Ouerwszy boss zabil mnie 4 razy a to był przecież 1 boss

Troche tak, do tego nie ma mapy. Na necie juz jakies sa wiec tak jest prosciej. Wtedy juz mniej bladzenia i zdychania bez sensu. Tak czy tak nic niemozliwego.

Alez z ziomem cisnelismy w Dracule za dzieciaka. Strasznie klimat mi siadal juz wtedy. Metroida skonczylem pierwszy raz dopiero jak kupilem na 3DS. Samsona nie gralem za duzo i kusi ale glosuje na Dracule bo podoba mi sie a nigdy nie skonczylem.

@Daffy Super ale pamiętaj, że sporo ludzi będzie tu emulować rzeczy na tanich chinskich zabawkach albo ogrywac tylko to co mozna dorwać w legalnej dystrybucji (abonament od nintendo lub wszelkie składanki klasyków jakie można dziś dostać). Limitów na gierki tutaj chyba nikt nie chce ustawiać (poza wstepnie zaznaczonymi generacjami) ale im trudniej będzie coś dorwac tym mniej ludzi będzie się bawić. Anyway ja tam postaram się jakoś uruchomic/kupić wszystko co rzucicie.

Dla mnie problemem była nie tylko długość co też brak pomysłów jak przestraszyć gracza. Pierwszy czy drugi rozdział to mozna było jeszcze cos tam powoli iść ale potem to strasznie bylo tak oklepane ze człowiek tylko szedł i ziewał. Przeszdłem raz. Całość to jakies 3h a i tak byłem znużony tym łażeniem.

Ten wzrost miezy FH3 a 5 to w duzej mierze zasługa GP. Powinni też wiedziec, że tak poularna seria wrzucona do abo może przyciągnąć te 10mln w pierwszym miesiącu czy tam tygodniu. Dokładnej liczby graczy oszacować się nie da więc pewne problemy będa zawsze. Zwłaszcza, że nie opłaca się stawiac za dużej infry bo to nie są tanie rzeczy. Nawet dla MS. To nie tak, że mając Azure mają do dyspozycji tysiące pustych serverów. W zasadzie to nie mają ich wcale aż ktoś nie zapłaci żeby je postawić. To samo tyczy się wewnętrznych zespołów. Każdy dział MS ma swój budzet i oni też są swoim własnym klientem.

Odważnie z tym PS3 powiem Ci.

Ja pykam bardzo powoli bo jednak Tartaturs męczy cholernie. Mam wrazenie ze, wbijanie leveli trwa jakos 2x dłuzej niz w P5. Nie chce się zniechęcić więc wolę mocno powolutku. Inna sprawa, że wakacje mocno nadchodzą a uwielbiam czasem wieczorami z hh na balkonie posiedziec jak juz sie ciemno robi. Persona moze być na takie okazji idealna. BTW Ty wczesinej już skonczyłeś scenariusz babeczki? Tam są jakieś ciekawe różnice fabularne dla których warto to przechodzić drugi raz? Nie szukałem na necie, żeby nie trafić na jakiś większy spoiler?

Da się w ogóle emulować 100% tych sprzętów bez obaw, że coś będzie wymagac klawiatury? Na RPI konfiguracja Amigi od zera to odrobinę męcząca zabawa. Bilbioteką C64 się za mocno nie interesowałem bo wolę konsole retro ale jak coś kiedyś ktoś wybierze to czemu nie. Aż sobie dziś włącze kilka filmików typu Top 100 C64 games in 10 min

RTS to mało atrakcyjny gatunek dla młodych. MOBA zjadła wszystko w tym temacie. A tak serio Homelander. Spędzasz pewnie setki godzin rocznie grając w gierki video. Nie da sie częsciej uzywac funkcji save? Ja wiem, że jak się człowiek wkręci to chciałby całą misję pyknać za jednym podejsciem ale jak nie masz czasu to wystarczy savować. Jak naprawde chcesz grac w te RTS to nie powinien być problem.

Walka jest slaba, mam mega duza tolerancje bo to Metroidvania ale tutaj poczatek jest mocno toporny. Na pewno pogram sporo i sie zobaczy. Oby pozniej bylo duzo lepiej.

Grubszy update emudecka wpadl:

Mają chyba deal MS na GP orzy okazji bo logo ponawilo sie na stronie.

Gierka juz mi się sciagnela. 78,3GB.

Quantum Break wrocil dzis do GP. Cieszy mnie to bo usuneli jak bylem w polowie.

To zalezy, które studia. Ci od SoT, TES: Online, F76 czy teraz Grounded mają spokój i wyjebane bo przeciez moga klepać kolejne dodatki i o nic sie nie martwić. Eh gdybym tak bardzo nie gardził graniem online

Jakos powoli muszą wymyślić jak zabić rynek używek. Mi to wygląda na malutki krok w kierunku ubijania pudełek zeby podczas premiery PS6 czy 7 nie było zaskoczenia ze digital only a jak chcecie pudła od jakiegos LRG to tu macie takie małe urządzenie do odtwarzania płytek za 200 euro.

Spoko przeciez mogą wrzucić video z tym co wpadnie w nastęnych 12 miesiącach do GP nie mając żadnej pewności ze terminy będą dotrzymane.

No najgorsze to teraz iśc do tych swoich parobkow i powiedziec im ze nie da sie utrzymac GPU na samych dodatkach do SoT czy F76 Czaicie ze teraz teoretycznie muszą zacząć kodować na serio?

xDDDD well no chyba nie tak Phil chciał zacząć dziś dzien

ja tam po cichu liczę, że chociaz takie D4 wpadnie szybciuko do GP. Sporo starszych gierek bym zagrał jeszcze raz (prototype).

A co ma przejęcie AB do bycia online w gierce single player? Tego nie ma co bronić, to jest zjebane i zawsze będzie. To, że dziś bycie always online to nie jest problem nie zmienia tego że przymuszania być nie powinno.

No oby, w podstawce bardzo mocna była koncówka rozdziału 5. Reszta słabiej (chociaz nadal swietnie). Dwójka fabularnie mocniej mi robiła. Cały czas zastanawiam się czy nie brac cyfry.