Skocz do zawartości

Tiglatpilesar

Użytkownicy
  • Postów

    390
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Tiglatpilesar

  1. Jeśli światy się połączą, to trolle, ogry, elfy i cała reszta będzie mogła wpływać na świat ludzi.

    IMO Falconia Griffitha może być rajem na ziemi, do którego będą napływać ludzie, a poza nią będzie piekło. Do tego, może jakaś krucjata przeciwko magom? (Florę - nauczycielkę Schierke Griffith kazał zabić).

     

    Zobaczymy. Miura potrafi zaskakiwać i wszystkie przewidywania fanów ostatecznie mogą okazać się błędne ;)

  2. O Erze Ciemności mówiła Schierke i Farnese (przepowiednia)

     

    "When the Sun has died five times, a red lake will appear at the West of the city with a name both new and ancient, and it will be the sign that the fifth angel, the Falcon of Darkness, is born. The Angel shall be both master of the sinful black sheep and king of the blind white ones. He is the one who shall bring an age of darkness upon the world"

    Ludzie Farnese szukali czerwonego jeziora, a potem myśleli, że Guts jest Jastrzębiem/Sokołem Ciemności. Chapter z zaginionymi dziećmi.

     

    Falcon to oczywiście Griffith. Ponoć tak jest poprawnie, Hawk to błąd w tłumaczeniu. Na co może wskazywać choćby "Millenium Falcon Arc" czy "Chapter of Falconia".

     

    Co do członków GH, chodziło mi o to, że jeśli światy faktycznie się połączą, to będą oni mogli bezpośrednio wpływać na otaczającą ludzi rzeczywistość.

  3. Lepiej nie zapeszać. Niedługo wakacje, a Miura zazwyczaj robi sobie wtedy kilkumiesięczne przerwy.

    Liczę, że w następnym rozdziale powrócimy do Gutsa i Schierke jakoś skomentuje to co się stało.

    Najbardziej ciekawi mnie wygląd ludzi podczas "wybuchu". Wyglądali jak ich astralne formy.

     

    Nareszcie zaczęła się Era Ciemności, przepowiadana od 20 tomów. Może nawet pojawi się reszta God Hand?

  4. Najpierw dziewczynka, potem koń, teraz gryf. Jeśli "przyjaciele" głównego bohatera będą ronąć w takim tempie, to co będzie następne?

    Protagonista też pasuje. Dzieciak z Ico był niewiele starszy.

     

    Poprzednie gry przypominały mi filmy Miyazakiego. Unikalne, mistyczne, smutne. Trailer wywołał podobne wrażenie. Ja to kupuję.

  5. Pewnie okaże się, że jej bankai ożywia. Rzuci phoenix down na Barragana i po ptakach :(

     

    Espada są skończeni. Kubo wyznaje prostą zasadę. Jesteś Hollowem? Jesteś martwy :(

  6.  

    Hitsu żyje (cóż za zaskoczenie). Mam wrażenie, że on pokona Hali. Powinien już dawno leżeć w kałuży własnej krwi. Barragan wygląda świetnie i ma seksowne buty.

     

     

    Czy tylko ja mam wrażenie, że Hali jest słabsza od Ulquitorry?

  7. Byłem pewny, że nikt już tego nie czyta ;) Ostatni rozdział był świetny. Ciekawa historia Ganishki (choć liczyłem, że rzuci trochę światła na przeszłość Silata czy Rakshasa), no i zwrot akcji na końcu. Tego się nie spodziewałem. Teraz powinien ktoś zginąć. Chciałbym epicką walkę Zodda i SK. Rakshas za mało jeszcze pokazał.

    Od trzech lat (może więcej) śledzę mangę, przyzwyczaiłem się już do przerw. Choć faktycznie, ostatnio robił bardzo długie (2 razy po 19 tygodni).

  8. Nie podoba mi się. Nie mam zamiaru o niczym wyrokować, to w końcu tylko trailer, ale wszystko wydaje mi się zbyt realistyczne. Czekam aż pokażą dziką przyrodę i Jade polującą z aparatem (E3 :whistling: ).

  9. Nowy chapter

     

     

    Dawno tak dobrze nie czytało mi się "Bleacha". Banan na twarzy przez cały czas. Soi-fon nie jest w stanie nawet ruszyć Barragana od tronu, dziadek wyciąga wielki topór, reakcja Omeady. No i oczywiście epicka walka lodowego chłopczyka. Jestem w stanie powiedzieć tylko jedno - LOL Hitsugaya :D

     

  10.  

    Release Yammiego wygląda świetnie(nie zauważyłem na początku kilku par nóg). Dość tych bishowatych mięczaków, Cero Espada pokaże na co go stać. Liczą się mięśnie, a nie rozum.

     

     

    Od przemiany Ichigo czytam "Bleach" dla LOL-a. Najlepsze jest to, że ten zwrot akcji był często powtarzany na forach jako żart. Czytając spoilery śmiałem się w głos. Jest dobrze ;)

  11. SPOILER 354

     

     

    Yammy okazuje się #0 Espada (uch). Wracamy do walk w mieście. Halibel uwalnia miecz.

     

     

    Zaniemówiłem. Nawet nie będę narzekał.

  12. Dworek

     

    To żadne wyjaśnienie.

    Dlaczego Ichigo dostał power-upa dopiero po "śmierci"? Skąd ta kompletnie nowa forma?

    Nie przekonuje mnie to. Mniejsza, "Bleach" i logika nie idą w parze.

    Chcę tylko zobaczyć, jak Ichigo wpada w szał i rozwala wszystko dokoła.

     

  13.  

    Dlaczego się rozsypał? Ciała innych arrancarów pozostawały (poza Zommarim).

     

    Mnie najbardziej ciekawi wewnęrzny hollow Ichigo. Dlaczego wyglądał zupełnie inaczej, niż wcześniej(walka z Byakuyą)? Dlaczego zachowywał się jak bezmózga bestia, która wpadła w berserk? Dlaczego nie wyglądał, jak podczas treningu u Vaizardów? Dlaczego był tak silny?

     

    Regeneracja Ichigo była dziwna. Wyglądało jakby to ktoś go uleczył (stawiam na Kubo).

     

     

    "Bleach" zmienił się w shojo. Nie jestem w stanie zrozumieć współczucia, które okazywali bohaterowie dla wroga.

  14. Klimat to nastrój, który towarzyszy danej grze. Jak II jest wyraźnie cięższy od poprzedniczki. Bazą wypadową; miejscem, w którym wykonujemy najwięcej misji, jest futurystyczne, ponure miasto. Design przeciwników też jest dużo poważniejszy. Nie powiesz chyba, że kreskówkowe Lurkery są podobne do Metal Headsów?

     

    Przejście trójki zajęło mi więcej czasu, niż przejście dwójki. Nie rozumiem narzekania na długość gry. J&D było dużo krótsze.

     

    Jeśli chodzi o nową grę, to chciałbym coś w stylu dwójki. Ratchet jest kolorowy i zabawny, Jak nie musi tego powielać.

  15.  

    Kiedy zobaczyłem połowę ciała Ulqa, wiedziałem, że będzie żył. Kiedy Ishida zatrzymał Ichigo, wiedziałem, że ten go zaatakuje. Cała walka jest przewidywalna. Ten schemat występuje przy każdym pojedynku głównego bohatera. Dostaje łomot, power-up, zwycięstwo. Niech Ichigo choć raz użyje jakiejś taktyki, jak inne postacie. Wystarczy hollowa, który magicznie ratuje mu dupsko.

    Co do zakończenia mangi. Przewiduję, że Ichigo pokona Aizena ;)

     

     

    Faktycznie, użyłem tego zwrotu dość nierozważnie. Walka jest przewidywalna, chapter nie. Paradoksalnie, lubię "Bleach". Prosta, nieskomplikowana rozrywka. Jestem w stanie poświęcić te dwie minuty w każdy piątek.

  16.  

    Uleq nie ma pół ciała. Co z tego? Ma regenrację. Ishida zostaje przebity Zangetsu. Co z tego? Orihime go uleczy. Wielki wybuch Cero Ichigo? Widzieliśmy już większe.

    Nowy nudny i przewidywalny chapter.

    Ichigo powinien zeżreć Ulqa niczym Eva 01. Na mnie by to zrobiło wrażenie.

     

  17.  

    RIP Ulquiorra.

     

    Rozdział przewidywalny, nudny i nieciekawy. Nigdy bym nie pomyślał, że badass Ichigo i wybuchy większe niż Las Noches mogą być taki nudne. Czekam tylko, kiedy nowa forma głównego bohatera zostanie znowu zmiażdżona. Schemat goni schemat. Chyba jestem za stary na shouneny.

  18. Po co mają cokolwiek wypuszczać? Tego filmu oficjalnie mieliśmy nie zobaczyć. Wątpię, żeby Sony coś pokazało na GDC. Już wiele razy było mówione, że gameplay będzie dopiero na E3.

  19. "20th century boys" - genialna manga. Zanim zacząłem czytać tę serię, to na pierwszym miejscu niepodzielnie królował "Berserk". Fabuła, zwroty akcji, konstrukcja mangi, postacie wszystko jest idealne. Jestem na dziesiątym tomie i mam nadzieję, że autor nie spieprzy wszystkiego, jak twórcy "Death Note".

  20. Gameplay został pokazany już w lutym. Nie udostępniono go jednak publicznie.

    Info o wyrywaniu głowy Heliosa pochodzi właśnie z tamtego materiału.

     

     

    Nie wiem, czy na GDC pokazali coś nowego. Pewnie zobaczymy tylko wywiady.

  21. "Bleach" ma najbardziej randomowe power-upy, ze wszystkich serii jakie czytałem. W DBZ przynajmniej trenowali...

     

    A propos najnowszego rozdziału.

    Kubo jak zwykle dał ciała ze skalą mocy. Masakrowany od kilku chapterów Ichigo wyrywa bez problemu rękę Ulqu... bez jaj. Poza tym, tradycyjnie: połowa paneli zmarnowana, dialogów brak i kolejny power-up z dupy. Od walki z Grimmjowem "Bleach" stacza się coraz niżej.

     

  22. Pewnie dlatego, że GoW nigdy nie był klasycznym slasherem. Sam Jaffe mówił, że DMC ma lepszy system walki, ICO ma lepsze zagadki, jednak mało gier potrafi tak świetnie połączyć ze sobą te wszystkie elementy jak God of War.

    Jeśli ktoś chce wykręcać super-extra combosy, wybierze DMC albo NG. Ja chcę przeżyć epicką przygodę, każda część GoW mi to dała, jestem pewny, że trójka także nie zawiedzie.

  23. Design demonów i Sarafanów bardzo mi się podobał. Przyznam, że od jedynki zmieniło się właściwie niewiele, ale mi to odpowiada. Do Devil May Cry nawet nie mam zamiaru porównywać. SR2 to gra bardzo dobra, DMC to jeden z najlepszych tytułów na PS2, graficznie nadal robi duże wrażenie.

     

    W SR2

    nie ma walk z bossami. Na końcu są "bracia" Raziela i sam Raziel, ale podczas tych potyczek jest się nieśmiertelnym.

     

     

     

    W fabule najbardziej podoba mi się to, że wszystko, czego dowiedzieliśmy się w SR zostaje bardzo szybko zburzone. Nasz protektor, Elder God w rzeczywistości jest wielkim manipulatorem, Sarafanie nie są wcale lepsi od wampirów, a Raziel, który rozpaczał nad splugawieniem grobów swoich świętych braci, sam ich zabił. Prosty schemat historii o zemście zmienia się w coś więcej. Do końca właściwie nie wiemy, kto jest naszym głównym wrogiem.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...