dunpeal

Dobra ale idź już stąd. Takie farmazony to idź pisać do CW.

,,Farmazony" hehe. Widzisz, ja to samo mogę powiedzieć o twojej twórczości.

Tu masz bonusik, bo widzę, że dalej nie ogarnisz:

Forum dyskusyjne – przeniesiona do struktury stron WWW forma grup dyskusyjnych, która służy do wymiany informacji i poglądów między osobami o podobnych zainteresowaniach przy użyciu przeglądarki internetowej.

Tyle offtopa z mojej strony. 

@balon1984

,,(pipi)ć" to sobie możesz mówić wiesz do kogo. Mam prawo do swojej opinii, wyraziłem ją jednym postem, a PSX EXTREME to FORUM, a nie fan site Davidka i jego twórczości, w ktorym występuję nakaz zbiorowego lizania się po jajach. 

Ja nie nazwałbym tego grą, bo to byłaby obraza dla innych gier. Zwykłe trzepanie padem i QTE. Twór pseudo wizjonera Caqe'a, który klepie jeden gameplayowy, prostacki schemat od kilkunastu lat. Wszystko to ubrane w ,,ambitną" historyjkę o nastolatce z ,,darem", przez który ma same problemy i jest zdradzana przez cały otaczający ją świat. Jakie to Walt Disney Style. No, ale Sony sypnęło kasą na Defoe no to musi być to nietuzinkowa i ambitna gra <_< Jasne...

Jeden uwiódł dziecko, a drugi faceta hehe. 

Ja dzisiaj ubiłem złego smoka radocha dość duża ale największego szokera miałem jak moja postać po wygranej walce wylądowała w łóżku z 7/8 letnia dziewczynką

Jeśli myślimy o tej samej osobie to wg. wiki ma ona 22 lata.

no nie wiem, ja gram juz ponad 6 godzin a pewnie dopiero w polowie jestem przy dobrych wiartach

 

zależy jak bardzo ktoś leci na pałe

 

tak samo bylo z podstawką, n a upartego mozna bylo pewnie przejść ponizej 20h, ale ja mialem ponad 100h świetnej zabawy

Dzięki. 

Btw: Ja w podstawce nabiłem prawie 200 godzin. Genialna gra. 

Wie ktoś już ile czasu zajmuje ukończenie dodatku? W jakiejś recenzji przeczytałem, że do 5 godzin. Prawda to? 

,,Noughty Gods". Dobre, a ja bym ich nazwał ,,benchmarks gods", bo jedyne co potrafią robić w grach, to kozacką grafikę. Gierki ich są po prostu słabe, odtwórcze i ratuje je głównie ładna grafika, która zaspokaja wszystkie potrzeby tzw. graficznych dziwek, toczących boje w wojenkach konsolowych. 

http://www.youtube.com/watch?v=dLqJcEeEiC8

Mapka Riverside z End Game. Następny BF będzie miał miejsce w przyszłości?

http://www.eurogamer.net/articles/2013-01-21-uk-chart-dmc-devil-may-cry-horns-its-way-to-top-spot

Launch week sales for DmC Devil May Cry were just a third of the amount that previous entry Devil May Cry 4 sold during its launch week in 2008.

That's despite DmC having an extra three days on sale - it launched last Tuesday, compared to Devil May Cry 4's Friday launch, the traditional day that new video games hit shop shelves in the UK.

@Gary.

I Ty naprawdę myślisz, że przy całym tym rozbudowanym systemie w DmC nie można wykonywać podobnych rzeczy?

Tak myślę. Choćby z tego powodu, że w grze nie ma juz styli, nie ma lock ona, i jest wolniejsza. Ale pomarzyć sobie możesz.

taki motyw wymaga lepszego poznania dostępnej broni i czynienia z niej maksymalnie skutecznego użytku.

Tak jasne (hłehłe), a przy okazji NT traktuje cię jak idiotę i mówi ci jaką broń masz na jakiego wroga użyć, abyś się przypadkiem nie męczył. Czerwona broń na czerwonego wroga, niebieska na niebieskiego. A jak chcesz zrobić coś więcej, pogrzebać w systemie, pobawić się nim, pozmieniać bronie to nic z tego. A bez tego rozwiązania, w starych DMC, używasz ich do woli. Przez to robisz coraz wymyślejsze combosy, żonglujesz broniami i je poznajesz (wszystkie), a ogranicza cię tylko skill i wyobraźnia.

BTW: o czym ja z tobą w ogóle dyskutuję. Dla ciebie połowa mniej możliwości w gameplayu jest plusem. W slasherze. WTF? Dlatego czytając takie mądrości mówię pass. Czekam na jakieś info o sprzedarzy. Na razie roger out.

Casual friendly był już DMC4, więc nic nowego.

Ohohoho... Dowody mistrzu. A najlepiej powtórz to:

http://www.youtube.c...&v=e23c_HDPo7Y#!

Casualowi to w DmC wszystko jedno w co namierza, czy są style czy nie, jak działa super cancel, ważne, że dubstep nawalał z głośniczków, a kolorki ładowały po oczkach.

Zróżnicowanych i wymagających innego podejścia przeciwników powinno się oceniać na plus, nie na minus.

A teraz wroć do tego co napisałem wcześnie i przeczytaj jeszcze raz. Masz dwa kolory przeciwników PX (czerwony) i PY (niebieski) i bronie działające na kolory (BX) i (BY). Teraz tak: BX działa na PX, a nie działa na PY. Z kolei BY działa na PY, a nie działa na PX. Jesli dla ciebie ograniczenie swobody w użyciu broni i narzucanie ich graczowi z góry jest plusem w slasherze to gratuluję.

(fabuła, muzyka, eksploracja leveli)

Kwestia gustu. Ja mam inne zdanie

system podliczania oceny końcowej

Nie wiem o co ci chodzi, ale jeśli o SSSki to beka.

tutaj najnowsza gierka Ninja Theory ani trochę nie odstaje od poprzedników.

30 klatek, nie ma stylów wzbogacających rogrywkę, zepsuty cancel, nie ma lock ona, mniejsza dynamika, casual friendly (Capcom samo o tym mówiło btw), czerwoni i niebiescy przeciwnicy podatni na ciosy tylko z określonego typu broni co spłyca warianty rozgrywki. To tak na szybko. Ale DmC nie odstaje. Nawet ani trochę. Zabawne.

@Paliodor

No chyba mi nie powiesz ze DMC2 jest lepsze od DmC ? xD

DMC3:SE > DMC > DmC:DMC > DMC4 > Bayonetta > Posty Mendrka > Boro Boro > User Daddy > Kupa Mulu > DMC2

@DJ<jakies tam numerki>

DmC przed DMC4 (nie mówiąc już o Bayo). Good joke.

http://www.youtube.com/watch?v=ALvZA5a3xEk

Po prosto system jest (pipi) warty bo mozna przejsc cala gre naciskaja YBY Jasne jak chcesz poswirowac to jest czym ale jak chcesz konczyc gre na wysokim poziomie trudnosci to lepiej naciskac wlasnie YBY niz cudowac i ryzykowac bycie trafionym

No popatrz sobie teraz na opinię o poziomie trudności kilka postów wcześniej. Jedziesz na Bayo a chwalisz casualowe gówienko. A ogólnie ten filmik to mistrz (dante must die i końcówka gry):

Jedni wolą strzelać ogniem z waginy a inni biegać kobietą kotem, gościem w pelerynce i rajtuzach, walczyć z trzymetrowym glutem, kobietą roślinką, krokodylem, nierozgarniętym klaunem i klaunicą, panem mrozem czy też rozwiązywać rebusy pana zagadki (LOL) itd, itd.

Up@ wara od gacka

Tu nie chodzi o samego gacka, ale o podejście pewnych osób.

Kamiya wspomniał, że nie podoba mu się kierunek jaki obrał DMC (efekciarstwo + kicz), a sam zrobił jeszcze bardziej wieśniacką grę. Bayonetta mi się podobała, ale design postaci, czy muzykę trudno tam zaakceptować.

 

Mówi to wielki fan kiczowatego faceta w gaciorach. To ci natomiast łatwo zaakceptować:

http://www.explosion...x369.jpg?cda6c1

http://img.scoop.it/...Rd1H6kmuBWtceBJ

http://images.wikia....ity-Riddler.jpg

http://3.bp.blogspot...ham City 06.jpg

http://i.imgur.com/RDQtD.jpg

@Jeśli chodzi o Bayo, o jej ,,słaby" (LOL) system który jest po to, aby tylko walczyć w powietrzu (ale bzdura) to rozbudowany system jest po to, aby się nim bawić (tak jak na filmiku niżej) i korzystać z jego możliwości. W DmC w przeciwnieństwie do Bayo nie ma czym.

http://www.youtube.com/watch?v=8eXys_ElqmI

A Capcom udowodniło przy okazji DMC4, że już nic więcej nie potrafi z tej serii wycisnąć. Zmiana developera jak najbardziej na plus.

Hehe. Good Joke.

Za to w czwórce lokacje to istne mistrzostwo, jakiś port na tle zachodzącego słońca, czy lasy tropikalne, które zupełnie nie pasują do tej serii. Jako całość nie ma tam żadnej spójności.

To se wejdz na wiki lub Devils lair i zobaczysz czy te lokacje nie mają sensu. Każda jest ładnie opisana. BTW. do serii bardziej pasuje współczesne miasto, wiewiórcza sperma czy ściany z nawalonym grafitti.

Wiadomo jak sprzedaje się gra na tle poprzedników?

@dunpeal: chyba nie do końca zrozumiałeś co napisałem(pomijając fakt że jeszcze dopowiadasz sobie rzeczy o których nie wspomniałem ani słowem) więc Ci wyjasnię. Pisząc o "stylówie" mam na myśli art design DmC

Dokladnie o tym myślałem.

Chyba że jestem przewrażliwiony pod wpływem nowego DMC, który powala stylówą

(chociaż mógłby chociaż trochę zamaskować swój wygląd np płaszczem jak w MGS4)

Cyborg Ninja w samochodzie powinien się maskować, a Justin Bieber, gimbus jako Dante pasi jak ulał. WTF?

Platinum Games dokręca ostatnie śruby, to na pewno nie w kwestii grafiki

Nie wiem jak będzie wyglądał Rising (pewnie dobrze bo robią ładne gry), ale jedno jest pewne. PG wie co to jest slasher i robi GRĘ, a nie tak jak NT coś dla graficznych dziwek. Co swoją drogą i tak się im nie udało, bo ucięcie 30 klatek poszło na marne. Gra wygląda gorzej niż czterolertni DMC4.

Sorry, ale nie jara mnie kastrat cofający się w rozwoju.

A wracając do marzeń nt. kolejnego Devil'a? Dawać mi Spardę, cofnąć miejsce akcji o 2000 lat, gdy ten jest wiernym dowódcą legionów Mundusa i pokazać powód dla którego przeciwstawia się mu. Ukazanie miłości jaką darzył Evę, zdrada, wojna ludzi z demonami, zapieczętowanie Księcia Ciemności w underworld'zie, pozbawienie mocy przez Spardę.... No (pipi)a, tak trudno?

 

Nie wiem czy po tym reboocie serii chcialbym zobaczyc sparde, wystarczy ze widzialem dante i gejgilla :f

Nowy Devil to tylko od Team Devils lub Platinum games. Ja innej opcji nie widzę.

Ale nie omineła era odgrzewanego kotleta do potęgi entej.

Piszesz jakby DmC wnosiło coś do serii,a zmienili tylko setting (na gorszy) i spieprzyli to, co było dobre w poprzednich częściach.

Plus bohaterowie xero

Idąc twoim tokiem jesteś kserem ludzi o takim samym kolorze włosów jak twoje. Tak samo jest z każdym blondynem, brunetem, rudym czy siwym.

Poza kolorem włosów Dante i Nero to dwie zupełnie inne postacie. Zarówno pod względem charakterów jak i gameplayu.

i backtracking, że głowa mała. Ale co zrobić i tak przelazłem....

Za backtracking to możesz podziękować prezesom Capcom, że nie dali twórcom więcej kasy/czasu na dopieszczenie DMC4. Bo tu może leżeć przyczyna największej wady DMC4. Może też być tak, ze w DmC nie ma dlatego backtrackingu, bo lokacje są kompletnie bez polotu i biednie graficznie (jak jakieś MMOwe korytarze) i nie umywają się do wypchanych szczegółami poziomów z DMC4. Wiadomo - proste lokacje = więcej czasu na zrobienie innych.

Skomentowano już twoją listę krótko i zwięźle; rozwinę się jednak i zgłębię temat shooterów które w oczywisty sposób przecież zjadają Kol of Dudi 4 Modern Łorfa:

Skomentowano jak skomentowano, ale tak to jest jak się nie ma nic mądrego do napisania.W sumie to co może napisać zaślepiony fanboj, który co roku gra w jedno i to samo, i nie ma czasu aby liznąć innego fpsa? Zresztą czytając twoją ,,zgłębioną" analizę można wywnioskować, że jesteś tym samym typem gracza. Dlatego też wiedząc jak zajadli i niemerytoryczni potrafią byc fanatycy CoD, odpowiem tylko raz.

BF3 - przykład piechociarskiego multi jak w mordę strzelił...

Nie grałeś więc nie wiesz. Wybierasz serwery z Metro, Bazar, Sekwana, Karkland, dodatkiem CQ i masz ,,piechociarskie multi jak w morde strzelił".

ale mniejsza z tym, gra nudna.

Subiektywna opinia nie jest argumentem, przykro mi.

(...) niedorobiona, okrojona. Słyszałeś może o Bad Company 2 / Vietnam?

Nie tylko słyszałem, ale i grałem. W przeciwnieństwie do ciebie. Każdy kto grał w obie gry (Bad Company 2/BF3) wie, że BF3 jest bardziej rozbudowany. Więcej broni, pojazdów, zakres ruchów, perki, itd. Możesz na necie sprawdzić, co która gra oferuje.

Killzone 2 - zamulony do zeżygania, ale przyjazny użytkownikowi, podczas sadzenia serii w przeciwnika można się np. dżemnąć, zjeść kanapkę, zarzucić postem na forum, po czym wracamy, nasz przeciwnik właśnie ginie, a my znów możemy rzuuuu ciiiiić się w wir walki.

Jak miałeś czułośc ustawioną na minimum to mógł być zamulony. Co do jedzenia kanapek to ja tak mam podczas grania w CoD. Kosmiczny autoaim i ilość życia na 1 hit (gdzie wystarczy strzelać na pałę, bo i tak jedna kula zabija) robi swoje. Co do bycia przyjaznym użytkowikowi, to co pisałem wcześniej (autoaim, perki, nędzna ilosć życia, ks'y) + czy nie zastanawiałeś się nigdy dlaczego CoD sprzedaje się tak dobrze? Nie przypadkiem przez to, że wchodzi noobom w dupsko i jest all friendly?

Unreal Tournament 3 - tja, tak samo jak Tekken jest lepszy niż Guilty Gear, Gran Turismo od Wipeouta, a Resident Evil od Dead Island.

Merytoryczny to twoje prawdziwe imię? Poza tym przeczy to twoim słowom z poprzedniego postu gdzie napisałeś:

Zresztą MW to do tej pory też najlepszy piechociarski multi choć już z brodą

Resistance 3 HC mode

Resistance: Fom - te kolosy multiplayerowe jak najbardziej mogą konkurować z CoDem ale Classic, i ten klimat, marzę o tym by skradając się drugowojennym komandosem wyskoczył na mnie stworek z oczami tarantuli, zębiskami jak u tygrysa i 4 bateriami w plecach; szkoda, że nie w dupie.

Co do stworków to biegają jak ludzie, strzelają jak ludzie, mają tyle samo życia co ludzie. No, ale ty o tym nie wiesz bo nie grałes.

Co do kolosów to proszę:

Resistance:fom - multi na 6, 8, 16, 40 osób.

- tryby gry: DM, TDM, CTF, Meltdown, Hardcore

- wewnętrzna lista friendsów z pełnym wglądem w statystki graczy

- system party na 20 osób

- wewnętrzny system invów do gry

- pełne wsparcie dla klanów - można założyc swój klan w grze i nim zarządzać

- w pełni customizowane klanówki

- postawione, bezlagowe serwery gwarantujące sprawiedliwą rozgrywkę zarówno na publikach jak i na klanówkach, a nie śmieszne P2P z Coda.

- osobna karta statystyk dla gier customizowanych

- wybór gier przez szybką wyszukiwarkę (klikasz i gra sama szuka ci meczy)

- wybór serwerów z grami customizowanymi

- customizowane skórki postaci

To tak na szybko. No i kto tu jest kolosem? A Ty znawco zagraj w coś innego, a nie męcz ciągle jedną i tę samą serię bo później się błaźnisz. Nie można oceniać, która gra jest najlepsza, gdy nie gra się w inne. Tyle ode mnie.