Treść opublikowana przez MYSZa7
-
nikt nie jest tak kochany i tak nieśmiały na świecie jak Kante -
to to @_Be_ że Kante i urzeka tym jaką jest osobą i tym jakim jest piłkarzem, a o wyżej wymienionych piłkarzach nie mogę tego powiedzieć, no ale gusta guściki
-
Fabregas, Willian, Giroud, Morata co
-
kocham go <3
-
Memchester Younited
-
Mafia III początek fajny i klimatyczny, ale wiem że najgorsze jeszcze przede mną, chyba będzie trzeba to sobie dawkować, żeby móc naskrobać posta w innym temacie
-
NieR: Automata Gra, którą skończyłem z czystą przyjemnością i która mogę uznać za jedną z lepszych z 2017 roku, jednak nie jest ona bez wad. I to właśnie od tych złych rzeczy zacznę. Najbardziej co mnie irytowało i coś czego najbardziej nie lubię w grach w ogóle to backtracking. Jeszcze pal licho jeśli to subquesty, ale w wątku głównym to porażka. Same zadania poboczne też mnie nie wciągnęły, bo dałem im szansę na początku, dałem też im szansę przy następnych przejściach, ale zwykłe latanie po lokacjach z punkt A do punktu B mnie przerosło i nie mogłem się przemóc. Na szczęście główny watęk to już inna para kaloszy. Miał miejsce irytujący backtracking, co było też wymuszone siłą rzeczy przez ponowne przejścia, ale historia, design niektórych lokacji czy muzyka to już małe mistrzostwo świata. W wątek główny o androidach szukających sensu swojej walki z maszynami stworzonymi przez kosmitów wsiąknąłem bez reszty. Wszystko okraszone genialną muzyką w pięknych miejscówkach. Najbardziej w głowę zapadł mi poniższy utwór: Genialna kompozycja. Fajny i przyjemny jest także system walki, który zapewne zawiera w sobie jakieś bardziej odjechane combosy, ale nie ukrywam, że ja nigdy w takie slashery dobry nie byłem i zazwyczaj posiłkowałem się najprostszymi środkami, a i tak miałem masę radochy. Mimo pozytywnych odczuć spodziewałem się chyba jednak więcej momentów w których szczena mi opadnie na podłogę, w sumie żeby w ogóle mi opadła. Jednego plot twista można się spodziewać po tym jak się zna historię z pierwszej części, tak samo motywy z przebijaniem czterech ścian nie powaliły mnie na kolana. Przykładowo taki MGS 1 czy 2 robił to IMO lepiej. Z drugiej strony kiedy to było? Teraz w gąszczu tych powtarzalnych tytułów, opartych na jednym schemacie taki tytuł jak NieR wydaje się być perełką, która pokazuje, że dalej można tworzyć takie gry i to z pozytywnym odzewem wśród graczy. Polecam każdemu, który chciałbym ograć jedną z lepszych gier tej generacji, która jednocześnie przywraca najlepsze wspomnienia z poprzednich, naprawdę warto. 8+
-
ale ja i inne osoby zapłaciły za gry po tej „nielegalnej” zmianie regionu, niczego za darmo tutaj nie mamy
-
Kupić, słowo klucz KUPIĆ, legalnie gierkę z cyfrowej dystrybucji - ŹLE Pożyczać konto ziomkom, by Ci nie musieli kupować gierek z cyfrowej dystrybucji - DOBRZE dafuq blanti? Nie za bardzo się orientuje jak ja czy inne osoby kupujące z tureckich sklepików Sony czy MS negatywnie wpływają na rynek w Polsce, ale wiem że twórcy tych zakupionych przeze mnie gier dostaną jakiś tam procent tej kwoty i zarobią kilka lirków. Ty udostępniając gierkę innym przyczyniasz się do tego, że żadna ze stron nie skorzysta na tym w żaden sposób, z wyjątkiem kumpli mających gierki za free.
-
-
tylko 1,5h? myślałem, że gra się w to wieczność podobnie miałem z gierką Crisis Beat, za małolata grałem w ten tytuł dniami i nocami, a po ograniu jej z 3-4 lata temu przeszedłem ją z kumplem w godzinkę
-
wygląda słabo, ale co mi się rzuciło w oczy to te logo LM nałożone na logo bundesligi, detale, ale wygląda to słabiutko
-
-
No Casemiro no party, ale Varane dzisiaj
-
oni w Premier League to chyba specjalnie zostawiają tyle miejsca w środku pola, żeby szła akcja za akcje i fajnie się to oglądało, kwestia tylko kto ma bardziej ogarniętych obrońców
w końcu ogram
nawet tego Pogbę szło oglądać, ale tak to (pipi) ubrane w piękne sreberko
Midnight Club, który niegdyś rywalizował z NFS’em. Było z nimi trochę jak z Fifą i PES’em, wszyscy grali w grę EA bo licencje, ale to biedniejszy o nie tytuł był zdecydowanie bardziej grywalny. Później licencje nie były już problemem, bo 3 i LA już miły licencjonowane fury, ale zwykły rozgłos i marketing. Fajnie by było jakby Rockstar wypuścił kolejną część, ale to raczej marzenia ściętej głowy na tę chwilę.
@Pupcio kruku to złamie zabezpieczenia, żeby pograć przed premierą jak przy V
wygląda to świetnie, a obejrzałem tylko pierwsze 2 minuty, resztę będę odkrywał już na własnej konsoli
przynajmniej dzięki temu fani Spurs nie muszą kupować nowej Fify
pytałeś o porównanie z Diego i wspominałem, że walczak, ale nic nie pisałem o skuteczności Kovacic jest świetny, taki box to box, w obronie potrafi fajnie popracować, a w ataku biegać szybciej z piłką niż bez piłki, a co za tym idzie znakomity drybling, robiący dużo miejsca kolegom, przy okazji smykałka do prostopadłych podań na wolne pole. Minusem jest to, że jest trochę chimeryczny, choć oceniam tutaj bardziej z perspektywy gry w Interze, gdzie grał cały czas. W Realu rzadko grał kilka spotkań z rzędu, ale i tak szło zauważyć, że przeplata genialne spotkania ze zdecydowanie słabszymi. No i o ile świetnie drybluje, tak czasami trochę przesadzi i potrafi głupio stracić piłkę. Tyle. Kovacic-Kante-Jorginho szczerze to jest potencjał na jeden z lepszych środków pola w PL
no Modrić za rok może spokojnie out robić, zależy też jak sobie Mateo w Chelsea poradzi, a Ceballos w Realu
