Skocz do zawartości

MarekZet

Użytkownicy
  • Postów

    140
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MarekZet

  1. W pełni zgadzam się z kwestiach na które cały czas narzekacie i daruję już sobie powtórki tego co już napisaliście ;-)

    Mi w grze najbardziej brakuje starych lokacji. Spotykamy pełno starych znajomych, a właściwie nie ma nic z tych dobrze znanych nam miejsc. Czemu na przykład nie możemy sobie swobodnie połazić po okręgach w cytadeli? Przecież autorzy mogli tylko przekopiować stare lokacje, nawet puste, bez questów, z samymi handlarzami. Było by fajnie odwiedzić stare kąty.

    To samo dotyczy np Feros, gdzie lokacja mogła by być po prostu skopiowana z jedynki, do tego nie było by żadnego problemu by dać tam kilka krótkich questów typu pogadaj, przynieś, pozabijaj :D

  2. Mam pytanie ,chce kupic xboxa aby ogladac filmy w formacie divix i rmvb na plazmie czy ktos powie mi jak to wyglada w hd KOSZMARNIE??czy jest ok ?Czy lepiej kupic zwykle dvd??Oglada ktos na xboxie filmy na tv hd??.Prosze o rade.

    Nie polecam telewizora plazmowego do konsoli z jednej prostej przyczyny - wypalanie się GUI (HUD).

    Mimo że dzisiejsze plazmy niby nie wypalają się, to jednak często obraz się na jakiś czas utrwala.

    Mam TV Panasonic 42" (obsługuje 1080p), po całym dniu grania w dodatki do GTA4 wypalił mi się radar i pasek zdrowia. Widać go było w innych grach i filmach przez dobry tydzień nim zupełnie zanikł. To samo z wszystkimi innymi grami w których GUI jest stale wyświetlane.

    Na szczęście nawet mocno wypalone rzeczy wcześniej czy później zanikają. Po tym jak wszyscy w około zapewniali mnie że "dzisiejsze plazmy nie wypalają się", przez jakiś czas używałem mojego TV jako monitora do kompa. Wypaliły mi się ikony z pulpitu. Jak to zauważyłem, były widoczne już dosyć dobrze (przypomina to znak wodny z banknotów). Na szczęście po jakimś miesiącu zupełnie zanikły.

  3. Przeszukałem ten temat szukajką i nie znalazłem postów odnośnie mojego problemu.

    Chodzi o jedno z ostatnich zadań w grze - jak mam zniszczyć zamaskowane urządzenie?

    Walę w nie wszystkim co mam i nic. Koleś każe użyć czegoś co zwie się eksplozja energii, ale nie bardzo łapię o który atak chodzi :/

     

     

     

    EDIT: ok, już nie ważne, w końcu wykombinowałem że chodziło o pioruny :D

  4. Mi grę bardzo psują momenty do których trzeba podchodzić wiele razy. Wielokrotnie zniechęciło mnie to do grania i skutecznie sprawiło że odstawiłem nawet najbardziej kultowe tytuły, między innymi God of War, gdzie problem tkwił w przeskoczeniu z kolumny na platformę. Wielu graczy pewnie nie miało z tym problemów, ja nie doszedłem do tego jak przejść ten moment, a że jestem graczem bardziej casual'owym to po prostu grę zamieniłem w sklepie na inną i tyle...

  5. Utknąłem w pewnym miejscu w tej grze i chciał bym się dowiedzieć jak to przejść, bo ja już nie mam pomysłów.

    Dotychczas grało mi się bez problemów, a w tej sytuacji byłem zmuszony do sięgnięcia po solucję w której też nic nie ma.

    Chodzi o moment już po ucieczce z bazy Wepon-X. Jest to spora podłużna przestrzeń z wyjście ma drugim końcu na górze. Są tam trzy statuy, trzeba je odblokować, a potem zakręcić korbą by się przesunęły tak by się dało się po nich przeskoczyć na drugi koniec. Po pierwsze nie jestem w stanie przeskoczyć z drugiej na trzecią odległość jest za duża nawet na to by wskoczyć na drewnianą kładkę która jest tuż obok. po drugie po chwili wracają one do pierwotnej pozycji, więc nawet jak bym dał radę doskoczyć do trzeciej, to pewnie i tak bym nie zdążył skoczyć dalej.

    Czy ktoś ma pomysł jak sobie z tym dać radę?

     

     

     

     

    Już nie aktualne, dałem sobie w końcu radę.

  6. Nie wiem ja u was, ale u mnie gra działa fatalnie. W scenie walki w barze miałem koszmarne artefakty na teksturach, podobne do tych które pojawiają się w komputerze gdy karta graficzna się przegrzewa. A w połowie cut-scenki po walce w barze konsola w ogóle się zawiesiła.

    Jak tylko ją uruchomiłem ponownie wyskoczyło że pojawił się nowy system update - 2.93. Właśnie ściągam, może to coś da.

     

    Cały tydzień grałem w Fallout3 i żadnych problemów nie miałem...

     

    Jeśli chodzi o samą grę, to ja również mam skojarzenie że to kalka z God of War. Różni się tylko trochę grafiką bo i chyba combosy są identyczne. Na szczęście jest to całkiem grywalne, chociaż gra ma parę wad, jak dziwnie pocięta przekopiowana, przemontowana fabuła filmu, czy wspominana krew przypominająca bardziej dżem :D

  7. Aż mi się przykro robi jak czytam o tym co Hideo planuje zrobić z MGS5. Pewnie mało kto podziela moje odczucia, ale ja osobiście nie lubię postaci w typie Raidena czy fantazyjnych członków oddźału Cobra. Bohater może być genetycznie modyfikowany jak Snake (to ma sens), ale na lutość boską jak może miotać piorunami, czy kontrolować pszczoły?! A Raidena nie lubię bo jest strasznie mangowaty.

    Moim skromnym zdaniem w MGS5 zamiast wracać do Raidena, który działa mi tylko na nerwy, powinni pokazać losy Snake’a z czasów po między MGS2 a MGS4. Wyjaśnić czemu Snake rozstał się z Meryl, jak odbito z rąk Patriotów córkę Olgi itd…

    Słyszałem dramatycznie zapowiedzi że mają być krótsze cut-scenki co dla mnie jest nie do pomyślenia. Najmocniejszą stroną serii jest fabuła, która jest świetnie opowiedziana. Bez cut-scenek nie dadzą tak wyczerpująco opisać tematu.

    Naj bardziej był bym zadowolony gdyby Hideo wrócił do klimatów z pierwszej części. Tam moim zdaniem jest najlepsza...

  8. Po to kupiłeś PS2? Jeśli już koniecznie musisz sobie w coś postrzelać z analogowym celowaniem, sugerowałbym raczej Resident Evil 4 albo Ratcheta & Clanka, które mają przynajmniej porządny framerate. Killzone to gra, o której większość posiadaczy PlayStation stara się, mam wrażenie, zapomnieć. Nawet PS2 ma FPS-y o lepszej renomie. Bah! Grałem niedawno w KZ2 i choć gra jest niewątpliwie dopracowana, w dalszym ciągu uważam, że FPS-y na dżojpada to zawracanie głowy (stary już H-L2 na kompa jest po prostu lepszą grą w moim mniemaniu). Tak se pomarudziłem; dziękuję za uwagę.

    Akurat w shootery na padzie gra mi się bardzo dobrze. Z początku podchodziłem do tego bardzo sceptycznie, ale po przejściu Bioshocka muszę przyznać że daje radę :D

     

    A co do memorek to skoro do gier na PSX potrzeba kupić sobie osobne memorki, to chyba sobie odpuszczę tą inwestycję. Gry z PSX wyglądają znacznie lepiej na PS3 niż na PS2, więc problem mam już rozwiązany. Mam tylko nadzieję że w końcu uda mi się zdobyć jakąś grę na PS2 by przećwiczyć w końcu moją nową maszynkę, bo dziś nie miałem czasu się tym zająć :D

  9. "A no już kupiłem -oryginalną. To najdroższe 8MB jakie w życiu kupiłem, a dałem za nie okrągłe 35zł "

     

    jesli kupiłeś nową na allegro- niby sony- na penwo nie jest oryginalna. sporboj zapisac stany takich gier jak mgs 3, resident evil 4, gun czy bornout a sie przekonasz

    Nie, swoją kupiłem w sklepie "Świat Gier" na Chmielnej w Warszawie przy Złotych Tarasach.

    Więc chyba jest ok, nie?

     

    Na razie nie mam czego zapisywać, bo nie mam żadnych gier na PS2 :P

    Prawdopodobnie jutro kupię sobie Killzone'a i poćwiczymy :)

  10. A no już kupiłem -oryginalną. To najdroższe 8MB jakie w życiu kupiłem, a dałem za nie okrągłe 35zł :D

     

    Mam jeszcze jedno pytanko, chwilowo nie stać mnie na żadną grę na PS2, ale mam w domku akurat Metal Gear Solid na PS1. W systemie konsoli karta rozpoznawana jest prawidłowo, ale w grze przy uruchomieniu wyskakuje że oba sloty są puste i czy na pewno chcę grać, skoro nie można saveowować. Czy to normalnie?

  11. Właśnie dołączyłem do nowych posiadczy PS2, kłopot w tym że w zestawie do konsoli (którą kupiłem dziś w Saturnie) nie było karty pamięci. A na miejscu karty kosztowały 1/4 tego ile kosztowała konsola! Jako że mam duże brak budżetowe, zastanawiam się czy da radę jakoś przerobić pamięć na usb tak by PS2 widziała go jako memorkę na save?

    Problem nie jest jakoś palący, bo ostatnie pieniądze wydałem na konsolę, więc pierwszą grę na nią zdobędę dopiero za minimum tydzień :D

  12. przypomnialo mi sie cos - nienawidze grac na padzie w gry FPP, nienawidze dlatego ze nie umiem, ale tak abrdzo mnie to wkurza ze nigdy nie mialem tyle samozaparcia zeby sie nauczyc :P zapewne mozna sie nauczyc tak ze sie gra dobrze ale ja nie przebrnalem nigdy, troche postzrzelałem zygzakiem i kazda gra fpp w koncu mnie zniechęcała :P jednak myszka to zupelnie inna jakośc jak dla mnie

     

    oczywiwscie tutaj jest glownei moja wina ze nie umiem , ale w koncu konsole potrafia na luzaku wykorzystac myszki pod usb wiec jesli jkas gra tego nie wykorzystuje to moge miec pretensje do tworcow ;p

    Ja też zastanawiałem się jak można grać w shootery na padzie, ale okazało się że nie jest to takie trudne. Zacząłem od gier TPP, jak GTA4 czy MGS4. W TPP na padzie gra się znacznie łatwiej niż FPP na padzie. Jak już się przyzwyczaiłem do tego dziwnego sterowania, to nie mam już problemów.

    Po za tym nikt nie każe Ci grać na najwyższym poziomie trudności. Zacznij od łatwiejszego by się przyzwyczaić i tyle.

     

    A dla wymagających zawsze jest jeszcze takie coś jak "FragFX".

  13. To skoro już tak narzekamy, to napiszę o tym co mnie najbardziej denerwuje.

    Na pierwszym miejscu mojego top-ten jest system save'owania w grach.

    Czy jest jakiś konkretny powód dla którego grę zapisywać można tylko w wyznaczonych punktach? Czemu nie mogę w jakimkolwiek momencie wejść do menu gry i zapisać stanu gry? Czy jest jakiś techniczny powód dla którego tak jest? Czyżby to jakiś zwyczaj z czasów PSXów?

  14. Nie przepadam jeśli jakaś gra (głownie RPG) posiada kilka zakończeń. Po prostu przechodzenie tytułu. który pożera z 50 godzin po raz drugi raczej mnie nie bawi a innego sposobu by ujrzeć inne zakończenia- nie ma. Pozatym wydaje mi się, że kilka endingów gubi klimat...

     

    Akurat z tym nie mogę się zgodzić.

    Wiele zakończeń bardzo poprawia grywalność. Nikt nie zmusza Cię byś poznał je wszystkie, a zawsze może Cię to zmotywować do dalszej gry. Po za tym w większości przypadków nie trzeba zaczynać od samego początku by zobaczyć inne zakończenia. Wystarczy cofnąć się o rozdział do tyłu.

    Co innego w takim Wiedźminie, gdzie w zakończeniu gry również jest podsumowanie wszystkiego co gracz dokonał w czasie rozgrywki.

     

    Jeśli nie masz ochoty grać dalej by zobaczyć inne zakończenia, to znaczy że gra Cię po prostu nie wciągnęła. Wtedy faktycznie warto zrezygnować.

  15. Nie rozwiązuje to mojego problemu...

    A jakiego masz laptopa? Co dokładnie w nim jest?

    A i czy instalowałeś DX9.0? Niby gry sprzed epoki DX10 powinny działać, ale u mnie nie zawsze chodzą i dopiero po zainstalowaniu DX9.0 działają.

  16. Mnie najbardziej zdenerwowała dewaluacja wartości unikatowych kompletów zbroi. Pamiętacie jak trzeba było się nabiegać by zebrać szklaną zbroję w Morrowindzie, nie wspominając już o Deadrycznej, które zebranie w całości było praktycznie nie możliwe, a większość jej części była w posiadaniu potężnych NPCów, których nie raz nie dało się ruszyć przed 60 lev.

    W Oblivionie po przejściu kilku wątków co drugi napotkany zbir miał na sobie kompletną unikatową zbroję, najczęściej deadryczną!

     

    I niestety muszę się zgodzić z przedmówcą że Oblivion nie miał wiele wspólnego z poprzednimi TES'ami jeśli chodzi o klimat gdy. Choć grę uważam za nawet nie złą, wciągnęła mnie na tyle długo by przejść wszystkie wątki gildii. Jednak nie wciągnęła aż tak jak Morrowind, przy którym bawiłem się tak dobrze, że sam zacząłem robić mody.

  17. Nazwisko Grzędowicza już padło, ale tylko w kontekście książki "Pan Lodowego Ogrodu". Ja mogę polecić również inne jego dzieła, jak antologia opowiadań "Wypychacz zwierząt", czy "Kurz i pył".

     

    Polecam również inne książki Ziemiańskiego, jak "Toy Wars", czy antologia jego opowiadań "Zapach szkła".

    Po za tym jest jeszcze Szmidt, którego książki również są warte uwagi.

  18. No więc wydaje mi się ze w LBP zdobycie wszystkich trofeów nie jest takie proste.

    Choć by przejście wszystkich planszy bez ginięcia. Jest kilka takich przy których trzeba być bogiem w tej grze by się udało, jak na przykład plansza z zaginioną świątynią majów, gdzie trzeba pokonać złego szeryfa. Ja ledwie to przechodzę ginąc wielokrotnie, a tutaj trzeba jednym podejściem to zaliczyć!

    Po za tym zebranie wszystkich baniek czy stworzenie levelu który osercuje 50 osób też nie jest takie proste...

    Na szczęście śmiałków z nadmiarem wolnego czasu nie brakuje, więc pewnie sporo osób będzie miało platynkę w LBP :D

  19. Czy ja wiem czy takie miodzio.

    Prócz grafiki i odrobiony fabuły to od RE4 kompletnie nic się nie zmieniło. Właśnie grałem w demo i muszę że smutkiem powiedzieć że mi się nie podoba. Może to i smaczek, ale mnie osobiście wkurzają te same dźwięki które były w poprzednich częściach gry. Chodzi mi o menu, dźwięk gdy zabierzemy lub użyjemy jakiś przedmiot itd.

     

    Sam gameplay jest identyczny jak w RE4, którego osobiście nie uważam za RE. Tutaj jest podobnie. Nawet same zombie są identyczne jak w RE4. A tam przecie nie było zombie, tylko ludzie zarażeni jak mnie pamięć nie myli jakimiś pasożytami, dzięki którym lord Salazar miał władzę nad zarażonymi.

     

    Ostatecznie nie będę się wypowiadać, ale niestety demo mnie nie zachęciło do wydania 200zł na pełną wersję, co nie znaczy że nigdy w to nie będę grać. Co najwyżej jak mi kiedyś wpadnie w łapy jak już to wyjdzie w platynie i będzie za mniej niż 99,90zł

    Niestety ostatnio dobra gra z tej serii to było Nemesis, a IMHO najlepsza to RE2. Chyba sobie je kupię na PSN, by odświeżyć klimacik :P

  20. Ja paradoksalnie kupiłem PS3 z oszczędności :D

     

    W domu mam tylko starzejącego się laptopa i co nowsze gry już nie działają na nim najlepiej (mam w nim Radka HD2600). Obliczyłem że na komputer potrzebny mi wyłącznie do grania, bo mój laptop prócz grania realizuje 100% tego co od niego oczekuję, musiał bym wydać 3000-3500zł. Do tego musiał bym liczyć się z tym że za rok będzie trzeba dokupić ramu, a za dwa zmienić procesor i grafikę za kolejne 1200-1600zł.

    Taniej więc wychodzi konsola, która jest jednorazowym wydatkiem i starczy średnio na 2-3 raz dłużej niż blaszak.

    A czemu konkretnie PS3? Bo nie lubię Micro$oftu i nawet gdyby PS3 było po 1600zł (swoją kupiłem za 1349zł) a X360 Premium za 800zł to i tak bym wybrał PS3 :P

     

    Po za tym jak już pisano wcześniej, wydaje mi się że PS3 utrzyma się zdecydowanie dłużej na rynku niż xbox360. Jak się na tym znam, to MS za 2-3 lata wyda kolejną konsolę, a Sony zacznie o tym myśleć dopiero za 5-6 lat, wyda ją za 7, a gry na PS3 będą produkowane jeszcze przez kolejnych kilka lat. Tak jak to jest z PS2.

  21. Z tego co wiem, to Gothic 4 jest robiony też na PS3.

    cool :D

     

    Mi jeszcze marzy się trochę PeCetowej klasyki spod znaku D&D na PS3, jak Baldur's Gate, czy Neverwintery.

    Po za tym kompletnie nie rozumiem czemu na PS3 nie wyszedł Crisis, przecież ta gra jest idealna na PS3.

  22. Ja bardzo lubię Loke. Świetnie dobrany aktor i bardzo ciekawa postać, aczkolwiek moim zdanie za często jest zdezorientowany. Powinni na równi wyważyć sceny w których to on ze wszystkich najlepiej wie co się dzieje, z tymi w których jak w 0502 gdzie był totalnie zaskoczony tym co się dzieje.

    Bardzo też lubiłem Toma (prawa ręka Bena). Szkoda że go tak po prostu zabili.

    Mimo to jednak ze wszystkich postaci najbardziej lubię Desmonda. eh ten jego szkocki akcent :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...