Skocz do zawartości

blantman

Senior Member
  • Postów

    11 858
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Odpowiedzi opublikowane przez blantman

  1. Godzinę temu, MierzejX napisał:

    Odświeżam ponieważ dopiero teraz skusiłem się na ten tytuł.

     

    Spędziłem z grą jakieś 3h do teraz więc za dużo w kwestii całości się nie wypowiem lecz chcę się podzielić ogólnym doświadczeniem ponieważ jest to pierwszy tego typu tytuł, który mnie wciągnął i mam ochotę grać dalej.

     

    Lata temu próbowałem podejścia do jednego z klasyków. Nie pamiętam którego. Wydaje mi się, że mógł to być Baldur's Gate. Pamiętam tylko tyle, że gra wymagała stworzenia paczki postaci na samym początku. To był wówczas dla mnie pierwszy absurd ponieważ z jednej strony wydawało się, że gra daje nam wolny wybór jednak już na tym etapie można było popsuć sobie całą rozgrywkę dobierając nieodpowiednią drużynę. Dla kogoś takiego jak ja, niezaznajomionego z D&D, gra była zupełnie nie przystępna. Pamiętam, że nawet statystyki były dla mnie niezrozumiałe jak np. 2d8 (zamiast 2-16 jakby to było opisane w każdym innym RPG).

     

    W tamtym okresie bardziej przemawiały do mnie gry typu Diablo ale też Fallout. Od BG i podobnych totalnie się odbiłem.

     

    W ostatnim czasie miałem ochotę na coś w rodzaju interaktywnej przygody. Zwłaszcza teraz kiedy wyszedł nowy Pathfinder i recenzenci pieją nad nim zachwyty. Zmieniła mi się też perspektywa co do takich "hardkorowych" cRPG po ograniu kilku planszówek/karcianek jak np. Arkham Horror Card Game. Chętnie byłem nastawiony do czytania ton tekstu o ile historia i sam tekst będą tego warte.

     

    Do teraz naprawdę dobrze się bawię. Interesuje mnie historia. Systemy są całkiem dobrze wyjaśnione. Zdecydowałem się na początek stworzyć tanka - chyba najbezpieczniejsza opcja dla kogoś niezaznajomionego z gatunkiem i póki co radzę sobie całkiem OK. Jeśli fun i zainteresowanie utrzyma mnie do końca to z pewnoscią sięgne po kolejne tytuły tego typu. Prawdopodobnie idąc za ciosem pozostanę z Obsidian decydujac się na Pillars of Eternity.

    oj pillarsy 1 mogą cię odrzucić. Tyranny to świetna skondensowana przygoda a pillarsy to pierwszy crpg z nowej fali i jest za bardzo rozwleczony. raczej bym celował w pillarsy 2 i sobie recap 1 obejrzał albo divinity 2 lub pathfidera nowego. 

  2. Ok skończyłem grę i moje mini podsumowanie do tego co napisałem wyżej. 

    King's Bounty 2  

     Czy polecam grę NIE. Polecam obadać w game pass/ plusie albo humble bundle ale nie kupować za pełną cene.  Gra ma 2 oblicza. Jedno to cześć strategiczna/walka i drugie ekploracja RPG.

    Zacznę od przyjemniejszej części. Walka jest ZAJEBISTA, wybór jednostek przygotowanie sama walka czy zależności na mapie taktycznej (czy stoimy wyżej , czy mamy gdzie się schować etc) to top gier turowych. To mnie trzymało do końca przy grze wyzwanie i zabawa w części strategicznej oraz mieszanie jednostek.

    Niestety Ekploracja jest TRAGICZNA a elementy RPG tylko dobre. Nie wiem na chuj zrobili grę w stylu wiedźmina w części rpg. Mogła pozostać z widoku z góry tak jak w hirołsach i zbieranie surowców byłoby lepiej. A tak mamy drewno gothic style. Postać co biegnie wolniej niż moja 91 letnia babcia a koń jest jeszcze gorszy w sterowaniu niż Płotka. Pod koniec gry IRYTUJE każdy moment który nie jest walką. Dodatkowo fabuła jest tylko ok a dialogów jest ZA DUŻO. w pewnym momencie skipowałem prawie wszystko poza głównym wątkiem.

    Technicznie jest ok na xbox series x. Nic nie wiesza nie ma bugów uniemożliwiających rozgrywkę. Muzyka jest wspaniała a dubbing dobry.  

    Podsumowując ja bawiłem się dobrze ale tylko dzięki warstwie strategicznej jednak pod koniec gra mocno mnie irytowała powolną eksploracją. A i jeszcze jedno gra robi się ZA ŁATWA pod koniec przynajmniej dla mnie.  Dlatego ja daje 6+/10  gdybym miał oceniać tylko walkę to dałbym 9/10 ale gdybym oceniał TYLKO eksploracje i warstwę RPG to dałbym 2/10 :P 

    • Plusik 1
  3. 4 godziny temu, Wredny napisał:

    Dla mnie każdy open-world od Sony to przynajmniej liga wyżej od tych ubisofciaków z kartonu, rozwleczonych na 150h.

    Z GoT nie jest inaczej - w przeciwieństwie do Assasinów, które od wielu odsłon zajeżdżają typowym korpo-produktem, klepanym beznamiętnie, tutaj czuć serce włożone w grę.

    Sucker Punch inFamousa mogą zaorać, bo ta seria jest tak daremna, jak kolejne współczesne GTA, ale Ghosta należy szanować.

    ja tam wole ac odyssey niż horizon zero (szczerze nie kumam fenomenu tej gry nuda nuda...)  albo days gone (to był troling forum wierzę w to nigdy w bardziej spierdoloną grę nie grałem jeżeli chodzi o open world) . Bo od obu się odbiłem ale są gusta i guściki. Za to Ghost of bardzo lubię i też uważam za grę lepszą niż ubisoftowe open worldy bo nie jest tak rozwleczona. A i klimat pierwsza klasa. Zabawne bo w grę nie wierzyłem i nie lubię ani jednej odsłony infamous. 

  4. 2 godziny temu, Bigby napisał:

    Czytam większość książek i notatek które wpadają, zrobiłem chyba wszystkie możliwe na tę chwilę questy poboczne na pierwszej mapie, odblokowałem ścieżki Anioła, Aeona, Demona, Trickstera i Azaty, długo też analizowałem jak rozwijać swoją postać i kompanów. Miałem cały wolny weekend i zwyczajnie wsiąkłem. ;)

     

    Też gram na normalu. Na razie jakiegoś większego problemu nie było, ale zobaczymy jak to się rozwinie w kolejnych rozdziałach. Już na początku drugiego rzucają dość duże grupy przeciwników. Teraz dodatkowo dochodzi ten aspekt krucjaty, więc muszę dokładnie pomyśleć czy wskoczyć na wyższy poziom.

     

    Zdobyłeś gadającą broń? ;)

    Też zrobiłem prawie wszystko i mam gadająca broń była w tym sklepie z questu kompana. Na pewno nie zostawiłem ani jednego questu pobocznego ale fakt notatek multum i ja ich nie czytałem a poza główną postacią resztę postaci mam na auto level. Wyszedłem z założenia że gra wie lepiej xD. A jak w pewnym momencie stwierdze że mi nie pasuje to co gra podpowiada to sobie zresetuje. 

  5. 10 godzin temu, Bigby napisał:

    Po około 30 godzinach dotarłem do 2 aktu, odblokowałem tryb krucjaty i pierwsze mityczne moce. Do tego pierwszego nie jestem zbytnio przekonany, podobnie jak do zarządzania królestwem w Kingmakerze. Trzeba niestety rozprawiać się z rozsianymi wszędzie grupami demonów o różnych poziomach trudności, inaczej nie dostaniemy się do konkretnych miejsc na mapie, a morale armii zacznie z czasem spadać. Jak spadnie do 0 - game over. Walka wygląda jak ubogie Heroesy i na obecnym etapie, przy słabych jednostkach i brakach w zasobach, może frustrować. Na szczęście da się ją ustawić w tryb auto. Pytanie tylko jak ze skutecznością takiego rozwiązania. Najchętniej zautomatyzowałbym całość, ale boję się, że ominą mnie jakoś questy poboczne i ciekawe przedmioty...

     

    Cała reszta jest wyśmienita i raz za razem jestem zaskakiwany jakością zadań, losowych wydarzeń, tym jak napisane są poszczególne dialogi i postaci. A z towarzyszami staram się rozmawiać przy każdej sposobności. Muszę powiedzieć, że pod wieloma względami przypominają mi oni kompanów z Baldurów. Świetne są też interakcje pomiędzy nimi, czy to w obozie podczas wypoczynku czy rozmów z innymi npcami. Ogólnie zgraja fajnych, dających się polubić postaci. ;)

    Kurde 30h? ja ok 15 i też skończyłem akt 1. A czytałem wszystkie dialogi. Pewnie na hardzie grasz? Bo ja normal i chyba troszkę za łatwo było. może tutaj powód twojego wykręconego wyniku.  Też nie czytałem ksiażek i notatek zostawiłem je sobie w ekwipunku na później :)Ja grą jestem oczarowany. Najlepszy CRPG od lat.  Na razie nic w akcie 2 nie zrobiłem bo wczoraj wyłączyłem grę zaraz po scence w obozie. Także nie wypowiem sie o zarządzaniu krucjatą. 

  6. Też gram (a miałem czekać aż przejdę kings bounty 2 xD) 

    Mi dubbing bardzo pasuje z doborem aktorów.  Po ok 3 h gry fabuła intryguje a nowe postacie mi się podobają. Długo zajęło mi stworzenie postaci bo opcji jest multum. Muzyka i grafika lepsza niż w jedynce. Reszta też wydaje się bardziej dopracowana i na razie bugów nie miałem a w jedynce na tym etapie było ich zatrzęsienie. Zobaczymy dalej. Gra jest wspaniała i bym grał dłużej gdybym nie musiał iśc spać. @Bigby odkryłeś miecz paladyna w ukrytej komnacie? 

  7. W dniu 31.08.2021 o 10:37, standby napisał:

    W dwójce nie ma takich pułapek, przynajmniej sobie nie przypominam, zresztą nie generyczny ekwipunek, można było chyba odkupić. 

    Dwójka to jest taka epicka przygoda że gdyby nie to że mam miliard guierek do ogrania, a przejście BG2 to spokojnie 20-30 godzin, to bym pyknal jeszcze raz. 

    ja planuje bg 2 ukończyć przed bg 3 ale jeszcze mam czas zanim z ea wyjdzie bg3. Na razie ostrze zęby na jutrzejszy pathfinder 2

  8. Dobra 20 h na liczniku więc mogę co nieco już powiedzieć o grze. 

    Po pierwsze mimo mieszanych ocen mi gra bardzo się podoba. King's Bounty 2 na starcie jest bardzo wymagające potem poziom trudności rośnie ale po ok 10 h szczerze wg mnie lekko maleje. Nadal każda walka wymaga uwagi i nadal można zginąć robiąc jeden nie przemyślany ruch  ale po nauczeniu się pewnych działających taktyk oraz podlevelowaniu swoich oddziałów robi się łatwiej. Także największy minus recenzji poziom trudności wcale taki straszny nie jest ale gra na pewno nie jest dla casuali taktycznych. Sama gra to połączenie walk turowych (w "stylu" hirołsów na oddzielnej mapie walki) oraz rpg z eksploracją mapy (duuuuuża mapa). Jak część taktyczna jest wspaniała tak RPG jest to średnie. Walki sprawiają frajdę nadal po tych 20 h i masz syndrom jeszcze jednej tury.

    Dodatkowo jest super dodatek w postaci WYZWAŃ bitewnych. To specjalne pojedynki gdzie nie masz swojej armii, a wybrane jednostki przeważnie w mniejszej ilości niż przeciwnik. Tutaj to bardziej turowe puzle bo trzeba do maksimum wykorzystać każdą rzecz na mapie (czary, ukształtowanie terenu, umiejętności jednostek pasywne i aktywne) a jedna zjebana tura to od razu śmierć. W jednym przypadku miałem1 smoka i 4 ogary przeciwko 5 jednostkom mocnym. Cała walka składała się na taktyczny odwrót i czarowanie oraz podpalanie. Umiejętnie musiałem używać buffów i debuffów a koniec końców wygrałem po chyba 10 próbie mając mniej niż 100hp na smoku (a ma kilka tysi hp XD). 

    Także walka jak pisałem jest zajebista cały czas. Oczywiście non stop mamy nowe jednostki levelujemy posiadane i zwiększamy ilość ich w armii. Ilość jednostek możliwych do zwerbowania zależy od levelu danej jednostki ale i naszego levelu oraz statystyk. Levelujemy naszą postać i oprócz umiejętności aktywnych i pasywnych ważne są statsy takie jak zdolności dowodzenia (bezpośrednio wpływa na ilość możliwych do utrzymania jednostek) , zdolność rzucania magii (im więcej tym lepsze i mocniejsze czary) czy zdolność bojowa (jak mocno bije twoja armia). Duuużo statystyk i wszystko naprawde wpływa na walkę i taktyke. Ja poszedłem w wojownika. Nadal mogę czarować ale skupiłem się na buffach i debuffach a nie na magii bitewnej ponieważ moja postać jest słabym magiem. Trzeba wybrać od początku w co idziecie. Nie można być dobrym we wszystkim a to w co pójdziecie definiuje styl walki jednostkami. 

    Eksploracja za to jest średnia... Wyobraźcie sobie heroes of migth and magic i eksploracje tam. To jest 1 do 1 ale w widoku ala Wiedźmin 3 i czasie rzeczywistym bez tur. Postać porusza się powoli nawet biegnąc a koń jest jeszcze gorszy niż płotka i i tak trzeba zejść z konia aby cokolwiek podnieść. A podnieść trzeba każdą rzecz bo brakuje hajsu na armie inaczej. Także jest to toporne. I to dla mnie największy minus gry. 

    Poza samym odkrywaniem mapy mam zatrzęsienie questów i wszystko z dubbingiem. Questy są różne od naprawdę fajnych po słabiutkie. Te słabe skipuje dialogi ale te dobre mają naprawdę fajne historie. Ważne że można x'sem skipować dialog. A questy poboczne radzę robić bo idąc samym wątkiem głównym będziecie za słabi w pewnym momencie. Dodatkowo questy dają mega itemu do ekwipunku które dają naprawdę wielki boost do statystyk. Ja mam już cały legendarny ekwipunek wszystko z questów może jedna rzecz z eksploracji. 

     

    Technicznie gra brzmi rewelacyjnie. Muzyka jest wspaniała. Odgłosy lasu, jaskini etc  bardzo klimatyczne. Dubbing jest w większości bardzo ok czasem jednak jakiś głos gorszy. Graficznie jest jak gra sprzed generacji. Działa wyśmienicie ale wygląda źle. Loadingi na xsx 2-3 sekundowe. Loading jest tylko ładując sejw bo walki uruchamiają się natychmiast.  Gra na padzie jest zajebista. Wręcz mam wrażenie że gra była pod pada pisana i nie wyborażam sobie walki na myszce. Quick Resume nie działa w kb 2 ale i tak ładuje się jak pisałem 3 sekundy więc wyjebane :D. Gra nie wiesza się i nie wywala do dasha. Ogólnie nie ma bugów jak większośc nowych gier. Tutaj nie mam się do czego przyczepić to nie cyberpunk. 

     

    Dla mnie gra jest dobra i nie mogę się doczekać ponownej gry po pracy. 20 h w tydzień naprawdę rzadko robię. Gra wciąga i dla mnie to na razie 8/10. Tyle że za walce daje 10/10 ale za elementy ekploracji 5/10. Wg mnie gra by zyskała jakby nadal było poruszanie się jak w hirołsach i poprzednich kb ale reszta spoczko. Dam znać po zakończeniu czy ocena się zmieniła. Gra na pewno nie jest dla każdego ale ci co uwielbiają gry w stylu hirołsów i xcom mogą dać jej szanse. Może zachwycą się jak ja. 

    • Plusik 2
  9. 5 godzin temu, Bielik napisał:

    Krótka piłka, nawet nie wiedziałem, że wychodzi na konsole. 

    Ktoś ma zamiar wypróbować wersję ps4/xone?

    Szkoda, że nie zrobili od razu natywnych wersji dla obecnej generacji :/

    Dam znać jutro albo po jutrze 

    IMG_20210824_180109.jpg

     

     

    Mogłem na mocarnym pc ogrywać ale za drogo na premierę i wolę na Xbox jak mi podpasuje spoko jak nie szybko sprzedam. Jestem fanem poprzedników 

    • Plusik 2
  10. Też skończyłem może bez calaka ale sam rozkminiłem wszystko i zabawa była przednia. Ta fabuła tylko no nie porwała spodziewałem się więcej. Ale gra aktorska, zagadki i ogólny pomysł MI wynagrodził granie w to. Co do @pawelgr5 i wyjścia z chaty to jest takie zakończenie jeżeli na samym starcie coś zrobisz XD Dla mnie MOCNE 7/10. Nic co by miało zrewolucjonizować gatunek ale gierka nie nudzi i idealna do game pass. 

  11. Pograłem w końcu chwilę ale @El Loco Chocko ładnie już opisał podstawy po kilku godzinach gry. Ja dodam od siebie że wg mnie ta gra ma o wieeele więcej do zaoferowania niż GOŁA  wersja civ 6 bez dlc. Wiadomo teraz civ6 z dlc jest mega rozbudowana ale humankind już na premierę bez dodatków ma wiele fajnych mechanik. Podoba mi się sposób zakładania posterunków. Można porobić ich multum i sobie tak jakby teren "zarezerwować" na przyszłe miasta. Nie ma już tego pędu i stawiania miast bez sensu byle szybciej. Dodatkowo jak się pomylimy posterunek można przestawić. Wszystko w interfejsie jest mega czytelne i wg mnie łatwiejsze niż civ6 tak nie przytłacza. Myślę że łatwiejsze dla NOWEGO gracza a dla kogoś takiego jak ja co zjadł zęby na civ to tutaj wystarczy samouczek nowych mechanik. 

    Więcej napisze jak przynajmniej skończę raz gierkę. 

     

     

     

    A co do technikaliów gra jest dobrze zoptymalizowana. U mnie na ultrapanoramie działa w 140 fps.  Czyli ile fabryka dała (mam ogranicznik na 140 fps. Jeden minus to gra jak ją uruchamiamy przez ok 1 minute mamy czarny ekran. Mam dysk ssd m2 więc to chyba wina gry. troszkę irytuje w dobie zerowych loadingów ale idzie przywyknąć :D  Szczególnie że poza uruchomieniem gry więcej przestojów nie ma

  12. 10 godzin temu, Bielik napisał:

    Dlaczego nie ma tematu o tej grze?

    Sporo zamieszania wprowadzi względem już nieco skostniałej cywilizacji, którą sporo osób ostatnio na forumku ogrywa w tym ja.

    @blantman grałeś już? 

    Nie bo mam kłopot z zasilaczem czekam na nowy a stary oddaje na reklamacje. Coś z napięciem. Pogram w weekend jak zasilacz przyjdzie. 

  13. 15 minut temu, zloto napisał:

     

    Przepraszam bardzo ale gdzie jest series s za 900 zł? Chyba Ci się z One S pomieszało xD

    Na 1000% było w Auchan w tej cenie kilka miesięcy temu. Nie śledzę na bieżąco cen bo mnie konsola nie interesuje ale to wpadło mi w oko. Nawet sam fote robiłem tej konsoli. A jak coś masz pepperka jako dowód.  

     

    Przechwytywanie1111.JPG

    • Lubię! 1
  14. 7 minut temu, ASX napisał:

    Stardew Valley? Świetny tytuł w który przegrałem dziesiątki godzin na konsoli PS Vita :banderas:

     

    zastanawiam się czy pokazać ten tytuł żonie, ale obawiam się że mógłbym obudzić potwora i stracić dostęp do konsoli na wiele miesięcy xd

    kup xbox series s dla żonki obecnie można chyba za 900 zł dorwać w marketach. 

  15. 11 godzin temu, XM. napisał:

    Ale to tylko pc?

    Tylko xbox na pc gra jest od chyba pół roku a tutaj mówili o wersji konsolowej która NA PREMIERĘ ma być w game pass. Raczej pomijają wersje pc. ZA to dzisiaj ciekawy indyk w game pass Library Of Ruina (pc i xbox). Jestem nim zainteresowany tylko gdzie znaleźć czas aby w to wszystko grać :)

     

    Mnie za to bardzo cieszy jeszcze z indyków Aragami 2 w game pass. Zapowiada się bardzo ciekawie i fajnie że już we wrześniu zagramy w abonamencie. 

     

  16. 23 minuty temu, Ukukuki napisał:

    Ma to sens, sam ostatnią twierdzę kupiłem w cyfrowej wersji a później patrzę ,że mogłem w tej cenie mieć edycję limitowaną. 

    169 zł plus kupon w media expert zbił mi do 119 zł vs 200 zł .... Chodzi o piniondz kolego. Ja jestem w 100% za cyfrą ale nie jak ma DOPŁACAĆ 

     

     

    Ale nie ma tematu bo ja za preordery nie płace przed premiera więc poszło anulowanie i będe grał w game pass. 

    • Lubię! 1
  17. 7 minut temu, Ukukuki napisał:

    @blantman A grałeś na PC czy Xboxie? gry-online mocno pozytywnie przedstawiły gierką no i nie powiem mam ochotę zagrać jak skończę DLCki do Dooma. 

    i na pc odpaliłem (aby sprawdzić ray tracing ) i na xbox series x. Tego ray tracingu nie widziałem i w necie piszą że jednemu sie aktywuje a innemu nie XD Anyway gra ma potencjał ale ja NAPRAWDĘ NIENAWIDZĘ zabugowanych gier. Za duzo gier wychodzi i w samym game pass nowe gry się pojawiają więc po co się męczyć? Ja radze czekać myslę że gra za 3-4 miesiące będzie o wiele lepsza. 

  18. Zabugowane gówno. Próbowałem dać jej szanse ale po 1,5 h dałem se spokój. Nie wczytali mi się przeciwnicy w quescie. Zrobiłem restart i przeciwnicy się wczytali a w nastepnym quescie inny skrypt sie nie wgrał. Bohater baaaaaaardzo powoli sie porusza można zasnąć. Fabuła jest głupia i przedstawiana jak na ps2. Coś nie tak też z polskimi napisami raz są a raz wybór kwestii po angielsku. 

    Gierka ładna ale nie dorobiona. Ja to olewam aż do załatania porządnego może za pół roku wrócę. Szkoda życia na takie zabugowane gówna. Mam vibe cyberpunka. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...