Skocz do zawartości

D.B. Cooper

Be fit or die tryin'
  • Postów

    6 209
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez D.B. Cooper

  1. Ale mierzmy interes polską sytuacją, to nie Anglia, gdzie ceny samochodów w porównaniu do tego co się dzieje u nas, to śmiech na sali. Taki Rover na Wyspach to wydatek 2 tysięcy funtów, czyli jakichś 10 tysięcy złotych, u nas to 20 tysięcy złotych. Cała absurdalna Polska, gdzie wypłaty mamy zdecydowanie niskie, a auta nierzadko dwa razy droższe. Dla dużej części polskiego społeczeństwa, cztery kółka to nie pstryknięcie palcami. Jeździ wiele starych pierdów 10-20 letnich, gdzie na zachodzie takie sprzęty już dawno są złomowane (ogólnikowo pisząc, bo wiadomo, że nie jest to regułą).

     

    Edycja: z mojego punktu widzenia srałbym na te wszystkie oklepane audi, bmw, vw, ople i właśnie sprawił sobie coś takiego

    http://moto.allegro.pl/item601226430_rover...navi_chrom.html

     

    oczywiście Jaguar to nie jest, ale nie oszukujmy się, żeby zrobił na mnie wrażenie jakiś samochód to na pewno nie używany jaguar x-type za 40-50 tysięcy złotych w porównaniu do tego rovera za 25 tysięcy. Za mała różnica, musiałbym sprawić sobie auto za ponad 100 tysięcy złotych aby mówić o prawdziwym skoku. Nie wiem jak Wy, ale miałem okazję jechać najnowszą hondą civic wartą 72 tysiące złotych, używanym oplem signumem na wypasie za 40 i wiele wiele innych... wiecie co? Poza nowoczesnym dizajnem i świeżością nic nadzwyczajnego w nich nie ma, a skoro nic nadzwyczajnego to po co przepłacać?

     

    Niedługo wsiądę w najnowszą Mazdę 6 za 100 tysięcy zicos. Pewnie dojdę do tego samego wniosku, że te wszystkie samochody nie są warte swoich pieniędzy.

     

    zaje,bisty ten rover :slinotok:

    jakbym mial 25 tysiecy na auto to pomyslalbym nad takim na powaznie,wczesniej sklanialbym sie ku bmw3.

    tylko ze troche tego jezdzi,a taki rover to okaz przynajmniej u mnie w miescie.

     

    oj wozilbym malolatki sobie

  2. na TVN turbo byl program poswiecony ekonomicznej jezdzie,mowili cos tam ze jedynka sluzy tylko do ruszenia,3 zeby wpinac przy 30 km. a 5 przy 50km. nawet zeby przeskakiwac odrazu z 3 na 5.

     

    strasznie to silnik zamula,nie stosuje tego

  3. mialem taki fon dopoki nie zgubilem na dysce no ale dobra.

     

    mi ten model przypasowal,duzy wyswietlacz,dobry aparat (jak na kom) czasem lapal jakies zawiechy myslalem ze tylko z moim komem jest cos nie tak,ale doczytalem ze to normalne w tych modelach. codziennie ladowac musialem,ale to jak ostro smski pisalem.

     

    ja polecam,ale wiem tez ze nie kazdy jest z niego zadowolony

  4. biorac pod uwage moj staz na silowni i wage to wcale na takim malym nie cwicze :) zawsze na nastepny dzien ostre zakwasy i mimio to szedlem cwiczyc,ale juz wiem ze to po ch,uju jest

×
×
  • Dodaj nową pozycję...