Skocz do zawartości

okens

Użytkownicy
  • Postów

    2 169
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez okens

  1. Generalnie sam mysle czy aby nie zaczac w sezonie wynajmowac pokoju dla gosci z polski. Pare ojro wpadloby mi do kieszeni na splate kredytu a goscie mieliby w cenie swietnego przewodnika. Bo jednak jestem tu, moglbym powiedziec u siebie i znam pare miejsc i opowiesci od okolicznych mieszkancow.

  2. Noctural Animals- Film bardzo dobry ale nie doskonaly. Moze to dlatego, ze uwazam Gyllenhaala za swietnego aktora a moze dlatego, ze od jakiegos czasu tkwilem w filmowej pustce ktora malo jaki film potrafil mi zapelnic wlasnie ten przciagnal mnie na dlugi, doskonaly, pelny sprzecznych emocji seans. Nie no, zupelnie nie wiem jak to opisac...  dwie bardzo sprytnie powiazane ze soba historie jedna pelna artyzmu, ta druga dosyc banalna a jednak odnajdujac analogie pomiedzy nimi widz czuje sie spelniony :P

  3. Mija dziesiec lat odkad osiadlem w Austrii. Zwiedzilem ja wzdluz i wszerz wciaz odkrywajac nowe, genialne miejsca i pomimo tego, ze kraj jest znany i lubiany na swiecie mam wciaz wrazenie, ze u nas w polsce chuya o nim wiemy i kierujemy sie stereotypami wybierajac wcale juz nie tansza Chorwacje, czy inne polskie gory.

    A moi drodzy przeciez odleglosc jest ta sama, ceny porownywalne, kogos kto zna angielski nie musimy szukac ze swieczka no i jest co zobaczyc. Masa rzeczy zaczynajacych sie na naj...

     

    Najwiekszy wodospad w europie

     

    13642Wass_qhxraew.jpg

     

    Najwieksza jaskinia lodowa na swiecie

     

    fuehrung-_qhxraea.jpg

     

    do ktorej dojscie wyglada w ten sposob

     

    eisriesen_qhxraeq.jpg

     

    najbardziej malownicza droga swiata czyli Grossglockner Hochalpenstrasse, masa klimatycznych austriackich miasteczek w ktorych ceny za pokoj w prywatnym domu to 25€ z takim sniadaniem, ze dupsko urywa. Nie ma morza? Nic nie szkodzi bo macie 7 jezior obok siebie w regjonie Salzkammergut z woda jakosci pitnej. Choc raz puscilem baka.

     

    schafberg_qhxrawh.jpg

     

    Stezenie rzeczy do zwiedzenia, zobaczenia, zrelaksowania sie jest tak wysokie, ze jesli ma sie odpowiedni plan podrozy nie wiadomo w co wlozyc rece a wspominam teraz o samym landzie Salzburg.

    Biedni srednio lub w ogole nieogarnieci tursci z azji i ameryki przegapiaja 90% atrakcji bo przeciez liczy sie tylko Salzburg i dom Mozarta -___- a wszystko co w tym miescie najpiekniejsze, jest wlasnie porozrzucane poza nim w obrebie 100 km.

    Wszytsko to bez tlumow jak na Gubalowke. I nie dalej od podziurawionych od kul fasad i kamienistych plazy z niepewna pogoda na Chorwacji.

     

     

     

     

    • Plusik 1
  4. Nie chce komentowac tego Finala bo nie widzialem i nie gralem ale wlasnie czytanie po forum i internecie skutecznie mnie do tego zniechecilo. Tak bardzo czekalem na nowego FF i nie chcialbym sie zawiesc na nim tak jak to bylo z XIII ktora pieprznalem w kat po kilku ladnych godzinach grania zdajac sobie sprawe, ze to po prostu nie ma juz tego starego polotu. Moze kiedys widzac XV na polce za 15 ojro skusze sie na nia ale parcie przeszlo mi na 100%

  5. Ostatnio mam szczescie do dobrego polskiego kina i tak ostatnio widzialem:

    Jestem morderca- bardzo dobrze zrealizowany chociaz fabula raptem opiera sie na prawdziwych wydazeniach a nie probuje je wiernie odtworzyc. A szkoda bo histroia Wampira oprocz wiadomych niedomowien i skandali ma cholernie ciekawe podloze. Niemniej film oglada sie niezle( czasami moze lekko przynudzac)

    serial Sluzby Specjalne- piec mocarnych odcinkow oddajach realia pl

    • Plusik 1
  6. Yakuza 0- Goty gierka z swietna fabula- bardzo dojrzala. Ale tez gra specyficzna i nie pozbawiona minusow. Musisz wiedziec, ze wszystko kreci sie wlasciwie wokol jednej dzielni Tokio( plus jednej Osaki) i nie wszedzie mozna sobie pojsc. Kamera mozesz sterowac tylko w poziomie, czeste walki( chociaz z czasem mozna je ignorowac), bardzo duzo japonskiego klimatu, bardzo duzo czytania. Jesli te pewne uproszczenia w gameplayu ci nie przeszkadzaja i lubisz czytac, czytac i jeszcze raz czytac( angielski musi byc na b.dobrym poziomie) to biez bo sa tam MOMENTY ktore powinny przejsc do historii

    • Plusik 1
  7. to moj drogi forma krytyki na te pseudotla ktore swego czasu cieszyly sie tutaj taka popularnoscia

    swoja droga trzeba byc z(pipi)em, zeby latac po stronach sprzed moiesuiaca i tego szukac

  8.  

    Rise of the Tom Raider

     

     

     

    Lubiłem poprzedniego Tomb Raidera, podobał mi się klimat żywcem wyjęty z serialu LOST, polubiłem zmiany w gameplayu i młodą Larę, nie przeszkadzał mi szeroko krytykowany dysonans pomiędzy cutscenkami i rozgrywką. Niestety sequel powędrował w złym kierunku....

     

     Nie podoba mi się ten pseudosandbox, zapchany dziesiątkiem niepotrzebnych śmieci, oraz formuła pseudosurvivala, gdzie dosłownie co 5 potykamy się o surowce. Wszystko to wrzucone na siłę, bez  pomysłu, w żaden sposób nie ubogaca rozgrywki, a wręcz przeciwnie niszczy ją. 

     

     Może to wina mojego stylu gry nastawionego aby jak najwięcej wyciągnąć z produkcji. Ale moim zdaniem zbyt często główny wątek gdzieś się rozmywał wraz z moją motywacją aby zobaczyć zakończenie tej historii. Gra sama w sobie nie jest zła, wszystkie elementy są wykonane tak jak należy i są momenty gdy sprawia ona autentyczną frajdę, ale tak jak pisałem zbyt często gubi ona rytm, zbyt często ekscytująca przygoda zamienia się w jakiś dziwny wypełniacz. Wszystko to sprawia, że śmiem przypuszczać, że gdyby przekształcić grę w zwykłego liniowego Tomb Raidera zostawiając już istniejące misje fabularne  i grobowce to bawiłbym się znacznie lepiej. 

     

     Pomijam idiotyczną fabułę, tak przewidywalną  i prostacką, że jedyny i kluczowy zwrot akcji dostrzegalny jest z setek kilometrów. Szkoda gierki, w mojej prywatnej skali ocen 0 - nie grać 1- grać gierka dostaję: 0 tj. nie grać 

     

     

     

    Dokladnie te same odczucia. Ukonczylem gre przed kilkoma dniami robiac to mega na sile. O ile pierwsza czesc poza beznadziejna fabula oferowala mase fajnej zabawy, eksplorcji, smaczkow( poniewieranie lary bylo swietne) tak tutaj mamy fabula wykraczajaca poza wszelkie normy debilizmu- (pipi)a nie mozna bylo tego napisac gorzej i zabralo mi to 50% przyjemnosci czerpanej z gry- w dodatku wszysto wskazuje na to, ze w czesci trzeciej bedziemy kontynuowac ten beznadziejny watek. O ile sam crafting jakos wybitnie mi nie przeszkadzal tak juz zbieranie czesci na KAZDYM JEDNYM kroku bylo kolejnym idiotyzmem. To co gre ratuje to dobre miejscowki( oraz genialne swiatynie- ta gra powinna koncentrowac sie wlasnie na tym) plus mobilnosc Lary... strzaly takie a takie, linki, czekan z linka, wspinaczka itd to daje duze pole do kombinowania i to w tej grze lubie. Moja ocena: 6/10

    Gra ma na odswiezenie dobry pomysl ale niech wypie.rdola scenarzystow i zainteresuja nas czyms konkretnym

  9. litujcie jegomoscie, assasyn to nie jest gra na day one ale gry juz emocje opadna a wraz z nimi i tak chuyowa sprzedaz bedzie sobie mozna prawilnie nabyc swoja kopie i smigac po piramidach ^^

    (pipi)a gdyby dzisiaj ktos wydal remake Rtsa Faraon albo co lepsza druga czesc ale byloby branie

    • Plusik 1
  10.  

     

     

    Według mnie, zobaczymy gameplay na PS Experience w grudniu, a gierka będzie mieć premierę jakoś rok później ;)

    Nie ma szans. Zaczęli ja podobno tworzyć rok temu. Okres developingu teraz to minimum 2 lata, jak nie 3.

     

     

    To jest dość ciekawa kwestia, bo mimo że Layden mówił w grudniu "super early", to podczas panelu na PSX Druckmann mówił, że pre-produkcja rozpoczęła się od razu po wydaniu Left Behind, czyli w lutym 2014. Więc rok temu chyba zaczął się już aktywny deweloping. Gra ewidentnie spokojnie celuje w 2019, zapewne na wiosnę. Sony ma tyle gier na wyłączność do tego czasu do wydania, że nie ma tam żadnego pośpiechu. Choć wiadomo, my chcielibyśmy zagrać nawet wczoraj xD

     

    Pre-produkcja to skrypt, scenariusz, arty koncepcyjne i cała otoczka przed tworzeniem gry w enginie. IMO jeszcze teraz nie zaczęli nad tą grą pracować w 100% ze względu na DLC do U4.

     

     

    Bardzo mozliwa opcja niestety. Szlag by trafil to (pipi)e nowe Uncharted

  11. Stardew Valley zniknęło jakiś czas temu z sekcji "Coming Soon" na stronie Switcha, więc obecnie nie wiem czy pewniejsza nie jest wersja na Vitę :usmiech:. Nintento może przy tym grzebać, bo się boi, że gra zagrozi ich Harvest Moonowi.

     

    Coz mysle, ze losy HM w walce z SV sa przesadzone, chociaz oczywiscie chcialbym, zeby mnie milo zszokowali.

    Gra podniosla poprzeczke niesamowicie wysoko w tym temacie i biorac pod uwage, ze autor wciaz rozwija ten projekt spokojnie mozna nacieszyc sie samym SV

  12. XD

    w ogole jakie (pipi)e kopiuj- wklej to Lost Legacy to ja cie nie wiem. Nie spodziewalem sie takiego shitu po ND ale niech to w pizdu wydadza i biora sie na konkretnie za The Last Of Us 2

    DLC XDXDXD

     

    pierwszy Uncharted jakiego nie kupie

    • Plusik 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...