Razel

z force gunem i reaperem przebiłem się przez normal jak burza. force gun jest najbardziej wszechstronną bronią w grze, primary fire kontroluje tłum i ma elegancki pushback, gładko czyści dzieciaki, niemowlaki i robaczki, secondary niszczy punkty witalne, ucina kończyny a po dopakowaniu wręcz rozrywa na kawałki (tylko trzeba celować), lurkera możemy z dystansu upolować jednym strzałem. minus jest taki, że dopóki nie wrzucimy paru nodów to broń ta jest daremna. reaper to już w ogóle jest przehuyem, po dopakowaniu scenariusz wygląda tak : wchodzimy do pomieszczenia, nagle zewsząd zaczynają zlatywać się nekromorfy, drą japy i machają przeszczepami. cofamy się pod ścianę (najlepiej w róg), odpalamy piłę i celujemy nisko przy ziemi przesuwając od lewej do prawej, po paru sekundach mamy sałatkę z nekromorfów i nie musimy deptać. najlepsza broń na czteronożnych sub bossów (brute) - staza i kroimy. stalkery - piła przy ziemi i czekamy aż sam wleci. ciekawe zastosowanie ma przy bandach dzieciaków. wylatują w hurtowych ilościach i po którymś zabitym ciała zaczynają znikać i przepadają okazję na wydeptanie itema. przy reaperze nie ma tego problemu, bo fanty wypadają od razu po zgonie. no i nie ma szans, żeby zabrakło amunicji do niego, nie musimy się też martwić o przeładowywanie w trakcie jatki. problemem przy wyciągniętym reaperze mogą być lurkery i te łajzy plujące kwasem, ale od czego mamy alt fire ? co do plazma cuttera, to w drugiej części jest słabszy niż w jedynce i imo nie warto go nosić w późniejszych etapach w obliczu potężniejszych broni (jedyny duży plus to że gra nas zasypuje amunicją do niego). miotacz ognia najlepiej wyebać przy najbliższym koszu na śmieci. na zealocie przy końcówce z regeneratorem zayebiście przydał mi sie contact beam (alt fire ze stazą), a tak nosiłem go żeby farmić i sprzedawać amunicję do niego.

Dupa tam słabszy niż w jedynce. Po prostu w tej części jest większa masakra i jest ciężej grać tą bronią. Osobiście zawsze używałem w tej części PC jako primary weapon, a Zealot przeszedłem tylko i wyłącznie z PC.

Na Hardcore wybrałem zestaw Plasma Cutter + Line Gun. Jak dla mnie świetna kombinacja.

Miejmy nadzieję, że Lombard się ogarnie i nie będzie walczył tak asekuracyjnie w kolejnym pojedynku, tylko pokaże to co potrafi najlepiej.

Nikt nie oglądał jUeFCi, z najbardziej wyczekiwanym rewanżem od lat w MMA ?

Nikt nie komentuje UFC147?

Może i dobrze, bo w sumie bardzo nic specjalnego, a Silva powinien zawiesić rękawice na kołku i nie niszczyć jeszcze bardziej swojej legendy. Zero dawnego agresywnego i brutalnego Wanda

Wygrał czy skończył się na Kill'em all?

Prawie OKC odrobiło straty w końcówce. No i więcej powinien grać Harden w tym meczu, bo z nim na parkiecie zdecydowanie lepiej wyglądała gra, a zawodnicy MIA mieli wielkie problemy z kryciem jego.

Jak bardzo lubię OKC, tak liczę, że pierścień w końcu zdobędzie LBJ.

Gdyby Bosh był zdrowy, to fpizdu Miami rozjechałoby cały ten grajdołek, a tak mają chociaż teoretyczne szanse panowie z Bostonu. Ciekawie będzie za to w drugim półfinale i już w samym finale.

Ja tam wolę kilku rundowe, czy pełnowymiarowe dobre widowiska. Ciężko mi uznać walkę za świetną jeśli trwa 1-3 minuty, a do tego uznać za taką galę, w której w ME tylko 2 walki dotrwały do 2 rundy ;]

Ostatni epic battle, który trwał tak krótko to dla mnie najlepszy występ MMA ever w wykonaniu Andersona Silvy przeciwko Forrestowi Griffinowi.

No i niestety bardzo przeciętna gala, ale zrzucam to na karb miliona kontuzji i zawieszenia Ubereema

Nie przepadam za żadną z drużyn, ale liczę, że Czelsi wygra dzisiejszy finał z powody Lamparda. Gościu ma u mnie gruby szacunken jako piłkarz i chciałbym by zdobył to trofeum ;]

Przypominam, że dziś gala SF z finałową walką turnieju HW - Barnett vs Cormier.

Pewnie Zombie dostanie TS, ale jak dla mnie i tak jeszcze nie jest gotowy na takiego mistrza Aldo.

Jose w sumie nie ma za bardzo godnego przeciwnika, ale ja Koreańczyka najchętniej bym zobaczył z Hiokim.

A UFC 146 czuję, że zaserwuje prawdziwy rozpierre'dol. 5 walk HW robi wrażenie. Jedynie szkoda, że nie będzie to początkowo planowana rozpiska, choć i tak jest moc.

No i jeszcze na dniach szykuje się bardzo ciekawa gala SF z finałem turnieju HW. Również będzie ciekawie.

Dalej gadanie o "emema" -_-

Wracając do sport, nikt nie oglądał chociażby wczorajszego ME z gali UFC?

Korean Zombie vs Dustin Poirier dali epicką walkę, z czego ten pierwszy jak na razie dla mnie Preformance of the Year.

http://www.mma-core.com/videos/fights/Korean_Zombie_vs_Dustin_Poirier_UFC_on_Fuel_TV_3_Part_1/10029571

ta walka kobiet mnie zniesmaczyła totalnie. ta w koszulce, która przegrała omal się nie rozpłakała na końcu.

 

Panie nie nadają się kategorycznie do tego sportu.

http://www.youtube.com/watch?v=_AAwoPCOxZ0

http://www.youtube.com/watch?v=uWlmhMSnVdM

Oczywiście najbardziej oczekiwany film tego roku to The Raid.

Hendo może wygrać tylko przez H-Bomb. Warunki go kompletnie dyskredytują w tej walce, choć nie powiem, że nie liczę na niego, bo mam wielką nadzieję, że wygra.

I wygrał coś z reprą.

Co?

Grabowski po przeciętnej walce pokonał na gali Bellator Dave Huchaba. Tydzień przerwy i walka na innym kontynencie dały się we znaki, bo szybko sięwypompował, ale najważniejsze jest zwycięstwo.

Dziś w nocy podczas UFC liczę na Diaza i jakąś dźwignię Palharesa.

O 1 w Polsacie Sport, a o 3 Polsacie otwartym. Ok 3 zacznie się raczej Alvarez vs Mosley, a po tej walce będzie FMJ vs Cotto.

Sorry kubicz, ale dziś nie dam rady

Zapomniałem o LM

Spotykamy sie dzisiaj o 20.30 i niszczymy zombiaki!

ok !

Ogolnie walka wieczoru dobra ale pozostawiła niedosyt

Walka wieczoru przyznajmy to, była słaba. Liczyłem w końcu na coś wzorem Fedzia vs Miras, ale srogo się zawiodłem. To nie te czasy i nie ma już takich zawodników HW co za czasów PRIDE

No ja też liczyłem na wiadomo kogo, coś za łatwo to przegrał. Rok przerwy jednak zrobił swoje.

HC to bzdura w Bad Company 2. Niszczy kompletnie balans. Mam nadzieję że w BF3 go nie będzie.

To zacznij grać na lepszych serwach, ot co ^_^