Skocz do zawartości

-ReN-

Użytkownicy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutralna

Kontakt

  • Strona WWW:
    http://
  • GG:
    5261735
  • Tlen:
    ren4

Informacje o profilu

  • Płeć:
    mężczyzna
  • Skąd:
    Poznań

Ostatnie wizyty

890 wyświetleń profilu
  1. -ReN-

    Uncharted 3: Oszustwo Drake'a

    grę zaliczyłem w jeden dzień (6h?) O grafice nie ma sensu pisać - to trzeba zobaczyć. Miejscówki o wiele bardziej przypadły mi do gustu niż w dwójce. Co fajne - mamy lokacje w stylu assassina, rdr... dzieki czemu można jeszcze bardziej uświadomić sobie jak bardzo w tyle została reszta developerów jeśli chodzi o grafikę. Wszystkim ktorzy mają problemy z dużymi ilościami przeciwników - polecam częściej używać pięści(zwłaszcza że teraz na pięści mamy szanse z każdym przeciwnikiem ;P) oraz szukać granatników/rpg na planszy. Swoją drogą strzelania jak dla mnie jest tu za dużo, co chwile łapałem siebie na tekście "jaaa (pipi)e znowu...ile ich jeszcze..." Obowiązkowo wszyscy muszą przejść tą grę, ponieważ miasto którego szukamy przez całą grę - wygląda obłędnie, ostatnia miejscówka z U2 może się chować.
  2. -ReN-

    Bulletstorm

    Gra jest bardzo dobra. Zaliczyłem ją w 6-7h na poziomie Normal. Tym, którzy jeszcze nie grali - zalecam od razu wyższy poziom trudności, gdyż tutaj naprawdę czuć powera(z drugiej strony - o to przecież chodziło). Nawet specjalnie nie przeszkadza to, że 99% przeciwników atakuje zawsze naszą postać a nie dwójkę pomagierów ;D Tym, którzy zastanawiają się pomiędzy KZ3 a Bulletstormem - zdecydowanie polecam dzieło People Can Fly. Przeszedłem obie gry i Bulletstorm jest po prostu ciekawszy. Dostajemy bardziej zróżnicowane bronie, miejscówki i przeciwników. W przypadku story też jest spoooro lepiej niż w KZ3. Nie rozumiem kompletnie narzekania na multi (brak DM, TDM). Po wszystkich CODach, Battlefieldach, Killzonie, Halo, Gearsach - jeszcze wam mało? Napisze jeszcze co wg mnie w Bulletstormie "nie zagrało": - brak skoku - wtf. W grze niestety idziemy jak po sznurku. Poza tym jak już mówiłem - miejscówki dają radę, aż chciałoby się podłożyć granat pod nogi i wskoczyć gdzieś, gdzie nie powinno nas być - w echo nie ma za bardzo swobody jeśli chodzi o wybór broni(pierwsze poziomy, dalej jest lepiej), niestety. Ogólnie można mieć tylko 3 sztuki przy sobie (z czego jedna to zawsze standardowy karabin). Przez to, więcej zabawy niż echo, daje mi przechodzenie kampanii jeszcze raz, korzystając z innego zestawu (chociaż kiedy dołączą znajomi to pewnie się to zmieni, echo to będzie taki autolog, który wciągnie jak bagno) Z bugów - kilka razy amunicja z karabinu potrafiła "zniknać" (? - przejde jeszcze raz grę i obadam z czego to wynika, czasami po podniesieniu broni przeciwnika miałem 2 karabiny - jeden swój i drugi pusty, natomiast po otwarciu zasobnika - 0 amunicji przy sobie, czy ktoś jeszcze się z tym spotkał?). Poza tym przejść przez niskie przeszkody można tylko tam gdzie zaplanowali to Twórcy przez co czasem otoczony przez wrogów i bez możliwości ucieczki - musiałem ratować się wślizgiem ;D. To tylko drobne bugi, niemal niezauwazalne podczas gry - reszta to techniczna pierwsza liga. Bardzo dobra jakość tekstur, płynna animacja itd. Grałem na PS3, więc spodziewałem się niedociągnięć jak to zwykle bywa w przypadku gier multiplatform na ps3 ale jestem mile zaskoczony. Podsumowując - must have, do którego będę wracał.
  3. Ana

    naj naj naj :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...