Kyokushinman
-
Postów
1 402 -
Dołączył
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Kyokushinman
-
-
-
12 godzin temu, XM. napisał:
Co za broń polecacie? Kureimoa dobre, lecieć w upy dla niej?
Niezła broń.
Później można ją przerobić na o wiele lepszą.
-
13 minut temu, Zetta napisał:
Ale przestancie mu wciaskac nie podoba mu sie to, niech to w uj sprzeda napewno szybko znajdzie sie szczesliwy nabywca.
Gra ma specyficzny klimat albo wsiakniesz od poczatku majac radoche nawet na poczatku gry by pobiec na pustynie i sie po niej poszwedac bez celu albo bedziesz narzekal od poczatku do konca.Przecież tam nic nie ma ciekawego.
-
Czekam na Hwanga.
Na Lei i Bruca w T7 się nie doczekałem.
Tutaj niestety może być podobnie.
Te dzisiejsze bijatyki jakieś bez wyrazu.
Dobrze chociaż, że tego SF5 składają.
- 1
-
Nadal wizualnie dorównuje dzisiejszym bijatyką (oczywiście wersja arcade bo to co było na ps2 zarówno zwykła VF4 jak i Evo to graficzna porażka względem arcade) a grywalnością przewyższa zdecydowanie. Może Sega w końcu się ogarnie i wyda jakiś remake w 4k.
Największy wizualny postęp w historii gier wideo a zarazem największy opad szczeny.
Niestety wersja na Dreamcasta została spartolona przez Genki. Tytuł świetny i też prosi się o remake, albo jakąś wersje hd jak VF2.
Smutne jest to, że o Virtua Fighter 6 cisza a seria w październiku tego roku będzie mieć 25 lecie. Może na E3, w końcu ktoś się ogarnie.
-
Salt and Sanctuary (Ps4Pro)
Grafika: 5 (jak na indyka dobra)
Dźwięk: 8- (bardzo klimatyczna nuta podczas starć z bossami i świetny kawałek podczas finału)
Grywalność: 9- (takie Souls 2d połączone z Castlevanią 2d oraz Metriodem 2d czyli za(pipi)ioza)
Ogólnie: 8-Zdecydowanie najlepszy indyk w jakiego grałem oraz tytuł który grywalnością zmiata 95% wielkich produkcji typu np. Horizon, Assasyn.
Najśmieszniejsze jest to, że grę robiły tylko 2 osoby.
Kto czeka na to coś (na filmikach wygląda jak totalne badziewie)
To bez żadnego zastanowienia powinien nabyć SaS bo z pewnością to co wyżej lepszą grą nie będzie.- 2
-
Na chwile obecną poległo już 14 bossów.
Gra jest świetna. Nawet npc się na mnie obrażają hehe.
-
2 minuty temu, _Red_ napisał:
Czesto demka pokazuja jakis z czapy fragment, co od razu odrzuci, a full może mieć n i e s a m o w i t a historię. Obadam grę, ale jest gdzies szosta w kolejce :ok:
Dla fabuły, klimatu i muzy mega warto.
W tych dziedzinach może spokojnie powalczyć o best ever.
-
Ok dzięki.
-
-
Skończyłem.
Bardzo dobra gra (8/10), ale może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi:
SpoilerZ tym dzieckiem na końcu?
-
Jedynka za(pipi)isty miała klimat, ale była krótka.
Jakbym miał zrobić ranking z ocenami to:
Girsy 2: 9-/10
Girsy 1: 8+/10
Girsy 3: 8+/10
Girsy 4: 8-/10
Girsy J: 7/10
Czekam na zapowiedź Girsy 5 i patch pod Koksa jedynki i dwójki.
Ogólnie, seria bardzo dobra.
-
Właśnie pokonałem pierwszego Kolosa.
Klimat, grafa, muza, dźwięki otoczenia, filmowe ujęcia.
Coś wspaniałegoNiech chłopaki biorą się teraz za Demona. Przy takiej oprawie to kolejny murowany hit.
-
Na Ps2 skończyłem na 3 bossie. Teraz w nowej jakości wypada w końcu przejść grową zaległość.
- 6
- 1
-
9 godzin temu, balon napisał:
Pograłem teochę i tak jak mi HR mocno podszedł i skończyłem go z przyjemnością tak tu jakoś dziwnie. Mam wrażenie, że obecna cześć jest jakaś taka bardziej drewnian/anemiczna? Też ktoś tak miał?
Bo jedynka była po prostu lepsza.
-
Po dodatku do Horizona zacząłem teraz przygodę z Salt of Sanctuary.
Jak na razie 2 bossów padło. Gra jest świetna, na bank najlepszy indyk w jakiego grałem. Grywalność ogromną, takie Hori to nuda w porównaniu z grą którą robiło tylko 2 osoby
Piękny przykład jak grywalność >>>>>>>>> grafika.- 1
-
Dla mnie nic specjalnego.
Drugi akt to wręcz słabo, powtarzalnie i nudo gameplejowo.
Cenie grę za niemal wszystko, ale gameplay i grafika zdecydowa odstaje.
-
Wiadomo każdy ma jakieś postanowienia.
Jednak w ten tytuł gra się dla fabuły, muzy i klimatu a nie dla rozgrywki, która jest przeciętna. Po co się męczyć.
-
W dniu 11.01.2018 o 23:44, Ma_niek napisał:
Jedyny boss w całej serii souls z którym dałem sobie spokój. No nie na moje nerwy on. Ludwig i wszyscy inni niby trudni bossowie przy nim wymiekaja. Zresztą w tej walce trzeba mieć więcej farta niż umiejętności.
Skończyłem sobie ostatnio te dwa dlc i faktycznie najtrudniejszy boss w całym DS 3.
Kilka prób i poległ. Potrafił jednak smoczysko przypiec konkretnie
- 2
-
26 minut temu, chris85 napisał:
Plotka<<< konie z AC Orgins.
MGS5>Wszystko
-
2 godziny temu, kanabis napisał:
Oj bardzo bym chcial demonsy, jestem wielkim fanem from a to jedyna czesc ktorej nie mialem okazji przejsc
To akurat najlepszej części nie przeszedłeś.
-
Oby to był Demons Souls a nie Ico.
- 3
- 1
-
2 godziny temu, _Be_ napisał:
No czyli reasumując zabrakło wszystkiego z czego składa się seria MGS
Kto nie przeszedł niech nie czyta:
Każdy pisał to miliard razy, ale ta gra naprawdę wywołała u mnie Phantom Pain o ile początek był fajny i potem gameplay miał potencjał tak od połowy gry robimy wiecznie to samo co mogło być fajne jeśli kogoś jara grindowanie, rozbudowywanie bazy i inne takie zarządzanie, które w PW mogło się sprawdzić bo gra była na PSP i taki format był fajną ciekawostką (do tego wyraźne inspiracje PW serią Monster Hunter) tak w MGS V grałem tylko i wyłącznie dla fabuły, dla momentów bo czekałem aż ten Keifer Sutherland się rozkręci zacznie coś gadać, Volgin i Psycho Mantis po coś będą, Liquid będzie miał swoje momenty, które jakoś usprawiedliwią to, że w MGS na PSXie miał mniej zaawansowanego Rexa niż tego z czym spie.rdolił w PP. Czekałem i czekałem i się nie doczekałem. Może z dwie misje były warte odnotowania (plus zakończenie Quiet, które i tak trzeba było debilnie odblokowac przez jakieś robienie side opsów) a na sam koniec Kojima się wysrał na całe uniwersum bo tak naprawdę ta część nie była w ogóle potrzebna bo BB pojechał robić swoje a my medykiem robilismy za murzynów na posyłki xD
dz-dzięki, kojima ty koorwo je.bana
Masz racje, bo ja też się cholernie zawiodłem.
Jednak było kilka momentów bardzo dobrych:
SpoilerKlimatyczne GZ, Prolog do TPP, wjazd z Ocelotem do Afganistanu i odbicie Millera, ostatnia misja z Quiet, True Ending też nie był zły.
Niestety to nie wystarczyło aby chociaż za stopę złapać genialną jedynkę czy trójkę.
Gra wydaje się cholernie pocięta, nawet z zakończenia.
Jako całości MGS5:DE jednak takie 8/10 można dać.
Chciałbym aby w takim gameplayu zrobili remake jedynki i trójki. Oczywiście odpowiednio rozbudowując lokacje, walki z bossami itp.
-
Yakuza 6: The Song of Life
w Yakuza
Opublikowano
Pobiera się.
36,5 Gb czyli cała gra.