Shago

O ja pierd*le, ale mistrzostwo Btw. nie wyobrazam sobie oglądać ten gdzie indziej, jak w Imax. Tylko Imax

Finalnie kupiłem Samsunga a40 w Empiku za 999zł. Parametry ma bardzo fajne, do tego świetnie leży w dłoni, mam nadzieję, że da radę.

A co jest nie tak z Focusem? Serio pytam.

Focus, panie, Focus! https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-1-6-16vsalonpli-wszy-wlwyjatkowy-kolorpolecam-ID6BV5Yw.html#bb0cd15490

Wątpliwości to u mnie były przed zakupem, teraz jak już decyzja podjęta to luz. Po prostu chciałbym już wsiąść i pojeździć po Warszawie nocą

Pewnego, pięknego dnia sobie sprawię.. Wierzę..

Pamiętam jak kupowałem obecny samochód, 4 miesiące się bujałem i wkurzałem. Wpsółczuje wszystkim szukającym używanego samochodu, droga przez mękę.

A u mnie minęły 2 tygodnie od zakupu i już mnie wkurza, że jeszcze muszę czekać cholera wie ile na samochód . Mam wielką nadzieję, że to nie będzie jednak koniec sierpnia

Niech się zgłosi do Zetty, on tam ma kontakty w tej Japonii, to mu Yakuza załatwi coś w stanie igła. Tylko kierownice będzie musiał przełożyć

W Empiku do kupienia jest LG Q7 za 680zł, do tego mam bon na 200zł, więc telefon mogę mieć za 480zł. Brać? Cena w X-komie, badź media expert 849zł. Mają jakąś promocję na smartfony, więc chciałem coś kupić. Potrzebuję po prostu jakiegoś średniaka, co by przeglądać internet, odpisać na messangerze, pooglądać Youtube i posłuchać spotify, żadne gierki.

John Wick 3 . Czekam na 4

Po prostu szukam czegoś ok. 1000zł, co będzie działać jako-tako, bez gierek. Po banicji Huaweia LG mi się rzuciło w oczy.

Co do LG, to właśnie zastanawiam się nad LG G7 Fit, w x-komie jest do kupienia za 999zł. Warto?

https://www.spidersweb.pl/2019/05/huawei-intel-qualcomm.html teraz Intel, Qualcomm i za chwilę Microsoft. Jak sie nie dogadają szybko, to koniec Huaweia

Jeżeli chodzi o różnice w prowadzeniu i komforcie jazdy nowa Fiesta vs nowy Focus, to nie mam porównania, gdyż nie jeździłem nowym Focusem, po prostu nie rozważałem tego samochodu do kupna. Natomiast jeżeli chodzi o komfort siedzenia w samochodzie, to we Focusie jest wyższy, bo jest zwyczajnie więcej miejsca, zarówno z przodu (chociaż nie ma aż tak wielkiej różnicy, dla mnie marginalna) jak i z tyłu (tutaj różnica już znaczna, wygodniej będzie pasażerom z tyłu). We Focusie bardzo mi się podobała konsola środkowa i jej rozłożenie (więcej przestrzeni, schowków, podłokietnik lepszy). Jakość wykonania na bardzo podobnym poziomie. No i większy bagażnik. Natomiast komfort jazdy Fiestą był naprawde mega wysoki. Przy prędkości 140 auto zachowywało się bardzo pewnie, stabilnie, jechało jak po sznurku, do tego bardzo cicho w kabinie. 100 koni nie miało problemu z rozpędzeniem do 140, więc im mocniejszy silnik, to będzie jeszcze lepiej. Bardzo fajnie się zbierało na światłach, fajne wykonanie wnętrza, świetnie podświetlne przyciski (wersja Titanium). Jak nie potrzebujesz większego auta, to weź żonę i pokaż jej tą Fiestę

Tak, wiem, zrobiłem edit komentarza.

Mój Ford Fiesta wg katalogu kosztował 88tys. Wywalczyłem 81 tys. z 7 letnią gwarancją. Czyli w zasadzie dostałem 10% rabatu względem cennika. Natomiast jak porównywałem znalezione oferty na otomoto jakiegos modelu, co mnie interesował z cennikiem, to nie widziałem większych różnic (wyjątkiem są modele wyprzedażowe, które faktycznie potrafią być mocno przecenione, ale tutaj naprawdę nie ma reguły o ile procent).

Jednak stanęło na "Desert Island blue". Coś ma w sobie

Rozważałem mocno, ale tapicerka w środku była słabsza, do tego podświetlenie środka w Titanium robi robotę. Potem nie można było wybrać części opcji względem Titanium i no i samo auto było droższe. Ogólnie stanęło na tym, że zamówiłem dzisiaj wyposażonego Titanium, więc temat uważam za zamknięty. Finalnie wyszło 81 tys. z gwarancją Fordowską (a nie z ubezpieczalni) do 7 lat. Termin odbioru wpisany do 31.08, ale mam wielką nadzieję, że będzie wcześniej

Z kolorów to rozważam jeszcze Magnetic Grey, bądź Chrome Blue.. 120 tys bez rabatu, więc pewnie do 110 dałoby radę zejść. Ale siedziałem we Focusie, bo stał tuż obok. Owszem, podobało mi się, ale poza większym bagażnikiem, oraz przestrzenią na nogi z tyłu to dla siebie z przodu nie widziałem specjalnie różnicy, bardzo podobne wykończenie. A że jazda w 4 osoby zdarzy się może ze 2 razy w roku, do tego Fiesta mniejsza, więc w mieście lepiej będzie się sprawdzać przy parkowaniu na Warszawskich osiedlach, to nie chciałem już kombinować.

Wersja Titanium 1.0 100KM automat; Opcje dodatkowe: Driver Assistance 1 (Aktywny asystent parkowania, kamera cofania z czujnikami przód - tył, lusterka składane i regulowane elektrycznie i podgrzewane); Driver Assistance 5 (Adaptacyjny tempomat, Asystent Pre-Collision, rozpoznawanie znaków, monitorowanie koncentracji kierowcy); Czujniki martwego pola i ruchu poprzecznego; Światła Full Led ; Cool & Sound 5 (klimatyzacja automatyczna, nawigacja z SYNC3 oraz FordPass Connect); Szyby elektryczne ;z przodu i styłu; Comfort 1 (podgrzewane fotele przednie i szyba); Comfort 5 (Czujniki świateł i wycieraczek, ściemniające się lusterko wsteczne); Ford KeyFree; Alarm; Fotele z regulacją odcinka lędźwiowego; Kolor Desert Island blue Generalnie na bogato, stąd cena

Dobra, jazdy próbna Hondą i Fordem za mną. Cóż mogę powiedzieć... Honda mi się nawet podobała, miała fajne wygodne fotele i bardziej przestronna od Fiesty, ale różnica w kulturze pracy silnika to jest jednak zdyb kolosalna róznica. Honda zbierała się wolno (owszem, można wysoko kręcić, ale kurde, nie mam ochoty się w to bawić, bo środku się robi po prostu głośno). Do tego to co mnie zirytowało, to, że ustawiając fotel tak jak lubię (jeżdżę dosyć mocno "wyprostowany") to w Hondzie nie widziałem połowy prędkościomierza . Twarde obicie drzwi też ani trochę nie zachęca, by oprzeć łokieć. Podłokietnik pod prawą ręką to też jakiś żart. Jeżeli chodzi o skrzynię CVT, to Jazzem nie mogłem się przejechać, bo nie mieli, ale jechałem 200KM Civic i kompletnie nie czułem tych 200 koni. Przyśpieszenie średnie, no nie zachęciło mnie to i przestraszyło jak może jeździć 100 km Jazz z tą skrzynią. Potem poszedłem do salonu Forda. Okazało się, że mogę się już dzisiaj przejechać. No, było super. 100 KM, a zbierało się świetnie, do tego na ekspresówce 140, a w aucie CISZA . Wygodna pozycja za kierownicą, podłokietnik dla prawej dłoni i obicie drzwi na lewy łokieć świetne, komfort jazdy w zakrętach i z większą prędkością rewelacyjny, fantastyczne podświetlenie wszystkich przycisków... No kupiło mnie to auto, gość nie musiał się nic starać (przynajmniej daje całkiem fajny rabat, bo 8tys). Muszę się zastanowić dzisiaj nad kolorem i jutro zamawiam Fiestę :). Będzie mnie to finalnie kosztować 79tys. Pewnie gruba przesada, ale mam nadzieję, że auto z takim wyposażeniem da radę na te 7 lat (do tylu można przedłużyć gwarancję) i sprawi radochę.

Nie, Fabia odpada. Tyle tego jeździ na drogach, że bardzo szybko będzie trecić na wartości. Dzisiaj mam jazdę testową Hondą, jutro Fordem i będzie decyzja, innych aut już nie biorę pod uwagę. No trochę się ciągnie epopeja z tym tematem u mnie, ale przynajmniej powoduję ruch w temacie

W Warszawie od ręki dostępna jest Honda Jazz Elegance 1.3 z automatem i nawigacją w takim kolorze: Rocznik 2018, przebieg 5km. Z tego co mi gość mówił, to auto niedawno zarejestrowane i gwarancja leci od 1 maja tego roku. Chcą za nią 74 tys. Na piątek jestem umówiony na jazdę próbną Hondą Jazz z tym silnikiem i innym samochodem z automatem CVT. Jak mi się spodoba, to chyba kupuję już teraz, będzie czym jeździć na wakacje. Nie mniej rozum mówi, żeby brać Hondę, bo od ręki i praktyczniejsza, a serce jest za Fiestą

Zacząłem przeglądać sobie samochody nowe z 2018 r. i coś takiego bardzo mnie zachęciło: https://www.otomoto.pl/oferta/peugeot-208-allure-1-2-110-km-automat-najbogatsza-wersja-wyprzedaz-2018-ID6BHMdv.html#b174e83a83 . Tak, wiem, że za pasem zupełnie nowy model, ale ten wygląda bardzo ciekawie, dostępny od ręki i za fajne pieniądze. Szkoda tylko, że nie ma Front Assist, bo w sumie zależało mi na tym. Ech, kupno samochodu jest dużo gorsze, jak mieszkania