Tedzik i tak rzadzi, jego najnowsza plyta dla mnie master i miazga, poza kilkoma slabszymi kawalkami z kielbasa czy innym pe.d.a.lem z wielkie jo, buhami sie za to jaram bo porzadna rzecz.
Co do nastukafszy - dobra rzecz, kultowa i nalezy sie szacunek.
Numer poza nastukafszy mnie zawsze draznil, jak go sluchalem to przysypialem, jedynie fituring z geniuszem Mesem byl mocny w rok pozniej z kodex 2.