Treść opublikowana przez MierzejX
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
A jakiego byś oczekiwał?
-
Nintendo Switch - temat główny
Ty chyba masz jakie kompleksy Odpowiadałem na Twój post. Podłącznie konsoli do TV, która w zamyśle była stworzona wyłącznie jako handheld to nie to samo co wprowadzenia rozwiązania, które czynie urządzenie stacjonarnym jak i przenośnym. W dupie mam porównania wyników sprzedażowych. Mówię tu stricte o wygodzie użytkowania urządzenia. To, że PSP dało się podłączyć do TV nie czyniło z tego sprzętu konsoli stacjonarnej. Nie było też pomysłową rewolucją. Ot bajerem, który jednak był tak cienki, że nikogo tym nie zainteresowali - właśnie dlatego, że jego implementacja była słaba. Switch jest przełomowy w takim sensie, że proponowane rozwiązanie ma sens. W przeszłości nie było urządzenia jednocześnie stacjonarnego i mobilnego, które w jednej jak i drugiej funkcji sprawdzało się wygodnie.
-
Nintendo Switch - temat główny
Ok PSP można było podpiąć pod TV, ale nie chodzi o samo podpięcie do TV a raczej o mobilny aspekt. PSP sam podpinałem pod TV ale wygoda takiego rozwiązania była słaba. Pomijam to, że warto było się zaopatrzyć w przedłużki bo kabelki były śmiesznie krótkie. Jakość obrazu na ekranach LCD sprawiała, że te gry były słabo grywalne. Podłączenie konsoli pod TV nie dawało też możliwości konsoli stacjonarnej takich jak chociażby co-op. Fajnie to obraz wyglądał po podłączeniu do kineskopu. Tak można było grać w gry z PS1, ale wygodnym rozwiązaniem to nie było. Pomijam granie na kablu. Klawiszologia i rozłożenie R2 i L2 pod analogiem do wygodnych nie należało. Także nie chodzi tu o podłącznie sprzętu do TV a robienie z niego konsoli stacjonarnej. Jasne, że jako stacjonarka to Switch jest gdzieś generację w plecy, ale obecny boom na dobre indyki plus silne AAA wychodzą temu sprzętowi na dobre.
-
Nintendo Switch - temat główny
Może dostaną po dupie od Temtema to się wreszcie obudzą.
-
Nintendo Switch - temat główny
Nic ciekawego. Sprzedawaj Jeśli skaczesz od gry do gry i ograłeś co chciałeś ograć to nie ma sensu trzymać z nadzieją, że może na drugą połowę roku dadzą coś fajnego. Ja osobiście uwielbiam Switcha za te "koślawe" PCtowe/konsolowe porty, które mam okazję nadrabiać w podróżach. Czekam teraz na Outer Worlds.
-
Animal Crossing: New Horizons
Właśnie dlatego mam dylemat. Nie dlatego, że to gra od nintendo za 200zł ale dlatego, że dużo osób mówi, że to świetna gra. Oglądałem recenzje poprzednich części i za cholerę nie łapię co w tym fajnego, ale ludzie tak jak kolega tu wyżej, piszą że ich wciągnęło. To może być ewenement którego nie rozumiem Edit: właśnie mi się przypomniało, że w pudle z retro sprzętem mam DSa którego kupiłem używkę i miał karta Animal Crossing Wild World. Chyba po prostu sprawdzę, czy to coś co mnie wkręci
-
Animal Crossing: New Horizons
Ja się ciągle zastanawiam czy to gra dla mnie i czy składać pre-order, bo tak wszyscy hajpują Chętnie ograłbym gierkę dla relaksu w której coś się zbiera, coś się rozwija, coś rozbudowuje jak w Harvest Moon. Ostatnio odpaliłem My Time at Portia i jest to gra OK, ale nie jest tak dobra jak HM czy Rune Factory, które grałem wcześniej. Nie grałem jeszcze w Stardew Valley i może jednak zdecyduje się na razie na SV. Nie do końca kumam koncept Animal Crossing i nie łapię co stanowi tak naprawdę haczyk tej gry.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
-
eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
Regions of Ruin polecam. Akurat jest na obniżce. Gra jak Kingdom, tylko z większym naciskiem na RPG i zarządzanie zasobami. Eksplorujesz krainę, rozbudowujesz osadę, delegujesz krasnoludy do prac by zbierali surowce. Minusy. Fabuła jest skąpa i jest tylko by stanowić jakieś uzasadnienie gameplayu. Walka jest bardzo slasherowa. Wciąga i gra się przyjemnie. Ma wysoką ocenę na Steam.
-
Animal Crossing: New Horizons
Ja też się zastanawiam nad tym tytułem ale jeśli przez ten realny czas trzeba grać bardzo dużo i często to odpadam.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
- Escape from Tarkov
-
Porty - życzenia i stan faktyczny
https://support.cdprojektred.com/en/witcher-3/nintendo-switch/sp-technical/issue/1141/game-crashes-3
-
FIA Formula One World Championship
Błąd logiczny. Clair jest odpowiedzialna za skład zespołu zarządzającego, musi mieć dobry zespół ale przecież to od niej jako menedżera wymaga się dokładnie tyle - kompletowanie odpowiednich ekspertów, jeśli tego nie zrobiła to zaliczyła faila na całej linii.
-
FIA Formula One World Championship
Dopóki Claire zarządza Williamsem to nie widzę przyszłości dla tego zespołu. Na przestrzeni ostatnich sezonów udowodniła swoją niekompetencję w zakresie zarządzania teamem. Żyje ułudą p próbując wszystkim udowodnić jakieś wyższe rację, że kobieta może prowadzić zespół w F1. Ja w to nie wątpię ale ona zwyczajnie się do tego nie nadaje i nie jest to kwestia płci.
-
cross playe/polskie wersje językowe
Czy jak kupię FIFA 19 z Polskim komentarzem, to mogę go zmienić na angielski?
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
-
Mario + Rabbids Kingdom Battle
Wziąłem się za ten tytuł w końcu. No do XCOM tego bym nie porównał. Owszem ten styl rozgrywki, ale XCOM mimo wszystko miało większą głębię. Chociażby ze względu na losowość. Trochę mi nie gra ten motyw, że każde starcie to puzzle. Z tego samego powodu odpuściłem serie Valkyria Chronicles. Ten tytuł jednak od VC jest lepszy. Poziom trudności dla mnie jest OK. Faktycznie nie jest zbyt wysoki i trzeba naprawdę nie ogarniać, żeby nie zrobić tych walk z wynikiem Perfect. Słabo, że DLC daje na start boost do obrażeń a później te bronie z DLC po pierwszym świecie idą w odstawkę na rzecz pofstawowych. Bez sensu. Brakuje mi tej XCOMowej losowości i bardziej przemyślanego rozwoju. Szkoda, że postacie rozwijają się jednym wspólnym tempem a każde starcie oferuje tyle samo "expa" do skilla. Te wady nie sprawiają jednak, że odłożę ten tytuł. Bawię się całkiem nieźle, choć po dwóch kolejnych starciach zazwyczaj potrzebuję przerwę od gry. Może to i dobrze. Gra się zdecydowanie fajnie w trybie handheld. Jedyne co mnie strasznie wybyja to poczucie, że gra bardziej przypomina mi Viva Pinata niż Mario czy Rabbids. Głównie ze względu na obrany design i przede wszystkim muzykę. Ta muzyka to całkiem mi nie pasuje.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
-
Porty - życzenia i stan faktyczny
Czy Switcher musi być z PL dystrybucji jeśli chcę, żeby posiadał polskie audio?