XM.

Wczoraj zacząłem i pograłem tylko 10 min, ale czuje juz miłość - La-Mulana Ex. Ależ klimat przygody, mega wysoki poziom trudności i ten klimacik Indiany.

Tez najpierw przeszedłem 2, 3 i 4 na psx, a potem na PC. Ale był opad szczeny na grafikę i rozwinięcie lokacji. : fsg:

Dokładnie - akurat z Wii u to mają co portowac i będzie z tego kasa bo dwa marian, smash, pokemony czy pikmin to jest dwie minuty roboty i ponad 1mln sprzedanych kopii. Xcx przed XC2 tez pewnie kopsą - poprawia tylko 60 klatek i trochę online i płać piękny kawalerkę 200 zł. Co jak co, ale Nintendo potrafi doic, a fakt ze wii u miało 15 osób na świecie tylko sprzyja takiej praktyce.

To samo mogę powiedzieć o THUGu ale damy nie kręcę.

2, 3 i THUG najlepsze. Czwórka kupa, AW kupa, w dwójkę Underground tez mi się grało bardzo spoko -zwłaszcza w classic mode. Musze ekiedys nadrobić te dwie części na ps3.

Łatwy nie jest professional, ale sprawiedliwy i mądrze wymagający. Czemu cor nie grasz w Aliena? Nie podoba ci się?

Aż chce się grać po wrażeniach teddiego.

Dobrze mowie. Ta gra ewidentnie ma złe zaprojektowany ostatni poziom gdzie metoda prób i błędów to nie jest to jak to powinno wyglądać. Ja sam za takie się się nie tykam bo szkoda nerwów i psuć sobie zdania o grze. Co innego jak gra jest trudna, ale dobrze zaprojektowana, co innego tu.

Pięknie sobie popsujesz radość z tej gry i dobre wspomnienia z nią związane

THU. ile ja w to napier.dalalem.

Wii u bankowo nie dadzą. Po to tez dojenie na remasterach będzie grane.

Jedna giera na dzien, druga na noc: DmC Juz zapomniałem jaka to swietna gra jesli nie oglada się cutscenek. Fantastyczny system walki, swietne walki, do tego 60 k/+20% turbo, Vergil... O PANIE: Do tego Obcy. Całe szczescie już nie tak bardzo się boje gra hehe, ale to chyba i tak najstraszniejsza gra w jaka gralem od wielu lat o ile nie w ogole. Musze to wyprobowac w sluchawkach koniecznie i upewnic sie co do zaje.bistosc:

Jakie słuchawki polecacie? Znajdę coś dobrego za max 200 zł fo gry?

Nie no - masakra ta gra. Pełne porty non stop. Akcja jak skradam się miedzy androidami, patrze w górę na szyb a tam napiernicza ślina obcego i kapie na moją postac : D Musiałem od razu klocka postawic z wrażenia, a ucieczka miedzy tymi psycholami którzy rzucaja teksty "how can I help you?" to już szczyt.

PIERDOOOOLE XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Nie gram póki laska nie przyjdzie albo brat, nie na moje nerwy. Powinien byc puchar wart 3 levele za przejscie tej gry w słuchawkach xD

Widzenie z kilometra przez ludzi i poziom trudnosci. Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie grac na nizszym. Do tego ta ociezałosc postaci, killzone 2 sie klania. Musze cos pokminic w ustawieniach. No gameplayowo to jest gra z lat 2000 gdzie nie bylo causalostwa bo jest ciezko. Powiem tyle - trzeba byc niezle pierd.olnietym zeby grac w to w nocy i na sluchawkach xd Ja sie ogolnie nie boje gierek, ale jak sie muzyka zaczala to nie wiem czy wyskoczyc przez okno, skowac sie w kącie i modlic o przezycie czy wylaczyc te gre w cholere. Klimat jest nie do kąśniecia - czegos takiego dawno nie czułem. Jakbym tam był. Graficznie jest bardzo spoko prócz tej mimiki obes.ranej. No i widoki na przestrzeń kosmiczna. Jak ja uwielbiam gry na z takimi widokami. No kórva. Screeny tego nie oddają co sie dzieje.

Chyba sie odbije szybciej od tej gry niz myslalem xD

Dobra, wiem. Pewnie chodzi o to ze ma się wy(pipi)ane na myślenie nad taktyka i tylko lata od lewej do prawej po hudzie od skilli, puszcza się go i czeka aż się odnowi?

Powinien dac 1/10. Dokłądnie. Jesli podczsa przechodzenia gry jest glitch, bug który uniemozliwia przejscie gry czy tez save sie wysrywa to je.bac takie twóce i dałbym sam 1/10. Skoro nie mogę skonczyc gry to co mam dac 8/10 za tyle ile udało mi się przejsc?

???

Serio ten Wolf taki dobry? No co raz czesciej to czytam ma forumku a myślałem ze kazdy dooma tu kocha.

Ale dlaczego crapik? Pooglądałem parę filmików i wygląda fajnie, kiedyś ogram za 7 dych.

Jak jest walka to już jest git, ucieczka przed alienem wystarczy. To samo w re7 i ucieczka przed domownikam, ale walka swoją drogą tez była.

Gram sobie. I tak: - klimat jest s(pipi)esyński. Te chodzenie w klaustrofobicznych korytarzach ma niesamowity klimat, do tego ciągła para z rur i efekty cząsteczkowe. No gram i koparka na dole. - mimika postaci dramat. - zakładam ze gierka polega na chowaniu i nie ma walki? Jeśli tak to nie dotrwam do końca bo nienawidzę takich gier. Jakieś minimum jak w Re7 gdzie swietnie to rozlozyli musi być.