Skocz do zawartości

diesvindu

Użytkownicy
  • Postów

    285
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez diesvindu

  1. Ficuś, temat systemu walki był poruszany w temacie o FF XIII i tam wychodziło na to, że wiele osób woli te 'nowe' systemy walki, co dla mnie osobiście jest katorgą. W związku z tym, że stare systemy są na wymarciu na X0/PS3 to z otwartymi ramionami przygarnąłem Lost Odyssey, jak i w grudniu przygarnę Disgaea3 po zmianie konsoli :)

     

    Co by nie zbaczać z tematu, to system walki z ToV jest praktycznie identyczny do tego z ToA. Mam nadzieję, że chociaż fabuła w ToV będzie lepsza, bo ta w ToA dla mnie to była porażka.

  2. Gra jest świetna! Mam oryginał na PC (tak, tak na PC) kupiony w EMPIKU :) System walki jest po prostu świetny. Był to pierwszy jrpg, którego przeszedłem swego czasu na PC i naprawdę mogę go szczerze polecić :)

  3. Gra ukończona. Achievementy mnie strasznie wkurzyły. Do wykonania sporej części zabrakło mi bardzo niewiele, ale mówi się trudno. Drugi raz nie będę wracał do tej gry. Gra to solidna pozycja. Najbardziej wkurzały mnie motywy podczas tej wojny :/

     

    ode mnie: lekko naciągane 7/10 za całość.

     

  4. Grałeś na x360? jeśli tak to nic dziwnego, na PS3 poziom startowy to encore z x360 więc nie jest już tak lajtowo.

     

    Tak, na X360. PS3 nie posiadam i na pewno jak zaopatrzę się w PS3 to nie będę przechodził tego tytułu jeszcze raz.

     

    Fabuła kuleje ? Ja bym powiedział, że to raczej obok grafiki druga z mocniejszych stron gry, szczególnie na tle innych jRPG gdzie fabuły często w ogóle nie ma.

     

    Wyraziłem po prostu moje zdanie. Dla mnie 'czegoś' brakowało w fabule. Z postaci to praktycznie polubiłem tylko trójkę z nich. Salsa,Jazz,Falsetto. ;)

  5. Ehh ataki specjalne nie są do siebie podobne..są identyczne.Te same animacje jedyna różnica to kolor i light albo dark.Np. Heat Blade i Geo Blade..Identyczne.Szkoda trochę,że twórcy gry poszli na łatwiznę.Zmarnowany potencjał imo.

    Skończyłem tę grę w 26h na 65 lvlu.Ostatni Boss to śmiech na sali,miałem zagrać dłużej i wejść do dodatkowej lokacji bo jak usłyszałem,że zalecany lvl na ostatniego Bossa to 84 to zwątpiłem,ale spróbowałem.W ostatniej walce nie użyłem(zresztą jak przez całą grę) żadnego przedmiotu wskrzeszającego,ani nawet leczącego(!!!!).Chyba pierwszy raz grałem w tak banalnego jrpg.Zdecydowanie odradzam zakup,bo to strata pieniędzy.Czekam na LR lub ToV...

     

     

    Podpisuję się pod tą opinią!

     

    ES skończyłem w 23h na 67lvlu, ani razu nie używając żadnego przedmiotu leczącego lub wskrzeszającego podczas CAŁEJ GRY.

     

    Fabuła strasznie kuleje. Grafika jedynie daje radę. ;)

     

    ode mnie ocena 5.5/10 (byłoby 5, ale pół pkt wyżej za grafikę)

  6. Nie nastawiam się na porywającą historię i wybitnie skonstruowane postacie ale czy to właśnie nie powinno być podwaliną dobrego RPG'a?

     

    Powinno być, ale skoro grałeś w VP2 to wiesz,że to studio ma problemy czasami z zrobieniem naprawdę dobrej fabuły.

     

  7. Artest w LAL ? to by były jaja.

     

    Coś czuję, że w nadchodzącym sezonie będzie strasznie nierówny poziom ligi i szybko dojdzie do podziału na dream-teamy / słabeuszy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...