Treść opublikowana przez blantman
-
Mario Kart 8 Deluxe
Czyli w sobotę rayos nie może ? Chłopaki Sobota ! GRAMY!
-
Mario Kart 8 Deluxe
Zelduniu ja w piątek cały wieczór mogę ścigać się. Nie grałem pół roku to i szanse będziesz miał
-
Zakupy growe!
pawcio dawaj znać jak będziesz w karty grał ja dawno już mario kart nie odpalałem
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
musi przy badaniach zaawansowanych jak np "jakie organizmy żyły w zamarzniętym oceanie" ale do badania podstawowych anomalii jeszcze nie sprecyzowanych problemów nie musi mieć więcej jak 2 gwiazdki. Dodatkowo masz pokazane procent szansy na porażkę. Procent się zmniejsza wraz z rozwojem naukowca.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Gram w to Stellaris i kurde trudne Od 1,5 h w tutorialu siedzę i poradniki czytam. Dobrze że fajny tutorial a nie jak w europa universalis czy hearts of iron. Gra paradoxu albo w ciągu 10 h się jej nauczysz i spędzisz z nią kilkadziesiąt h albo odpadniesz . Ja będę sobie dawkował przyjemność. Dzisiaj stworzyłem rasę od podstaw, zbadałem swój układ, rozeznałem się w podstawach. Zostawiłem swoje lisie (tak lisopodobne ssaki stworzyłem) imperium na etapie wysłania pierwszej koloni w gwiazdy na planete którą wcześniej mój statek badawczy zbadał. Rozwój technologiczny to tutaj loteria widzę. Nie ma drzewka rozwoju i nie wiesz co następne bo losowo dobiera z pewnej puli. Dodatkowo jak badasz anomalie twój naukowiec może zginąć. Dowiedziałem się tego w brzydki sposób bo mi aż dwóch zginęło i teraz nie mam jak badać bo i na naukowca mnie nie stać (rekrutuje się punktami wpływu) . Uffff gra trudna w tygodniu będę grał jak upał pozwolił. Mam klimę w salonie gdzie konsole ale nie pomyślałem o klimie przy kompie (brawo ja) a taka gra to nie gra na tv
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Tokyo Mirage Sessions #FE
Ok po 10 h z grą tak w skrócie dodatkowe spostrzeżenia. Fajnie że sejwować można w każdym momencie w perosnie 4 i wielu innych jRPG nie dało się sejwować poza jakimś określonym punktem tu w każdej chwili można z gry wyjść. To duży plus bo dungeony są długie i jak ktoś ma tylko 30 min na grę nie musi bać się uruchomienia gry. Same dungeony to kopia dugeonów z persony 4. Czyli przenosimy się do "innego" świata przez portal a tam idziemy piętro po piętrze czasem rozwiązując zagadki środowiskowo i zabijając mobki coraz silniejsze. Fajny jest system levelowania. Levelujemy siebie tu na zasadzie automatu oraz levelujemy ekwipunek naszego mirage. Dla przykładu główny bohater linkuje się z Chromem. Chrom ma kilka broni. Każdą trzeba "odkryć". I każdą broń można lvl a na każdym lvl nowa umiejętność lub wzmocnienie starej. Jak broń wymasterujesz to następną ekwipujesz etc. Dodatkowo można wytrenować umiejętności specjalne. Np Tsubasa ma umiejętność szybkiego teleportu do naszej "bazy" aby podlevelować. Bardzo przydatne jak jesteś na 8 piętrze dungeona . Fabuła rozkręca się wolno i nie jest najwyższych lotów ale walki i levelowanie wciąga. Niestety po 10 h nastąpiło u mnie lekkie zmęczenie materiału no ale wczoraj grałem 6 h pod rząd wieczorem. Może to pogoda ale dzisiaj nie za bardzo mi się chce do konsoli siadać. Tak czy siak gra nie wciągnęła mnie tak jak persona 4 czy 3 za pierwszym razem. Tutaj to kwestia pewnie osoby bo ja ogólnie szybko się grami nudzę . Takie tales of Zeistra męczyłem kampanie pół roku (40h) a Xenoblade X ok 4 miesiące (70h) . Mam dużo gier do ogrania i skacze nawet takiego dooma miesiąc kończyłem (13 h) . Nie ma też aż tak dużo przerywników filmowych anime po dużej ilości na początku potem 3 razy tylko na taki natrafiłem. Niestety pod względem pobocznych wątków to nie jest persona. Nie ma randkowania i nie ma polepszania relacji z kompanami. Przynajmniej w ciągu tych ponad 10 h nic takiego nie miałem. Są sklepy, kawiarnie etc jak w personie, masz czas "między dungeonem" w którym można np trenować śpiew lub aktorstwo ale do persony to nie ma startu. Klimat Tokyo i dungeonów to persona do potęgi n'tej. Szczerze z Fire emblem tu tyle co kot napłakał. Nie wiem czy tak wyglądają cross overy (nie grałem w żaden do teraz) ale Persona to 95% tej gry a FE może 5 %. Gra mi się podoba i na pewno będę w nią dalej cisnął. Nie jest to jednak gra warta zakupu konsoli a zwykłe jRPG. Dla fana persony 8+/10 dla fana jRPG 7+/10 dla sutqa czy fanka 3/10. Z ostatnich jRPG w które grałem na pewno lepsze od Tales of Zeistra i odrobinkę gorsze od xenoblade X. Jeżeli chodzi o Persony to na pewno nie jest to poziom innych person.
-
Euro 2016 Francja
https://mobile.twitter.com/matshummels/status/746702150806441984/photo/1
-
Odin Sphere Leifdrasir
Ano cena nie pasuje. Powinno kosztować tyle co ratchet nowy na premierę nie więcej. Ja kupie jak werdja na vite stanieje na psn.
-
Civilization VI
Mi pasuje. Niektórzy narzekają na graficzke a dla mnie ważne jest aby nie spłycili rozgrywki. Ostatnio za dużo gier upraszczają
- Star Ocean 5: Integrity and Faithlessness
- Doom
-
Tokyo Mirage Sessions #FE
Nie i chyba nie ale są lolitki. Questy poboczne sa i tokyo zwiedzasz ale na razie aktywności nie miałem 4,5 h w grze
-
HC ROOM'y
Negocjuje ale się boi. Mówi że to internet i wszytko zostaje. Dodatkowo kilku konsolomaniakow spotka osobiscie we wrześniu; )
- Doom
-
Tokyo Mirage Sessions #FE
Ja mam limitke ale nawet nie zaglądałem co jest w środku. Swoją drogą zapomniałem już jak to na wii u wkładasz płytę z grą i grasz:) nic się nie ściąga. Dla porównania taki doom to od razu 5 gb i czekaj aż się ściągnie i gra zainstaluje:)
-
Zakupy growe!
Bluber to już nie ukryta opcja botowska a bot pełną parą
-
Tokyo Mirage Sessions #FE
Jestem po 3 h i gra jest głupia jak prawie każde jrpg. Kto lubi polubi to kto nie niech lepiej z daleka obchodzi. Gra ma fabułę jak w średnim anime ale postacie fajne starzy znajomi z fire emblem w postaci mirage i główni bohaterowie nie irytują. No może poza lolitka małą taką jak w każdym jrpg. Walka spoko przypomina persone nawet czary i ataki te same nazwy np zio. Na razie skończyłem pierwszy dungon i troszkę polatałem po okolicy. Ta gra to persona 4,5 naprawdę czuje się jakbym wrócił do tego uniwersum. Na plus prawie 0 loadingów a jak są to krótkie i jednak wygląda lepiej niż persona na ps2. Zapomniałem że gram na 55 calach i wcale grafa nie razi. Jest prosta ale sympatyczna. Japoński dubbing super. Ja jestem kontent. Na razie więcej napiszę jak pogram z 10-12 h bo jak w każdym jrpg dopiero tutorial za mną
-
Tokyo Mirage Sessions #FE
Po 1h gry. Po pierwsze jest tylko japoński voice acting i ang napisy. Po drugie gra wygląda jak persona 4 na ps2:) ale ma więcej wstawek anime. Po trzecie pad wii u za(pipi)iście wykorzystany choćby do smsow mała rzecz a cieszy. Idę grać dalej. Ciekawe czy tylko ja w tym temacie będę pisał czy ktoś jeszcze na forum kupił
-
Zakupy growe!
Post pod postem ale przyszedł mesjasz ;D Do tego na steamie Na xbox one cyfrowo i No to zapasy na lato zrobione . W pierwszej kolejności oczywiście dzisiaj Smuggler i do tego Tokyo Mirage Session
-
HC ROOM'y
plus za odbicie xD no ale ta ręka to troszkę nie pasuje.
-
Kupowano gry od 18+ przez osobe nie pełnoletniej w sklepie
to rodzicie powinni dzieciaka pilnować. Moja mi Diablo 1 kupiła a tata z bazarku dooma i duke nukem 3d przyniósł . Miałem złych rodziców
-
Oszustwa "Photo Mode", przedpremierowe bullshoty itp.
koledze tematy sie pomyliły console wars gdzie indziej Driveclub gra w 30 fps porównywać do tej w 60 fps ? Do tego arcade z symulacją ?
-
Zakupy growe!
Bansai jak ja zazdroszczę pierwszego ogrywania Lost Odyssey. Lost Odyssey to najlepszy jRPG tamtej generacji. Genialny szpil .
- Steam