Skocz do zawartości

Thomas_PL

Użytkownicy
  • Postów

    258
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Thomas_PL

  1. Straszna bryndza z tymi 7 godzinami. Już nas twórcy okładmali mówiąc o 10-12h. Nieładnie DICE, nieładnie.

    10-12 godzin dla przeciętnego gracza (czyt. dla kompletnego nooba). Zakładam że recenzent jest doświadczonym graczem więc oczywiste jest że szybciej zaliczył grę. Zresztą jest też time trial.

  2. Ależ działa, ten update dla mnie nic nie znaczy jeżeli chodzi o rozdziałkę/skalowanie, zasadniczo sprawa ta mi wisi, ale skoro już się bawią w 16:10 to mogliby dać te 1920x1200. W końcu monitorki z tą rozdziałką staniały nieco...

    Tak na marginesie od tego skalowania 1:1 wolę rozciągnięty obraz...pasków nie ma, a rozciągnięcie jest niezauważalne.

  3. Jesli ta osoba odsprzedala gre... okradles producenta ze sprzedania kolejnej kopii gry - niemoralne, acz legalne.

    Okradłem z potencjalnych zysków? To tak da się w ogóle? Zresztą założenie jest w ogóle złe:

    -kupuję nówkę...nie ma o czym mówić

    -kupuję używkę...i tu rzekomo okradam producenta z możliwości sprzedania gry (:lol: sorry ale to komicznie brzmi)...teraz powiedz mi mój miły...zakładając że używki byłyby nielegalne lub po prostu jakimś cudem żadna używka nigdy nie pojawiła się na sprzedaż...jaką...jaką masz gwarancję że ja bym w ogóle kupił tą grę? Nie kupiłbym jej po prostu, tylko wybrane tytuły kupuje jako nówki.

    Nie widzę w tym niemoralnego czynu, jeżeli chodzi o sprawy związane z kupowaniem/sprzedażą/posiadaniem dobra intelektualnego wyznacznikiem dobra dla mnie jest prawo...a jakoś nie słyszałem żeby prawo zabraniało mi sprzedać towar który w danej chwili należy do mnie.

    Piractwo istnieje dlatego, ze gry sa drogie ><.

    Nie zgodzę się, piractwo istnieje ponieważ masa ludzi nie chce zamawiać oryginalnej gry, nie chce płacić za gry. Gra tania czy droga...nawet kompletne starocie są ściągane więc tu nie chodzi o cenę. Nisko cena zlikwiduje jedno usprawiedliwienie, troszeczkę zmniejszy piractwo, ale go nie zlikwiduje. W najbogatszych krajach świata ludzie też ściągają na potęgę jak w Polsce...taka natura ludzka.

  4. Naprawde Ci pogratuluje, jesli masz licencjonowanego winrara, Nero Burn, nie wspominajac o pakiecie Office ORAZ nie odsprzedajesz swoich legalnych gier na Xboxa 360 kupionych z pierwszej reki.

    Co prawda to nie było celowane we mnie, ale spytam...po licho winrar...przecież są darmowe programy archiwizujące. Nero burn? Przecież wraz z nagrywarką z reguły dostaję się Nero...no i są darmowe programy do nagrywania płyt. Office? Przecież jest OpenOffice.org który spokojnie starczy przeciętnemu userowi...zresztą co to za problem dla pracującej osoby wydać 200-600zł raz na kilka lat na pakiet biurowy (przypominam że zawsze można skorzystać z darmowego OO.org)?

    No i o co chodzi z tym sprzedawaniem gry? Kupiłem ją, stanowi moją własność, więc mogę ją sprzedać, w końcu nie będzie używana na dwóch konsolach naraz.

  5. A o wspomnianym cytacie sobie poszukaj na google.pl bo było jakiś czas temu dosyć głośno na ten temat.

    Nie zależy ci na przekonaniu mnie. Sorry, ale ja nie mam zamiaru szukać dowodów do twierdzenia do którego mam wątpliwości. Ja nie wierzę w to co napisałeś, ty wierzysz. Tak więc twoją działką jest wyszukanie dowodów.

    Każdy jest równy, każdy ma prawo do tego samego szczęścia i przyjemności.

    Tak? To dlaczego odmawiasz prawa do szczęscią ludziom którzy stworzyli daną grę? (pipi)ony komuch...

  6. A skoro jest furtka, zeby to ominac, to ja z niej korzystam.

    Furtki nie ma, chyba że w licencji jest źle napisany jakiś punkt dzięki któremu można używać za friko oprogramowanie komercyjne.

    Wy wolicie placic? Ok, rozumiem. Ja nie.

    Jesteś programistą, pracujesz w pewnej firmie, przez miesiąc pracujesz nad wielkim projektem wraz z innymi ludźmi...w końcu kończycie, firma was zwalnia, nie wypłacając wynagrodzeń, praktycznie wszyscy są oburzeni tą sytuacją (aż się chce iść do sądu), na szczęście w tej grupie krzykaczy jesteś TY...ty jesteś ponad to i tobie nie przeszkadza że firma ma soft przy którym się tak namęczyliście, za który wam nie zapłacono, ale tobie nie przeszkadza że wypłaty brak, a praca poszła na marne, przecież wiesz że usprawiedliwione jest przywłaszczenie sobie pracy intelektualnej tylko jeżeli będzie taka wola jakieś osoby...

    Zaryzykowalbym.

    To ryzykuj, ale nie chwal tego i nie usprawiedliwiaj innych którzy też zgodzą się na to.

    Ja tego nie sprzedaje, nie pozyczam,

    ...ale przywłaszczasz sobie to mimo że to oprogramowanie komercyjne za które trzeba płacić.

  7. Ja tez sciagam gry raz na jakis czas i tylko te, ktore uwazam za ciekawe.

    Mój drogi kradzież to kradzież...to czy robisz to na wieczność czy na 5 minut nie zmienia postaci rzeczy. Oczywiście pewnie usłyszę że nie kradniesz, przecież tylko powielasz (wiadomo żeby wbić się do sklepu i ukraść pudełko z grą/programem to brakuje odwagi), tyle że oprogramowanie to dobra niematerialne. System antywłamaniowy to licencja i ewentualne zabezpieczenia. Jeżeli system antywłamaniowy jest kiepski to nie usprawiedliwia cię to (to czy zabezpieczenia są miłe dla usera to inna sprawa). No i ten śmieszny argument o powielaniu...mówić że powielacie to będziecie mogli gdy napiszecie grę, stworzycie muzykę, dzwięki, fabułę, modele 3d itd. itd. które będą lepszym lub gorszym klonem oryginału. Natomiast to o czym niektórzy mówią to nieautoryzowane użycie czegoś co należy do konkretnej firmy/osoby/organizacji. I tylko ta firma/osoba decyduje czy możecie zrobić kopię (oczywiście nie może być to sprzeczne z prawem polskim lub uderzać w dobro konsumenta).

    Ja chce grac i czerpac z tego przyjemnosc.

    Za przyjemności z reguły się płaci, a jak nie chcecie płacić to zawszę są darmowe przyjemności i nie mam na myśli piratów. Nie stać was? Trudno, życie to życie. Zresztą na konsolę, HDTV/monitor jakoś "wszystkich" stać...

    Jakby w sklepach rozdawali za(pipi)iste kradzione telefony za darmo pod warunkiem przyniesienia wlasnej czystej reklamowki, to bym chodzil i KRADL.

    I jakby policja zauważyła ten proceder to wylądowałbyś w pierdlu.

    Serio was tak boli ze ktos piraci?

    Nie będę wypowiadać się za wszystkich, ale napiszę co ja myślę. Masz piracki soft, muzykę lub coś w tym stylu? Ok, ale siedź cicho albo przynajmniej wyraz choć trochę skruchy gdy będziesz ogłaszać ten fakt.

  8. Widziałem screeny...fajnie to wyglądało...widziałem zwiastun...też fajnie wyglądało i całkiem przyjemna muzyczka była...ale przecież ma gra być podobno krótka (te 8h)...Gearsy 2 niby lepsza rzecz, singiel o podobnym czasie, ale jest multi który wiadomo, robi cuda ;)

    Zagrałem w demko...i niech mnie kule biją...ta gierka jest genialna :D! Poważnie się zastanawiam czy nie lepiej kupić ME zamiast Gearsów...

    Panowie z DICE znowu się spisali.

  9. Do tego dochodzi fakt, że nie mam żadnych danych na temat przyszłej generacji, więc jak ja już widzę, jak ktoś pisze co będzie za sprzęt siedział w PS4, to momentalnie wiem, że ten gość nie ma pojęcia o rozwoju technologii.

    Chłopie, chłopie...człowiek chce się pobawić w radosne zgadywanie, a ty tylko przeszkadzasz ;)

     

    Raz, że przyszłość leży w scalonych układach GPU z CPU

    Masz na myśli np. Larrabee?

     

    to dwa że przestarzała i nie wydajna architektura PowerPC za 4 lata może wzbudzić tylko śmiech.

    Dobrze panie znawco. Zacznijmy od tego że w Cell'u mamy tylko jeden rdzeń PPC. Więc nie wiem dlaczego tak zaznaczasz ważność tej architektury biorąc pod uwagę że większość mocy Cell'a pochodzi z SPE które nie są zgodne z architekturą PPC. Zresztą POWER radzi sobie całkiem dobrze (POWER6 prezentuje się całkiem ciekawie hehe), no ale to OT więc kończę.

     

    np. DirectX

    Wiem że napisałeś "np.", ale mimo wszystko...nie uważasz to za formę uzależnienia się od konkurenta?

  10. Och, och! Chyba powinienem czuć się dotknięty! The horror, the horror...

     

    Nic nie narazie nie wskazuje żeby ps3 miało się sprzedać w >100 mln egzemplarzy.

    A ten serwerowy pomysł to już kompletny śmiech na sali...pal licho niedopuszczalne opóźnienia i awarie sieci...no ale spoko, marzenia to podobno dobre rzeczy.

  11. zastąpione przez wielkie serwery udostępniające sygnał do 'dekoderów". SONY samo o tym mówiło(Katuragi) a jesli oni tego nie zrobią to zrobi to ktoś inny nijako zmuszając resztę konkurencji do odpowiednich posunięć.

    Świetnie, kolejny który obejrzał za dużo prezentacji i przemówień "wielkich wizjonerów".

    - baza użytkowników przy takiej sprzedaży(podobno lepszej niż ps2) zagości w ponad 100mln domów

    Oczywiście...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...