Shago

Wersja Titanium 1.0 100KM automat; Opcje dodatkowe: Driver Assistance 1 (Aktywny asystent parkowania, kamera cofania z czujnikami przód - tył, lusterka składane i regulowane elektrycznie i podgrzewane); Driver Assistance 5 (Adaptacyjny tempomat, Asystent Pre-Collision, rozpoznawanie znaków, monitorowanie koncentracji kierowcy); Czujniki martwego pola i ruchu poprzecznego; Światła Full Led ; Cool & Sound 5 (klimatyzacja automatyczna, nawigacja z SYNC3 oraz FordPass Connect); Szyby elektryczne ;z przodu i styłu; Comfort 1 (podgrzewane fotele przednie i szyba); Comfort 5 (Czujniki świateł i wycieraczek, ściemniające się lusterko wsteczne); Ford KeyFree; Alarm; Fotele z regulacją odcinka lędźwiowego; Kolor Desert Island blue Generalnie na bogato, stąd cena

Dobra, jazdy próbna Hondą i Fordem za mną. Cóż mogę powiedzieć... Honda mi się nawet podobała, miała fajne wygodne fotele i bardziej przestronna od Fiesty, ale różnica w kulturze pracy silnika to jest jednak zdyb kolosalna róznica. Honda zbierała się wolno (owszem, można wysoko kręcić, ale kurde, nie mam ochoty się w to bawić, bo środku się robi po prostu głośno). Do tego to co mnie zirytowało, to, że ustawiając fotel tak jak lubię (jeżdżę dosyć mocno "wyprostowany") to w Hondzie nie widziałem połowy prędkościomierza . Twarde obicie drzwi też ani trochę nie zachęca, by oprzeć łokieć. Podłokietnik pod prawą ręką to też jakiś żart. Jeżeli chodzi o skrzynię CVT, to Jazzem nie mogłem się przejechać, bo nie mieli, ale jechałem 200KM Civic i kompletnie nie czułem tych 200 koni. Przyśpieszenie średnie, no nie zachęciło mnie to i przestraszyło jak może jeździć 100 km Jazz z tą skrzynią. Potem poszedłem do salonu Forda. Okazało się, że mogę się już dzisiaj przejechać. No, było super. 100 KM, a zbierało się świetnie, do tego na ekspresówce 140, a w aucie CISZA . Wygodna pozycja za kierownicą, podłokietnik dla prawej dłoni i obicie drzwi na lewy łokieć świetne, komfort jazdy w zakrętach i z większą prędkością rewelacyjny, fantastyczne podświetlenie wszystkich przycisków... No kupiło mnie to auto, gość nie musiał się nic starać (przynajmniej daje całkiem fajny rabat, bo 8tys). Muszę się zastanowić dzisiaj nad kolorem i jutro zamawiam Fiestę :). Będzie mnie to finalnie kosztować 79tys. Pewnie gruba przesada, ale mam nadzieję, że auto z takim wyposażeniem da radę na te 7 lat (do tylu można przedłużyć gwarancję) i sprawi radochę.

Nie, Fabia odpada. Tyle tego jeździ na drogach, że bardzo szybko będzie trecić na wartości. Dzisiaj mam jazdę testową Hondą, jutro Fordem i będzie decyzja, innych aut już nie biorę pod uwagę. No trochę się ciągnie epopeja z tym tematem u mnie, ale przynajmniej powoduję ruch w temacie

W Warszawie od ręki dostępna jest Honda Jazz Elegance 1.3 z automatem i nawigacją w takim kolorze: Rocznik 2018, przebieg 5km. Z tego co mi gość mówił, to auto niedawno zarejestrowane i gwarancja leci od 1 maja tego roku. Chcą za nią 74 tys. Na piątek jestem umówiony na jazdę próbną Hondą Jazz z tym silnikiem i innym samochodem z automatem CVT. Jak mi się spodoba, to chyba kupuję już teraz, będzie czym jeździć na wakacje. Nie mniej rozum mówi, żeby brać Hondę, bo od ręki i praktyczniejsza, a serce jest za Fiestą

Zacząłem przeglądać sobie samochody nowe z 2018 r. i coś takiego bardzo mnie zachęciło: https://www.otomoto.pl/oferta/peugeot-208-allure-1-2-110-km-automat-najbogatsza-wersja-wyprzedaz-2018-ID6BHMdv.html#b174e83a83 . Tak, wiem, że za pasem zupełnie nowy model, ale ten wygląda bardzo ciekawie, dostępny od ręki i za fajne pieniądze. Szkoda tylko, że nie ma Front Assist, bo w sumie zależało mi na tym. Ech, kupno samochodu jest dużo gorsze, jak mieszkania

Z automatem dostępny jest tylko Ecoboost 1.0 100 km.

A u mnie ciąg dalszy poszukiwań, bo już bardzo blisko terminu zakupu. Skoda Fabia bardzo spoko, fajnie mi się tym jeździło, chociaż kierownica chodziła tak lekko z tymi wspomagaczami, że nawet niemowlę by dało radę kręcić. dziwne uczucie, prawie w ogóle nie czuć, że coś się prowadzi.. Pojemność bagażnika na plus w tym segmencie. Natomiast wczoraj oglądałem zdecydowanie najlepszy samochód moim zdaniem pod kątem wykonania ze wszystkich, jakie oglądałem w sektorze B: Forda Fiestę . Pokochałem to auto w środku, w przyszłym tygodniu jazda próbna. Na stole oferta od dealera 75 tys. za MEGA dopasioną wersję z automatem, adaptacyjnym tempomatem i innymi bajerami. Rozsądek mówi, że coś mi chyba na głowę padło rozważać sektor B za taką cenę, ale jak sobie pomyślę w co to auto jest wyposażone i jak wygląda w środku... Nie wiem, jazda próbna zadecyduje. Tak, wiem @Mani, że często mówiłeś o tym samochodzie

Btw. czy tylko mi się wydaje, że teraz powinny być dwa teserakty: ten, co ukrył Kapitan a drugi to ten, co zabrał Loki? Chociaż nie, bo Tony i kapitan cofnęli się jeszcze wcześniej i go zabrali, więc tamtej sytuacji już być nie powinno... Ale czy wtedy powinna się wydarzyć cała reszta? Cofanie w czasie to niebezpieczny temat.

Kupiony bilet. Helios Warszawa, mam nadzieję, że warto było wybrać 2D Dolby Atmos zamiast 3d Imax.

Jazda próbna we wtorek, czas oczekiwania na nowy samochód z fabryki to 4 miesiące ;). Muszę poprawić poprzedni post..

Nie, nie ma rewelacyjnych, ale moim zdaniem najlepsze z tych wszystkich aut, które były w moim kręgu zainteresowań. A co do kompakta, to ja po prostu chcę kupić nowe auto dobrze wyposażone, które będzie mi służyć minimum 5 lat-6 lat, a jak wezmę auto z automatem (bo takie mnie interesuje), to nagle się okazuje, że kompakty cenowo bardzo idą do góry. A że auto w zdecydowanej większości będę używał w Warszawie, gdzie jest problem z parkingiem, korkami, to wolę mniejsze auto, ale bardzo fajnie wyposażone w porównaniu do większego, ale w podstawowej konfiguracji, w której nic specjalnego nie ma. Oprócz Skody Fabii siedziałem też w Superb w kombi i cóż, to była masakra, źle się tam czułem, bo auto dla mnie za duże, a Fabia przy mojej posturze (179cm i 79kg) zapewniła mi wystarczający komfort i przestrzeń w środku. Dlatego Fabia kombi po wczorajszej wizycie bardzo mnie przekonuje i czekam na jazdę próbną. Czas oczekiwania na nowy samochód z fabryki to 4 miesiące.

Byłem dzisiaj w salonie Skody sprawdzić Fabię, czyli chyba najbardziej nijaki i pospolity samochód na rynku. I cóż... w środku bardzo mi się spodobało, super się tam czułem i do tego chyba najlepszej jakości plastiki ze wszystkich aut jakie oglądałem w tym segmencie (C3, 208, Clio, Rio, Baleno, Jazz, Sandero). Bardzo mi się spodobało ułożenie wszystkich przełączników, wszystko pod ręką, fajnie wkomponowany ekran multimedialny. Umówiłem się na jazdę próbna najmocniejszą wersją (110KM). jak mi się spodoba, to decyzja podjęta, szczególnie, że jest dostępny w automacie 110KM DSG i można dokupić sporo naprawdę fajnych dodatków (tempomat aktywny z awaryjnym hamowaniem, czujniki martwego pola, czuniki parkowania + kamera cofania, światła full led…).

https://www.techpowerup.com/gpu-specs/asus-rog-strix-rtx-2080-ti-gaming.b6107 13.45 terafanka, na morele.net 6400zł.

Trafi też na 6.2tfl , tak gwoli wyjaśnienia.

Bo? Na zdjęciach najbardziej mi się podoba tablet w Skodzie Fabii, bo jest fajnie wkomponowany i nie rzuca się w oczy. Dzisiaj idę obejrzeć ten samochód.

Ja mam obecnie Focusa MK1 i jest naprawdę ok. Dlaczego zmieniam? Bo to auto ponad 20 letnie, za bardzo już plastiki skrzypią, trzeszczą, rdza łapie, robi się problem z częściami (ostatnio po złomowiskach jeździłem za silniczkiem wycieraczek, bo nigdzie nie było szans dostać nowego) no i niestety się psują się jakieś drobne rzeczy, bieg wsteczny ciężko wchodzi, a jak już wejdzie, to cos strzela w skrzyni biegów (pewnie jakiś ząbek na zębatce ułamany). Gdyby mnie było stać, to z przyjemnością bym kupił nowego Focusa, ale niestety jest drogi

Nie mieli go, a chciałem sprawdzić też z ciekawości, chociaż cena już naprawdę spora.

Bylem w salonie Kia i oglądałem Rio. No nie zrobiło na mnie wrażenia. Było ok, ale nic ponad to. Niestety nie pomogło, że mieli najniższą wersję wyposażenia. Ilość miejsca na nogi z tyłu dyskwalifikuje ten pojazd. Sprawdzę jeszcze Micre i Fabie i chyba będzie komplet w segmencie B. C3, Jazz i Baleno póki co zrobiły na mnie największe wrażenie. Na nowego 208 nie czekam, bo już po wygladzie mi nie leży (swoją drogą, że źle się czułem w obecnej 208, bardzo klaustrofobicznie..). Nowe Clio niby ok, ale tego jest pełno na drogach, a nowa wersja niemal nic się nie różni. I pewnie będzie drogie.

Eee.. że co? Oczywiście, że masz elektryczne szyby:

Jestem ciekaw tez Kia Rio w 100km w automacie, na zdjęciach w czerwieni wygląda bardzo ładnie, a i bagażnik też już jakiś sensowny (325l). Mam niedaleko do salony Kia, to dzisiaj podejdę i usiądę w środku.

Problem z jazdami jest taki, że nigdzie nie ma interesujących mnie samochodów z automatyczną skrzynią . W Citroenie nie ma szans w tym momencie na 1.2 110km w automacie. W Hondzie to już w ogóle, nawet nie ma się łudzić, że mógłbym się przejechać najbogatszą wersją wyposażenia. Teraz wysłałem zgłoszenie na jazdę próbną w Nissanie, ciekawe co mi powiedzą.

Jeszcze nie, w przyszłym tygodniu podejdę i z przyjemnością sprawdzę, bo za 75 tys. można mieć za(pipi)iście wyposażoną wersję z automatem. Swoją drogą do wyboru dodali automatyczną skrzynię, jakiś czas temu jej nie było.

Biały jest najczęściej w standardzie i mało komu chce się płacić 2k za kolor. Swoją drogą, że są auta, które w bieli wyglądają najlepiej, np. C3 i Jazz (Jazz w standardzie ma czerwony, za biały trzeba zapłacić 2k).

Suzuki swift jest świetny... ale bagaznik 250l to lekka przesada, dyskwalifikuje :/. Ale wersja elegance ze światłami led i w czerwieni wygląda za(pipi)iście. Btw. to co mi się podoba w Jazzie to właśnie to, że przyjemnie mi się na niego patrzy, tak samo mam z C3. No i Jazz ma w standardzie w wersji najwyższej też ledy. Gratuluje zakupu blant i oby radość trwała jak najdłużej

Dokładnie tak, wszędzie w recenzjach i testach to podkreślają. Bagażnik w Jazzie jest 360l, w Ceed 395l, więc niebyt duża różnica.