yunn

XIII-2 było super ale szczerze bardziej by mnie ucieszyła lokalizacja Type-0 albo konkretne info na temat FFX HD.

Jedna z niewielu gier, na które naprawde czekam w tym roku. Może nie z takim nasileniem jak na Ni No Kuni, mam nadzieje, że nie zawiedzie.

Gra jest też niesamowicie łatwa ... ~_~

WKC jest niesamowite. Fabuła nie jest najwyższych lotów, mimo to gra uzależnia. Eksploracja, gameplay i online to moim zdaniem jej najmocniejsze punkty. Czegoś podobnego brakowało mi od czasów FFX.

Trine i Bayonetta w oczekiwaniu na White Knight Chronicles i Heavy Rain.

Ostatnio tylko Demon's Souls.

Zacięłam się na Fool's Idol ... Help!

Final Fantasy XII. Śliczna tylko nudnawa.

Ostatnio Project Zero 3, lecz Persona 4 jest już w drodze >:}

RPGa w stylu Folklore z większą ilością voice actingu i cutscen. Sequel Jaka.

Valkyria chronicles, TR: underworld, Folklore, Eternal sonata.

Podobno europejska wersja nie doczekała się żadnych zmian. Gra niesamowicie mnie rozczarowała i zmęczyła. Po raz pierwszy nie mogłam sobie poradzić z pielęgniarką! Narzekałam na origins, Homecoming pozwolił mi ją docenić. Tragedia.

Zakupiłam ją niedawno i klimat od razu mnie zauroczył, Doolin po zmroku prezentuje się znakomicie, podobnie jak Netherworld. Nie rozgryzłam jeszcze gameplayu toteż jestem gdzieś w początkowej fazie gry.

Poziom średni. Brakuje mi jeszcze kilku, mam problem z light seeds, nie mam do nich cierpliwości, ach i nie bardzo mam ochotę przechodzić grę ponownie.

Folklore, Valkyria chronicles, TR: underworld. We wszystkich trzech utknęłam >>