Ciekawe czy tego samego zdania jest Anorthosis Famagusta czy BATE Borysów, które pokonały dzisiaj kolejno Rapid Wiedeń i Anderlecht Bruksela.
Wisła miała sytuacje, ale nie potrafiła ich wykorzystać. Nie grali jakoś strasznie chu,jowo, po prostu szczęścia zabrakło.
i lepszego bramkarza :potter: