Nie wiem po co prowokujesz...to samo można powiedzieć o Realu w kilku spotkaniach Jeśli Barcelona dopnie swego za tydzień to pozostanie tylko pogratulować i pogodzić się z tym. Koniec świata to to nie będzie
Pique nie lubię , pyskaty i przemądrzały koleś z niego jest. Choć nie można mu odmówić niesamowitych umiejętności...świetny stoper Odin takie sytuacje często się zdarzają w Hiszpanii,taki Ramos np. to przed każdym meczem musi się ze wszystkimi wycałować
W sumie to teraz moglibyśmy być w zupełnie innych nastrojach ,bo gdyby sędzia uznał prawidłowo zdobytego gola przez Mallorce na początku spotkania wynik mógł być zupełnie inny. Szczęście Realowi dopisało w tym spotkaniu co nie miara.Ale jak to mówią szczęście sprzyja lepszym. Trzymam mocno kciuki za Seville!
Hmmm zależy o jakie Galacticos ci chodzi Jeśli o te z Puskasem,Gento,Di Stefano,Kopą i Santamarią to tak jest ono za czasów Franco. Ale Zidane,Figo,Becks,Ronaldo i Raul to już czasy pana Pereza
Kur... to jest po prostu śmieszne...Tak pan Franco nawet za śmierci groził i mordował innych by tylko Real wygrywał mistrzostwo 3 razy z rzędu od 77 roku czy 5 razy z rzędu od 85 Gdy Real zdobywał 5 razy z rzędu PM też jeździł po całej europie i groził czy mordował...tak wszystko dzięki Franco. Przekupił także Butta żeby puścił bramę Zidane-a w 2002 roku. (pipi) pomyślcie trochę.
EDIT: Żeby nie było,że kompletnie neguje wpływ Franco na sukcesy Realu za jego życia...takie 11-1 z Barceloną było bardzo wymowne np.
Blazej ty się lepiej nie odzywaj w tym temacie...posty ala neo kids :] Przez takich idiotów kibice Realu są wyśmiewani.