Skocz do zawartości

P-chan

Użytkownicy
  • Postów

    871
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez P-chan

  1. Dziwne, bo ja jestem ledwo na początku czwartego chapter'a, mam na liczniku prawie 60 godzin, i nie wiem w co ręce włożyć. Mam sporo quest'ów do zrobienia, do tego masę merc missions (które jak bym chciał wszystkie robić samemu to chyba bym zwariował), sporo blade'ów do dopakowania. Jeszcze pewnie pełno rzeczy do odkrycia, i jakoś nie czuję tego żeby coś w grze samo mi się przechodziło. A tym bardziej by tego było mniej niż w pierwszym Xeno, czy Xeno X. A do tego dochodzi fantastyczny system walki, którym się bawię, i jak mam okazję to tak jak już Velius wspominał również klepię każdego możliwego do ubicia na moim poziomie mobk'a. I co za tym idzie cieszy mnie również każda przegrana, bo ta gra sprawia mi taką radość, że nawet nie myślę na razie jakoś specjalnie o kolejnych premierach.

    Więc wybacz, ale nadal nie rozumiem Twoich narzekań, ale jestem w stanie pojąć to że coś Tobie przyzwyczajonemu do poprzednich rozwiązań może się  nie podobać...

    • Plusik 1
  2. @Xord Też nie rozumiem Twojego narzekania na merc missions, które to moim zdaniem są świetnym pomysłem, szczególnie do dopakowywania blade'ów których w innym przypadku nawet byś nie ruszył. A tak spokojnie skupiasz się na czymś innym, a w między czasie rozwijasz sobie kolejne blade'y których aktualnie nie używasz.

     

    @Kinoji Jak widać nie wszystkim dogodzisz. Ale idę o zakład że gdyby nie było tych merc missions, to też były by narzekania na chamskie przymuszanie do grind'u...

     

     

    • Plusik 3
  3. Ja mam edycje na PS4, ale kusi mnie ten YS na Switch'a, choćby dzięki temu że będę mógł go zabrać wszędzie, no ale 500 zł za limitkę. To ja mniej płaciłem za kolekcjonerkę Xeno 2 gdzie był pełnoprawny artbook i steelbook, nie wspominając o limitce ostatniej Zeldy. A tu skąd tak wygórowana cena. Ja rozumiem, że każdy chce zarobić na popularności Switch'a, ale no bez przesady...

  4. Podejrzewam, że nikt do końca jej nie rozumie. Ja mam trochę tych monetek na swoim koncie, a mam zarazem 3DS'a, Wii U, i Switch'a, i też nie mam na co tego wydawać. 

    W marcu mija rok od premiery Switch'a, i jak mnie pamięć nie myli to dwa lata od startu My Nintendo, i nadal się łudzę (choć już coraz mniej), że Nintendo zacznie coś dawać do Switch'a. Choćby głupie motywy, ale to raczej nastąpi, jak w końcu dadzą możliwość ściągania i dodawania nowych, ale do tego jest potrzebny jakiś konkretny update systemu...

  5. Ja tam się  dopiero bujam po trzecim rozdziale, a na liczniku ponad 40 godzin. Ubijam napotkane moby lub one ubiją mnie (nawet te z niższym level'em, jak napadną w stadzie:(), ale nie zrażam się tym, bo mam świadomość że to tylko moja wina. Gdzie czasami mi się zdarza nie zareagować w porę na to co dzieje się na ekranie. Robię sobie sidequesty i dosłownie poznaję świat wykreowany przez panów z Monolith Soft, podziwiając nie raz genialne widoki. 

    A w wolnych chwilach od grania, zapuszcza sobie youtube'a i słucham genialnej muzyki, i przed oczami stają mi nie tylko lokacje które już odwiedziłem, ale również sceny jakie udało mi się zobaczyć. Po prostu piękna gra...

  6. 5 godzin temu, chrno-x napisał:

    W zasadzie kolejne porty DS'a zależą na 100% od sprzedaży DS1 i tego czy Nintendo pomoże w wydaniu gry (reklamy etc.). Ja łykam w premierze i będę liczył na kolejne części.  

     

    Jeśli tylko nie spartolą tego portu (nie wybaczę), to również biorę na premierę...

  7. Ja tam na razie tylko dwa razy konsolę wyciągnąłem z doka, a wkładając starałem się robić to jak najbardziej ostrożnie. Ogólnie zastanawiam się czy nie kupić sobie jakiegoś silikona ochronnego, ale nie wiem czy po jego założeniu nie będę miał problemu z jego wsadzeniem z powrotem do doka. Z drugiej strony myślę czy nie lepszym i tańszym rozwiązaniem, nie będzie po prostu doklejenie na prowadnice kawałków szmatek jakich używam do czyszczenia okularów...  

  8. Ja tam jestem zadowolony z tego direct'a, może mi niczego nie urwali nowymi zapowiedziami, ale też nie czuję się rozczarowany.

    Sam pewnie kupię Ys'a, mimo tego że mam na PS4, choćby po to by posiedzieć na kibelku, a nawet jak się uda to zapoluje na limitkę (o ile będzie).

    Mario Tennis, też pewnie kupię, jak i nadchodzącego Kirby'ego który bardzo mi się podoba.

    Hyrule Warriors też jest już na mojej liście zakupowej, mimo tego że do dzisiaj wracam do tego tytułu na Wii U.

    A i innymi zapowiedzianymi grami nie pogardzę, choć i tak mam jeszcze co nadrabiać z 2017 roku, bo Switch'a tak na dobrą sprawę mam od trzech tygodni, i nie mam na co narzekać:banderas:

  9. @NemoKOF Czy uczą się od najgorszych, to ciężko mi oceniać bo praktycznie nie kupiłem jeszcze żadnego dlc, choć pewnie Switch to zmieni. Ale odnoszę wrażenie że mają miejscami problem z rzetelną wyceną swoich dlc (kłaniają się tu choćby season passy), w stosunku do ich zawartości.

    Gdyby te wszystkie season passy i ich zawartość można było kupić również oddzielnie (tak jak choćby w FE:W), to myślę że każdy by był zadowolony.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...