Treść opublikowana przez decoyed
-
Zgadnij grę z obrazka/gifa!
Kula World?
-
własnie ukonczyłem...
Co do "zmuszania" sie do ukonczenia gry to jest to raczej nawyk ktorego sie nie pozbede. Jak juz zasiade do szpili to musze ja skonczyc. Wyjatkiem jest kilka gier na pc gdzie sie scierwo zawieszalo na amen w trakcie misji (tak chociazby mimo szczerych checi do tej pory nie ukonczylem Alpha Protocol). Raz takie podejscie sie oplaci bo gra soba cos zaoferuje w pozniejszych etapach a raz jedyny udany moment to napisy koncowe i wyjecie plyty z czytnika z czystym sumieniem. Taka upartosc bardzo pomaga w przechodzeniu mega trudnych momentow. Pamietam do tej pory jak przechodzilem ostatniego bossa w Gears of War Judgement na Insane z uruchomionymi DM. Powtarzalem walke pare dni po pare godzin i ostatecznie sie udalo. Wszyscy bossowie z Dark/Demon's Souls przy tym to mieczaki (no moze poza Ornstein and Smough). Wracam do Shadowrun Returns.
-
własnie ukonczyłem...
Ostatnio ukonczylem dwa raki Destiny Gre mam juz za soba od moze miesiaca. Spedzilem sporo godzin (okolo 30h moze wiecej) w multi i nie ukrywam, ze ten tryb byl najlepszy z calej gry ale zdecydowanie nie na tyle wciagajacy, zebym z gra spedzal pare miesiecy. Tryb fabularny to jakis niesmaczny zart. Przed premiera nastawialem sie na solidna szpile pokroju serii Halo. Nie musze mowic, ze nic z tego nie wyszlo. Feeling strzelania jak dla mnie wypada rewelacyjnie ale gra to mega zmarnowany potencjal. Uniwersum wydaje sie ciekawe ale wypada w praktyce plytko, postacia sa nijakie a fabula wciaga jak... Gow.no. Nie wciaga. Jest nudna do samego konca. Watch Dogs Sam nie wiem co o grze moge napisac, zeby oddac to co mi zaoferowala. Moze zaczne od tego, ze sam koniec mnie usatysfakcjonowal i ostatecznie nie moge uznac czasu sprzedzonego z gra za totalnie stracony (mniejszy rak). Problem w tym, ze przez okolo pierwsze 70% gry ziewalem z nudow (a gre meczylem o ile dobrze pamietam od grudnia). Ostatnia misja 4go aktu zrobila na mnie bardzo dobre wrazenie - w przeciwienstwie do pozostalych nareszcie czulem, ze musze grac ostroznie. Nie moge sie doczekac jak zdezynfekuje konsole wkladajac do niej Bloodborne (oby tylko nie bylo za pozno).
-
Zakupy growe!
Tym razem skromnie i tylko w wersji Platinum ale i tak gra bardzo cieszy. Gre mam juz zakupiona cyfrowo na stema ale warto posiadac wersje pudelkowa.
-
Zakupy growe!
Tym razem powrot do jednych z najlepszych horrorow ever. Dzisiaj mierze sie z Silent Hill. Zobaczymy czy po wielu latach tez bede musial robic sobie przerwy dla uspokojenia nerwow. Polowalem na pierwszego Silenta juz od dluzszego czasu. Nareszcie mi sie udalo.
-
Zgadnij grę z obrazka/gifa!
Okami? Nie wiem czemu ale kojarzy mi sie to z zatrzymaniem czasu w trakcie walki i mazaniem pedzlem.
-
Inne serwisy dystrybucji cyfrowej (GOG, GMG, Origin i inne)
Mialem tylko pierwszego KOTOR'a wiec wzialem wszystko. Swietny zestaw. Juz dawno mialem ochote zagrac w Kotor'a 2 i The Force Unleashed.
-
Wrzuć screena
Precyzuj do kogo piszesz na drugi raz to nie bedzie nieporozumien. Szkoda miejsca na spam.
-
Wrzuć screena
Czyli rozumiem, ze nacisniecie F12 grajac w gre przez Steam = screen z Gamespotu? Mkej... Mam zdjecie laptopa robic i dla udowodnienia, ze to moj komp pokazac czlonka w kadrze? (jeszcze ktos pomysli, ze to jakas limitowana wersja)
-
Wrzuć screena
ze to niby do mnie?
-
Wrzuć screena
Shadowrun Returns Gram dopiero okolo godziny ale juz wiem, ze mi sie gra spodoba.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Szkoda mi w ta zimnice "ryzykowac" wyprawy do empiku. W poniedzialek sie rozejrze i mam nadzieje, ze znajde. Co za czasy, zeby czlowiek musial polowac na kolorowa gazetke o gierkach.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Gdzie dostales? Chcialem dzisiaj kupic ale bieda z nedza Kolporter/Ruch nie maja. Nie wiem czy oplaca sie jutro do empiku isc.
-
własnie ukonczyłem...
The Walking Dead Season 1 Gre postanowilem nadrobic jak lezalem chory i jakakolwiek gra wymagajaca skupienia na sterowaniu odpadala. Nie przewidzialem jednego... Wyzdrowialem przed dokonczeniem historii - calosc zajela mi okolo 15h (gra - nie choroba). Ciezko napisac cos o TWD bez zdradzania szczegolow fabuly i psucia komus odbioru calosci. Jezeli chodzi o opowiedziana historie to jestem badziej niz zadowolony - malo ktora gra dala mi tak w kosci pod wzgledem "mozliwosci" wyboru. Mialem wrazenie, ze na ktorakolwiek opcje sie nie zdecyduje bedzie zle. Czytalem o sporej ilosci baboli ale sam natknalem sie tylko na jeden problem - scena zapetlila sie 2 razy (gralem na PC). Zagadki praktycznie nie wystepuje. Ciezko tak nazwac banaly jakie przygotowali dla nas tworcy. Tutaj liczy sie opowiesc nie gameplay. Taka konwencja mi odpowiada w formie odskoczni od np point and clickow. Co innego gdyby postacie byly do du.py a fabula chjowa. Moze jeszcze dzisiaj zabiore sie za The 400 Days i drugi sezon.
-
Lords of the Fallen
Mapa? W Lordsach czy Demon's/Dark Souls olbrzymia satysfakcje daje wlasnie samodzielne odkrywanie swiata i uczenie sie skrotow. Moze jeszcze niech dodadza sledzenie questa jak np w Oblivionie.
-
Zakupy growe!
Gra chyba z 2 tyg wisiala na alle za okolo 100. Wczesniej na aukcji inna kopia zeszla za okolo 80zl - takze w porownaniu z takim Suikodenem to grosze.
-
Zakupy growe!
Kolejna perelka do kolekcji gier na psx'a. Nigdy wczesniej nie gralem we Front Mission wiec to bedzie dla mnie pierwszy kontakt z seria.
- Pillars of Eternity (aka Project Eternity)
- Suikoden
- Suikoden
-
Suikoden
Tylko dlaczego ceny obu czesci na psx'a sa tak wysokie... Ktos wystawia teraz jedynke w palu na alle... tylko ta cena. Mam za soba wszystkie czesci za wyjatkiem taktycznej odslony na ps2. Chyba sie niedlugo skusze na nadrobienie zaleglosci.
-
własnie ukonczyłem...
Wasteland 2 Nareszcie napisy koncowe! Nie zeby gra byla tak slaba, zebym musial sie do niej zmuszac. Wrecz przeciwnie. Kazda godzina gry to rewelacyjna rozrywka. Tak wciagnalem sie w calosc, ze nie moglem sie doczekac finalu historii. Porownujac Wasteland 2 do produkcji rpg jakie mialem przyjemnosc ukonczyc w ostatnich latach ta gra to mesjasz. I to taki prawdziwy a nie go_w_no w ladnym papierku. Ukonczenie calosci zajelo mi niecale 70h. Juz na samym wstepie gra daje popalic - edytor postaci daje wiele mozliwosci rozwoju bohatera. Umiejetnosci jest od zarabania a co zabawne wykorzystalem w tracie gry niemalze wszystkie. Problem nr 2 - nasze crew to mieczaki i pokonanie wrogow na samym poczatku wymaga duuuuzo cierpliwosci i ostroznosci. Czuc, ze na samym poczatku gry jestesmy tylko swiezakami. Podpakowac sie nie da - jak bedziemy za dlugo zwlekac z pomoca to padna oba miasta. Juz w obrebie pierwszej wiekszej misji mamy do wykonania mase questow pobocznych - az nie wiadomo w co wlozyc rece. Poziom trudnosci i masa questow pobocznych to i tak nie najlepsze co gra oferuje. Calosc ocieka klimatem i ciezko znalezc produkcje z tyloma nawiazaniami do otaczajacego nas swiata, popkultury, religii. Tworcy nie patyczkuja sie z nami i jak maja ochote dotknac trudnego watku to po prostu to robia (przykladowo dziecieca prostutucja czy niewolnictwo w Hollywood). Ile razy usmialem sie grajac to moje (dziwnie to brzmi po poprzednim zdaniu). Na pustyni w jednym miejscu zakopana jest tona cartridgy z mozna sie domyslic jaka abominacja gry... W swiecie Wasteland mozna nawet znalezc sporo starych retro konsol - ba dla tego nawet podnioslem jednej postaci staty sily zebym mogl nosci wszystkie egzemplarze przy sobie (pod koniec gry brakowalo mi juz miejsca ale zal bylo konsole wywalic...). Gdybym chcial wyliczyc wszystkie nawiazania do nerdow to siedzial bym przed kompem kolejne 70h. Przez wiekszosc czasu gralem z j angielskim. Pod koniec chcialem sprawdzic jak wyszlo polskie tlumaczenie i jakosc nie mam sie do czego przyczepic. Tylko glownego badguy'a jakos tak z polskiego zaczalem nazywac: Mateusz. Ocena koncowa 12/10
-
New 3DS - temat informacyjny
Walcze ze soba, zeby nie kupic tej nowej wersji... Czuje, ze przegrywam. Pewnie gdyby sklepy stacjonarne mialy ja w sprzedazy pobieglbym po minucie namyslu a tak to zajmie to troche wiecej czasu. Z ta ladowarka tylko znowu leca w chu...
-
The Evil Within
Nie wiem jakim cudem tego nie widzialem/nie pamietam. W takim Mass Effect jedynce na X'ie strasznie mnie to irytowalo (i tak gre uwielbiam).
-
The Evil Within
Ciesze sie, ze nie nie jestem jakos bardzo wrazliwy na spadek fps'ow. Nie kojarze w sumie takiego problemu w tEW.