Skocz do zawartości

Canaris

Użytkownicy
  • Postów

    1 134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez Canaris

  1. GOTY 2017

     

    Trójeczka :

    Halcyon 6 Lightspeed Edition - czyli podobnie jak w przypadku FTL, edycja Halcyon 6 Starbase Command która ma wszystkie gwizdki i dzwonki, kupe nowych opcji itp itd. Sama gra jest (pipi)itna, taka mieszanka FTL i XComa. 

    After Empire - bardzo solidna, oryginalna strategia. Troche w klimatach odległej SF Nivena i klasyków literatury SF. 

    XCOM2 War of the Chosen - czyli jak w przypadku Enemy Within - dodatek który tak zmienia podstawke i tyle dodaje ze po prostu nie ma sie ochoty wracać do gry bez niego. 

    No i oczywiście honorowa wspominka - Rimworld przeszedł z Alfy do Bety - piekny przykład jak prawidłowo robić gry early access/kickstarter i jak wspaniale rozwija sie coś na co twórcy mają pomysł i pasje a przy okazje dają głos moderom i community.

     

    Z tych zaproponowanych w OP - nie mam pojęcia. Szczerze mówiąc wiszą mi wszystkie jak leca.

    RE7 i Forza to już odcinanie kuponów ( nie wiem do tej pory czemu RE nie został oryginalnym IP tylko musieli jechać na nazwie ).

    Zelda skończyła sie dla mnie na Ocarinie. Marian mi zawsze wisiał.

    Horizon to typowy sandbox bez krzty polotu, Wolf II to kiepski żart z połową czasu gry spedzonym na ogladaniu cutscenek i wyraźnymi cięciami w kontencie. 
    Destiny/AC Origins nie mają prawa sie tu znaleźć przez lootboxy i mikrotransakcje.

    Nier i Nioh to gry dobre dla zapoconych konsolowych weebów, Evil Within 2 nie ruszyło mnie absolutnie itp.

    Jakbym miał wybrać to tylko i wyłącznie Hellblade za klimat i bycie tak dobrym indykiem ale to (pipi) na siłe. 

     

    Najlepszy Remake 

     

    FF XII - dlatego że jest jedyną grą z listy która wywołuje u mnie coś wiecej niz wzruszenie rękoma. 

     

    Największy Fuckup

     

    Całość branży AAA 

    A z wymienionych to Andromeda bez dwóch zdań - klasyczny przykład jak kończy sie przyjmowanie ludzi do pracy, według koloru skóry, płci czy orientacji seksualnej a nie według zdolności i doświadczenia. 

     

    Największy rak branży 

     

    EA bez dwóch zdań za całokształt ale to jak wybieranie mniej złego SSmana z całego SS także ... 

     

    Konsola Roku 

     

    Żadna bo wszystkie ssą pałe. 

  2. W dniu 31.12.2017 o 08:07, Blue napisał:

     

     

    Moge sie dowiedzieć po kiego (pipi)a piszesz tą "krytyke" Prequeli ? 

    Czy ja w którymś momencie napisałem że były one LEPSZE od FA/LJ ? Bo o ile dobrze pamiętam to wspomniałem o prequelach tylko w kontekscie tego że nikt wtedy polityki nie robił tymi filmami i dlatego nikt nie miał pretensji do murzynów, kobiet itp w rolach głównych ( tym bardziej że były to role które miały swoje wątki, cel i były w 100% uzasadnione ).

     

    A to jest akurat prawda w odniesieniu do wszystkich produkcji - nie waląc gruchy nad polityką przed premierą, ludzie ( przynajmniej nie masowo bo wiadomo że zawsze znajdzie sie czub szukający spisków ) nie szukają ""przesłań"". I nie szukali tak w przypadku Expanse, Netflixowego Punishera, Walking Dead, Battlestar Galactica, SG-1, Star Treków ( to nawet był przykład tego że twórcy mogą mieć wyraźne skrzywienie na punkcie komunizmu i liberalności a jak zrobią dobry film/serial to nikt na podstawie tego nie bedzie krytykował ) itp. 

  3. Cytat

    O czym ty człowieku (pipi) to ja nawet nie wiem. Z twoich wypowiedzi wynika taka indolencja, że głowa mała - casting Samuela L. Jacksona jako Mace Windu do dzisiaj jest rzeczą kontrowersyjną, która podzieliła fanów i w niektórych środowiskach wzbudzała spory sprzeciw. Star Wars były kwestią polistyczną o wiele wcześniej niż Ci się zdaje. Przy kręceniu prequeli twórcy chcieli przyciągnąć tą część populacj do kin zatrudnieniem bardzo popularnego czarnego aktora do roli mistrza Jedi. Pech chciał, że w spokojnego i opanowanego mędrca wcielił się aktor, który najlepiej to przeklina i kipi gniewem a kiedy tego nie może robić, gra jakby miał kij w dupie. 

     

    Bzdura. Ta charakterystyczność Jacksona była nawet wpleciona w fabułe i została zrobiona jedną z jego cech - Mace Windu był specyficznym, oryginalnym Jedi którego styl walki niebezpiecznie zbliżał go do Ciemnej Strony właśnie dzieki wykorzystaniu agresji i emocji. 

     

    Cytat

    Mimo występu Billy Dee Williams w V episodzie popularność SW wśród czarnoskórej populacji była dość... skromna.

     

    Czyżby kolega sugerował że czarni to idioci którzy na film SF bez czarnych nie pójdą ? Niezły rasizm.. 

     

    Cytat

    Jeszcze raz, o czym ty (pipi)? Lucas po obejrzeniu sam powoli doszedł do konkluzji, że zrobił niezłą kupę. Ten przezroczysty film co prawda zwiódł niektórych krytyków (CGI WOW!) ale większość wczesnych recenji była negatywna. Mało kto dał się zwieść - aktorzy nie grają, tylko chodzą na tle zielonej płachty dialogując ekspozycję, w ogóle to brak głównych bohaterów, brak cech bohaterów (a nie przepraszam, główny zły ma jedną - fajny tatuaż), jakieś blaszane clowny zamiast Stormtrooperów, Jar Jar (pipi) i tysiąc innych rzeczy których szkoda wymieniać. Backlash? Fani Gwiezdnych Wojen wychodzili z kin sfrustrowani i oszukani. Ludzie byli wściekli - gdyby wtedy był tak rozwinięty internet, to jestem pewien, że po premierze by się spalił od Hejtu.

     

    Bzdura. Doskonale pamiętam co pisali wtedy amatorzy do tej masy gazet komputerowych które wtedy istniały, co mówili moi koledzy, BA co nawet mówiłem ja sam - odgłos fapania niósł sie pod nieboskłon, że za(pipi)iste, że .efekty ryją mózg, ze świetne pojedynki itp itd Na litość boską, na podstawie najbardziej zbędnej i głupiej części filmu zrobiono nawet gre - Star Wars Racer. 
    Tylko, że zachwyt nad Epizodem I stopniał z czasem jak zaczynało docierać do ludzi jaki to niezbyt dobry film, sam Lucas nawet to przyznał pośrednio biorąc pod uwage spory shift tonalny następnych części prequela. Zachwytu nad LJ nie ma, zaraz po premierze zaczęło sie narzekanie na dziurska w fabule, pourywane wątki itp. 

     

    Cytat

    Eeee...... Od zatrzęsienia? Jeśli chociaż trochę przyglądasz się, że tak powiem, entuzjastom filmowym na YT, to dojdziesz do przerażającego, niesamowitego wniosku - otóz... 
    LUDZIE MAJĄ RÓŻNE OPINIE. Niektórzy się zachwycają, inni nienawidzą. RLM (na pewno przekupne K**wy) są tak po środku. 

     

    No w (pipi) tego jest.  A wielu z nich nawet nie dotyka polityki, po prostu krytykuje film per se i naprawde mają czego sie przyczepić. 

     

    Cytat

    O Panie, jak te graniturki zignorowały zdanie konsumentów, o Boże. Tak się konsumenci zdenerwowali i poczuli upokorzeni, że TLJ brakuje już tylko 50mln do miliarda dolców w box officie. I cały czas rośnie. Rośnie i rośnie i rośnie, a smutni panowie w LA źłobią kasiorkę i łzy zawiedzionych fanboyi jak dobrego browarka. 

     

    Najbardziej kasowa seria w historii kina zgarnia niesamowitą kase ? Mój boże co za szok.

    Chcesz mi powiedzieć że ci wszyscy ludzie którzy teraz krytykują ten film, musieli najpierw iść na niego i za to zapłacić ? Normalnie mózg roz(pipi)any.. 


     

    Cytat

     

    Po ocenie na RT? Dajmy spokój - RT nie raz (tak jak i Meta Crticic) padał ofiarą takiej swojskiej wersji ataku DMS. Mnóstwo rozsierdzonych nerdów logowało się na portal by oddać głos 1/10 i jak najbardziej zniszczyć reputację znienawidzonego filmu bądź gry.


     

     

    No mówie - alt right trolle, nic sie nie stało, to tylko rozsierdzone nerdy postujące z piwnicy w domu u mamusi itp.

    Czy Ben Shapiro, Sargon, Armoured Skeptic albo Stefan Molyneux to też według ciebie zaliczają sie do "rozsierdzonych nerdów" ? 
    Albo np ten Roz z ET Canada - 

     

     

     

    Cytat

    Tymczasem, według Cinema Score (które mierzy satysfakcję po wyjściu z kina) film według widzów ma... 89%. 


    O mój boże, następna PRAWDA objawiona - w tym odcinku mistrz Blue uczy że istnieje coś takiego jak hype po filmie i że w pierwszych paru minutach/godzinach film z kupą efektów, najnowsza część sagi itp większości ludzi podoba się jak cholera.. Zanim sobie nie przemyślą wszystkich głupot i tego co  zobaczyli.. 
    Stary zwolnij trochę z tym oświecaniem nas, maluczkich bo tylko patrzeć jak zostaniesz jakimś guru czy coś. 

     

    Cytat

     No tak oczywiście, dlatego najwspanialsze dzieło Zacka Snydera, oczko w głowie konglomeratu Worner Bros cieszy się zasłużonym wynikiem 27%.

     

    O znowu odkrycie godne nobla - istnieją filmy gorsze niż LJ. Szok i niedowierzanie. 

     

     

  4. 11 godzin temu, Kyo napisał:

     

    Nie chce się czepiać ale... Ja (pipi)e :(:lapka:  Szczególnie że bluber Ci napisał jak się powinno pisać "postęp".

     

    Kończymy z nieoznaczonymi spoilerami. Masorz będzie rozdawał warny za nieoznaczone spoilery.

    Postemp jest specjalnie, za to odhaczenie bije sie w cyce - racja mój błąd ale po takim dniu jak miałem wczoraj w robocie to i tak cud że nie ma więcej byków :/

     

    Cytat

    Czyli gdyby Rose miała być biała, to by jej...  nie było, tak?

     

    Pajgi, wszystko w tym filmie należy brać przez pryzmat polityki i poglądów twórców bo jeszcze przed premierą dali oni wyraźnie do zrozumienia że postarają sie wepchnąć """przesłań""" do SW ile tylko sie da. I właśnie tu jest hund pogrzebany - to nie jest film który miał być "neutralny" politycznie i po prostu coś tam można naciągać jak skóre na jajach i tworzyć teorie spiskowe. 
    Nikt by nie wciągał w to współczesnej polityki gdyby twórcy sami tego nie zaczeli, podałem ci przykład nawet - nikt przed premierą III Części nie gadał o Czarnych Panterach/BLM więc Mace kopiący dupsko Imperatorowi był po prostu wątkiem filmu, nikt nie doszukiwał się, że jest tam jakieś przesłanie ( że niby czarni chcą zabić cywilizacje białego człowieka i tylko młodzi biali są w stanie ją obronić bla bla bla ). 

     

    Cytat

    Aha, oceny ludzi, którzy znają się na rzeczy (oczywiście opłacone przez Disneja, tak jak koncerny farmaceutyczne płacą lekarzom, żeby mówili, że szczepionki są dobre) kontra oceny gimbazy, która ocenia film na 1/10, bo Kylo ma krzywe suty. Ja rozumiem hejtować film i dawać negatywy, nawet LJ, bo może się to komuś nie podobać. Pokazuję ci tylko, jakimi upośledzonymi argumentami operujesz. Ocenami można manipulować i akurat nie brałbym ich pod uwagę, przynajmniej kilka dni po seansie najbardziej wyczekiwanego filmu ostatnich 2 lat. 

     

    No popatrz taki oczekiwany był, taka marka znana i od razu taki backlash ? I to zaraz po premierze, nie po paru latach jak w przypadku Mrocznego Widma.

    Nie wiem skąd to przekonanie że każdy komu sie ten film nie podobał to gimbaza, ile na YT jest rzeczowych krytycznych recenzji ? Fajnie jest tak ignorować zdanie konsumentów i udawać ze to tylko "mniejszość" i altright trolle ale to raczej na zdrowie nie wyjdzie twórcom tego badziewia.

    ""Profesjonalnym""" krytykom nikt nie musi płacić, tak samo jak nikt nie musi płacić serwisom growym sypiącym 9-10/10 najnowszym szrotom od EA - oni po prostu znają zasady gry i wiedzą że zbyt niska ocena może zaowocować końcem zaproszeń na premiery, brakiem darmowych gadżetów itp a to przełoży sie na ich pensje i popularność ich serwisów.

    • Minusik 2
  5. W dniu 28.12.2017 o 22:55, pajgi napisał:

    Canaris  nie znam wypowiedzi autorów o tym jak bardzo to LJ jest  postępowy itd. i na czym te opinie opierają ( w sumie pierwszy raz widzę, żeby ktoś o tym wspominał) . 

     


    No to może warto sie zapoznać z tematem zanim tak sie kategorycznie temu zaprzeczy ? 
     

    Cytat

    Ideologicznie to jest mooocno bezpieczne dziełko, chyba że obsadzenie ze dwóch nie-białych plus dużo kobiet jest równoznaczne z wywrotowym manifestem lewackiej hołoty, a nie coś co się zdarzało już w filmach gdzieś tak od... od dawna.


    Pamietasz co pisałem na początku ?
    Tu nie chodzi o to że jest czarny czy biały aktor tylko min o to jak są podzieleni : czarne charaktery = biali faceci, ci dobrzy = kobiety, murzyn, azjatka itp. Rose istnieje tylko po to zeby odhaczyć kolejny punkt na poprawnej politycznie czekliście, teksty Admirał Tumblr brzmią jak żywcem wyciągnięte z jakiegoś feministycznego bloga ( kudy jej tam do Admirał Cain z BSG, kobiet Admirałów z Honorverse, Starfire czy nawet Dahaka ) i o całą reszte tego syfu który wrzucono do tego filmu ( ot Yoda niszczący starożytne teksty Jedi bo już nie trzeba bo ta nowa baba która tydzień temu nie wiedziała że Moc istnieje, wie wszystko i jest wszystkim co potrzebujemy.. ). 

     

    Cytat

    Czy planeta kasyno tak bardzo obraża kapitalizm? To jest raczej kwestia indywidualnych skojarzeń, ja miałem (szczerze) raczej z handlarzami bronią, co w moim odczuciu nie jest równoznaczne z krytyką jakiegoś systemu gospodarczego, a raczej braku moralności.


    No i widzisz tu wkracza kwestia tego jakie poglądy szeroko i głośno prezentowali twórcy przed premierą. Bo gdyby byli cicho na tematy polityczne to mozna by to interpretować róznie. 
    Jak kręcili Zemste Sithów to nikt nie walił konia nad BLM więc nikt nie szukał drugiego dna w tym że Mace Windu skopał dupe samemu Palpatineowi... 


     

     

    Cytat

     

    Jeżeli zgadzamy się co do tego, że wątek Rose nie byłby lepszy gdyby była grana przez białą aktorkę, to hmm... co właściwie chciałeś przekazać? 

     

     

     

     

     
    Wątek Rose to symbol tego bzdurnego tokenizmu który opanowuje ostatnio Hollywood - postać która nie prezentuje sobą nic poza "poprawnym" kolorem skóry, orientacją seksualną czy płcią ale w filmie musi sie znaleźć bo postemp, tolerancja i inkluzywność.
     

     

    Cytat

     

    ja tam na RT widzę 91%:notbad:

     


    Ale mówimy o ocenach fanów serii którzy są mniej lub bardziej obiektywni i którzy musieli zapłacić żeby ten film obejrzeć. 
    Oceny ludzi którzy nie mogą złego słowa powiedzieć o kasowym hicie bo wylecą z pracy, mnie naprawde nie obchodzą bo idąc tym tokiem rozumowania kazdy kolejny COD to za(pipi)ista gra..

     

     

     

     

  6. 52 minuty temu, pajgi napisał:

    Znowu nie obeszło się bez politycznego komentarza Canarisa na temat lewactwa... Wyobraźmy sobie, że Rose jest biała, a planeta złych komuchów. Post byłby znacznie krótszy i bardziej odnoszący się do źródła. 

    Musisz bardzo nie lubić cyberpunka.

     


    Co w ogóle oznacza "bardziej odnoszący sie do źródła" w tym kontekście ? 
    Jakby twórcy w każdym wywiadzie nie walili gruchy nad tym jacy to oni są postempowi, tolerancyjni i w ogóle przełamują schematy to nikt by w to nie wciągał polityki. A że sami zaczeli to niech nie mają pretensji że ktoś ich krytykuje bo im to upolitycznienie SW wyszło mniej subtelnie niż "Tryumf Woli". Gwoli ścisłości Rouge One wyszło dobrze mimo podobnego ideologicznego walenia konia przed premierą.
    Bo prawda jest taka że takimi tekstami nie dość że robią z siebie niezłych rasistów i mentalne skamieliny ( zupełnie jakby murzyn albo azjatka byli czymś nowym w filmach z USA ) to na dodatek obrażają widza sugerując ze zobaczenie murzyna roz(pipi)ie im mózg bo to taki niecodzienny widok, nowośc i awangarda. Z sześćdziesiąt lat temu może miało to jakiś sens i jakieś minimalne podstawy - w roku 2017 nie bardzo. 
    Gdyby Rose była biała, planeta była złych komuchów a twórcy na lewo i prawo by walili nad Trumpem i MAGĄ to też bym był na nie - szczególnie jak przy okazji wyszedłby im tak (pipi)owy film jak Last Jedi. 

    Bo sęk w tym że nawet ignorując to ideolo-(pipi)olo to LJ to po prostu zły film z kupą dziursk w fabule, kiepskim scenariuszem, deus ex machinas, zmarnowanymi postaciami, kompletną Mary Sue w roli głównej i masą innych problemów. A na dodatek każdą krytyke próbują obrócić jako atak alt-rightów i białych nerdów z bólem dupy.

    A cyberpunka lubie bardzo - ba, moim pierwszym "poważnym" tabletopem nie było D&D tylko Shadowrun i bawiłem sie zacnie. 

     

    Cytat

    Dont care, mogą wciskać wątki gejowskie i inne postępowe, byle się kupy trzymało

    Sęk w tym że z tym trzymaniem sie kupy jest baardzo kiepsko w LJ. 

     

    Cytat

    Finn rzeczywiście w tym filmie nie był potrzebny, ale jego historia ma początek, środek i koniec.

    No własnie że nie ma końca bo azjatka channeluje wewnętrznego Trudeau i go powstrzymuje.

    I tak jest z masą rzeczy w tym filmie -

    Spoiler

    Leia jako space-jezus, Del Toro zdradzający "rebelie", idiotyczny konflikt na lini Admirał Tumblr-Poe.


     

    Cytat

    Wizje to u nich...

     

    Nie bardzo to sie kupy trzyma

    Spoiler

    skoro Luke w OT próbował ratować Vadera który był full on Dark Side a tu nagle po jednej wizji wyciąga kose na swojego siostrzeńca nawet przez sekunde nie zastanawiając sie i nie próbując czegoś innego ? 

     

    Cytat

     Phasma już w TFA była pretekstem do sprzedaży zabawek

     

    Co w żaden sposób ich nie tłumaczy bo to zmarnowanie charakteru wprost koncertowe. 

     

    Cytat

    Co do reszty się zgadzam, że nie wytłumaczyli niczego, a tylko zabawili się oczekiwaniami i to chyba tak wstrząsnęło krytyką, że aż wystawili 9/10.

     

    Krytyką krytyką a na RT, LJ ma najniższe oceny z wszystkich filmów z Sagi..

    Poza tym to co zrobili to nie zabawa oczekiwaniami tylko zwykłe marnotrawstwo wątków i zwykła amatorka.

  7. W dniu 27.12.2017 o 12:11, Ptaszor napisał:

    Czarny plus azjatka - ja nie mam nic przeciwko, w końcu to galaktyka far far away.

     

    Tu nie chodzi o kolor skóry tylko o to że te postacie są wciśnięte kompletnie na siłe żeby twórcy mogli fapać nad tym jacy to oni są postempowi, tolerancyjni i jak to niby są (pipi)a jak Prometeusz przynoszący ogień bo obsadzili w jakiejś roli murzyna i azjatke ( normalnie novum jak cholera ). 

    Rose jest w tym filmie absolutnie zbędna, ma zero jakiejkolwiek osobowości, gdyby ja usunąc to praktycznie nic by sie nie zmieniło w całej fabule. A nie pardon, gdyby jej nie było to Finn miałby swój wielki moment i rozwinął by sie jako postać, no i oszczędzono by nam jednego z najbardziej żenujących tekstów w historii kina ( tego o ratowaniu co sie kocha ).
    Cały ten wątek z planeta zuych kapitalistów to żenada jakich mało - tylko czekałem na jakiegoś Trump-lookalike i teksty o "make space great again" żeby kiepawej lewicowej antykapitalistycznej propagandy stało sie zadość. 

    Inne rasy też bym z chęcią powitał - Miraluka, Torguta, Twilek - pełno tego w tym uniwersum ale stawiam że sprawa rozbiła sie o makeup/CGI.

     

    Cytat

    A także: które wątki były pourywane? 

     

    Niektóre nawet nie tyle że są pourywane tylko po prostu nawet nie istnieją :

    Rodzice Rey



    Phasma

     Snoke

     Luke

     """"zniszczenie Republiki""""

    pochodzenie First Order i skąd mają tyle ludzi/sprzętu/kasy

    dlaczego Luke który nawet w potworze klasy Vadera widział cząstke dobra, postanowił od ręki zabić swojego siostrzeńca tylko dlatego że miał jakaś "wizje" przejścia na Ciemną Strone

    Admirał Tumblr i jej "genialny" plan i jakże profesjonalne zachowanie 

     
    Cytat

     Prędzej chodzi ci o zamknięcie większości wątków z TFA, ale wtedy zostajemy z pytaniem: co dalej? Jak to się może potoczyć, skoro tak niewiele zostało do wyjaśnienia.

     

    Zabawne bo tak właściwie to twórcy wpędzili sie w nielichy kąt zabijając Lukea i Snoke'a, """niszcząc""" Republike

    BTW : ciekawą rzeczą jest to na co zwrócił uwage jeden z recenzentów : takie cyniczno-ironiczne zachowanie wszystkich bohaterów jakże typowe  i przemawiające do dzisiejszego młodego pokolenia - Luke i Leia spotykają sie po raz pierwszy od bóg wie ilu lat, Han nie żyje zabity przez własnego syna którego Luke trenował i nie dał rady uchronić przed Ciemną Stroną mocy i co sie dzieje ? Jakaś radość ? Padanie sobie w ramiona, płacz ? Ni (pipi)a, Leia rzuca czerstwym dow(nene)em o fryzurze... 
    Luke w żaden sposób nie jest przejęty tym że Kylo zabiła Hana, jego wieloletniego przyjaciela i męża jego siostry.

    Miecz świetlny ciepie za siebie jak w kiepskim slapsticku, zero postawy zgorzkniałego mentora tylko zwykłe emo zamuła jak jakiś Darth Bezdomny czy inne badziewie.

    I tak można by wymieniać jeszcze długo ( a błędów logicznych w tym filmie to już nawet nie policze )...  

    • Plusik 2
  8. Chryste co za szmira ... Już pomijajac to feministyczne-politycznie poprawne zacięcie, zniszczenie charakterów, wpychanie """"przesłań""" itp - to po prostu jest gówniany film. Kupa dziur w fabule, pourywane wątki, zero wyjaśnień, interesujące postacie pozabijane żeby zrobić miejsce mary sue i duecikowi czarny plus azjatka. :/ 

    Lipa, tragedia i masakra :/ 

    • Plusik 5
    • Minusik 1
  9. Ghost Recon Wildlands. 

     

    Typowy produkt od Ubisoftu - od (pipi)a znajdziek, sidequestów, lokacji do znalezienia, HUD zayebany informacjami jak student notatkami w trakcie sesji, kompletnie niecharyzmatyczni bohaterowie, zerowe wprowadzenie ( do tej pory nie odrózniam jednego teammatea od drugiego ), odblokowywanie kolejnych regionów, kupa brakujących rzeczy ( zwierzeta są ale nie da sie ich potrącić samochodem, atak melee nie działa na cywilów, ogien nie robi graczowie żadnej krzywdy, na zwłokach nie ma dziur po kulach tylko kałuze krwi pod itp ot drugie Watch Dogs ), schizofreniczne AI zarówno wroga jak i partnerów - raz ustawiają sie pięknie, kryją kazde podejście, odpowiednio rozproszeni a nieraz na polecenie gracza żeby do niego dołączyć potrafią pojśc na skróty samym środkiem obozu wroga. PRzeciwnicy podobnie, nieraz nie widzą, nieraz widzą, nieraz trafią z kilometra z dwóch PMów naraz, nieraz mają problem z trafieniem z pięciu metrów itp.

     

    Ale z drugiej strony całkiem przyjemny sandbox z operatorami, ładne widoczki, duże otwarte tereny, kupa gunporn w postaci kolejnych pukawek do znalezienia ( niewiele sie róznią od siebie wiec można bez problemu używac tego co nam sie podoba a nie co jest najlepsze ), czyszczenie obozów w nocy bez ani jednego alarmu wrzuca ciary na moszne.

    No i miło że wreszcie nie strzelamy do muzułmańskich terrorystów, choć raz jakaś odmiana. 

    Takie mniej zwariowane i bardziej poważne Just Cause. 

  10. Pytanie : 

    Mam fizycznie dwa dyski twarde. 

    Na jednym jest zainstalowany Windows 7 i to jest ten dysk na którym mam wszystko. 

    Chce zainstalować na tym drugim winde 8 gdyż napotkałem błąd z Aurora Wrapperem ktory prawdopodobnie może rozwiązac tylko odpalenie tego pod Windowsem 8. 

     

    Czy jesli zainstaluje tą Ósemke to bede miał wybór którego windowsa odpalić na starcie kompa czy bede za każdym razem musiał sie bawić bootmenu ?

    Czy coś z danych z dysku z Siódemką może uleć zniszczeniu lub skasowaniu ? 

     

    EDIT : ok problem rozwiązany ale w sumie pytanie dalej aktualne na wszelki wypadek :D 

  11. Ruszył Creation Club Bethesdy.... Kogoś tam chyba ostro po(pipi)ało - 5 dolców za gówniany reskin power armoura :| Mając tak jak ja ponad 200 modów w F4 i 250 w Skyrim musiałbym za to wszystko zapłacić pewnie z tysiac dolców.

     

    Niesamowite jak usilnie Bethesda usiłuje popełnić samobójstwo - są jednymi z niewielu developerów którzy utrzymuja sie przy życiu tylko i wyłącznie dzieki modom a robią wszystko żeby zabić społecznośc moderską :/ 

  12. Dobra wariaty, takie pytanie - jak myslicie,

     

     

    dlaczego Littlefinger nie zazadal w obliczu smierci 'trial by combat'?

     

     

    Najbardziej prawdopodobna odpowiedzia jest oczywiscie hooiowy scenariusz, bo nie ma opcji, ze tak po prostu zapomnial w emocjach (nie pasuje to do jego postaci zupelnie). Sa jakies fakty poparte ksiazkami/serialem, ktore by to wyjasnialy?

     

    A - zapewne dlatego że Littlefinger to (pipi)owy wojownik a raczej nikt by nie chciał dla niego czempionować jak Bronn dla Tyriona.

    B - zawsze miałem wrażenie że trial by combat to rzecz z religi Siedmiu a na Północy mają chyba jakaś inną ( jacyś Old Gods czy coś takiego )

    C - zapomniał bo po prostu cały świat posypał mu sie na łeb

     

  13.  

    Ach co za odcinek <3 .. 

     

     

    Davos i jego gładka gadka z Gold Cloakami była za(pipi)ista, widać że nie zostałem szmuglerem za piękne oczy :D

    Jamie wspiął sie na wyżyny aktorstwa zarówno w scenie z Tyrionem jak i kiedy dowiaduje sie że Cersei jest w ciąży ( tylko mnie tą gadką o "niezwyciężonych Dothraki" wkurzył bo gdyby nie smoki to Danka by straciła kolejną armie ).

    Cały czas mam nadzieje że ktoś zaciuka Danke bo mnie w(pipi)ia niemiłosiernie - oh ah jaka ja zbawczyni Westeros, w sumie nic takiego nie zrobiłam tylko sprowadziłam na ten kontynent tysiące barbarzyńców którzy chcą zabić kazdego meżczyzne, zgwałcić każdą kobiete i zostawić za sobą popiół i spaloną ziemie.

     

    No i na koniec oczywiście Siedmiu Wspaniałych za Murem :D Coś pieknego :D

     

     

    EDIT : w spoilerze bo sie pluje plebs.  :sir:

     

    Interesujące, że aż tak bardzo Ciebie wkurza przedstawianie dzikusów jako tak zaj.ebistych. Zgadzam się, że gdyby starli się z regularnym opancerzonym wojskiem, mieliby przej.ebane.

     

     

    W książce to było dobrze przedstawione gdy Barristan walczył z ochroniarzem Hizdahra - nie wiem czy książkę czytałeś.

     

    Ale moim zdaniem ich podejście do walki i szaleństwo tworzyło pewien efekt psychologiczny (smok też oczywiście w tym pomógł). W poprzednim odcinku gdy na samym początku bitwy szarżowali wydzierając mordy na pełen regulator (i strzelając z łuku podczas jazdy na pełnej kur.wie) mi się podobało.

     

    Po co zajeżdżali konie i szarże zaczęli ponad kilometr od wroga pomijam.

     

     

    Bo wkurza mnie ignorancja w sprawach militarnych i marysuizm dothraki. 

    Oni nie mają żadnego atutu po swojej stronie - nie są super zdyscyplinowani jak Unsullied ( swoją droga pomysł żeby kastrować wojsko to też niezły halun - powodzenia życze w walczeniu wojskiem które nie jest w stanie nabrać masy mieśniowej ), nie są super opancerzeni, przebiegli, nie mają jakiejś tajemniczej super skutecznej broni ( jak np Mongołowie mieli proch ) itp.

    Nawet nie mają przewagi liczebnej - ok mają 40 tysiecy wojowników ale oni mają zdobyć cały kontynent a strat ni ma jak uzupełniać bo przecież oni nie traktują nikogo kto nie żyje na koniu jak prawdziwego faceta. 

    Wildlingowie są uznawani za bardzo dobrych wojowników ale to dlatego ze stoją naprzeciwko wiecznie niedozbrojonej i przetrzebionej Nocnej Straży - jak Boltonowie ich dopadli to pokazali jak wyglada walka dzikiej hołoty z prawdziwym wojskiem.

    Unsullied mają swoją żelazną dyscypline i choćby te wielgachne tarcz i włócznie którymi posługują sie z zabójcza precyzją. 

    Dothraki mają jazde z gołą klata na nieopancerzonym koniu prosto na linie włóczni i tarcz. 

     

    To sie po prostu kupy dupy nie trzyma i wygrywają tylko wyłącznie dzieki Drogon Ex Machina.

    Więc ten strach przed Dothraki który przejawiał nawet Robert to totalnie nieuzasadniona rzecz - ok nic przyjemnego walczyć z nimi ale daleko daleko im do jakiejś apokalipsy na jaką sie ich kreuje od poczatku serii. 

    • Plusik 1
  14. Ach co za odcinek <3 .. 

     

     

    Davos i jego gładka gadka z Gold Cloakami była za(pipi)ista, widać że nie zostałem szmuglerem za piękne oczy :D
    Jamie wspiął sie na wyżyny aktorstwa zarówno w scenie z Tyrionem jak i kiedy dowiaduje sie że Cersei jest w ciąży ( tylko mnie tą gadką o "niezwyciężonych Dothraki" wkurzył bo gdyby nie smoki to Danka by straciła kolejną armie ).
    Cały czas mam nadzieje że ktoś zaciuka Danke bo mnie w(pipi)ia niemiłosiernie - oh ah jaka ja zbawczyni Westeros, w sumie nic takiego nie zrobiłam tylko sprowadziłam na ten kontynent tysiące barbarzyńców którzy chcą zabić kazdego meżczyzne, zgwałcić każdą kobiete i zostawić za sobą popiół i spaloną ziemie.

    No i na koniec oczywiście Siedmiu Wspaniałych za Murem :D Coś pieknego :D

     

     

    EDIT : w spoilerze bo sie pluje plebs.  :sir:

  15. może złe słowo. semantyka. chodzi mi o to, że scena rozmowy Cersei z Qyburnem a później pokaz zastosowania były dla mnie nagłe, nieoryginalne, antyklimatyczne, bez żadnego wprowadzenia (mogli chociaż wcześniej powiedzieć, że nad czymś pracują) i generalnie słabe. moje zarzuty mają sens z prostego powodu - skoro mi się to nie podobało, to mi się nie podobało. nie próbuję nikomu sprzedawać własnych racji, to jest po prostu moje zdanie

     

     

     
    Jak by pokazywali wszystko to byś spinał dupe że akcja wolno jedzie i wogóle po co tyle szczegółów bla bla bla.
     

     

    no właśnie sam sobie odpowiedziałeś na początku tego cytatu xDD

     

     

    Gdzie tam jest plot armour ? Gościu robi to za co mu płacą i ma troche farta ( a że dothraki to banda przereklamowanych amatorów to ich pięciu naciął - nic dziwnego ).

     

     

     

    generalnie no różnica w zdaniach. Tobie się wciąż podoba i zayebiście, zazdroszczę nawet, bo sam bym chciał, żeby mi się wciąż tak to oglądało jak kilka lat temu  :frog:

     

    Ja mam gdzieś czy ci sie podoba czy nie ale mam problem jak ktoś (pipi)i takie głupoty jak ty krytykując cokolwiek. 

    • Plusik 1
    • Minusik 1
  16. to, że jego wprowadzenie, geneza i wytłumaczenie działania były niepotrzebnie pompatyczne

     

    Spoiler 
     

     

    hollywoodzkie i beznadziejne jak dla mnie no sorki. ja wiem, że zgodne z kanonem i czym tam jeszcze, ale to jak się z tym sprzętem od wprowadzenia obchodzą mi się nie podoba.

     

     

    Gdzie tam była jakaś pompa ? Zaufany królowej pokazał jej po cichu coś co daje jej szanse na zneutralizowanie najważniejszego atutu jej przeciwniczki i totalnego game breakera.

    Geneza i wytłumaczenie były proste - te broni już istniały kiedyś ale od wieków nie było żadnego smoka to popadły w zapomnienie.

    Twoje zarzuty nie mają w ogóle sensu ... 

    Jakby wymyślił jakieś czary z dupy to też by była spina ze sie LOTR czy inny Hobbit robi.. 

     

     

    Formacja wydaje mi się, że do tej pory została porządnie przerwana, co widać w poprzedzających scenach i co można stwierdzić po tym, że po drodze mija wielu żołnierzy obu stron.  Bronn biegnie przez pole walki, żeby dopaść do wspomnianej maszyny, a po drodze nie dzieje mu się NIC, bo plot armor.

     

     

     

    Jest przerwana przez pojedyńczych jeźdzców i to tylko w miejscach w których Drogon ział ogniem ( bo dothraki to kompletne złamasy i gdyby nie ta przerośnięta jaszczurka to by dostali kolosalnego kopa w zad jak nakazuje realizm i logika ). Bronn przez cały czas robił uniki, parował ciosy i chyba z pieciu dothraki zabił biegnąc przez to pole bitwy czyli robił to w czym jest dobry i po co go wynajeto - gdzie tu jakis plot armour ? 

     

     

    patrz post Rudioka. jeśli okaże się inaczej, to odszczekam wiadomo

     

    Spoiler 
     

     

     

     

     

    Pewnie nie zginie ale to dalej daje tylko jedną "prawieśmierć" i to na dodatek jako cliffhanger wiec o co ta spina ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...