Odpowiedzi opublikowane przez balon
-
-
Edytowane przez balon
Może po pierwsze wstrzymajmy się z porównaniami aż jedna z tych gier wyjdzie, po drugie za długo gram w gierki aby nie widzieć, że zestawianie jednej z mocniejszych marek Nintendo z budżetowym sieciowym doświadczeniem od M$ jest trochę freakowate.
-
Edytowane przez balon
Dobra wychodzę z tego dialogu. Porównywać Zeldę z Sea of Thieves pod kątem gameplayu i doświadczenia sp...
-
Hmmm fabuła faktycznie mocno szczątkowa ale to dość normalne w Zeldzie. Jednak co do gameplayu to nie jest on uproszczony, ba można wyciągnąć z niego bardzo dużo jak ma się ochotę, chęci i czas (nie mówiąc że często mam brak wskaźników do celu, gdzie zapewnole 50% pro mp graczy nie wiedział by co robić). Dodaj do tego wspaniałą wielką przygodę, którą czuć, że się przeżywa, magiczne lokacje, brak loot boxów czy innych stulejek konia do kupienia za real hajs. Nie no Panie mocno nie trafione:/
-
-
-
-
No dla mnie słabo. Praktycznie zerowa fabuła, dość uproszczony gameplay, rzeczy do kupienia za prawdziwy hajs. Nie chcę aby tak wyglądała branża
-
-
-
Edytowane przez balon
Co do tego Sea of Thieves to zobaczymy czy nie będzie tam jakiś lootboxow, płatnych (za prawdziwy hajs) dodatków (broni, statków) itp. bo jak tak to będą tam rzeczy, którymi najbardziej tfu gardzę.
Edyta: Szczerze wolę nie ryzykować i kolejny raz przejść genialne SotC tym razem w nowym, piknym sosie lub zwiedzić mroźne krainy nordyckiej mitologii wiadomo gdzie.
-
No u nas na podwórku to były kozackie sesje multi kanapowego na pierwszym PSXie. Najwięcej przegrane w NBA Live i Tekken 3. Wygrany zostaje na padzie. Ekipa po 6-8 chłopa browaki, czarne perły oraz początki zielonego. Piękne czasy.
Jak była mniejsza ekipa to grało się w gierki singlowe na przemian.
Jak porównam to sobie z tymi krzykami do słuchawki, lootboxami, pay2win i innym e-robactwem to robi mi się naprawdę smutno
-
nie stereotypy, a własne preferencje i odczucia.
Co do grania to faktycznie gram dla emocji ale chyba z goła innych niż typowy mp fan. Gram dla relaksu, odskoczni, rozluźnienia, podjadania się nowymi światami okraszonymi najlepiej jakąś spoko historyjką a nie spiny, skupienia i dzikiego napierd alania.
Z drugiej strony nie mam nic do takich osób, każdy gra w to co mu się podoba ale same zjawisko, które rozkur wia powoli nasze hobby już hejtuje strasznie.
-
Edytowane przez balon
Wspólne granie na kanapie TAK
"Przeżywanie" online, darcie japy z jakimiś śmieszkami do słuchawki, w zawodach na e-penisa NIE
Czegoś nie rozumiem osoby które narzekają na zły kierunek branży, co raz mniej gierek sp (m.in ostatnie ogłoszeni Remedy) czy inne loot shity i tak bronią multi bo jakieś elo emocje?! Mało tego w real życiu i relacjach?! Co by nie mówić to online miltiplayer (+ No) powoduje taki, a nie inny obraz branży. Dobrze że chociaż jeszcze Bethseda, Niny, Sony od czasu do czasu rzucą jakiś pudełkowy AAA(AA) sztos bez mp lub z jego marginalnym udziałem w całej produkcji.
-
-
Co za bzdury
Ja nawet nie wiem czy jestem w to dobry czy nie bo nigdgy długo nie grałem w mp bo po chwili miałem zawsze dość biegających naspedowanych typów dla których jedyną motywacją jest wynik rundy jak w real sporcie. Sorra nie moje klimaty.
No i idąc twoim tokiem rozumowania jesteś noga więc powinieneś gardzić Mp.
-
Panie pierwszy raz od 26 lat grania w gierki zacząłem grać w gierkę zaraz po jej skończeniu. Dla mnie to mega wyczyn. No i nie ukrywam, że gameplay w drugim przejściu jest dużo bardziej biedny jeżeli chodzi o walkę, co mnie ciut męczy. Z drugiej strony klimat, muza i chęć poznania prawdziwego zakończenia dalej elektryzuje.
-
W całym tym syfie to mam przynajmniej "czyste sumienie". Zawsze gardziłem gierkami multi, "wspaniałymi" usługami sieciowymi czy innymi płatnymi dodatkami (może kupiłem maks z 5 DLC w gotowym życiu).
-
No taaa ale z drugiej strony wiem, że mam jeszcze 3 przejście, na które już nie mogę się doczekać
-
-
Za pierwszym przejściem robiłem wszystkie poboczne, za drugim już mi się tak nie chce. Dużo mnie opinie zaje bistości jak zrobię praktycznie sam główny wątek?
-
Trzeba brać day one. Pokazać, że warto robić AAA gierki single player bez obs ranego multi i jakiś season pasôw.
-
-
Z ciekawości jak się płaci rublami kartą kredytową to nie przelicza jakoś ujowo lub nie dowala jakiejś prowizji od Władimira Władimirowicza? Brał ktoś już coś od ruskich kartą kredytową?
-
8 minut temu, _Be_ napisał:
Ponoć naprawdę dobry, ale za te cene nie mam siły kupować cyfry i czekam na
No jest za 79 zł. Chyba taniej nie będzie coś czuję. Prędzej w Plusie się znajdzie ale fakt mnie też boli "tyle" hajsu za cyfrę dlatego takie końskie podchody. To co lepiej 43 zł wydać za What Remains of Edith Finch? Bo też nad tym myślę i z drugiej strony czekam na
z plusa.
Konsolowa Tęcza
w Graczpospolita
Opublikowano ·
Edytowane przez balon
Ale jako niewiedzą? Że ktoś porównuje w ogóle Zeldę z tym Shit of... Polecam zagrać w Zeldę zanim następny raz porównasz odczucia jednej z najlepszych gierek sp w historii gejmingu z "budżetową" sieciówką, która nadodatek nie miała jeszcze premiery, więc finalnie nie wiadomo co w ogóle z tego wyjdzie.
I'm out bo zaczyna wiać CW (takimi porównaniami), a nie mam doświadczenia w tym topicu.