Mój największy klejnot w " Projekcie Dopełnienia Klasyków"
Gintama
Co tu mówić. Wybitny Shounen , najlepsza seria parodiująca jaką widziałem. Fabuła prosta choć tak przykryta porytym humorem ,że gdy pokazuje swój brzydki łeb to widz jest zaskoczony. Serie najlepiej ogląda się gdy ma już sie parę lat oglądania anime karku , wtedy ma się frajdę z tych" bardziej porąbanych odcinków"
Na plus są postacie , ciekawe każda na swój sposób zdrowo trzepnięta.
Na minus może być spora ilość humoru niskich lotów, ale warto , powiadam warto
Trudno zacząć(trzeba sie wbić w klimat) ale potem jest już tylko ogień z dupy