Skocz do zawartości

malcher

Użytkownicy
  • Postów

    99
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez malcher

  1. Dla mnie właśnie pop up kulek to zawód. Bo gdyby nie on, to do czegoś w końcu przydałaby się możliwość włażenia na każdy, nawet najwyższy, budynek. Wspinasz się na górę, obczajasz najbliższy teren poniżej i wiesz gdzie się udać w poszukiwaniu kulek. A tak to możesz sobie wejść na górę, żeby pooglądać kiepskawe widoki :)

  2. Skończyłem Protoype i musze powiedzieć, że ta gra nie dorasta inFamous do pięt. Jeśli ktoś się waha, bo bez zastanowienia polecam inFamous. Moim zdaniem główne grzechy Prototype:

    - grafika: wszyscy widzą jak to wygląda więc bez komentarza

    - pop up: grafika nie przeszkadza mi bardzo, ale fakt, że obydwie gry u mnie miały podobny pop up, świadczy źle o developerach Protoype'a, który wygląda znacznie gorzej od inFamous

    - sterowanie: po kiego grzyba tyle kombinacji ataków, jak połowy nie da się zapamiętać, a 1/4 użyć podczas totalnej rozpierduchy?

    - fizyka pojazdów: konkretnie czołgów. Kilkudziesięcio tonowy pojazd podskakuje i unosi się w powietrze na kąt 45 stopni od wybuchu albo gdy mutant wbiegnie pod podwozie. Bardzo dziwny motyw i nie wiem czy to nie jakiś glitch u mnie.

    - design przeciwników: w sumie nie jest to ani + ani -, raczej klasyka (jakieś zombie i inne cosie). Jednak pomysł z inFamous bardziej mi przypadł do gustu

    - nie ma nic bardziej w(pipi)iającego niż biec przez całą planszę żeby rozpocząć consume event, a gdy dobiegasz na kilkanaście metrów cel ginie

    - motyw, że po załadowaniu gry zawsze masz 3/4 życia. Nosz do cholery, po to przed savem napełniam pasek, żeby potem szybko zacząć misję a nie od nowa łapać i wpierdalać frajerów. Co za debil to wymyślił?

  3. Po skończeniu fabuły można grać dalej. W trakcie też można wracać do poprzednich dzielnic.

    Jakieś statsy pokazują się na ekranie wczytywania gry, po podświetleniu save'a.

  4. Wczoraj przeszedłem grę i chciałbym przedstawić kilka rzeczy.

     

    Po pierwsze, gra nie jest tak trudna jak wszyscy piszą (ale oczywiście nie jest łatwa). A już na pewno nie trzeba powtarzać etapów 10-20 razy jak pisze Zax w PE (mowa o New Game ofc :) Ja chyba powtarzałem max 8 razy, bo nie mogłem skasować jednego bossa. Za to na pewno karze niemiłosiernie głupotę. Podstawą jest nie bieganie po levelu bez ładu i składu, zawsze tarcza w pogotowiu, zwracanie uwagi na staminę, żeby nas przeciwnik nie złapał "na wykroku". Poziom trudności spada gdzieś po ~30% gry, gdy postać jest już trochę przypakowana (przy każdym poziomie doświadczenia rośnie odporność na ciosy niezależnie od zwiększanego atrybutu) i obcyka się mechanikę i sposób walk. Nawet takiemu bolkowi jak ja udało się w pewnym momencie przejść 5 etapów bez śmierci :)

     

    Wszystko to piszę z perspektywy New Game, zapewne New Game+ i dalej to poważniejsze i naprawdę hardcorowe wyzwanie.

     

    Dodatkowo, jeśli ktoś nie jest pewien czy da radę, to niech zacznie grę magiem (klasa Royal). Na początku mocno pomaga, bo nie trzeba zbliżać się do wielu przeciwników. Później i tak można dowolnie budować postać, bo startowe klasy tylko wpływają na statsy i początkowy ekwipunek. Mi sporo zabawy dało wykorzystywanie wszystkich sposobów walki (magia, łuk, combo tarcza + włócznia) w zależności od sytuacji.

     

    Warto też zajrzeć na wiki i zobaczyć jak zdobyć najlepsze bronie dla danej postaci. Ja, wiedząc że będę miał słabe wartości atrybutów fizycznych (w grze) no i słabo u mnie z refleksem (w realu :), jak najszybciej zdobyłem włócznię i tarczę (włócznia pozwala na atak z podniesioną tarczą, podczas gdy atakując mieczem odkrywamy się), coby jakoś przetrzymać sytuacje braku many.

     

    I ostatnia rzecz: magia jest mocna przepakowana w tej grze. Dość powiedzieć, że Firestorm zabija niektórych bossów za jednym uderzeniem :woot: Użyłem go dwa razy i przestałem.

  5. Tylko jest jeden problem:

    Availability: Usually ships within 30 days

    Czasami można czekać do usranej śmierci aż wyślą :)

     

    Jak ostatnio szukałem jakiejś oferty, to znalazłem ciekawy log, opisujący jak wyglądały poszczególne rzuty gry na rynek. Podobno Sony trzaska tylko tyle egzemplarzy, na ile dostanie zamówień od sprzedawców w danym okresie!! Totalny bezsens. To po co w ogóle produkują gry? Ostatnio cały marketing związany z PS3 ostro mnie w(pipi)ia.

     

  6. No właśnie gra niby jest skradanką, a po filmikach wygląda jak słabiutki shooter.

    Nie wiem jakie filmiki oglądałeś, ale to na pewno nie jest shooter (no może poza ostatnią misją, która potrafi zajść za skórę właśnie przez to). Owszem, można wybrać taki styl gry, ale kończy się to szybko :) bo przeciwnicy cholernie celnie strzelają i biorą sporo ołowiu na klatę w porównaniu z bohaterką.

     

    Zgadzam się, że Saboteur będzie pewnie lepszy, ale co do Splintera to mam obawy po wywijasach z tą grą.

  7. Przeszedłem 80% gry i mam mieszane uczucia.

    Sam gameplay jest całkiem niezły (powiedzmy 7/10). Owszem, nie jest to mega wypas, ale nie ma ostatnio zbyt wielu skradanek.

    To co może zabić ten tytuł to bugi. Jest ich od cholery: przeciwnicy, którzy nagle stają w bezruchu, znikający celownik, nie ładujące się filmiki, nie ładujące się skrypty (które np. powinny zakończyć misję). Tego typu rzeczy faktycznie w(pipi)iają, ale jakoś nadal chce mi się skończyć ten tytuł :)

  8. Dostałem odpowiedź od gościa z gamefaqsa:

     

    Hi,

    This is Jeong-bin from Gamefaqs. My English name is Eric. You asked me about getting some copies of Demon's Souls. If you buy 10 copies of the game, the price per game will be $64.00. The total price, including shipping, would be $640. I should be able to send them out by the end of the week, unless my supplier runs out. I just put in an order for 10 and it looks good so far, so it should be fine. I will know for certain tomorrow morning. Let me know if you want to go ahead and buy them. I can accept payment through paypal.

     

    Eric

     

    Trzeba by podjąć decyzję, jeśli ta cena nam odpowiada i nikt nie znajdzie lepszej oferty.

    Od razu mówię, że ja tego gościa nie znam i nie wiem czy jest uczciwy, czy chce nas wydymać :)

    Tak więc dobrze by było, jeśli decydujemy się na zakup przez niego, żeby ktoś z większym doświadczeniem z ebajem i paypalem przejął ode mnie dalsze rozmowy - podam maila do niego.

  9. Ja przeszedłem Infernala na PC i moim zdaniem nie jest wcale zła. W moim prywatnym rankingu dałbym jej 7/10 - tyle samo co Dark Sectorowi. Grafikę miała przyzwoitą, niezłe moce. Owszem, fabuła badziewna, ale nie przeszkadzało to w kasowaniu kolejnym przeciwników :)

  10.  

    Czy mając grę w wersji PAL (i grając na koncie na Wlk. Bryt.) można ściągnąć do niej DLC z amerykańskiego rynku przez konto na USA? Wiadomo, że takie wałki przechodzą z grami arcade, ale czy z samymi DLC też (mam na myśli np. zbliżające się Lost & Damned czy dodatki do Fallouta)?

    Zastanawia mnie po prostu czy gra rozpozna później, że ten DLC jest dla niej i nie sprawdza regionów czy coś.

  11. Czy jak będę wykonywał tylko questy z głównej linii fabularnej to można spokojnie skończyć grę? Czy trzeba być jakoś bardziej dopakowanym, żeby poradzić sobie w końcówce w przeciwnikami?

  12. A ja mam takie pytanie: oglądając level jest opcja "add to hearted". I później tak zaznaczone levele gdzieś się pojawiają w menu? Coś na kształt "ulubionych" w przeglądarkach? Nigdzie nie widzę a przydałoby się coś takiego :)

  13. Pytanie do ludzi grających po LIVE na X360: mieliście jakieś problemy z pobieraniem update'a składów przed meczem? Chciałem zagrać pierwszy mecz i kurde już od pół godziny próbuję pobrać to ścierwo. Jak tak ma być przed każdym meczem to ja dziękuję za taki LIVE ... Aha, net to neo 1mb/s.

  14. Walczę z dodaniem karty z mbanku, ale bezskutecznie. Może opiszę pokrótce moją sytuację:

    Mam kartę debetową dodawaną do ekonta w mbanku. ...

    Przecież ta karta nie zadziała! Jeżeli jesteś w mbanku to załatw sobie ekartę, 25zł/rok, działa wszędzie nawet na paypalu.

    Ja mogę potwierdzić: karta debetowa dodawana za darmo do eKonta działa w PSN (a przynajmniej działała jak kupowałem ostatniego Ratcheta :) i paypalu.

    Pamiętaj, żeby zadzwonić na mLinię i ustalić limity do operacji przez Internet. Wiem, że jak zakładałem konto kilka miechów temu, to akurat tych limitów nie można było ustawić przez www i trzeba było dzwonić. Inaczej karta nie działała.

    Ja podawałem adres bez polskich liter. Imię i nazwisko prawdziwe, miejscowość i ulicę też. Kod pocztowy jakiś ze stanu Montana (bo w sklepie USA to robiłem).

     

  15. Możecie ironizować, ale gra jest naprawdę niezła. Oczywiście nie jest to tytuł dla każdego, ale oferuje naprawdę fajną zabawę. Grafa stoi na wystarczającym poziomie (szczególnie modele zwierząt), niezła muzyka, dobrze odwzorowane zachowania zwierząt, rozbudowany mechanizm obsługi aparatu. Nieznajomość japońskiego nie jest tak wielką przeszkodą jakby mogło się wydawać :)

     

    Szkoda że Sony nie decyduje się przenieść takiego ciekawego projektu na rynki angielskojęzyczne. Tyle mówi się o grach dla "casuali", braku oryginalnych projektów, a jak już się coś pojawia to Sony daje dupy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...