qvstra

Kupilem sobie dzisiaj platyne GT5. Bylem w sumie przygotowany na to, ze bede musial sciagnac kilka patchy. Jednak jest ich az 11! Moglby mi ktos powiedziec ile te wszystkie aktualizacje razem wziete moga wazyc?

edit: ale zawsze, ktos mogl nie widziec

Odswieze troche temat:

Polski Ken Block?

Komentatorzy Canal + sa jak dla mnie najlepsi. Zle mi sie jedynie oglada mecz, kiedy komentuje ten, ktory zle wymawia 'r'.

Gra ktos dzisiaj po 22? edit: czy tylko ja mam wrazenie, jakbym ginal od jednego naboju wystrzelonego przez przeciwnika, mimo ze wladowalem w niego caly magazynek?

Pogralem dzisiaj tak z 1,5h i pierwsze wrazenia: na plus: - jes luuuzno - humor (jest naprawde smiesznie i absurdalnie) - polskie napisy - ZAJE.BISTY poczatek - grafika - mozliwosc tuningu samochodu (wystajace ostrza z felg, ktorymi mozna ranic przechodniow) - strzelanie - misje (im dalej, tym bardziej zwariowanie) - soundrack na minus: - model jazdy. samochody sa zbyt lekkie, przez co nie mozna wchodzic efektownie bokiem w zakrety podczas poscigow. - wydaje mi sie, ze miasto jest delikatnie opustoszale Ogolnie bawie sie swietnie.

Wlaczylem sobie dzisiaj rano Ballady o Geju Tonym z zamiarem przejscia kilku misji i ogolnego odswiezenia GTA w mojej pamieci. Ok, zrobilem jedna misje i (jak zawsze), zaczalem sie rozbijac po miescie robiac rozpierduche, po prostu dobrze sie bawiac. Szkoda, ze LC jest takie mroczne, brudne, glownie deszczowe - moim zdaniem delikatnie psuje ten lekki klimacik GTA, ktory (sadzac po trailerze) wroci w 'piatce'. BTW. Jeszcze chyba na zadna gre nie czekalem, tak, jak czekam na GTA V. edit: wie ktos jak nazywa sie nutka z traileru?

Mozna grac z botami na podzielonym ekranie tak jak w Black Ops?

Co prawda nie gralem w Forze na kierownicy, ale po opanowaniu gry na padzie, wszystko jest przyjemne. Nawet drifty mi calkiem fajnie wychodza. btw. szkoda, ze zeby wrzucac zdjecia do netu trzeba miec Golda.

No tak 'najlepiej isc do klasy o profilu mat-fiz'. Taki tez mialem pomysl, ale dowiedzialem sie niedawno, ze od wrzesnia 2012 roku profile znikna/najwyzej pojawia sie dopiero w drugiej klasie. I podobno w pierwszej klasie lo, technika i zawodowki beda mialy ten sam program. Info z urzedu pracy, w ktorym ostatnio mialem warsztaty.

BF3 multi. Singla na razie nie ruszam.

moze wrzuce link do tematu, w ktorym sa opisywane mody: http://www.driftforum.pl/viewtopic.php?f=14&t=5581

Nie bede chodzil do szkoly do Kielc/Radomia, bo po co? W promieniu 10km mam 3 bardzo dobre licea, wiec jest ok.

Wedlug wlasiciela samochod po modach ma ~240km i jest robiony jako driftowoz. A jak to wiekszosc driftowozow - musi byc oczoje.bny. Tak wlasciwie to moglbym miec takiego.

hot or not? nissan nie moj

Ta, przemiana Gohana w SSJ2 to chyba jeden z najlepszych momentow w DBZ.

Odpada, gdybym mogl juz robic prawo jazdy to ok, ale zdecydowanie zbyt duzo czasu i pieniedzy marnowalbym na sam dojazd. Pojde do LO - mam trzy bardzo blisko domu, ktore trzymaja poziom, wiec jest ok.

Skarzysko-Kamienna. Miasto polozone w polowie drogi z Kielc do Radomia.

Dowiedzialem sie dzisiaj co nieco o technikach w moim miescie. Jest tylko jedne, do ktorego moglbym chodzic, ale jakos nie widzi mi sie posiadanie tytulu informatyka. Do reszty technikow (czyli takze tych, ktore mnie interesuja) chodzi straszna holota i mysle, ze gdybym tam poszedl to nie nauczylbym sie za wiele. Tak wiec pojde do LO.

Niby mam jeszcze mnostwo czasu, ale wolalbym rozejrzec sie i w miare zdecydowac wczesniej, niz pozniej odkladac wszystko na ostatnia chwile. btw. dodalem ankiete

Na innym forum doradzaja mi LO + studia mechaniczne. Sam nie wiem co mam myslec.

Przede mna wybor szkoly ponad gimnazjalnej. Dotychczas myslalem o pojsciu do jakiegos lepszego LO, a pozniej studia zaoczne na politechnice. Kiedys jednak przeczytalem pewien temat na forumku i troche zmienila sie wizja mojej przyszlosci zawodowej. Teraz w sumie znajomi mowia, ze po technikum bede mogl szybciej znalezc prace, a combo technikum + studia zaoczne, ktore w jakims tam stopniu pokrywaly by sie z kierunkiem technikum to juz w ogole bajka. Myslalem, zeby w przyszlosci zostac mechanikiem samochodowym. Jednak nie takim, ktory siedzi w szopie i 'naprawia' stare polonezy. Raczej chcialbym pracowac w wiekszym warsztacie, aby po zalapaniu podstaw zalozyc wlasny. Ewentualnie, gdybym wybral specjalizacje budowlana i poszedl na takie tez studia moglbym zostac Kierownikiem Budow w duzej firmie budowlanej u wujka. Mowil, ze moglbym zarabiac na poczatku ~4k, wiec calkiem kuszaca propozycja. Dodam, ze nigdy nie dlubalem przy samochodach/nie budowalem domow, wiec nie posiadam bogatej wiedzy na temat tych zawodow. Tyle, ze bardziej interesowaloby mnie naprawianie samochodow niz budownictwo. Jednak mysle, ze to kwestia przyzwyczajenia. Tak wiec pytam sie Was - bardziej doswiadczonych w zyciu niz ja - jak dalej sie edukowac? LO + Studia, czy Technikum + Studia? Zawodowka odpada, bo w moim miescie do ZSZ chodza w wiekszosci debile, ktorzy ledwo co mieli w gimnazjum dwojki. Dodam, ze ucze sie dobrze (oceny na poziomie 3-5).

Live For Speed. Ohohohoho