okens

Alez synku, nasladownictwo nie jest niczym zlym, stad zreszta gry like as ale troche kreatywnosci nie zaszkodzi, cos zmienic, cos dodac ale jesli powielamy to co ktos juz zrobil to nie jest pozytywne nasladownictwo a zwykly nedzny plagiat. Ta gra nie stara sie byc" zelda like" ona stara sie pod nia podpiac zacierajac roznice

Nie, nie gralem ale tez widzialem zestawienia tych dwoch gier... to plagiat, tania zagrywka chuyowego studia. Alternatywa dla tych ktorzy nie maja switcha ale jednak niesmaczna

Wszystko niby pieknie, ladnie ALE nie rozumiem dlaczego ten"mix pomyslow" z innych gier musial zostac zerzniety tak jeden do jednego. Widzialem tylko kilka urywkow gameplayu i te podnoszenie przedmiotow identyczne jak w Zeldzie, te zagadki gdzie kulka musi wpasc w swoj dolek ktory sie podswietli i aktywuje cos a przepchnieta moze zostac podmuchem wiatru z wiatraka w scianie jeden do jednego wyjete z Zeldy jest kurwa mega slabe. 

Odnosze wrazenie, ze to jest gra ktorej na kazdym kroku trzeba wynaczac brak weny tworcow i przez to jest nieciekawa a jestem swiezutenko po bajecznym Breath of the wild i powiem wam zestawiajac te dwie gry obsrywam Immortals. 

Pewnie pytanie jest mega glupie ale te pory roku i rozne wydazenia( swieta) sa czescia aktualizacji czy to wszystko jeat zapisane na karcie z gra i samo sie uaktywnia gdy nadejdzie przypisana data?

Zelda Breath of the wild 

Ukonczona z 8mio letnkm dzieckiem.

Przyznaje, ze pierwsza Zelda jaka ukonczylem a druga po Twilight Princes w jaka gralem. 

Boze jak wspaniala jest to gra. Jak doskonale zbalansowany progres, poziom lamiglowek, fabula, postacie jak i swiat. Jeden wymog- musisz lubic basniowe klimaty a mozna przepasc.

Gdybym mial cos zmienic w dwojce to zaledwie dodalbm pare minigierek. 

Chyle czola i czekam na kontunuacje.

Tak sie ciagle zastanawiam skad wy bierzecie te wszystkie niestandardowe tytuly na switcha? Ja tego albo nigdzie nie widze albo sa w kosmicznych cenach ale takiego undertale albo golf story z checia bym wyrwal tak do 100 euro

Prawda to, ze jakis warszawski adwokacina szykuje pozew zbiorowy? Niech im dopierdola bo po takim hypie jaki robili to na prawde oszustwo na miare no man sky. 

Mi w sumie to szybkie niszczenie sie broni nienprzeszkadza az tak. W sumiebdzieki temu walcze czym popadnie. A sama gra- coz, nie wiezylem gdy ludzie mowili, ze to gra genialna/ generacji itp. Ale tak. To jest gra genialna, z duza dawka basnipwego kliamtu i o olbrzymiej grywalnosci. Tez ja wlasnie przechodze  z moim synkiem i jestesmy wniebowzieci

Powiem wam jak to z ta mafia jest. 

Ten remake byl jej potrzebny- dla kolekcjonerow i tych ktorzy w nia grali i czekali az ktos tchnie w nia drugie zycie. Nie zmienia to jednak faktu, ze sposob opowiadania historii, gameplay, to wszystko za(pipi)iscie odstaje i bedzie odstawac od konkretnych pozycji z 2020. I dziekujmy bogu, ze to nie jest pelny openworld bo gra tylko na tym zyskuje. W radiu brakuje utworow z wokalem a na ulicach mimo wielkiego bezrobocia (pipi) sie dzieje. No ale fajnie jest miec wszystkie trzy czesci tej badz co badz klimatycznej opowiastki na jednej konsoli bedac takim starym pierdem jak ja i mogac to sobie jeszcze raz przezywac.

God of War- fajna gierka w dumie im wyszla ale glowy mi nie urwala, design plansz taki sobie( midgar blyszczy sie jak psu jajca). Nie chce byc kolejnym ktory nawypisuje tu cuda wiec po prostu- dobre ja miec i przejsc. Ot

Life is strange- mega pozytywne zaskochenie i najlepsza gra ala telltales jaka ukonczylem. Mam ochote na before the storm a sama muzyka... kurde chyba jeden z najlepiej dobranych soundtrackow ever( fajnie, ze mam kolekcjonerke z cd)

Mam dokladnie tak samo i w ten sam sposob pozbylem sie olbrzymiej kolekcji gier z ps2. Ps3 z grami natomiast dalem szwagrowi, chociaz moj synek jezdzi tam ns wakacje wiec w razie czego zawsze moze skorzystac( chociaz nigdy nie ma czasu). Niemniej dorobilem sie teraz za(pipi)istej kolekcji gier na Ps4 i tej sie juz pozbywac nie chce bo po pierwsze mam überbackloga a po drugie jest tam masa za(pipi)istych gier( w tym remasterow) do ktorych mam mega sentyment. Pod znakiem zapytania stoi czy bede chcial kiedys kupic nastepna konsole... ps5 czy zakoncze na tym co mam a reszte pozostawie w rekach syna

Sluchaj ja mam wersje USK wiec moge ci powiedziec, ze zawiera angielski i oczywiscie niemiecki ale nie ma polskiego

Ja ta trylogie na stowke biore. W sumie niewiele sie dzieje w tym temacie a klimat gry maja. Swoja droga wlasnie ogladam na netflixie miasto strachu wiec( mimo, ze mafia dzieje sie sporo wczesniej) mam zajawke.

Ps. Ogralem trojke na premiere i nie bylo to tak znowu tragicznie zabugowane- ot wywalilo mnie z 2 razy z gry, raz cos sie tam zawiesilo i tyle). Co oczywiscie nie zmienia faktu, ze to sredniak.

Jednak moment w ktorym wchodzi paint it black to

9 godzin temu, messer88 napisał:

A co do 3 jeszcze to kojarzę że były narzekania że jest w (pipi) powtarzalne przejmowanie dzielnic czy coś tylko spytam czy jest to konieczne żeby pchać tam fabułę do przodu?

Generalnie kazda misje mozna oklepac na ten sam sposob. Kazdego z tych durni ktorzy za nami biegaja mozna wymordowac z ukrycia i staje sie to tak (pipi) monotonne, ze po jakims czasie az prosisz o napisy koncowe. Ale gra sama w sobie powiedzmy, ze ok

A zatem jesli chodzi o wrazenia to pasek postepu sciagania updateu przesuwal sie leniwie do przodu a chcec zagrania narastala z kazda chwila, gdzies pod koniec- po 33 giga, radosci nie bylo konca i z ulga wylaczylem konsole by moc isc do pracy. Dziekuje, do widzenia.

A tak na prawde to kwintesencja gry zostala juz w temacie opisana. Ja ja porownuje do.... Mudrunnera/ Snowrunera. Tak samo niskobudzetowa otoczka skrywa pod soba niesamowicie wciagajacy gameplay o niestandardowym temacie, jednak jest to gra- tak samo jak Spintires- dla bardzo cierpliwych, co jest wspaniala odskocznia od tytulow Aaa gdzie na ekranie zazwyczaj wszystko do okola dzieje sie szybko.

Z rezerwatow mamy europe, taige, ameryke i afryke- wszedzie po jednym ale nauwy jesli chcecie podam wam juz jutro

W dniu 15.08.2020 o 13:50, MAJOCHEY_PL napisał:

 

Piszą, że 11 dodatków, czyli wychodzi, że wszystkie pakiety i mapy.

 

Wlasnie dzisiaj nabylem i chcac uruchomic gre na ps4 informuje mnie, ze jestem niezalogowany. Wiec robie 33 giga update( na pudelku nie pisze, ze trzeba miec stale polaczenie z internetem) takze jeszcze to troche potrwa a ja juz sie tak jaram...

Oo tez ogrywam wlasnie far crya 5. Poczatek mocny, wyjatkowo udany jak na ubi, pozniej calosc siada ale i tak to cud, ze jeszcze nie dostalem niestrawnosci jak przy 4. Gdybym mial cos zarzucic klimatowi to chyba tylko to, ze chcialbym troche mroczniejszy klimat. Masowe samobojstwa, wyuzdane orgie itd. No ale mamy wizje iscie komiksowa i niech tak zostanie

6 godzin temu, balon napisał:

Dziś w końcu skończyłem te cudo. Dużo pracy po lockdownie i zaległych tematów mocno odciągały od konsoli, a ciągnęło, oj bardzo ciągnęło. 

 

Piękna gierka. Wszystko mi się podobało. Ellie, Abby, lesby, ryże, gameplay, fabuła, muzyka, grafika, miejscówki, retrospekcje, do tego 30h w „korytarzykowej” gierce action-adventure. Gra kompletna. No ale ja jestem graczem starej daty, nie analizuję, nie rozkładam gierki na czynniki pierwsze, na siłe nie szukam wad. Albo mi się coś podoba, albo nie. Tutaj mi się bardzo podobało, oj chyba najbardziej w tej generacji, no może na równi z rdr2.
 

Ciężko teraz zagrać w coś innego, chyba muszę przegryźć jakąś kolorową gierką dla dzieci od Nintendo np papierowym Marianem. 

Spokojnie można czytać, non spoiler

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

 

 

Wlasnie. Chyba gracze starszej daty sa tymi szczesliwszymi jesli chodzi o hobby gierek. Przeciez to ma byc rozrywka a nie dopatrywanie sie czy gra stracila dwie klatki po wybuchu.  

Children of Morta- grslo mi sie przyjemnie, grindowalo nawet znosnie. Fabula przystepna a swiat wspa ialy chociaz spodziewalem sie wiecej biotopow. Czegos powalajacego. Ale tak pozatym to fajna gierka. Moze kiesys wroce wbic pierwszwgo w zyciu calaka

15 godzin temu, aph napisał:

Zjedzie gre jak bura i Gejm On to mialem na mysli xd

Edit- jakis inny polski ytber mu odpowiedzial ze nikt w pl recki nie zrobi jak kasy nie dostanie xddddf

Koles robi od lat swietne recenzje i bardzo fajnie analizuje fakty. Jako koles ktory jedt w branzy zmany troche szok, ze nie dostal materialu do ogrania, jako dobry recenzent mysle, ze wystawi uczciwy werdykt. Jako koles ktory nie idzie na latwizne, nie bedzie sie bal mowic o wadach gry ale mysle, ze koniec koncow gra go oczaruje

Moja i synka bardzo skromna jeszcze kolekcja. Catan jest juz w drodze a w planach carrasconne, fist of the dragonstones byc moze great west trial( chyba tak sie to nazywa) i na pewno nemesis. Ciagle poluje na shadows over camelot w ludzkiej cenie i kilka dodatkow do memoiea 

Nie no nie chce sie przeuucac z memoir 44 na lego mario. Myslalem l czyms w stylu shadows over vamelot

Moi kochani wlasnie kupulem mojemu synkowi Memoir 44 na urodziny co prawda angielski moze okazac sie dla niego mala przeszkoda ale zaliczam to do wyzwan edukacyjnych.

Koniecznie chcialem gdzies kupic Shadows over Camelot ale ceny 150 Euro troche zwalaja z nog. I tu pytanie do was. Znacie jakies fajne co-opy? Poleccie cos

Spodziewalem sie klasyka w ladnej oprawie i to dostalem i to byloby tyle gdyby nie do opowiedzenia gdyby nie lurwa ten piekny, gesty klimat ala Tim Burton, gdyby nie fakt( czego de facto obawialem sie najbardziej), ze nie gra sie w to latwiutko jak w Spyeo( ale twz nie przesadnie trudno). Za to fajny jest mix pomyslow zawartych w grze. Swietne jest dodatkowe wyzwanie w postaci kielichow( nagrody warte poswiecenia) i wcale nie do nieopanowania kamera jak niektorzy pisza- widzialem gry z gorsza.