balon

Grzybiarz kupuje tego prosiaka jak nie masz curent gena, no i twoj kozak TV dostanie trochę nowego, fajnego materiały. Szopenhałerzy gejmingu žle ci radzą w tym przypadku.

Kalendarz na okładkę!

Derozan gra trochę jak Jordan w pierwszych 5 latach. Miazga w pomalowanym, świetny mid i totalne gów.no za czy (1 celny przy średnej ponad 36 pkt na mecz). Na PO w obecej i nie tylko obecnej NBA to moim zdaniem ciut za mało. W ogóle mega cieakwy ten seson jak narazie. Chyba od transferôw Pipa i Barkleya do Hou nie było tak ciekawie na początku RS. Choćby dzisiejszy mecz NYK-Chi. Kozackie widowisko, dużo podtekstów, świetne tempo i kozacki mecz D-Wade (on naprawdę to robi "3") oraz duetu Noah-Rose. I love this game!

Nie umieją? Chyba nie lubią.

Chłopcze pamiętaj, że nawet twój idol stonga ma jakieś wady.

No i? Jeszcze nie przywykliście że robię błędy? Niestety mój ip ma korektę niemiecką więc będę je bał takie babole w naszym polskim pięknym języku. Jak ma się dysortografię to możesz mi tysiąc razy pokazać dany wyraz a i tak prawdopodobnie kiedyś go znowu źle napiszę. Jak to się mówi nie ma ludzi idealnych.

Może on ją choduje na parapecie albo uzyskuje z krwawego kału stonogi?

To poczytajcie trochę o kapsaicynie i wrócimy do dyskusji Nie muszę czytać bo jestem dość na bierząco z tym tematem. I fakt kapsaicyna ponoć "pomaga" na niektóre nowtwory (np rak płuca) ale to nie jest jedyny składnik ostrych przypraw. Ostre jedzenie w połączeniu z tłuszczem powoduje wzmożone mikro krwawienie, przyspiesza powstawaniu wrzodów. Te czynniki znacznie zwiększają ryzyko nowotworów przewodu pokarmowego. Wiedza o "leczniczym" działaniu kapsaicyny jest bardzo świeża i nie do końca potwierdzona, tak o szkodliwym aspekcie bardzo ostrego jedzenie wiadomo od dawna. Tak czy nowak owak uwielbiam ostre żarcie!

No nie do końca takie zdrowe. Ostre żarcie znacznie zwiększa ryzyko nowotworów układu pokarmowego (trzustka, żołądek).

Z ciekawości orientujecie się do kiedy mniej więcej "stare" modele są w normalnej sprzedaży jak wchodzi nowy model? Taki np ks 7000/8000 będzę na luzie dostępny powiedzmy za rok?

No ale nikt tu nie pisał tylko o talerzach, a ogólnie o zmywaniu, czyli także upaćkane sztućcze, u srane patelnie, miski od sałatek z majonezem itd. No nic fajnego. Farfocle to także część zmywania.

Yano ale nawet niech przyda się 1-2 osobą to już spoko (choć myślę że więcej). Z drugiej strony nie mam nic do twoich porad kulinarnych ale myślę, że przydają się nie wiele większej liczbie osób mimo że mają miejsce na 1,5 osiedla wielkiej stolicy, dużego i dumnego państwa.

Nic dodać nic ująć. No ale jak Yankowi nawet nie chce się sprawdzić/wyjechać do burgerowni po za jego blokowisko to jak ma on się wypuszczać w Polskę?

A najlepsze burgery jakie jadlem w zyciu to Burger House w Zielonej Gorze (i gdyby nie Balon to bym sie nie dowiedzial o nich nawet). (pipi) serio nie wiem co oni dodaja ale niech robia to nadal. Zaden moa czy barn burger nie ma podejscia Dokładnie. Dalej podtrzymuję. Jak jestem w ZG to staram się zawsze tam podjechać.

W mieście ok 150 tys mieszkańców mają dwa maki (jedyne) reszta już na wylotówkach i są obrzydliwie bogaci, to ich jedyny biznes. Tyle że pierwszego otworzyli jakoś w 95r a drugiego w 97. Wiadomo że przez ileś lat były kolejki, pielgrzymki z mniejszych miasteczek itp. Wstrzelili się niesamowicie. Próg wejßcia w franczyzę nie był tak abstrakcyjny jak teraz. Zarobilo "trochę" marek w niemcach i poszło. ps obecnie jak chcesz otworzyć maka to musisz mieć m.in. na koncie (nie kredyt) wolne 2mln zł plus w h uj innych kosztów i pierdyliard innych wytycznych (lokalizacja itp.).

Mój znajomy, a raczej jego rodzice mają dwa maki u mnie w mieście i wiem, że oni nie mogą nic sami ciąc cen itp. ale może faktycznie zależy to od umowy, a raczej tego co sobie wywalczymy w negocjacjach. Konkurencja co raz większa więc i mak musi być pewno bardziej elastyczny.

Ja je bie. Jak można lubić zmywać? Szczególnie jakieś patelnie po smażeniu, uwalone garnki, brytwanki po pieczeniu. Zmywarka to dla mnie cudowne urządzenie jednak najgorszych hc niestety tam nie włożę

Ten Rouge wyszedł na PS4/Xone? No i jak on wypadaxna tle pozostałych części? Ma jakieś fajne patenty?

a to ciekawe bo łamią warunki umowy franczyzowej. Z tego co mi wiadomo, żaden mak nie może robić swoich promocji.

No ale dostałeś też dużo propozycji growych więc luzik.

No syf to raczej praca w tym przypadku:) Osobiście też gram praktycznie tylko jak nikogo nie ma w domu albo jak wszyscy śpią lub ewentualnie przebywają na innym piętrze. Nie umiem grać jak mi dzieciaki, psy czy żona lata za plecami (wyjątek to NBA 2K) Nie byłoby problemu jak był/jest HC Room ale niesamowita płodność powoduje w moim przypadku deficyt pomieszczeń.

To mogłeś ich stzelić z ucha do wydawcy Hypera!?

Hehe to nie jest takie proste. Ochota "psychiczna" jest, nie ma fizycznej. Mam takie akcje, ze robię coś innego, zamiast grać (np oglądam film czy czytam książke) ale w myślach i tak przechodzę daną gierkę i żałuję że nie gram xD

Stąd http://www.euro.com.pl/telewizory-led-lcd-plazmowe/samsung-suhd-ue49ks7000s.bhtml#opinie Ja myśleś, że ten HDR1000 z broszurki to ten parametr ale pewno gmeru ma rację. Czyli ten Panas Soula ma zbliżony/ciut gorszy HDR tak?

Może nie do końca na temat bo nigdy nie byłem, nie jetem i mam nadzieję, że nie będę dyskryminowany jako nerd jednak mam pytanie. Z powodu tego, że odpaliłem równolegle drugi "mały" zawodowy projekt to mam problem nie tyle z czasem, co siłą/energią na gierki. T.j. jak zrobię co mam zrobić (praca + rodzina), to jestem zmęczony/nie mogę skoncentrować się na graniu. Co polecacie żeby się pobudzić, rozjaßnić umysł ale nie przesadzić i zasnąć dajmy o tej 24. Poważna sprawa bo nam na czym, mam w co grać, mam czas na gierki, a backlog powoli lecz skutecznie rośnie.