Shutter Island - po obejrzeniu Aviatora miałem ochotę na kolejny świetny film duetu Scorsese-DiCaprio,i muszę powiedzieć że nie zawiodłem się. Książka była świetnym materiałem na film i Scorsese podołał przełożeniu jej na duże ekrany. DiCaprio, grający tu szeryfa Daniels'a, jak i aktorzy grający postacie drugo i trzecioplanowe świetnie wpasowali się w klimat zakładu dla psychicznie chorych na wyspie Shutter.
Jedyną rzeczą na minus w filmie jest muzyka. Nie jest ona jakaś zła, ale po prostu została nie najlepiej dobrana do poszczególnych momentów, tym samym nie spełnia ona roli budowania napięcia i wzbudzaniu pewnego niepokoju w widzu.
9/10
Fuck, miało być w temacie o filmach które obejrzeliśmy... Jeśli jakiś mod może to niech przeniesie