Kalel

Syndrom drugiego sezonu

Chyba wszystkie najważniejsze projekty zostały wymienione. Od siebie dodam jeszcze "Veronica Mars", czyli film pełnometrażowy na podstawie serialu.

Pustkowie Smauga - jakieś to takie... No niby fajnie się oglądało, a jednak momentami dłużyło niemiłosiernie. Niby starcia elfów z orkami przyjemne dla oka, ale CGI bo dłuższym oglądaniu męczy jak jasna cholera. Smaug bardzo na plus. 7-/10 i całkowity brak hype'u na 3.

Januszewska się spiła, striptiz robi! Oba cycki na wierzchu! - uczestnik Wesela, Wesele

Reus nie jest przypadkiem ofensywnym pomocnikiem, grającym za plecami napastnika ? Po co on w United, jak tam potrzebny jest ktoś kreatywny do środka pomocy

No w sumie odcinek rocznicowy to taki reboot po części. W każdym razie Doctora warto obejrzeć. a tutaj coś dla fanów: http://paintdoktahwho.tumblr.com/

W sumie, za czasów RTD (czyli 9ty i 10ty) to każdy odcinek był o czymś innym, a nagle odcinek-dwa przed zakończeniem sezonu okazywało się że jednak jest jakiś zły. W czasach 11ego wyglądało to znacznie lepiej, bo i w 5tym i 6tym sezonie był jeden spójny wątek (szczególnie w 5tym) co dawało wrażenie bardziej spójnej kompozycji.

Nie chodzi o to że spoiler,

czyj to alter ?

(pipi)a, co United teraz robi to nie mam pytań. Gra na czas od 80 minuty.

"REMINDER: Save the date December 31st for a special event!"

X-Men : Szok Przyszłości ! Z drugiej strony, to niezły regres zaliczyła postać Rogue. W 1 jedna z najważniejszych postaci drugo-planowych, a już w 3 jedyną jej rolą było bycie częścią trójkąta miłosnego.

Ta kolekcja wychodzi co rusz pod innymi nazwami . Wcześniej była kolekcja bohaterów Marvela, a jeszcze wcześniej kolekcja Superbohaterów.

Eccleston pokłócił się z BBC, więc nie było mowy aby wrócił na 50-lecie.

Tak w sumek to możesz zacząć od Smith'a. IMO sezon 5 (pierwszy Smith'a) to najlepszy sezon Doctora po 2005 roku. Główny scenarzysta też się zmienia (z Russela T. Davisa na Moffata) więc z głównego wątku też ci dużo nie ucieknie bo to nowe rozdanie. Warto też dodać że muzyka Murraya Golda to chyba najlepsza ścieżka do serialu telewizyjnego, nieustępująca w niczym takim tuzom muzyki filmowej jak Zimmer, Despalt czy SIlvestri. http://www.youtube.com/watch?v=Wf3MOacf3ao

no dlatego dziwi mnie że tk wyłączył Jarando maksymalne. Po świątecznym Doctor Who nie mogę się doczekać na Sherlocka !

ale nie ma żadnych spoilerów

eh, (pipi)a tylko 2 punkty . Idzie mi gorzej niż Manchesterowi United na początku sezonu.

Powinieneś dostać bana na wrzucanie czegokolwiek w tym temacie.

Dokładnie tak. Tylko że Lucas stwierdził że "The Clone Wars' nie jest już częścią kanonu, bo wydał swoje CGI Gwiezdne Wojny. A te nowe "CW" wychodzi jeszcze ?

to jest coś podobnego do The Office (moc-doc )? Bo myślę czy się właśnie nie zabrać.

Jedyna dobra rzecz jaka wynikła z prequeli Gwiezdnych Wojen. Polecam obydwa Volume 1 i 2. Obydwa dostępne na YT i 100000x lepsze niż ten CGI crap od Lucasa. http://www.youtube.com/watch?v=VdpH-NUkjAM

Danke Danke ! Trochę lipa z tym statkiem . Za jakiś czas chyba kupię IV tylko po to żeby sobie popływać.

Dobra, mam kilka pytań dot. przygód Connora: 1. Jak werbować nowych Assasynów ? Na razie mam tylko tego gościa z tasakiem, a jestem już na sekwencji 7 2. Czy jest jakiś tryb w którym mogę sobie swobodnie przemierzać morze na moim statku ? Czy tylko poszczególne misje ?