Treść opublikowana przez Figaro
-
Mam Talent
http://pl.youtube.com/watch?v=h9fZdfGZNh0&...feature=related - nie wiem czy było, ale zabawne.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Jeśli lubisz musicale z idiotyczną fabułą, wku.rwiającymi aktorami (te stare koleżanki, ta co się żeni) i z mało śmiesznymi scenami (czasem zakrywałem twarz w kinie ) to wal śmiało. Jedynie z 2-3 piosenki jakoś wpadają w ucho (Money, moneeey....) a było ich z 10-12.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Mamma mia - shit.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
"Jestem Zagubiony!" - aktor Doug Hutchison, wcielający się w Horace'a Goodspeeda, zdradził, że pojawi się w co najmniej 4 odcinkach piątego sezonu! Hutchison, który wciela się w członka Inicjatywy Dharma, pojawi się na planie w ciągu 2 tygodni. Aktor w wywiadzie dla SCIFI WIRE przyznał, że przed otrzymaniem roli w Zagubionych nigdy nie oglądał serialu. "Nigdy nie wciągnąłem się w Zagubionych. Nie wiedziałem, o czym to jest. Nie rozumiałem tego. Wiedziałem tylko, że jest niesamowicie popularny. Mój agent zadzwonił i powiedział, że producenci LOST chcą mnie widzieć w konkretnej roli. Nie pamiętałem nawet co, to za rola, ale chodziło o retrospekcję. Nie znając tego serialu wywnioskowałem, że zagram tylko tę retrospekcję w jednym z odcinków i na tym koniec." - mówi Hutchison. "Nie byłem zbytnio zainteresowany jedną sceną, mimo ogromnej popularności serialu. Dodatkowo producenci chcieli, bym wystartował w castingu. Nie żebym gardził castingami, ale rola, o którą walczę musi mnie pasjonować. Powiedziałem więc agentowi: 'Pasuję'. Odpowiedzieli mi: 'To LOST, Ty nic nie rozumiesz'." Wkrótce potem, Hutchison otrzymał telefon z konkretniejszą ofertą i to bez castingu. 10-dniowy pobyt na Hawajach, gdzie kręcony jest serial, przekonał Hutchisona do podjęcia wyzwania. Jego postać, Horace Goodspeed, pojawiła się i zginęła w tym samym odcinku. "Wyobraźcie więc sobie jakie było moje zdziwienie, gdy otrzymałem telefon: 'Znów chcą Cię w Zagubionych.' Zapytałem, czy to kolejne retrospekcje. 'Nie, to teraźniejszość.' - brzmiała odpowiedzieć. Byłem w szoku, bo przecież moja postać był martwa. 'Cóż, to LOST.' - powiedział mój agent." "Dostałem scenariusz i nie wiedziałem o co chodzi, nikt nie wiedział. Grałem albo ducha, albo wspomnienie. Nagraliśmy to w jeden dzień. Miesiąc temu otrzymałem kolejny telefon. 'Chcą Cię w LOST w piątym sezonie. Pojawisz się w czterech lub pięciu odcinkach.' Nie mam pojecią co wymyślili tym razem. Jestem Zagubiony!"- zakończył Hutchison. zagubieni.pl Są tu malutkie spoilery, ale nie no, tekst rządzi ;p
-
Jet Set Radio Future
I tak tego pragnę ;d...
-
Lost sezon 5 [spoilery]
w lutym.
-
Lost sezon 5 [spoilery]
Nieprawda, nieprawda. Ja pamietam wiekszosc i ciekawi mnie to dalej. A ze ktos sie pogubil? who cares?
-
Jet Set Radio Future
Co sądzicie o tym szpilu? Plusy i minusy?
-
Poznań Game Arena 2008
Ja z pewnością będę
-
Jaką grę wybrać?
Ja grałem w Crasha Twinsanity i się dalej dziwię, czemu nikt tak tej gry nie lubi. Może dlatego, że sobie z nią nie poradzili i teraz ją krytykują? Może i czasem są trudniejsze momenty, ale dużo ciekawych poziomów, pomysłów i 3D oraz jakiś-tam humor sprawią, że gra się ci spodoba. Na minus dam jedynie bugi i niedoróbki techniczne, które czasem mogą się zdarzyć.
-
Anime godne polecania
Ja też polecam Girl Who Leapt Through Time - odpręża.
-
Star Ocean 4
Trochę korzysta. Może nie cell-shading, a cukierkowata grafika? Enyłej, chciałbym jakąś wizualnie poważną grę, a'la Lost Odyssey.
-
Star Ocean 4
Działa, działa. Fajna grafika, ale chciałbym coś co nie korzysta z cell-shadingu i jest spod gatunku RPG... ;/
-
W co AKTUALNIE gracie?
Simpsons Game - Fajne . Crash Twinsanity - trudne... ale fajne.
-
Dexter sezon 3
Ale widać i tak nic nie było - nie tylko przez ciemność...
-
Dexter sezon 3
A co, dźganie prawdziwym nożem poprawia reżyserkę tej sceny? OK!
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
rock&rolla czy jakos tak, podobno nie umywa sie do snatcha ale obejrzeć można.
-
Heavy Rain
Rany, ale się uwziąłeś. Fahrenheit też trwał krótko (10 h) a nie było nonstop akcja. Było dużo nudnych momentów (żmudne szukanie książki czy aktów), a jakiekolwiek porównywanie tutaj RPG, który jest w ogóle na innych zasadach to idiotyczna sprawa doode. Ja w HR z pewnością zagram, szkoda jedynie że po prostu tyle zapłacę za 10h gry - być może 10 h dobrej gry (co nie jest zresztą pewne).
-
Heavy Rain
Ale jest to dalej gra. Mam płacić 200 zł aby przeżyć (zapewne!) dobre 10 h gry? I w ogóle to bardziej chciałem napisać o tym, że nie lubię jak ktoś mówi że lubi grać w krótkie gry bo ma mniej czasu.
-
Heavy Rain
Może to była jedyna gra w jaką grał Zawsze mnie śmieszą opinie, typu "12h to dużo dla przeciętnego polaka, który ma mało czasu, pracę, szkołę, zycie prywatne". -to dlatego gry mają być krótkie? Przecież taki "przecietny polak" moze grac i grac w krotszych dawkach. Przecież on nie przechodzi gry w 1 dzień, w tej wolnej chwili.Tak więc, nie rozumiem tego usprawiedliwiania HR, że 12 to dużo.
-
Dexter sezon 3
Tak, ale czy nie widzisz tutaj czegoś podobnego? Przypomnij mi, o czym był 2 sezon? W 2 sezonie też duży nacisk był na uciekanie przed odkryciem real tożsamości Dexa, był też prokurator który dowodził i próbował się dowiedzieć kto jest Zabójcą z Zatoki. Teraz ten Hiszpan będzie chciał się dowiedzieć, kto zabił jego brata. Dexter jednak 10 krotnie będzie miał niesamowitego fuksa, i tak dojdziemy do 4 sezonu gdzie w głupi sposób "wpadnie" dzięki sprytu kolejnego, innego prokuratora i zakończy się serial. stary ale ja tam nie napisałem, że to dobrze albo źle dla serialu. a ja napisałem ze ty napisales ze to dobre/zle dla serialu? Samego Dołksa też mi żal, skubaniec chciał dowieść swoją rację i przez to zginął.
-
Dexter sezon 3
Rozumiem - ja nie zabraniam ci, abyś się nie nudził A co do bójki, nie mam na myśli mojego niezadowolenia z faktu, że Dex i ten gościu nie umieli karate, tylko, że sama reżyseria owej bójki była amatorsko poprowadzona.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
A więc: Clerks - Świetny, choć za dużo się nie śmiałem ale lubię takie rozmowy - 8/10 Iluzjonista - Dobry, a co najważniejsze - wciąga! Też 8/10 Donnie Brasco - Fajny, dosyć gangsterski film. Pacino i Depp zagrali dobrze, reszta no special. 8-/10, byłoby wyżej gdyby ten film cokolwiek świeżego wnosił Bio Dome (Eko - Jaja) - kiedyś miałem na kasecie, teraz znów obejrzałem i normalnie aż się łezka w oku kręci No ale 7+/10 jeśli ma być obiektywny Human Traffic - Lubię takie filmy - bez je.bięcia na początku, bez je.bnięcia na końcu, ale coś się wciąż dzieje. 8/10 Dużo coś ósemek.
-
Anime godne polecania
Zdecydowane TOP: 1. Death Note (Kapitalny, mistrzowski, piękny - ledżend) 2. Golden Boy (Wysuszyłem zęby:) 3. Neon Genesis Evangelion (po prostu wciąga, po prostu) 4. Akira (świetna fabuła, nieźle popaprany) 5. Ghost in the Shell (gorszy od Akiry, ale również prześwietny) Na rezerwie: Naruto, Welcome to the NHK i takie tam ;]
-
Anime godne polecania
Wiem, że jest ostatnio tutaj za dużo próśb o tytuły w takim i takim stylu, ale i ja proszę o pomoc bardziej doświadczonych fanów Anime A więc, szukam coś co ma interesująca fabułę, było w realiach rzeczywistych (jesli bedzie mala domieszka jakichs fantasy to nie tak źle) ale najważniejsze że fabuła jest prosta w odbiorze ale za to interesująca, wciągająca i posiada syndrom "co będzie dalej?!?!". Głupim anime typu Naruto, DB wstęp wzbroniony. Z góry dzięki.