NemoKOF

Tam jest po prostu odpowiedni chip Realteka. Jedynie za obudowę z logiem Nintendo dopłacasz. Tak jak kiedyś za logo na Sensor Bar, który to nie wymaga w ogóle połączenia z konsolą bo bierze z niej tylko prąd ;-) Sam mam takiego za 10 zł i działała na Wii, WiiU i teraz na Switch :-) Tylko loga nie ma.

Tak jak Google Play. Każdy może wydać i jak wychodzi coś konkretnego to od razu pierdyliard klonów z tyłka. Trzeba by to wyrzucać. Albo przyjąć, że jak dużo ludzi narzeka, to usuwamy. Po kij takie szroty trzymać.

Tylko root. Bez roota możesz próbować zrobić jakieś wygibasy pokroju stałego VPNa który ma sam w sobie blokadę. Można też ew. spróbować użyć zewnętrznego DNSa. Najpewniejszą metodą jest odpowiednie przekierowanie domen na nieistniejące IP a to możesz zrobić przez edycję pliku HOSTS, ten plik jest plikiem systemowym ergo wymagany jest root. Możesz użyć opendnsa albo innej usługi która pozwala na edycję stref i tam podpiąć wpisy z publicznych plików hosts. To zablokuje reklamy, musisz takiego DNSa i TYLKO JEGO ustawić na swoim LTE i WIFI. Tu jest jakaś instrukcja po angielsku (sam tego nie robiłem, zawsze mam roota): https://support.opendns.com/hc/en-us/articles/227988067-Getting-Started-Blocking-Allowing-Specific-Domains-with-Whitelist-Blacklist EDIT. Chyba OPERA jak ma opcję przeroutowania połączeń i włączenia jakiegoś adblocka. Jakaś inna przeglądarka się też tak reklamowała. Tutaj masz rozwiązanie z VPNem: https://android.gadgethacks.com/how-to/block-ads-all-your-android-apps-without-root-extra-battery-drain-0174614/ Instrukcja bardzo prosta, zobaczy czy ci zadziała. Tu jest kolejny program: https://www.seven.com/android-adblocker-download.php#about Pamiętaj, że Google nie pozwala blokować reklam i żadna aplikacja w PlayStore tego nie będzie dobrze robić, jak dobrze to robi, to google usuwa taką aplikację. Jeszcze jedna aplikacja: http://www.phonearena.com/news/Spotlight-Adguard-is-the-no-root-required-Android-ad-blocker-you-want-in-your-life_id70298

Nie było Zeldy BOTW, wyszła dopiero jako ostatnia gra na WiiU a pierwsza na Switcha. Widać po JAP, że wersja na WiiU jest wysoko na listach sprzedaży, że to o nią chodzi. A na zachodzie z WiiU zawiodło wszystko. Od początku Ninny źle to rozegrało ale na ich szczęście teraz się poprawiają. Ja Switcha kupiłem ze względu na mobilność i dopiero jak już go miałem, sprzedałem WiiU. WiiU miała świetne gry ale sama konsola była i słabsza i miała głupie rozwiązania. Gamepad to dla mnie była porażka, stacjonarka bez LANu... No i wysokie koszty produkcji przez które nie udało im się zejść z ceny. Switch na szczęście wypalił więc będziemy się nim mogli cieszyć dłużej. Ja najczęściej na nim gram w łóżku do którego zasięg Gamepada nie sięgał z salonu :-)

Ale to Nintendo. Oni tylko takie zmiany robią.

Mocy chyba na WiiU za mało. Na Wii może starczy, jest taki handheld z Windowsem - GPD-Win który sobie z Wii radzi (większość chodzi). Natomiast na żadnym procesorze ARM nie da się emulować Wii z pełną prędkością do dziś. No ale może samemu Ninny uda się to jakoś przeskoczyć. Kupiłem tego GPD-Win bo chcę zagrać w Galaxy 1 i 2 w podróży.

Przez chwilę miałem wzwód widząc na grafice T7 ale potem... PS4 i ciśnienie opadło...

Daliby coś mniejszego. Tak żeby móc zabrać z sobą. Tej elektroniki w środku jest tyle, co kot napłakał. Szkoda tyle plastiku nosić.

Czystym tekstem to w Sony latało, jak się dobrali do PS3 to się okazało, że dane lecą: imię, nazwisko, karta, kod ;-)

Bylo w chuy nba jam roznych xdI ogolnie local multi. Nie niszcz mi życia!

To wychodzi na PC/PS4/XO/NS. I na NS jest najdroższe :-(

Karramba!

Może to wam pomoże zrozumieć ten fenomen :-)

No ja również nie rozumiem tej argumentacji. Chcę dokładnie tego, czego ficuś. Masz już podgląd na to, co jest wgrane na którym nośniku w opcjach konsoli. Wystarczy opcja kopiuj lub zrób backup na SD. Tego się boją, bo się boją hakowania. Podobna opcja jak w Androidzie instalacja aplikacji na SD - można, musi się producent troszkę wysilić i się da i działa, sprzęt przenośny, system 1000x bardziej skomplikowany. Tylko Google tego nie chce, bo chce żebyś mając tanie urządzenie kupował Google Drive a nie kartę 128gb za 150 zł. Tak samo chce Apple. A innego celu niż powstrzymanie ciekawskich nie widzę w opcji braku kopii save'ów w tej konsoli. Jak pisałem - każda inna na to pozwala więc argument "że to przenośna konsola" jest z tyłka. Niech już ku,rwa to będzie tylko backup do odzyskania po połączeniu konsoli z konkretnym kontem Nintendo itd. Po prostu - przychodzi konsola, odpalasz, grasz 30h w zeldę, odłączasz joycona i ci szaleje, myślisz odeślę ale... nie wiadomo czy save będzie. Może zrobię kopię? Aha, nie mogę. Nikt mi nie wytłumaczy, że to ograniczenie ma sens. A chmura ma tutaj jeszcze większy sens niż przy stacjonarce - w końcu ten sprzęt możesz zgubić, PS4 Pro nie zgubisz w autobusie.

Przecież ci napisałem, że gorsze i mniej wydajne konsole mają możliwość robienia backupu. Więc te "argumenty" nie mają racji bytu. Ja więcej w telefonie mogę zrobić, mam tam pełny system operacyjny, form factor dawno przestał mieć znaczenie. Wydajność jest, USB jest, WIFI jest. 2 nośniki? Są. To nie są wytłumaczenia, że nie można kopiować save'a na SD. To jest nośnik który wkładasz do konsoli zabierasz do parku na ławkę, nie ma tutaj do rzeczy nic, że konsola jest przenośna. A opcji chmury właśnie NIE MA teraz, to są nasze domysły i założenia. Więc NIE MA ŻADNEJ opcji na backup swoich save'ów. Nie zapisują się na karcie z grą, nie zapisują się na SD, nie można ich NIGDZIE skopiować i nawet Ninny twierdzi, że nie może save'a skopiować przy wymianie konsoli. Skoro da się to zrobić z KAŻDĄ INNĄ konsolą na rynku, wliczając w to WSZYSTKIE handheldy, to nie ma to żadnego wytłumaczenia i to nie jest kompromis. Ninny umiało to zrobić wcześniej.

Ja mam podobną rozkminkę z Xiaomi Mi Max - ekran 6.44 cala kusi ;-) Zobaczymy. Znajomy sobie sprawił więc muszę się wybrać do niego i pobawić. Ja chwilę obecną troszkę mi Nexus 6 zaczął zamulać i baterią mnie denerwuje. Dzień trzyma ale SOT to mam ze 3h max. Jak chcę dłużej coś poczytać/pooglądać to muszę mieć jakieś powebank.

To oraz fakt, że Switch ma z założenia oferować w każdej grze niezmienne warunki przy błyskawicznym przechodzeniu z trybu konsolowego do przenośnego (żadnych kabli) będzie zawsze oznaczać szereg obniżających komfort kompromisów. Po prostu to jest cena, że Nintendo zrobiło taką (jak ludzie mówią, taką fajną) konsolę. Jest opcja chmury? Nawet nie wiedziałem. E to znacznie lepiej. Oczywiście jest to nieco krępujące, że trzeba jeszcze więcej płacić Nintendo za to, żeby cię jako gracza posiadało, no ale mamy 2017 rok, to jest model biznesowy każdego w masowej elektronice. Ktoś dzisiaj może drukuje zdjęcia i pokazuje znajomym tylko wywołane jak ich osobiście spotyka? Co ma piernik do wiatraka? Co z przenoszeniem save'ów ma wspólnego to, że konsola jest przenośna? Na VICIE i PSP mogłeś robić sobie backup na PC. Sony też oferuje chmurowy zapis ale tylko jak masz Plusa. Masz też backup innych urządzeń w chmurze jak Android i kontakty czy całościowy backup iTunes w iCloud. Nie chcą żeby hackować, więc nie oferują zapisu na nośniku, z którego save'a zgrasz na PC, to jest moje założenie. Natomiast ich stary 3DS zapisuje przy grze z eShopu save na SD i jakoś nie stracił swojego przenośnego charakteru. Myślę, że zrobią chmurowy zapis jak płacisz. Tak - to słaba praktyka dla konsumenta ale niestety już tak jest - Apple daje troszeczkę miejsca i za resztę każe płacić a Sony ma save'y w chmurze jak masz Plusa. Także już tak jest, wybór jest taki, że możesz nie płacić. Najlepszy jest pod tym względem Steam - 0 opłat a masz i Save'y i online za free.

Na papierze wygląda dobrze. W takich fonach najczęściej problemem jest soft który ma bugi i nikt ich nie naprawia. Jeśli będzie można otworzyć bootloader, może nie być źle ale w środku jest Mediatek do którego nie ma chyba źródeł kodu kernela. Czas pokaże. Specyfikacja dobra.

Na 3ds możesz zmieniać karty, oczywiście nie działają karty między konsolami ale na tej samej konsoli po prostu kopiujesz rzeczy z małej karty na dużą i to tyle, wszystko działa.

Czy ta karta zostaje w formacie fat32? Jak tak to można zgrać dane na nową, większą kartę. Jak na 3ds. Co nie zmienia faktu że to głupie. Soft wygląda na zrobiony "na szybko" żeby dało się konsolę wydać. Miejmy nadzieję, że to poprawią. Boją się save'ów bo prawie zawsze przez nie hackowali im konsole.

Czemu takie gry nie wychodziły jak miałem jeszcze przyjaciół...

Identyczna wersja bez tego czegoś, gdzie udajesz że walisz kulki. Dajcie żesz spokój. Niech wydadzą przenośnego SF5 i będzie zayebiście. Ten SF ma IDENTYCZNĄ mechanikę ze wszystkimi jej wadami do SF2. BARDZO ciężko w obecnych czasach do tego się przyzwyczaić jak niemal KAŻDA gra ma ją zmienioną i poprawioną. Ja jako niegdyś nałogowy gracz w bijatyki nie jestem w stanie w to grać na żadnym sprzęcie. Natomiast ten malutki fighterek na 2 przyciski bardzo mnie korci :-) Byłem zakochany w NeoGeo Pocket kiedyś i ta postacie wyglądają jak żywcem wyjęte stamtąd :-)

Szukam tematu Shovel Knight ale nie mogę znaleźć - dziś podali fajne kody, które zmieniają zachowanie grajków na wzór Mega Man Xtreem :-) http://www.nintendolife.com/news/2017/05/shovel_knight_specter_of_torment_cheat_code_enables_secret_mega_man_xtreme_mode Przeglądam też sobie recenzje Pocket Rumble w Early Access na Steam i wychodzi, że będzie to świetny tytuł. Gra jest hołdem dla bijatyk z Neo Geo Pocket którego miałem przyjemność posiadać - podobny styl graficzny, tylko 2 przyciski. Gra posiada kod online GGPO, pewnie wam to niewiele mówi, ale to świetny kod kolesia, który jest inżynierem w pewnej bardzo dużej firmie, lubił bijatyki i napisał ten silnik online jako dodatek do emulatorów pozwalający grać w stare gry (głównie KOF i Samurai Shodown). W tej chwili to jeden z najlepszych tego typu silników na rynku, w Pocket Rumble ponoć da się grać do 250ms pinga, więc rewelka! Recki: http://store.steampowered.com/app/389050/Pocket_Rumble/ Jak się postarają, to może być takim Shovel Knightem bijatyk :-)

Wydaje mi się, że opcja do TV jakaś zostanie, ale może wyjdzie wersja w formacie DSów bez odczepianych joycon'ów. Coś co mniej zajmuje miejsca w kieszeni i pozwoli w trybie stacjonarnym i tak te joycony podpiąć pod BT. Natomiast na pewne trochę to potrwa. Dla mnie Switch do noszenia w kieszeni jest za wielki. Jak wiem, że jadę do pracy i nie mam nic ze sobą, to go zabieram, ale w innym przypadku łatwiej mi zabrać 3DSa. EDIT: Resztę wkleiłem do tematu z eShopem.

Polityka dobra nie jest ale przynajmniej ten nowy ma bebechy new3ds. Natomiast w związku ze zmniejszeniem kosztów produkcji o to całe 3d, które na pewno trochę kosztuje, mogliby go sprzedawać za 129 usd żeby zarabiać na grach. Ale Nintendo jest jak Apple - swoje musi kosztować.