Skocz do zawartości

dunpeal

Użytkownicy
  • Postów

    367
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez dunpeal

  1. Pewny jesteś? :P Poza tym czy wy macie jakiś monopol na bycie dobrymi graczami? Bo z tego co widzę to nikt nie może napisać, że jest dobry (ja nawet tego nie napisałem) bo się POL od razu zleci i się czepia . Panowie inni też mają zdrowe palce nie tylko wy :D .A nicka ci nie podam bo i tak do POL nie wstąpie .

     

    mhm pewny :P

     

    hehe lol monopol na skilla xD nie no bez przesady tylko chodzi o to ze jak jakis polak sie wyroznia to sie nim odrazu interesujemy :) i wiekszosc tych dobrych polakow ktorzy nie sa w POL znamy i nie wiem moze to po prostu reakcja "what? gdzies ty sie uchowal?" :) Szkoda tez ze zazwyczaj jak ktos napisze ze jest dobry to pozniej albo nie chce albo nie potrafi tego udowodnic ^^

     

    haha :D nie podasz bo i tak do POL nie wstapisz? xD ja mysle ze jest inny powod ale zostawie to dla siebie ;)

     

    A wpadłeś kiedyś na pomysł, że nie wszyscy muszą kochać POL i nie każdy patrzy na was jak w obrazek (parę przypadków na tym forum czasami przesadza słodząc wam). Bo wiesz, na mnie wasz skill żadnego wrażenia nie robi (myślę, że parę osób mógłbym z waszego klanu spokojnie wygryźć, poza tym nie jestem ,, forumowym graczem"), i nie jest moim marzeniem granie w waszym klanie. Po prostu. Po drugie bez obrazy, ale kim ty jesteś abym musiał ci coś udowodniać?. To, że jesteś w POL spływa po mnie jak po kaczce. A co do tych utalentowanych polaków to nie zapominajcie, że oprócz tej utalentowanej wiekszości jest jeszcze mniejszosć.

  2. uwierz ze akurat Kukles nie ma ci czego zazdroscic ^^

     

    Pewny jesteś? :P Poza tym czy wy macie jakiś monopol na bycie dobrymi graczami? Bo z tego co widzę to nikt nie może napisać, że jest dobry (ja nawet tego nie napisałem) bo się POL od razu zleci i się czepia . Panowie inni też mają zdrowe palce nie tylko wy :D .A nicka ci nie podam bo i tak do POL nie wstąpie .

  3. Jak chcesz zagrać z Polakami liderujcymi w klasyfikacjach o polecam siebie:). Zwykle ratio mam na poziomie 3:0. W tej grze to nie sztuka, wystarczy tylko przykampić lub trochę myśleć podczas meczów. Cała filozfia.

     

    A radość z gry jak cholera... proszę Cię - sztuką jest wygrać 1on1 a nie kampić w kącie z nadzieją, że Cię nie zobaczą, no ale każdy ma swój model rozgrywki. ja mam ratio 1,36 więc o połowę niższe niż Twoje, ale rozgrywki w moim wydaniu napewno są ciekawsze :D

    Przez ostatnie dwa lata gralem z dobrym rezultatem w resistance 1, glownie karabinem, acuracy mialem na poziomie 40% wiec raczej nie obawiam sie pojedynkow 1v1(i tak przewanie wygrywam). Poza tym jakie masz pojedynki 1v1 killzone? . W wiekszosci przypadkow wygrywa wiekszy szczesciarz (heady z metra gdy przeciwnik bladzi rozpaczliwie po ekranie celownikiem to kpina). Poza tym napisalem ze wystarczy kampic LUB myslec (ja mieszam obie metody kiedy tylko sie da-myśle zawsze hehe) . Po prostu taki charakter ma ta gra (seryjka w plecy i do piachu) wiec dziwne zebym pchal sie jak frajer w srodek zadymy i zeby jakis noob strzelal mi po plecach. Kz2 jest poprostu gra gdzie ludzie latajacy na hurra zawsze beda dostawali lanie, bo zawsze znajdzie sie ktos kto ich sciagnie dwoma kulkami. Prosta sprawa.

     

    wczoraj w nocy wbiłem do na serwer gdzie grało dwóch towarzyszy broni z POL :). Fajnie się grało, ładnie jest widzieć polaków liderujących w klasyfikacjach :).

     

    pozdro!

     

    Jak chcesz zagrać z Polakami liderujcymi w klasyfikacjach o polecam siebie:). Zwykle ratio mam na poziomie 3:0. W tej grze to nie sztuka, wystarczy tylko przykampić lub trochę myśleć podczas meczów. Cała filozfia.

     

    Zycze powodzenia w walce klanowej 8vs8 jak wszyscy bedziecie sobie kampic LOL

    Gratulacje liderujący Polaku za Twoj tok myślenia masz bajeczna umiejetnosc :D

    Ach ta zazdrosc :P . Poza tym ja nigdzie nie napisałem, ze uważam się za najlepszego polskiego gracza więc nie wiem do czego pijesz.

  4. wczoraj w nocy wbiłem do na serwer gdzie grało dwóch towarzyszy broni z POL :). Fajnie się grało, ładnie jest widzieć polaków liderujących w klasyfikacjach :).

     

    pozdro!

     

    Jak chcesz zagrać z Polakami liderujcymi w klasyfikacjach o polecam siebie:). Zwykle ratio mam na poziomie 3:0. W tej grze to nie sztuka, wystarczy tylko przykampić lub trochę myśleć podczas meczów. Cała filozfia.

     

  5. Zakupiłem tego "killera" pograłem pare godzin i co? jestem wqrwiony na siebie ze umoczyłem 2 paki. Przejdę to cudo i lece po residenta. I tak jak w RE4 bede grał ze 3 miechy :>

    Po pierwsze zagraj w multi - dla mnie 99% tej gry to multi - single nie chce mi się nawet kończyć :)

    Po drugie polecam wyższy stopień trudności w single niż normal

     

    RE5 raczej nie umywa się do KZ2 (demo mi się średnio podobało)

     

    A moim zdaniem RE5 będzie miało bardziej wciągający singiel niż kz2. A dlaczego? Bo chodźby czwórka już miała. Singiel RE4 oferował znacznie więcej atrakcji niż ten z kz2. Zresztą podobnie jest ze starszymi częściami residenta. Założę się, że za parę lat z singla kz2 nic nie będę pamiętał, natomiast wspomnienia z singli RE dalej tkwiły będą w mojej głowie. Nie mówię, że single w killzone 2 jest zły, po prostu nie różni się niczym od pozostałych strzelanek. Każdy resident z kolei przynosi ze sobą coś unikatowego. No ale to moja opinia i nikt nie musi się z nią zgadzać.

     

  6. Z tym patchem to aż tak nie dramatyzowałbym. Na pewno nie jest tak tragicznie jak w cod4. Broń dalej odskakuje przy wystrzale, postać rusza się ciężko, więc nie ma co płakać.

  7. Nie wyczuwasz w tym typowo amerykanskiej sztampy? Brat szuka brata - wiesz, ten motyw byl maglowany juz setki razy. Pozatym gra niebezpiecznie duzo czerpie z fabularnych rozwiazan SH2 (oczywisc te w sh5 sa duzo gorsze) , ale nie bede spoilowal. Dodam tylko ze dla mnie to skanda! Jak jest problem z napisaniem ciekawej historii i orginalnej to daje sie kase pisarzowi i po problemie (SH2 sie klania). Jesli chodzi o zakonczenia to te nie doruwnuja tym z SH4. Jest strasznie amerykansko, wrecz holywoodzko i nijak to pasuje do tej serii (to samo tyczy sie wstawek - normalnie szklana pulapka, takie same efekciarstwo). A zakonczenie z PH to kpina jakas i jechanie po sentymentach graczy. Skoro jestes tak wielkim fanem to powinienes wiedziec, ze PH tkwil tylko we lbie Jamesa. Nie wiem jak mozesz tak latwo przelknac jego obecnosc w SH 5. Nie wybacze tez DH tego ze wzorowal sie na filmie ,kluja w oczy pojedynki z ludzmi (w SH!!!!), no i to ze tych ludzi w grze jest stanowczo za duzo. Aha dodam na koniec ze rozwalila mnie scena porwania na lodce - pytam czy tak powinny wygladac scenki w SH, grze ktora swoj geniusz budowala w oparciu na fabule i melancholi, gdzie bohater zmagal sie ze swoimi instynktami i grzechami, a ni z jakimis klaunami w maskach gazowych. No chyba nie. Dodam jeszcze ze ubustwiam ta serie ( pierwsze 4 czesci),SH2 jest najlepsza historia jaka kiedykolwiek przezywalem w grach (nawet ff7 i mgs4 wymiekaja) i nie moge przekna tego chlamu zaserwowanego nam prze ,,amerykancow od Buffy". Pisalem to na ps3 wiec sorry za ewentualne bledy.

  8. Moim zdaniem celownik szybciej reaguje, jest trochę mniejszy odrzut i zmniejszyli trochę laga (dla mnie to było bardzo ważne bo mam tylko neo 1mb). Jak narazie zmiany na plus (szczególnie lag). Zobaczymy jak będzie po paru godzinach grania.

  9. Sorry za poprzedni post ale opera szwankuje. Zrobię to łopatologicznie.

     

     

    @aureliusz

    Jak ktos ma takiego koszmarnego manuala jak ja nie trafi niczym innym tylko bazooka.Ale uderz w tlum gdzie sa Twoi...i juz kilkanascie punktow w plecy.No i tylko trzy rakiety.

     

    @Ja

     

    Fajnie to brzmi, ale to tylko teoria. A co jak w meczu jest wyłączony friendly fire? Bo tak przeważnie jest (przynajmniej w meczach na ktore ja trafiam).

     

     

    @aureliusz

    Headshoty to takie losowanko,zeby zawsze byla szansa zabic, zeby bylo nerwowo.Czasami lykne 20 pod rzad,czasami kilka partii z rzedu i ani jeden hedshot mnie nie sprzatnie.Losowanie:)

     

    @Ja

    Z tymi headshotami i w ogóle z detekcją pocisków to jest trochę dziwna sprawa. Nie wiem jak można wytłumaczyć to, strzelam gościowi po głowie, tryska nawet krew, a ten nie pada tylko biegnie sobie dalej lub co gorsza rozwala mnie. Albo zaczynam strzelać do gościa pierwszy, pakuje mu porządną serię w klatę, a jemu nic się nie dzieje. A najlepsze jest to, że ten po tym kładzie mnie dwoma strzałami. I nie jest tak tylko w moim przypadku. Grałem wczoraj z kumplami i strasznie często leciały przez to polskie fu.ki. Coś mi tu śmierdzi, że dużo w tej grze zależy to od neta. Jeśli tak to szkoda bo w takim res1 nie było takiego problemu, a przesiadając się na kz2 myślałem, że chociaż w tym aspekcie będzie jeszcze lepiej ( w końcu gra miała być dopieszczona na maxa). Zresztą pisałem kiedyś o tym, obawiająć się, że gra może powtórzyć głowny grzech coda4.

     

    Mam nadzieję żę będzie ok. A jeśli nie to sorry i za tego posta :D

     

    Myśle że to kwestia strzelania a nie tego że strzały nie wchodzą. Gra zauwazyłem liczy w jakiś sposób Twoje podejście do strzelania. A mianowicie (sprawdziłem to z 20 razy) jak celujesz w gościa i trzymasz i strzelasz to nie trafiasz a w niemalże identycznej sytuacji gdy szybko naciskach ale ani razu nie przytrzymujesz przycisku strzelania to wtedy wchodzi. Nie wiem czy to chodzi o to że karabin się przesuwa w trakcie strzelania czy to gra to sprawdza. W FIFA 09 jest tak że gra sprawdza jak zaczałes akcje na kilka podań wcześniej i jak np. stracisz piłke to łatwiej ją odebrać. Może w K2 też SI przelicza Twoje ruchy i decyduje o powodzeniu.?

     

    Jeśli jest tak jak piszesz to kiszka niezła. Bo jak jest headshoot to jest (a jest bo jak pisałem krew się leje),a nie jakieś kombinacje.

  10. Sorry za poprzedni post ale opera szwankuje. Zrobię to łopatologicznie.

     

     

    @aureliusz

    Jak ktos ma takiego koszmarnego manuala jak ja nie trafi niczym innym tylko bazooka.Ale uderz w tlum gdzie sa Twoi...i juz kilkanascie punktow w plecy.No i tylko trzy rakiety.

     

    @Ja

     

    Fajnie to brzmi, ale to tylko teoria. A co jak w meczu jest wyłączony friendly fire? Bo tak przeważnie jest (przynajmniej w meczach na ktore ja trafiam).

     

     

    @aureliusz

    Headshoty to takie losowanko,zeby zawsze byla szansa zabic, zeby bylo nerwowo.Czasami lykne 20 pod rzad,czasami kilka partii z rzedu i ani jeden hedshot mnie nie sprzatnie.Losowanie:)

     

    @Ja

    Z tymi headshotami i w ogóle z detekcją pocisków to jest trochę dziwna sprawa. Nie wiem jak można wytłumaczyć to, strzelam gościowi po głowie, tryska nawet krew, a ten nie pada tylko biegnie sobie dalej lub co gorsza rozwala mnie. Albo zaczynam strzelać do gościa pierwszy, pakuje mu porządną serię w klatę, a jemu nic się nie dzieje. A najlepsze jest to, że ten po tym kładzie mnie dwoma strzałami. I nie jest tak tylko w moim przypadku. Grałem wczoraj z kumplami i strasznie często leciały przez to polskie fu.ki. Coś mi tu śmierdzi, że dużo w tej grze zależy to od neta. Jeśli tak to szkoda bo w takim res1 nie było takiego problemu, a przesiadając się na kz2 myślałem, że chociaż w tym aspekcie będzie jeszcze lepiej ( w końcu gra miała być dopieszczona na maxa). Zresztą pisałem kiedyś o tym, obawiająć się, że gra może powtórzyć głowny grzech coda4.

     

    Mam nadzieję żę będzie ok. A jeśli nie to sorry i za tego posta :D

     

     

  11. Kilkanascie zdan...

     

    Jesli chodzi o odblokowywanie perkow,zawodow itp. to uwazam ze jest to posuniecie jak najbardziej w porzadku.Nie wiem czy do konca chodzilo o to zeby nagrodzic graczy dlugo grajacych...jak dla mnie zbyt szybko wskakuje general,zeby wiazala sie to z jakimis wielkimi poswieceniami.Gdyby general wskakiwal tak jak w Warhawku,to wtedy bym plakal,a tak to sadze ze tworcy chcieli w jakis sposob wymusic na graczu trening i gre kazdym rodzajem postaci,poznanie ich wad i zalet.Mi sie to podoba,choc psuje na razie rozgrywke,bo ludzie zamiast grac z druzyna(bronic,zabijac,przenosic) to laza i nabijaja gdzies na drugim koncu mapy wstegi:)

     

    Co do hasel w stylu noob friendly zgadzam sie z kolega ktory wczesniej pisal ze jak sie komus nie podoba niech sobie stworzy serwer z pistolecikami i jednym granatem.Kazda bron ma swoje wady i zalety.Jak ktos ma takiego koszmarnego manuala jak ja nie trafi niczym innym tylko bazooka.Ale uderz w tlum gdzie sa Twoi...i juz kilkanascie punktow w plecy.No i tylko trzy rakiety.Headshoty to takie losowanko,zeby zawsze byla szansa zabic,zeby bylo nerwowo.Czasami lykne 20 pod rzad,czasami kilka partii z rzedu i ani jeden hedshot mnie nie sprzatnie.Losowanie:)

     

    Niesamowicie mi sie podoba ta gra,jedyne co bym zmienil to te punkty zrzutu taktyka...jakies ograniczenie,zeby byla jakas minimalna odleglosc od strategicznych punktow danej misji,bo w grze na 32 osoby dwa punkty respawnu w pomieszczeniu 3 na 3 metry gdzie trzeba uzbroic rozbroic to przegiecie:)Kupa pietrzacych sie cial,krzyki i jeki.Dobrze sie nie odrodzisz i juz Cie nie ma.

     

    Pozdrawiam wszystkich graczy.

     

     

    p.s.: szkoda ze jeden ladunek C4 nie wystarczy zeby zabic i szkoda ze jak sie kreci celownikiem zwiadowca to wiezyczki Cie namierzaja:)

  12. Można słuchać muzy z HDD i robić foty podczas gry?

    Niestety nie :/ Standard w Xboxie,a w PS3 nadal tego nie ma :/

     

     

    Można słuchać muzy z HDD i robić foty podczas gry?

    Muzyka tak, zdjecia nie

     

    Można słuchać muzy z HDD i robić foty podczas gry?

    Muzyka tak, zdjecia nie

     

    Można słuchać muzy z HDD i robić foty podczas gry?

    Muzyka tak, zdjecia nie

    To jak w końcu jest? :huh:

    Da sie na 100% bo sprawdzalem grajac multi.

  13. Można słuchać muzy z HDD i robić foty podczas gry?

    Muzyka tak, zdjecia nie

     

    Można słuchać muzy z HDD i robić foty podczas gry?

    Muzyka tak, zdjecia nie

     

    Można słuchać muzy z HDD i robić foty podczas gry?

    Muzyka tak, zdjecia nie

  14. Głupie to Guerrilla na maxa - następnym razem niech pytają PROgraczy... oni wiedzą najlepiej. Wszystko za wszystkich.

    LOL.

     

    Pewnie wyszłoby to tej grze na dobre. A z tym jednym pistolecikiem i granatem to nie popadajmy w skrajność.

     

  15. Ta gra wymiata :D Nic nie daje takiej satysfkacji jak uslyszenie polskiego KU*** po zabiciu typa z shotguna :P Co do shotguna - zmniejszyc zasieg? Chyba sobie zarty robicie. Pograjcie nim troche, to zobaczycie, ze zbyt duzy to on nie jest (bo co, ma miec zasieg jednego metra? wolne zarty).

     

    A czego spodziewasz się usłyszeć po zdobyciu fraga ze shotguna? Przecież nikt nie będzie się rozpływał nad twoim skillem, bo to jest najbardziej noobowska broń w tej grze. Bo niestety, ale shotgun to władca ciasnych korytarzy, a tych w KZ2 jest bardzo dużo ( a jak ktoś jeszcze użyje specjalne mocy enginera sprawiającej, że się szybiej biega i jest się bardziej wytrzymałym no to już szkoda gadać) . Poza tym jak by shootgun nie był przegięty to nie grałoby nim 80% graczy na ciasnych mapach ( najczęściej widać to na mapie Blood Gracht czy Radec Academy).

  16. Wie ktoś może czy po tym jak gra znalazła się w planie wydawniczym Cenegi, data wydania w polsce (13 marca) jest dalej aktualna czy może szykuje się obsuwa? Bo jeśli będzie obsuwa to się trochę na gości z cenegi wkurzę . :wkurzony:

  17. Ogólnie gra nie jest n00b friendly i wkurza mnie

     

    Nie zgodzę się z tobą. Newbies czyli początkujący mają ciężko bo muszą się przyzwyczaić do odmiennego celowania, zdobyć klasy, poznać plansze itd. I wszystko było by pięknie gdyby nie n00by - kolesie z niedowładem kciuków, którzy naparzają tylko z broni masowego rażenia (granatnik, wyrzutnie, po części shotgun) bo tylko tak mogą kogoś trafić. N00ba można poznać po tym, że często podczas większej zadymy strzela na pałe, nie oszczędza swoich i nie zwraca za dużej uwagi na cel misji. Newbie i n00b to dla mnie dwa różna pojęcia.

     

    Dlatego też sądze, że każdy fps, który posiada bronie lub inne elementy sprzyjające n00bom jest w mniejszym lub większym stopniu n00b friendly.

     

    Racja, goście w tej grze biegający ze strzelbami, wyrzutniami są max. denerwujący. Ja osobiście preferuje karabin (gram najczęściej gościem rzucającym flary). Dzięki bogu istnieje możliwość customizacji meczy i można sobie te przegięte pukawki wyłączyć. Poza tym uwazam, że najlepiej gra się mecze na max. 14 osób. Jak jest więcej to robi się sajgoon i wtedy taktykę można sobie wsadzić w du...

  18. grzes_l - Ależ przykładowo ja (główny narzekacz) nie twierdzę, że gra jako gra jest zła.

     

    Gra jako gra kopie zad, ale brak kapitalnego poprowadzenia historii i błędy techniczne nie robią z gry w singlu gry idealnej, tak jak pisałem w mojej mini recenzji na stronie 296.

     

    Przecież to się dało zrobić! Dało się zatrudnić jakiegoś dobrego pisarza przy tej kasie, aby napisał porządną historię i jakiegoś dobrego lead designera sprowadzić, który by wiedział jak to poprowadzić w grze. W takiej grze historia mogłaby być naprawdę dobra.

     

    Główny bohater (mówiący dosłownie 10 zdań w grze, po prostu padłem) czyli Sev po prostu zasługuje na złotą malinę w kwestii głównego bohatera w grach.

     

    Xymek - jako człowiek z branży, nie uważasz, że Sony kompletnie nie przywiązało wagi do strony fabularnej?

     

    Problem fabuły w grach to nie problem tylko kz2 (nie grałem jeszcze - wierzę ci na słowo, że ssie). To problem 99.9% gier w ogóle.

     

  19. Nie grafika, nie muzyka tylko rozgrywka w multi. A ta jest przeza(pipi)ista.

     

     

    Przestawcie sie potrenujcie i docenicie to rozwiazanie. Mnie cieszy kazdy frag zdobyty umiejtnosciami, a czym trudniejszy przeciwnik tym satysfakcja lepsza bo wiem ze pokonalem go umiejetnosciami a nie szczzesciem

     

    Jeśli z tym multi jest tak jak piszesz to SUPER.

     

  20. Jak ktoś chce się podenerwować :D to radzę przeczytać sobie recenzję w najnowszym Dzienniku (w dodatku kultura). Gościu nieźle pojechał po kz2. Min. pisze, że w grze wystpuje efekt krótkiej kołdry,że pecety potafią dużo więcej, że gra jest dużo za GoW2, że poziomy to kalka halo, postać pani naukowiec też, że dużo patosu i fabuła sztampowa.Nawet postacie są bardziej bezpłciowi od tych z Gowa. Poźniej na ich stronce internetowej powinna być recenzja to będzie można ,,oblukać".

  21. Fajnie zachowuje się butla z gazem, chociaż zastanawiam się czemu zapala się w kontakcie z powietrzem i wybucha (ktoś wie jaki to gaz? :) ).

     

    ,,Pogromcy Mitów" z discovery już abalili mit wybuchającej butli. :D

     

    Ci "Pogromcy Mitów", to fuszerka jakich mało. Zastanawiam się kto w ogóle zezwolił na puszczanie tak głupiego i wprowadzającego widzów w błąd programu na antenie kanału edukacyjnego (niby). W każdym bądź razie sugerowanie się ich "pogromami" jest pozbawione sensu. Ostatnio "udowodnili", że uszkodzenie poszycia samolotu nie spowoduje wyssania nas na zewnątrz, co oczywiście jest totalną bzdurą, bo już było wiele przykładów wyssania kogoś z samolotu wskutek uszkodzenia poszycia. Nie wiem jak z mitem "wybuchającej" butli, ale faktem jest, że butla z gazem może wybuchnąć, a takie przypadki miały już miejsce. Rzecz jasna zależeć to może od gazu, ale przy wodorze na brak wybuchu bym nie liczył.

     

    Z butlami to był tylko żart hehe (w programie strzelali do butli z tlenem do nurkowania, tak jak w filmie ,,Szczęki" - pamiętam też, że kula miała problem z przebiciem się przez metal butli). Nie sądziłem, że spotka się z tak ,,emocjonalnym" odzewem. :D A co do samolou to Ural, choć nie oglądałem tego odcinka (w ogóle oglądam ten program sporadycznie) raczej nie wyglądało to tak prosto jak piszesz. Musiało być jakieś ,,ale". Zresztą nie podważałbym kompetencji prowadzących tego programu, bo w paru poważnych pismach o nich i ich programie już czytałem (i nie były to tylko programy telewizyjne :D ), a i kilka ich eksperymentów z wnioskami które z nich płynęły wyglądały na logiczne. Poza tym skoro są sławni na całym świecie są też pod stałą ,,kontrolą" innych ,,wielkich głów " i dawno już wieszałby ktoś na nich psy za oszustwa. A z czymś takim jak na razie się nie spokałem (choć w pełni świadiomy jestem tego, iż telewizja ,,czasami" kłamie) . Zresztą to jest temat o kilzone 2 i dla mnie nie musi on być żadną symulacją, bo byłby po prostu nudny ;)

  22. Fajnie zachowuje się butla z gazem, chociaż zastanawiam się czemu zapala się w kontakcie z powietrzem i wybucha (ktoś wie jaki to gaz? :) ).

     

    ,,Pogromcy Mitów" z discovery już abalili mit wybuchającej butli. :D

     

  23. Pytanie ilu z tutaj marudzacych naprawde doswiadczylo tego bledu.

     

    Przepraszam ale prawdziwym weteranom FPS mechanika Killzone perfekcyjnie lezy.

     

    jak czytam taki tekst to zastanawiam się kim jest człowiek który pisze za wszystkich,

     

    Nie pisze za wszystkich, tylko za siebie :P

    .Moj drogi - slowo weteran jest polaczone z doswiadczeniem. FPSy zaczynalem od Wolfenstein 3D, Marathon, Doom i Duke Nukem :P

     

    Racja ja gram na padzie od 18 lat, przez ostatnie 2 lata grałem w resistance (oczywiscie z przerwami na inne gry :D ), więc u mnie problem jakim jest brak skilla nie istnieje. Tym bardziej cieszę się, że kz2 będzie skillowy (przynajmniej bardziej od coda, bo od resa na pewno nie), bo oddzieli chłpców od męzczyzn :D.

  24. ale pojechałeś po bandzie, mi osobiście też nie podoba się sterowanie i ogólnie jak porusza się bohater, bardzo dobrze skomentował to jeden ze znajomych "jak bym prowadził tira na rondzie". ustawienie pada można zmienić w opcjach i jak tak robię zmieniając na ustawienia jak najbardziej zbliżone do COD4.

     

    IMO tu leży pies pogrzebany. Każdy szuka w tej grze "nowego, lepszego" CoD'a, a chyba nie tędy droga:)

     

    Racja cod to cod. Poza tym ja bym codowatego killzona nie przełknął. Za dużo jest w nim przypadkowości. Cieszy mnie to, że w kz2 trzeba będzie więcej naboi wpakować w przeciwnika, żeby zabić. Przez to będzie więcej czasu przykładowo na to, by ubić delikwenta, który zacznie strzelać do nas pierwszy. Bo trzeba być szczerym - w codzie zabija pierwszy ten, kto wcześniej dostrzeże przeciwnika (ma większy i lepszy telewizor :D ). Skill w tej grze ma mały wpływ na zwycięstwo. Stąd ta gra jest aż tak popularna wśród graczy. Każdy może w niej wymiatac, nawet największy noob. Proste. Modlę się o to, żeby killzone był jak najmniej codowaty :D .

  25. Mi się polska wersja językowa podoba, naprawdę kawał dobrej roboty. Przechodzę grę z polskimi głosami i liczę na nastęne tak udane polonizacje (chociaż angielski umiem), bo zawsze jest lepsza wczuta, gdy postacie mówią w naszym jezyku.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...