NemoKOF

Zdaję sobie sprawę, że tego się nie dowiemy. Co do gier - tak, działają bo na 3ds jest tak jak napiałem - zakup jest przypisany do konsoli a nie do konta. Konta NNID nie zmienisz zmieniając kartę. Ale jasne - formatowanie Vity jest do doopy. Przy czym, może chodziło też o jakieś ograniczenie piractwa czy tam sprzedawania kont? Ludzie taką cebulę z kontami robią, że to się we łbie nie mieści. W ogóle Sony miało wszystko customowe w Vicie. I karty i ładowarkę. W wersji SLIM dali chociaż MicroUSB. 3DS korzysta z SD, Switch ma port USB-C który nie jest ich standardem. Chociaż tyle.

Info z wczoraj - nie wyjdzie już żadna inna gra od Ninny na WiiU - Zelda jest ostatnia http://www.polygon.com/2017/1/19/14313914/legend-of-zelda-breath-of-the-wild-last-nintendo-game-for-wii-u W sumie to było wiadomo, ale jakoś tak smutno się robi.

Co do kont - przecież Vita i 3DS to sprzęty typowo przenośne, to TYLKO handheldy. Stąd myślę, że ograniczenie do jednego konta sieciowego na raz. Natomiast Switch to hybryda, sprzęt który będzie też stacjonarny, tutaj powinna być możliwość żeby np. rodzeństwo miało po koncie. 3DSa to ludzie w normalnych krajach kupują po jednym na głowę. Jack w konsoli nie oznacza, że można tam podłączyć headset z mikrofonem. Jack może mieć 1, 2 lub 3 kanały (może teoretycznie więcej, ale nie widziałem takich). Także może być Mono, Stereo i Stereo + Mic - jaki jest w Switchu to chyba jeszcze nie wiemy. Chociaż jeśli zrobili bez mikrofonu, to są idiotami.

Historię może widzi, ale ticket na soft jest chyba dalej do konsoli przypisany. Przykład: Jak chcesz zrobić transfer z 3DS, to musisz mieć OBIE konsole i wtedy przeniesiesz zawartość. Jak np. miałeś 3DSa, na nim konto online, wyczyściłeś tego 3DSa, sprzedałeś i kupiłeś nowego, to przy próbie zarejestrowania Nintendo ID na tej konsoli wyskakiwał błąd. Trzeba było dzwonić do Nintendo i tłumaczyć, dlaczego tak robisz. Nikt tak już nie robi. PS3, PS4, Vita - tu masz "aktywację systemu", tzn ilość aktywnych urządzeń i możesz stare deaktywować nawet, jak ich nie masz. A tutaj jest to zrobione strasznie topornie. Nie wiem jak jest teraz, ale raczej się to nie zmieniło co też ułatwiło piractwo - na 3DS przynajmniej. Nintendo nie sprawdza online czy rzeczywiście kupiłeś dany tytuł jak masz go w formie cyfrowej. Dla własnego dobra powinni brać przykład z konkurencji, która robi takie rzeczy po prostu lepiej od nich. To co opisałem wyżej robiłem całkiem niedawno. Jeszcze przykład legalnego działania które działa na ich niekorzyść. Masz 3DSa, tworzysz NNID na nim, kupujesz gry. Jak usuniesz NNID z tej konsoli (bez robienia transferu), wszystkie kupione pozycje na nim zostają i można w nie grać spokojnie. Ba - nowy właściciel może nawet utworzyć tam kolejne NNID. Dziwna polityka :-(

Nawet jeśli jest tymczasowe, to nie zmienia faktu, że potrzebujesz ZEWNĘTRZNEGO urządzenia żeby gadać. Co innego wymóg headsetu jakiegoś, bo to jest zrozumiałe. Ale wymaganie, żeby posiadać oddzielne urządzenie do tak podstawowej funkcjonalności jak gadanie w grze to słaby deal. Mam nadzieję, że teraz przynajmniej dla swojego dobra zrobią przypisywanie licencji na dobre do konta a nie konsoli jak to ma miejsce na 3DS i WiiU. Teraz jak chcesz zmienić konsolę to musisz do Nintendo dzwonić. Dobrze, że faksu nie wymagają...

Oni w online są na poziomie krajów afrykańskich.

Ja mam bardzo podobnie. Kupa gier, czasu brak, 3DS ogrywany w drodze do pracy, 4 konsole w domu. Mimo, że Switch bardzo mi się podoba to poczekam na coś co mną zamiecie i wtedy kupię. Jak tutaj ludzie piszą - jak zaorają sobie handheldy jako rynek, to skończą jak Sega :-( Nie mogą tego zepsuć. Plus dla nich za to, że będą się skupiać na jednej platformie. To dobrze. Co z tego, że te stacjonarki takie teraz mocne? Mi się na nich nie chce w nic grać, na XOne ograłem tylko nowego Tomb Raidera, Gearsy i Quantum Break. I konsola stoi, w czasie, jak sobie szarpię na WiiU w Captain Toad dla funu (szkoda, że ta gra nie wyszła na 3DS, idealnie się nadaje), NSMB U itd. Ninny po prostu wie, że w grach chodzi o fun a nie o gore.

Hmmmmmmmmm... Ciekawe. Pytanie jak przesyłać dane. Teoretycznie, jeśli w tym USB jest zaszyte Thunderbolt, to można coś w tym stylu osiągnąć. Tutaj taka mała ciekawostka techniczna prezentująca taki wynalazek w akcji na kompie. Powiem szczerze, że to nawet by było zayebiste - upgrade bez utraty mobilności (po co nam 4k w podróży?). Gramy sobie w dajmy na to Zeldę, wchodzimy do chałupy, wkładamy Switcha do docka i po chwili mamy 4k na 65". Ciekawa wizja :-)

Ja nie twierdzę, że tak nie jest. Tylko nie każdy ma duże wymagania. Mój ojciec ma S5 - i nie ma tragedii. Najszybszy tel na świecie to to nie jest, ale do rzeczy które kolega wypisał - wystarczy. Mnie do czystego Androida nie musisz przekonywać - sam o nim tutaj piszę. @_Shaman_ - mam wrażenie, że YT na Andka też robi się coraz gorszy i cięższy :-( P.S. blantman pyta o tel do 2000 - nie widzę HTC 10 za 2000, bliżej 2500. Mówię o nówce, ze sklepu, nie od Janusza.

A czy już wiadomo jakie będzie miała parametry oryginalna ładowarka?

A propos MEIZU to ich podejście do Androida to jakiś dramat. Wszystko robi się jakoś inaczej, telefony mają np jeden przycisk i robisz rzeczy gestami... dla mnie porażka. W S5 masz slot na SD, masz wyjmowaną beterię - jak się rozkraczy to wymienisz, masz niezły aparat. HTC 10 jest lepszy ale po opisie tego co robisz to nie wiem czy warto zmieniać. Nie wiem czy odczujesz dramatyczną różnicę w prędkości.

Niestety. Wszędzie teraz tak jest. Rynek mobilny to żyje z takiej strategii.

A jakoś bardzo ci ten S5 przeszkadza? Może lepiej poczekać.

Ale czekaj, przecież konsolka ma stand jakiś tam z tyłu. Po co nosić jeszcze jakąś podstawkę? Ok, port jest na dole, czyli raczej nie możesz ładować jak go postawisz na stole :-( Trochę lipa. P.S. Swoją drogą - miałem i mam kilka akcesoriów HORI - pady, arcade sticki itp i kurde doszedłem do wniosku, że ich rzeczy można brać praktycznie w ciemno ;-) Jakość mają zawsze przynajmniej dobrą.

Mimo wszystko - do 3dsa jest inna końcówka, można kupić sam przewód i ładować ładowarką usb. A tutaj masz standardowe wejście. Jeśli nie zmienią napięć to jest na plus - będą zamienniki za sensowne pieniądze. I będzie alternatywa.

Czy każda? Nie koniecznie. Może wymagać dużego natężenia albo z kolei mieć inne napięcie (choć akurat to nie powinno mieć miejsca). Wątpię, żeby ładowarka 1A wystarczyła. Pewnie więcej niż 2A musi być. Najlepiej jednak poczekać, zobaczyć jakie są wartości na oryginalnej i wziąć zamiennik wtedy.

Premiery nie było a Janusze już w akcji. Niesamowite.

Ja też poczekam troszkę. Pewnie poczekam aż się pojawi Marian i wtedy zakupię, ale nie śpieszy mi się zupełnie.

Dlatego Nintendo sprytnie wymyslilo sobie ze beda sprzedawac osobno Docki za miliony zielonych. IMO szkoda, że sam Switch nie ma portu HDMI, ale, poprawcie mnie jeśli się mylę: Dock to po prostu kawałek plastiku z kilkoma wyjściami (hdmi, usb, prąd), do którego wkładamy switcha przez port USB-C. Czy w takim wypadku, nie możemy sobie np kupić czegoś w rodzaju przejściówki USB-C -> HDMI, o ile takie coś istnieje? ciekawi mnie, czy w takim wypadku Switch by się przełączył w tryb TV i działał tak jak nalezy :D Zresztą, jestem prawie 100% pewien, że Nintendo obniży za jakiś czas ceny akcesoriów, a jeśli nie, to czuję, że jakiś czas po premierze rynek zaleją jakieś tanie docki czy kable wlasnie do ktorych mozemy podlaczyc zasilanie i hdmi firm trzecich Zgodnie z informacji które się pojawiły to niestety nie będzie to możliwe. Twierdzą, że obraz przesyłany jest dzięki "proprietary technology" więc po prostu nie jest to zgodny ze standardami, coś vide Apple i bez ich akcesoriów się nie obędzie. Podobnie jest z obrazem w WiiU i z Gamepadem - w środku siedzi zwykła karta sieciowa 5ghz ale nie wykorzystuje standardowego trybu wymiany danych jak twoje WiFi tylko pcha obraz zawiązując połączenie punkt-punkt pomiędzy konsolą i Gamepadem, za pomocą protokołu który jest znany tylko Nintendo. Nie ujawniono oficjalnie jak to działa. Sam szukałem kiedyś sposobu na zwiększenie zasięgu między WiiU i Gamepadem i poza rzeźnickimi modami dodającymi anteny - nic nie znalazłem. Być może jacyś ludzie się z tym uporają, ale niestety na pewno nie na początku. HDMI i DVI to jest standard przesyłania obrazu cyfrowo, ale nie musisz go używać, możesz sobie wymyślić coś swojego i być może tak jest w tym przypadku. Posiadanie portu USB-C o absolutnie niczym nie świadczy. To tylko wtyczka, nie oznacza to, że przy jej pomocy z automatu można przesyłać obraz. Jakby było HDMI czy nawet jakieś tam MiniHDMI albo oficjalnie, HDMI na zwłączu USB-C jak to ma miejsce w Macbooku Pro to byłoby właśnie zayebiście.

Hmm, na tel można całkiem przyjemnie pograć w jakieś tam przygodówki typu point'n click. Do zręcznościowych gier wypadałoby podpiąć jakiegoś pada ale to już akrobacje są, wolę już wziąć Vitę czy 3DS jak już mam coś dodatkowego nosić. Są jeszcze emulatory, czasem w coś wolniejszego można pograć no i gry Telltale Games ale w sumie to są to "gry" a nie gry, bo głównie się tam ogląda co się dzieje ;-) Mnie zastanawia rozmiar. Mam tel 6" i jestem zadowolony, oglądam na nim czasem jakiś film, czasem właśnie jakąś przygodówkę (próbowałem grać w GTA Chinatown Wars ale nie da się na dłuższą metę na ekranie jeździć sensownie). Switch ma 6.2, każda obecna konsola przenośna jest mniejsza. Switch jeszcze ma Joycony czy jak im tam więc dojdzie rozmiar. Na Vicie gra się zacnie. Co do grania przenośnego, nie mam żadnych powodów sądzić, że będzie źle, będzie zacnie. Za to pytanie jakie mi się nasuwa, to czy konsola poradzi sobie w tym quasi-stacjonarnym trybie - stawiasz ją na stole, wyciągasz joye i grasz w Karty np. Nawet dziś rano postawiłem telefon i gapiłem się z kumplem na stół i... trochę jednak mało :-( No ale - sprawdzi się jak już będzie sprzęt. Po prostu szkoda, że nie ma HDMI albo czegoś, co pozwoliłoby podłączyć ją do TV np u kumpla. To byłby zayebisty pomysł.

U Ninny to będą gierki w pełnej cenie pewnie ;-)

Dokładnie. Czekam na Karta i Smasha - mogą być wersje z WiiU, I don't care. Jak mam do kogoś iść i brać "Gejpada", Wiiloty, Gruchy i jeszcze wziąć ładowarkę do "geja" i pamiętać, że muszę mieć naładowane akumulatorki albo paczkę tak na wszelki wypadek to mnie wooy strzela. A uwielbiam właśnie takie granie. Online to nie to samo :-( Tutaj leje się piwsko, każdy na siebie drze japę i jest wtedy po prostu najlepiej. Jakbym się cofnął w czasie do podstawówki czy liceum. Tak nie gram Jeszcze by się przydał jakiś Mario Tennis albo coś takiego. Przyjemne, proste, z dziewczyną pograć można.

Tylko nie każdemu Switch do kieszeni wejdzie jak zwykły 3ds ;-) Z Vitą mam czasem problem. Switch jako koncept cholernie mi się podoba, na tym filmiku z poprzedniej strony fajnie to koleś opisuje. Po prostu Pure Fun. Np. idziesz na browara, bierzesz Switcha + 2 dodatkowe JoyCony i naginasz w Mario Kart z 3 kumplami. Wg mnie - super. Bo akurat "Skyrim w Samolocie" to nie dla mnie :-)

Dlatego MAM NADZIEJĘ na sukces. Wiem, że to nie wyznacznik. Zobaczymy. Im więcej dobrych gier w miarę szybko, tym większa szansa, że będzie sukces. Kart, Smash, Zelda, Marian i będzie dobrze. Tylko żeby nie kazali latami na nie czekać.

Nie napisałem, że lepszy. Napisałem, że był plus dla Januszy Gamingu, którzy grają np. w tą durną Fifę czy inne badziewie. No ale... EA zapowiedziało więc wyjdzie. Ja im kibicuję, wezmę konsolę z Marianem. Nintendo to Nintendo. Pitole tu sobie czysto hipotetycznie. Ale jak czytam, że preordery znikają jak ciepłe bułeczki, to się cieszę.