-
Postów
498 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Cethu
-
-
Nikt nie zaniża przez czas developingu, tylko przez to, że nic wybitnego nie osiągnęli w tym tytule.
Pomijając całkiem fakt, że nad AW pracowało ~40 osób a nie momentami 200 jak to bywa w Ubi czy Bungie. No ale dla hamburgerów nie ma to znaczenia, bo przecież tyle nad tą grą siedzieli, że wszystko powinno być 10/10.
-
Wiem, no ale przecież nie napiszę XX2 No i nie mam nic przeciwko zmianie tytułu. Chodzi mi tylko o to że Alan już się zużył jako postać pierwszoplanowa, może się pojawiać jako drugoplanowa, ale stawianie go w roli eksterminatora mroku po raz kolejny było by śmieszne... Ale pożyjemy - zobaczymy,
-
-
-
-
Tariler cuuuuuuuuuuuuuuuuuuudo, oglądam jeszcze raz! A potem jeszcze raz., a potem...
-
Okładka przypomina mi stylem tą z limitki ME2.
A co do extraction podobno ma być na PS3 i X-a i ma używać nowych zabawek Nat/Move - jak by ktoś o źródło pytał - nie mam pojęcia gdzie to słyszałem.
-
Jeśli film będzie na podstawie historii z trylogii ME to lipa, jeśli jednak będzie po prostu korzystał z uniwersum to może być ciekawie.
-
Jak już pisałem na PPE od Muzyki, Zeschuk'a i Hudson'a wolał bym Karpyshyna.
-
-
Tych scanów chyba jeszcze nie było:
http://www.allgamesbeta.info/2010/05/fallout-new-vegas_22.html
-
Kolejne scany profile graczy:
http://www.allgamesbeta.info/2010/05/gears-of-war-3-character-profiles.html
-
Dwa pytania:
1. Książkę z EK czytać po, czy przed grą?
2. Czy w wersji angielskiej są jakieś kody na dlc?
Przeglądałem ostatnie kilka stron, ale nie znalazłem odpowiedzi, nie chce mi się dalej szukać.
Ja czytałem po, ale nie wydaje mi się by książeczka wiele spoilerowała, napisano ją tak by nie psuła potem radochy z gry. No ale jeśli chcesz grać bez żadnych spoilerów to oczywiście lepiej odłożyć ją sobie na potem. W wersji z UK dostajesz jeszcze karteczką z kodem na darmowy epizod DLC.
-
-
Po przeczytaniu książki jestem prawie pewien, że DLC będzie się kręcić wokół Nightingale'a. Fajnie by było pozwiedzać miasteczko, po przesłuchiwać mieszkańców, a nawet zobaczyć sceny spotkania z Alanem z drugiej perspektywy
Nie rozumiem, czemu połowa recenzentów narzeka, że na dwa ostatnie epizody zabrakło pomysłu...
Dla mnie 5 epizod jest genialny, przedzieranie się przez miasteczko, droga do well-lit room'u. No a 6 jest taka jaka musiała być, mrok urósł w siłę i wykorzystywał co tylko może by zatrzymać Alana, totalne shizo, zmiany z nocy na dzień i spowrotem, szalejąca pogoda no i sposób w jaki przedstawili dno jeziora - cudo. No i jest jeszcze smaczek w postaci pokoju pana N.
Co do naszego klona to IMO będzie udawał Alana już do końca swojego klonowatego życia.
-
Gra skończona!! Podtrzymuję swoją ocen mocne 9!
Mam pytanie o zakończenie? (więc kto nie skończył nie nie czyta!!
Jak rozumiecie ten tekst Alana w ostatniej scenie. "To nie jezioro, to ocean? " Z30-051 te zło to tylko początek i jest tego zła nie jezioro , a cały ocean ;p ?
Też się nad tym zastanawiałem, najpierw myślałem, że Alan chciał przenieść chatkę i mrok z tego jeziorka do oceanu by jej już nikt nie odnalazł, no ale to by nie miało sensu, bo mrok przenosi się z wodą więc zagrożeni byli by wszyscy. Coś mi się zdaje, że będziemy musieli poczekać na DLC bądź AW2, żeby się dowiedzieć o co mu chodziło... No i to "Alan, wake up..." wypowiedziane zaraz po tym... ech tyle pytań
-
-
-
Przy grach tego typu zawsze będzie tak, że mimo iż dewsi piszą, że będzie thriller i pokazują masę filmów z walką to ludzie i tak wmawiają sobie, że to będzie horror z masą zagadek i sporadyczną walką. Jako ścigałka Alan jest kiepski, jako platformówka też, jako shooter średniawy ale jako zakręcony thriller z porządną dozą akcji sprawdza się znakomicie.
Historia którą mamy na płycie jest tylko i wyłącznie przygodą Alana który nie myśli o niczym innym niż o odnalezieniu żony i przeżyciu, dlatego też nie ma czasu na zwiedzanie lokalnych sklepików i jeżdżenia po całym BF w poszukiwaniu side questów. Informacje które znajduje na drodze wystarczają i nie musi iść do kawiarni by pogadać z lokalnymi co o tym myślą. Gdyby w AW głównym bohaterem był Nightingale to mogli byśmy sobie pojeździć i popytać miejscowych a wieczorami zapić się na umór.
@Hela: Jak chcesz mogę Ci napisać o motywach pana FBI i o tym co robił w BF. Jak dla mnie jego rola jest wystarczająca. Jeszcze raz przypominam, że to historia widziana oczami Alana który starał się raczej unikać N.
-
-
A luki fabularne jak np.
postać agenta FBI, którego działania nie mają żadnego uzasadnienia, motywacji, nie wpływają zupełnie na główną oś fabularną i ogólnie jego wątek jest wrzucony tylko dlatego żeby zapchać jeden z odcinków?
wam nie przeszkadzają?
Jak dla mnie gra jest poprawna i oprócz gęstego klimatu nie wybija się totalnie niczym.
Jeśli masz możliwość to przeczytaj książkę - wiele wyjaśnia. Moje postrzeganie Nightingale'a całkiem się zmieniło, nadal jest jednak wiele niewiadomych. Jak dla mnie genialny materiał na epizod DLC i przewiduje, że właśnie tak się stanie (zobaczymy czy mam rację).
Co do zarzutów:
- model jazdy 100% arkadówka ale po co się bawić w dokładniejszy jeśli
i tak porządnie sobie pojeździmy tylko w 6 epizodzie.
- skok, jeśli wykonany w ruchu wygląda imo bardzo dobrze, może i trochę groteskowo ale własnie tak wyglądają w rzeczywistości, a nie jak w Halo albo CoD'ach
- wiem, że wielu narzeka na rozmazane teksturki, i nie zaprzeczam, że jest ich trochę ale mi jakoś nie rzucały się za bardzo w oczy, no a jak juz jesteśmy w zamglonym lesie to kiepskie teksturki są ostatnią rzeczą na którą zwracam uwagę
Gra ma kilka minusów, z mimika na przedzie ale dla mnie i tak się one chowają przy genialnym KLIMACIE!
-
-
Są jeszcze jakieś dodatki dla avatara oprócz tej kurtki która jest nijak związana z grą ? Jeśli nie to jakaś kpina. Mówię o wersji kolekcjonerskiej.
Akurat kurteczka ma ogromną wartość sentymentalną bo taką nosił pierwszy Alan W, co spodoba sie tym którzy na grę czekali od zapowiedzi. Alan miał jeszcze małego irokeza - coś w stylu tego co teraz ma mój Avek.
-
Je pier(pipi)le, kolejny który będzie grę oceniał przez pryzmat poświęconego czasu, baardzo dojrzałe, nie ma co.
Co do nawiązań, czytał już ktoś z was książeczkę? Ja jestem w połowie, fajne motywy. Przeczytajcie sobie sam wstęp napisany przez autora a potem przypomnijcie sobie co działo się we śnie Alana z początku gry. Zaje(pipi)sty motyw, no nie
Alan Wake
w Xbox 360
Opublikowano
@ Hela - tu nie chodzi o to skąd jest ta gra ale o czym. Już to raz pisałem w tym temacie, jak gra jest tępa jak budowa cepa vide MW2 to starcza im grafa by dać 9 czy 10 jak gra stara się być czymś więcej to nagle każdy recenzent staje się znawcą gatunku i mistrzem skrupulatności w ocenianiu.