Paweł Dziuba

Oczywiście że chcę ( choć "wiem" że jeśli będzie lepiej , to niewiele lepiej ) bardziej złożonych , urozmaiconych i z nowymi zadaniami misji , ale taki sam CHUD NIE MUSI świadczyć o braku rozwoju w tych względach .

gaspo - 14 wysłałem Ci 2 wiad. ( po otrzymaniu od Ciebie wcześniej 2 i moim wysłaniu Tobie 3 - tzw. korespondencja :-) ) - dotarły ?

HUD był dobry , więc po co ( jeśli nic - istotnego - w nim nie dojdzie do przekazania graczowi ) go zmieniać ; jeśli "lepszość" gry ma wynikać z innego graficznie HUDa to ... ja dziękuję za taki postęp/nowość/rozwój gier/seri . Trzeba sobie uświadomić że - praktycznie - COD 3/4 , czy GOW pokazały prawie max możliwości X360 ; tak to już jest że najlepsze tytuły z pierwszych 12-18 miesięcy istnienia konsoli pokazują ok. 90% możliwości jakie twórcy wycisną w najlepszych tytułach , przez cały jej żywot . Oby tylko były w COD5 jakieś - choćby w miarę - istotne , "rozwojowe" nowości w grze/rozgrywce , bo na lepszą oprawę nie ma co liczyć ( chyba że rozgrywka będzie tak "WĄSKA" jak w GOW , gdzie postawiono na oprawę a/v , design , dopieszczoną koncepcyjnie wizję świata i nową ( jak już pisałem - bardzo wąską ) koncepcję rozgrywki . Akurat w to nie uwierze Heh juz to widze 10 graczy biegajacych z miotaczami a framerate spada na leb na szyje, i tyle z przyjemnosci w multi bedzie. A widzisz że nie widzisz do kogo pakujesz ogień kiedy nie widzisz , bo ogień widzisz ? Jeszcze raz spojrzałem na widzialność przy używaniu miotacza i widzę że tu jest to tak dobrze rozwiązane że dość dużo widać , choć oczywiście znacznie mniej niż przy wymianie ognia " normalną" bronią .

W single gra graficznie jest co najmniej równie dobra jak COD 3/4 , a wygląda że będzie większa interakcja z otoczeniem , więcej możliwości ( miotacz , wchodzenie na drzewo ? ) , " szersze " etapy , mniej liniowe i że jeszcze więcej będzie się dziać .

Mnie się to widzi bdb - jestem przekonany że gra będzie lepsza niż - praktycznie nic nowego do rozgrywki nie wnoszące - COD 2/3 ( czy MOH : V ) , choć nie będzie od nich ładniejsza ( szczególnie od COD3 ) - ale tak ma być , bo te tytuły postawiły na oprawę AV i otoczkę , a nie na silnik , konstrukcję poziomów , czy przemyślenie i dopracowanie koncepcji rozgrywki . Jeśli dla kogoś najważniejsze są oprawa AV i otoczka ( czyli ktoś - głównie - ogląda grę , a nie "zanurza" się w rozgrywce ) , to może się zawieść .

Wyrzutnią rakiet trza działać do skutku - masz nieograniczoną ilość pocisków ; można też wykorzystać miny i beczki , rzucując nimi Gravite Gunem .

Bo Kane and Lynch zasługuje na 6/10 ; to niewiele więcej niż przeciętna gra . To raczej w polskich gazetach i portalach inter. są zawyżone oceny ( choć często ocena końcowa ma się nijak do tego co by można sądzić o grze na podstawie recenzji ) - ale ludzie tego właśnie chcą . TO ironia była. Ja wiem, że K&L zasługuje na 7. Tak samo jak AitD na 6. Tak , domyśliłem się . Mnie chodzi(ło) o zawyżanie ocen praktycznie wszystkich gier - stało się to regułą , a nie rzadkością . Np. zjechany w recenzji Quake , w ostatnim PE , dostał 6/10 - czyli gra dobra , a w recenzji praktycznie kompletnie (negatywnie) skrytykowana .

Bo Kane and Lynch zasługuje na 6/10 ; to niewiele więcej niż przeciętna gra . To raczej w polskich gazetach i portalach inter. są zawyżone oceny ( choć często ocena końcowa ma się nijak do tego co by można sądzić o grze na podstawie recenzji ) - ale ludzie tego właśnie chcą .

1 . Ale czy naprawdę inne tytułe na X360 ( COD 3/4 , Halo 3 - w te grałem ) oferują coś istotnie lepszego w silniku gry ; bo np. pojazdy to głównie przyjęta koncepcja , a nie możliwości silnika . 2. Mogłoby być płynniej , ale tylko ciut . 3 . Dla mnie bardzo irytujący i bezsensowni byli niewidzialni ; co do monotoni przy wymianie ognia , to dla mnie wynikała ona głównie z powtarzalnych lokacji : tylko b. małe , małe i średnie pomieszczenia + korytarze . 4 . Potrafi przestraszyć - to zależy od człowieka i okoliczności . 5 . "Doom" straszył , ale konstrukcja ( nie design , czy grafika ) lokacji była tragiczna i przez to rozgrywka była bardzo kiepska ; dla mnie gra na 7- ( czyli dobra , taka na 1 raz ) .

Dla mnie grafa jest świetna - choć faktycznie dziwnie dziwna ; mogłaby być bardziej realistyczna - tzn. czasami taka nie jest . Niby jest możliwość sporej rozwałki , ale poza szybami ( i - czasami - dechami ) jest ona wizualna . Świetny engine , ale niektóre ( istotne ! ) elementy ( wymiana ognia ) źle zbilansowane i/lub nie do końca przemyślane .

Gra jest dobra , ŚWIETNY engine i bdb konwersja ( - jak sądzę/dedukuję/wnioskuję , bo w wersję na PC nie grałem ) . 2 rzeczy bardzo wkurzają : - ( z czasem ) monotonia wynikająca z powtarzalności leveli - w końcu trzeba grać ( im dalej i wyższy poziom trudności , tym "bardziej" trzeba ) , czyli rozwalać przeciwników cały czas na spowolnieniu animacji , czyli w praktyce na włączonym tipsie - co , jak dla mnie , jest CAŁKOWITYM nieporozumieniem . Moja ocena : 7- ( czyli dobra )

Przed Twoimi cytatami Moich zdań ( które są częścią większej całości - trzeba czytać ze zrozumieniem ) zabrakło (głównie) słowa : BRAK/U/JE ( choć mogłem lepiej sformułować myśli ) . Moje zastrzeżenia odnoszą się do singla - w multi nie grałem i nie wiem czy byłyby/są zasadne . Z jednym mi się chyba jednak coś pokręciło ( moja skleroza ma się - niestety - coraz lepiej <_< :closedeyes: ) - pisząc o niemożności brania apteczek/broni w przykucu chodziło mi o broń i naboje/pociski - Mój błąd , przepraszam . Kucanie kilka(naście) metrów za (np.) murkiem , z możliwością przemieszczania się i strzelania WYJAŚNIA WSZYSTKO - trzeba tylko uruchomić ciut wyobraźni jak taki drobiazg ułatwiłby i wzbogacił rozgrywkę . Jeśli jednak komuś wyobraźni nie starczy - mogę służyć na życzenie opisem .

-może jeszcze chcesz czołganie i salto z półobrotu w tył, pododawać można wiele ale trzeba jeszcze się zastanowić jak to obłożyć na padzie żeby nie zabijało dynamiki gry -a co do biegania to trzeba umieć biegać żeby się nie przyklejać 8), a jak się nie umie to się narzeka, ja z tym nigdy nie miałem problemu Po pierwsze rzucanie granatów było dobre ale jak ktoś nie umie to stęka, i dobrze że kusz jest taka wolna bo to jest ZBYT POTĘŻNA BROŃ tak samo jak snajperka Singiel jest dodatkiem, w GOW liczy się tylko multi Tylko czemu można przykucnąć ( i poruszać się i strzelać ) przy ścianie , a w otwarym polu nie można ( nie licząc biegania w przykucu ) ? - to nie koncepcja gry , to ewidentny BRAK - chyba się "trochę" zapomniało twórcom . Narzekam , ale gdyby było zrobione kilka drobiazgów byłaby gra rewelacyjna ( lub co najmniej b. dobra ) , a tak wyszła tylko dobra - przeszłem całą i podobało mi się bardzo , ale głównie ze względu na wizualia ( i dźwięk ) , design i koncepcję świata gry .

W 1 filmiku jest rozwałka wizualna = sypie się tynk . w 2 jest pokaz możliwości silnika i jeśli wprowadzą taką interakcję to będzie to o co mi chodziło ( realnie obawiam się że będzie za mało "narzędzi" i pocisków do destrukcji + za wolne i za kłopotliwe ich używanie - patrz : granaty i kusza ) , a marzy mi się ( np. ) rozwalenie filaru i zawalenie się części budowli na przeciwnika ( tak może będzie/ma być w Red faction 3 ) Człowieku bredzisz, może jeszcze robienie nowych przejść w ścianach bumem co , idź sobie pograj w Battlefielda. Pierwszy GOW był idealny i tam prawie nic nie trzeba poprawiać poza kodem sieciowym i kilkoma drobiazgami. Prawie idealny ??? ; kilkoma drobiazgami ? :lol2: Oto moje zastrzeżenia ( z innego postu ) : Oby w GoW 2 nie było takich oczywistych BRAKÓW znanych z jedynki jak : - niemożność chodzenia/turlania się/strzelania przy przykucnięciu - wciąż przywierania/przyklejenia przy braniu zewnętrznych i wewnętrznych " zakrętów " - możliwości brania apteczek/broni w czasie ( przyklejonego i nieprzyklejonego ) przykucu Z wielką chęcią przywitałbym też bardziej dopracowaną i przewidywalną walkę wręcz i przy takich starciach bardziej dopracowaną pracę kamery . Lepsze rzucanie granatów też by się przydało , bo to z jedynki - mające 4 podstawowe " błędy " - jest/było najgorzej rozwiązane jak mogło być . Także strzelanie ze snajperki i - SZCZEGÓLNIE - z kuszy jest DUŻO za długotrwałe ; bo przecież ( już ) " dziś " są automatyczne , nie wymagające przeładowywania co pocisk , snajperki . Faktycznie , pod względem wizualnym jest prawie idealnie . Pod względem grania/rozgrywki ( w singlu ) jest dalece nieidealnie i BARDZO ubogo . Ja po prostu przedkładam granie nad oglądanie . " robienie nowych przejść w ścianach bumem " - to widzi mi się wspaniale ; podobnie myślimy i patrzymy na gry .

W 1 filmiku jest rozwałka wizualna = sypie się tynk . w 2 jest pokaz możliwości silnika i jeśli wprowadzą taką interakcję to będzie to o co mi chodziło ( realnie obawiam się że będzie za mało "narzędzi" i pocisków do destrukcji + za wolne i za kłopotliwe ich używanie - patrz : granaty i kusza ) , a marzy mi się ( np. ) rozwalenie filaru i zawalenie się części budowli na przeciwnika ( tak może będzie/ma być w Red faction 3 )

Który/e to filmik/i ? - wskaż je . Ale - założę się - na pewno nie ma przelatywania pocisków przez cieńsze ścianki/przeszkody .

Oby tylko poprawili braki ( które miały być zaletami ) 2 dotychczasowych części , takie jak : - możliwość zachodzenia przeciwnika ( prawie ) zawsze ze wszystkich ( lub przynajmniej z 2 ) stron , co było zrobione bardzo ubogo , lub ( b. często ) wogóle - interakcja z otoczeniem i jej rozwałka

Widać dużo nowości : - osłanianie się przeciwnikiem - tarcze - przyczepiane/przyklejane miny czułe na ruch - możliwość przerżnięcia przeciwnika od tyłu ( w 1 była ZAWSZE jedna animacja , z przodu ) - miotacz ognia Ale : - ( chyba ) dalej nie można ( w przykucu ) strzelać , chodzić i turlać się na boki kiedy się nie jest "przyklejonym" - rzucanie granatów dalej jest rozwiązane tak GÓWNIANIE jak było - interakcja z otoczeniem/możliwość jej rozwałki dalej jest praktycznie zerowa - mam przeczucie że kuszy i snajperki nie poprawią

Na konsole gra będzie ( znacznie ) "pocięta" w oprawie - ale to wiadomo , ważne aby przycięli to co trzeba ( jak np. w HL2 na X-Boxa ) . Far Cry na X-Boxa był b. słaby i nie z powodu "zrobienia wąwozu" i utraty ( jak rozumiem - po części był taki charakter gry na PC ) skradankowego charakteru , ale z powodu fatalnych przeciwników pod każdym względem : ich IQ , animacji i wyglądu . Jak recenzent z PE ( chyba Hiv ) mógł dać tej grze 9- - to przy dobrym chumorze była gra na 6 . Jeszcze jeden dowód że w w PE nie znają się na strz. FPP ( praktycznie oceny wszystkich gier są zawyżone ) . Grałem w nią kilka godzin , a w wersję na PC nie grałem - gwoli "formalności" .

W jedynce przy przyklejeniu się nie można było "wziąć" rogu np. budynku - wtedy się odklejało . Apteczek i broni w czasie przykucu też nie można było " zgarnąć " . Walka wręcz = walka wręcz na bronie . IQ przeciwników też nie było wcale takie wysokie - wystarczy przypomnieć sobie że ( z za węgła , czy zasłony ) wychylali się/wybiegali co regularny , określony czas , bez względu na to czy był do nich oddawany ogień , czy nie był .

Oby w GoW 2 nie było takich oczywistych BRAKÓW znanych z jedynki jak : - niemożność chodzenia/turlania się/strzelania przy przykucnięciu - wciąż przywierania/przyklejenia przy braniu zewnętrznych i wewnętrznych " zakrętów " - możliwości brania apteczek/broni w czasie ( przyklejonego i nieprzyklejonego ) przykucu Z wielką chęcią przywitałbym też bardziej dopracowaną i przewidywalną walkę wręcz i przy takich starciach bardziej dopracowaną pracę kamery . Lepsze rzucanie granatów też by się przydało , bo to z jedynki - mające 4 podstawowe " błędy " - jest/było najgorzej rozwiązane jak mogło być . Także strzelanie ze snajperki i - SZCZEGÓLNIE - z kuszy jest DUŻO za długotrwałe ; bo przecież ( już ) " dziś " są automatyczne , nie wymagające przeładowywania co pocisk , snajperki .

Wreszcie ( wszystko na to wskazuje ) jakaś NAPRAWDĘ nowatorska strz. FPP/TPP na nexgeny . Części na PS2 ( w te grałem ) były jednymi z ciekawszych strz. FPP , mimo kilku sporych/średnich zastrzeżeń , choć głównie wynikały one z niemocy sprzętu . Oby ( z kolei - przy tej mocy konsol i co za tym idzie możliwości zaprojektowania rozwałki ) tym razem nie przesadzili z czytelnością obrazu ( i co za tym idzie czytelnością rozgrywki ) - bo tu widzę niebezpieczeństwo nie(pełnego)udania się gry .

Mnie się te obrazki prezentują wybornie - b. lubię FPP , szczególnie w okresie 2 WW . Oby tylko dopracowali silnik gry , IQ przeciwników ( a nie skrypty jak w COD3/4 ) i interakcję ponad DOOMowy ( beczki/inne przedmioty robiące za beczki ) standard , a także nieliniowość jakaś by się przydała . W COD3/4 praktycznie cała innowacyjność , rozwój gatunku , poszedł w oprawę A-V .

To występuje czasami i po części , a myślę że jest gorzej - recenzenci ( czyli zawodowcy w recenzjach ) " nie znają się " na grach . W tym sensie nie znają się , że , jak każdy zawodowiec w swojej specjalizacji ( o ile nie jest pasjonatem , a i to - z reguły - z czasem mija ) traci " odbiór laika " i " nie widzi jego oczami " doznań ; a do tego jeszcze tytuły mu się zlewają w jedno . Ja tam już dawno nie ufam recenzją gier ( " sprawdzają się " max w 25% ) i wcale nie z powodu zastrzeżeń Kroolika , ale właśnie z ww. powodów . Mam w pamięci recenzje strz. FPP na PS2 z " Psx Ex " gdzie - NAJWYŻEJ - przeciętniaki oceniali na 7, 8 . Nawet Ścierski pisał ( we wstępniaku ) o tym - szkoda że na tym się skończyło i że nie zauważył , że ten problem dotyczy nie tylko recenzji strz. FPP .

( Mnie ) dziwi tylko skąd te/takie wysokie oceny ( 6-8 / 10 pkt. ) w gazetach ( także w PE ) i na portalach ( części NFSów po HP2 ) :?: