Skocz do zawartości

dunpeal

Użytkownicy
  • Postów

    367
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dunpeal

  1. Mi najbardziej podobał się FF8.Gra była dużo bardziej klimatyczna od legendarnej siódemki i ,moim zdaniem , lepsza fabularnie.To ósemkę, a nie siódemkę, przechodziłem ileśtamnaście razy.

     

    FF8 miał całkowicie inny klimat niż jego poprzedniczka, mógł ci on bardziej przypaść do gustu, ale czy był bardziej klimatyczny od siódemki?. Raczej tego nie zmierzymy, bo klimat to głównie kwestia gustu. Jednym bardziej będzie się podobał w FF7 innym w FF8. Nie można pisać że jeden final był bardziej klimatyczny od drugiego.

  2. Tylko, że ten cały hype wobec siódmego fajnala funkcjonuje aż do dziś. Nie mam pojęcia co takiego zaj ludzie widzą w tej grze.

     

    FABUŁA, KLIMAT,POSTACIE, MUZYKA, ŚWIAT, CLOUD, SEPHIROTH, AERIS,NIBELHAIM, MIDGAR (tak w uproszczeniu). Nie wiem jak ty, ale ja tą grę skończyłem tuż po premierze i przez lata, które mineły od tego momentu nie znalazłem jeszcze gry, mogącej zmierzyć się z tym tytułem. FF7 ma w sobie jakąś nieopisaną magię, coś czego brakuje współczesnym grom. W dodatku siódmy final był tytułem przełomowym, bo wytaczał nowe standarty w dziedzinie narracji w grach, osiągając przy okazji taki poziom, o którym większość współczesnych gier może pomażyc. A co do terminu ,,hype" to stosowanie go wobec FF7 to jakieś nieporozumienie. Dla mnie bardziej stosownym słowem byłby sentyment. O hypie to możemy mówić w przypadku takiego Halo czy Killzone.

  3. Jestem za wersją PL pod jednym warunkiem. Żadnych polskich pseudo gwiazdeczek podkładających głosy. Żadnego Pazury, żadnych Mroczków i żadnej Cichopek. Chciałbym, żeby głosy podkładali ludzie wzięci z teatru, nieznani, którzy naprawdę potrafią zagrać swoje role, a nie czytać tylko z kartki. Bo jeśli tłumaczenie ma wyglądać tak jak w przypadku gier pecetowych (liczą się tylko nazwiska, a nie talent) to ja podziękuję i kupię anglika.

  4. Ja o tą grę jestem spokojny. Robi ją firma która stworzyła gow i gow2, dwie najlepiej wyglądające gry na ps2 . Więc nie rozumiem narzekań co niektórych. Prawda trailer jakiegoś mega wrażenia nie robi, ale nie zapominajmy o tym, że to dopiero wczesna wersja gry. W dodatku sam Jaffie powiedział, że to co teraz widzimy nie jest tym samym co widział on (jest dużo słabsze). Nie zapominajmy jeszcze o jednym szczególe. Gra wyjdzie po Killzone 2 i z pewnością bedzie czerpała z całego bażu doświadczeń wypływających z produkcji tej gry. Mało tego, Sony Santa Monica udziela rad Guerilla Games w kwestiach technicznych. Chyba nie muszę nikomu tłumaczyć co to oznacza, bo wnioski nasuwają się same. Będzie Killer ^_^

×
×
  • Dodaj nową pozycję...