Skocz do zawartości

Cethu

Użytkownicy
  • Postów

    498
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Cethu

  1. A to ja mam pytanie do forumowej braci, związane z butami oczywiście.

    Chcę wyprać trampki, bo przez rok się strasznie zeszmaciły. No i nie wiem jak się taki but w pralce może zachować. Do jakiej temperatury się ograniczyć, no i co wsypać/wlać... trochę by mi żal było Conversy w taki głupi sposób rozwalić.

  2. ukończyłem kampanie i musze stwierdzić że zakończenie to jest po prostu

     

    żenua i śmiech na sali

     

    moze KZ4 będzie pod tym względem lepsze.

     

    To chyba pierwsza gra w której chciałem przegrać :D

     

    Ostrzeliwując krążownik Stahla miałem taką cichą nadzieję, że jednak uda mu się uciec i zbombardować ziemię. To by dopiero był początek dla KZ4. No ale jak widać zombiaki lepiej się sprzedają :/

     

  3. A przepraszam. Zapomniałem o tym :D Już jest tajne.

     

    Tak mi się jeszcze przypomniało:

     

    Czemu olali Natko? Uciekł z Helganu? Został zabity? Raczej nie, bo podobno gramy nim w co-opie (info z kz-wikia). Ale w takim razie czemu nie ma go w zwyczajnym singlu?

     

  4. Heh, przed chwilą ukończyłem KZ3 (moja druga gra na PS3, X360 odchodzi na drugi plan na najbliższe kilka miesięcy :D) więc jeszcze mi się wszystko w głowie układa, ale to co zobaczyłem na końcu woła o pomstę do nieba.

    Już olewając fakt, że każdy helgański myśliwiec ma nuke'a na pokładzie, to chyba wystarczyło by gdyby krążownik Stahla zrobił wykur.visty krater a nie zakrył w 10 sec (taki proces to chyba dłużej trwa) całą planetę napromieniowanym Petrusite (nie wiem jak to na polski przetłumaczyli). Rozumiem, że teraz naszych bohaterów czeka sąd za ludobójstwo :D no bo przecież wybili większość Helgańskich cywili i resztę armii ISA która nie wyjechała windą do stacji kosmicznej. Trochę Sev-a żal, Rica ani trochę bo już go znieść nie mogłem w KZ2. Trochę żal tego zakończenia bo przez resztę gry akcja była prowadzona dosyć sprawnie i grało się na prawdę miło.

    Teraz pora na Uncharted 2 - trzeba po nadrabiać zaległości.

     

    PS: Zauważyliście, że gdy ISA wsiada do Helgańskich myśliwców to zmienia kolor napędu na niebieski - to dopiero patent :D

  5. Fakt, w sumie na normalu nie ma wyzwania, tyle tylko, że za ppierwszym razem grając na Veteranie zmieniłem na normal na Horizonie w miejscu gdzie musimy czekać na uruchomienie dział na Normandii-za nic nie mogłem przejść tego fragmentu.

    Wiem coś o tym, na najwyższym poziomie trudności w pewnym momencie przestałem liczyć próby :D No ale wreszcie się udało :D

  6. Spoiler z werbowania Kroganina

     

    Opłaca się wypuszczać "dziecko" Okeera ze zbiornika? Dostanę za to punkty Prawoći albo Egoizmu.

    Czy śmierci Okeera dało się zapobiec?

     

     

    A sprawdź sobie sam. Graj w tą grę według własnego uznania, a nie jak Ci inni powiedzą że powinieneś. Co z tego za frajda.

     

    Jeśliś jednak ciepła klucha i to dla Ciebie za wielkie wyzwanie to masz:

     

     

    To 'dziecko' to Grunt, i jeśli go wypuścisz to będzie on członkiem twojej załogi.

     

    A w sprawie Okeera - nic się nie da zmienić.

  7. Główne zakończenie jest tylko jedno. Ważniejsze są jednak wszystkie większe i mniejsze decyzje które podejmujesz w trakcie gry, które co nieco zmieniają, i które wpłyną na to jak będzie wyglądać 'twoje' ME2 i ME3.

  8. Liczę też (oprócz pełnowartościowych DLC) na napływ nowych smaczków do naszej nowej bazy z LotSB. Po to przecież mamy

    Liarę jako SB

    żeby mieć najświeższe informacje na temat tego co się dziwnego w galaktyce dzieje.

  9. Galaxy of Fantasy,

    N7 Code of Honor: Medal of Duty,

    Fleet and Flotilla: Interactive Cross-Species Relationship Simulator.

     

    :D

    Z kim Aria T'Loak walczyła w Afterlife o władzę. Imię i rasę poproszę :D

  10. @Sebas - ja nie neguję każdej możliwości, ale jak na razie większość przedstawionych kłóciła się z ogólnymi zasadami i można ją było łatwo obalić mówiąc "to dlaczego nie zrobili tego w ME". Twój pomysł z alternatywną "podróżą z buta" zużywającą dużo energii ma już większy sens.

     

    Pewnie wiele się dowiemy z E3, a może i wcześniej. Niestety znając Bio i ich trailery do poprzednich gier, zepsują nam połowę zabawy ujawniając większość tajemnic. Drugi raz tego błędu nie popełnię, może jakoś wytrzymam bez trailerów aż do premiery.

     

    @orion - Illusive raczej wolał by poznać technologię Reaperów by zrobić z ludzi rasę panów niż, tak jak Saren, ułatwić im drogę i dać się zindoktrynować w zamian za ocalenie.

  11. @ Sebas - no nie do końca, bo jeśli dysponują napędem który w dwa lata potrafi dostarczyć ich pod naszą galaktykę to Cytadela traci swoją rolę. Mogli już w ME normalnie do nas dolecieć a dzięki przekaźnikom (a zakładam, że w przeciwieństwie do raz z ME znają dokładne położenie każdego z nich) znaleźć się w każdym zakątku galaktyki w kilka dni, wybijając 90% inteligentnych istot w kilka miesięcy. Jak już Gooral zauważył, mogli by wtedy wyskoczyć przy cytadeli a nawet 10 reaperów nie miało by najmniejszych problemów z wyczyszczeniem cytadeli i zmiażdżeniem jakiegokolwiek oporu.

     

    @Gooral - To taki nałóg by mieć wszystko do ME (niestety, albo na szczęście, do ME2 nie mam wszystkiego, nie licząc dodatków).

  12. No witamy, długo czekałeś z tym pierwszym postem (patrz data rejestracji) :D

    Co do cytadeli, masz w zupełności racje. Sam chciałem się na ten temat rozpisać. Cała sieć przekaźników była tak stworzona by nowa inteligentna rasa trafiała na cytadelę i to wokół niej budowała swoją cywilizację. Nie jestem jednak pewien czy zwyczajny przekaźnik jest w stanie przenieś ogromną liczbę statków-molochów na tak ogromną odległość i na dodatek wszystkich na raz.

    Cóż, Bio od początku zakładało, że ME będzie trylogią i zapewne od dawna miało już szkic wydarzeń na wszystkie 3 części, dlatego liczę na Karpyshyna i Waltersa wierząc, że mnie panowie nie zawiodą.

     

    PS: Zastanawia (i przeraża) mnie tylko ile w ME3 będzie limitowanych stroi, zależnych od tego gdzie grę kupiliśmy i ile litów MountainDew wyżłopaliśmy i jak ja je wszystkie zdobędę :D

  13. Cała konwencja Adiego tycząca się drugiego przekaźnika ma jeden wielki problem, o którym wspomniał już Gooral, czemu Reaperzy czekali z wyskoczeniem z niego kolejne lata. Przecież mogli z niego wyskoczyć zaraz po porażce Suverena na Cytadeli. Flota sojuszu była mocno osłabiona, "potężny" krążownik Asari albo ledwo zipał albo go już nie było a część cytadeli i tak była w gruzach, więc i tak mieli by o wiele łatwiej. JUż bardziej przychylny jestem wersji Dona z drugim przekaźnikiem zaraz za naszą galaktyką. Tłumaczyło by to też ostatnie ujęcia z ME2 na których widzimy pojawiających się, jakby po skoku, reaperów.

    A co do tego czekania 50k lat. IMO reaperzy starają się udoskonalać swoje "DNA" i taki okres czasu pozwala wyłonić najlepszy okaz. Czy maja jeszcze jakiś wyższy cel? Mam nadzieję, że tak i że ME3 wytłumaczy choćby część niewiadomych.

     

    BTW podoba mi się pomysł Goorala ze atakiem na pozycje reaperów, niestety była by to powtórka z ME2, czyli zbieranie sił i ostateczny skok w nieznane.

     

    PS: Zeratul - analiza pierwsza klasa :D

  14. Widzę ludzie komentują a nie mają bladego pojęcia o czym mówią, najwidoczniej trzeba powtarzać. Żniwiarze nie mogą przelecieć tak szybko milionów lat świetlnych dzielących id od krańca drogi mlecznej bo nie mają w dupach przekaźników masy. Do dostania się w nasze strony potrzebują cytadeli która tak naprawdę jest ogromnym przekaźnikiem masy mogącym przenieść całą armię żniwiarzy w bardzo krótkim czasie, i właśnie dlatego w ME robiliśmy wszystko by temu zapobiec. I żeby nie było, to nie są żadne fabularne niuanse a podstawa fabuły. Tak samo, nie dlatego reaperzy atakują naszą galaktykę i ludzi bo ich Shepard zdenerwował, ale dlatego, że mają ustalony cykl i co 50 000 lat czyszczą galaktykę z inteligentnych form życia.

    • Plusik 2
    • Minusik 1
  15. Jeśli reaperzy tak poprostu przylecą na ziemię to cała fabuła ME 1... ba założenia całego uniwersum tracą sens, więc na to nie liczę. Raczej będzie tak jak napisał gooral, czyli ktoś ich jednak przerzuci przez cytadelę. Może collectors mieli być tylko odwróceniem uwagi :D

     

    Nie ma co, biorę się za trzecią książkę, już swoje odleżała na półce.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...